Piteq Opublikowano 15 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2009 A myślałam, że ON zmienia płeć tak jak MY . Piteq jest raz kobietą, a raz facetem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 16 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2009 pisałem dzisiaj w nocy do różnych salonów w Polsce, czekam na odpowiedź proponuję sprawdzić w Lublinie ul. Męczenników Majdanka salon nazywa się Autoniss, parę dni temu jadąc na placu widziałem sporo autek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jocker_mb Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Witam. Jestem nowy na tym forum.W zeszłym tygodniu zamówiłem w salonie Nissana Note w wesji Acenta. Jest to pierwszy nowy smochód jaki kupuję w życiu. Bardzo Was proszę o informację czy na prawdę warto kupować to auto? Nie ukrywam iż mam wątpliwości ale też bardzo auto podoba mi się wizualnie. Jak mam się przekonać czy dobrze robię czy nie kupując to auto? Pozdrawiam Marcin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość R35 Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2010 E11 może się podobać lub nie. Kwestia gustu. Co do przestronności auta w szczególności na przednich fotelach nie można powiedzieć nic złego. Miałem to auto jako jedno ze służbowych i pokonałem ponad 20tys km w bardzo krótkim czasie i mam pozytywne odczucia. E11 jest jednym z mniej awaryjnych Nissanów. Moja opinia jest oczywiście subiektywna i oparta na ze tak to ujmę doświadczeniu zawodowym , ale nie mnie jeśli auto Ci się podoba to powinieneś być zadowolony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Jocker,identyczny temat już istnieje: http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/22615-zakup-note/ Możesz poczytać opinie.A jak dla mnie autko jest OK! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
B 52 Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2010 (edytowane) Jocker,identyczny temat już istnieje: http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/22615-zakup-note/ Możesz poczytać opinie.A jak dla mnie autko jest OK! Reklamowano Note jako pojazd rodzinny, czyli powinien mieć bagażnik i pojemność. Wystarczy spojrzeć przez tylną szybę do przestrzeni wewnętrznej i co widzimy ? -rozczarowanie Jak dla mnie to jest jakiś półśrodek (półprodukt). Czy spełnia wymogi i standardy ? Należy zadać sobie to pytanie i masz odpowiedź. Edytowane 25 Kwietnia 2010 przez B 52 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2010 B52 ,dla niektórych i autocamping też jest za mały i narzekają.Jest coś za coś,nigdy nie znajdziesz złotego środka ani idealnego samochodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cdlxxvi Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2010 To zależy, czego oczekujesz od samochodu - nie napisałeś, jakie są kryteria oceny. Ja po 8 miesiącach i 14500km jestem bardzo zadowolony. Awaryjność trudno na razie oceniać (na razie zero problemów), bo czas zbyt krótki, ale jeśli chodzi o praktyczność, wygodę, osiągi i spalanie, naprawdę nie ma na co narzekać, poza oczywiście jakimiś drobiazgami. Jedna mała przestroga - jeśli jesteś szerokim facetem i Twój najczęstszy pasażer też jest szeroki, to będziecie się trącać łokciami, zwłaszcza zimą w grubych kurtkach, gdyż Notes jest raczej wąski. Ja jestem dość duży i jeżdżąc ze szczupłą żoną prawie nie mam tego problemu, ale gdybym miał brata bliźniaka i z nim jeździł, byłoby niewygodnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cieply Opublikowano 27 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2010 Hej! Trochę odkurzam temat... Myślę o zakupie nowego Nissana Note. Będzie to pewnie wersja Acenta i jeśli finansowo się wyrobię 1.6 ;-) Planujemy powiększyć rodzinę i żona przesiądzie się z Micry 1.3 na auto do którego ma się zmieścić wózek ;-) Note nam sie podoba, ma całkiem niezłe opinie i rozsądną cenę w promocjach. Mam jednak kilka pytań: - czy do kufra mieści się wózek dziecięcy? - czy siedzenia z tyłu i z przodu da się złożyć +/- na równo? Pytam bo z żoną często wyjeżdzamy i zdaża nam się spać w samochodzie. Teraz mam kombi, ale niestety nie ma równej powierzchni po złożeniu tylnej kanapy i nie jest zbyt wygodnie. Może ktoś próbował spać w swoim Nocie i podzieli sie doświadczeniami. - Jak z awaryjnością i trwałością tego auta? Silniki są japońskie, ale reszta to chyba niestety renault...? Jak zawieszenie znosi nasze drogi? Będę wdzięczny za pomoc Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 27 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2010 (edytowane) Wózek mieści się spokojnie. Różne wózki przewoziłem i nie ma z tym problemu. Nie wiem czy wiesz, tylna kanapa w Note jest przesuwna, co daje możliwość znacznego powiększenie bagażnika. Wprawdzie kosztem miejsca na nogi dla pasażerów z tyłu, jednak nawet w skrajnym położeniu da się jechać - a jeżeli to będą dzieci to już całkowicie bez problemu. Oparcia da się położyć płasko, ale żeby mieć jedną płaską powierzchnię z podłoga bagażnika, należy ruchome półki bagażnika przełożyć w górne położenia. Wtedy otrzymamy podłogę także równą z progiem tylnej klapy. Wszystko wygląda fajnie, niemniej nośność tej "ruchomej" podłogi bagażnika to wg. instrukcji max.100 kg. Nie wiem, czy w takiej konfiguracji da się spać w Note. To jednak nie kombi. Nie chodzi mi tu o "równość" podłogi, co o ilość miejsca w długości. Samochód bardzo fajny, praktyczny, niezawodny. Podoba się kobietom . Trochę drobiazgów które mogły się przytrafić, usunięto w FL, który miał miejsce w 2009. Polecam . Edytowane 27 Sierpnia 2010 przez ranger 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cieply Opublikowano 27 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2010 Dzięki za odzew O przesuwanej kanapie wiemy i wydaje sie nam być świetnym rozwiązaniem - szczególnie gdy z tyłu tylko dzieci siedzą. Co do spania w aucie, to oczywiście w Nocie trzeba by złorzyć jeszcze przednie (tylko w dużym kombi wystarczy położyć tylne siedzenia) i tu właśnie moje pytanie, czy maksymalnie rozłorzone przednie fotele tworzą +/- równą przestrzeń z tyłem...? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 27 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2010 (edytowane) Co do spania w aucie, to oczywiście w Nocie trzeba by złorzyć jeszcze przednie (tylko w dużym kombi wystarczy położyć tylne siedzenia) i tu właśnie moje pytanie, czy maksymalnie rozłorzone przednie fotele tworzą +/- równą przestrzeń z tyłem...? Nie wydaje mi się, żeby było to możliwe. Rozłożone przednie siedzenie, oprze się o tylną kanapę. Do tego jeszcze zagłówek... Ale może niech się wypowiedzą Ci, co tego próbowali. Edytowane 28 Sierpnia 2010 przez ranger Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
notek-a Opublikowano 27 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2010 [Ale może niech się wypowiedzą Ci, co tego próbowali. Nie mogę sobie przypomnieć, ale temat z rozkładaniem przedniego fotela już chyba gdzieś był wałkowany - nawet tam coś też pisałem, ale to dawno było. Nie mam teraz za dużo czasu na szukanie, ale... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cieply Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Hej Szukałem oczywiście wcześniej na forum czy ktoś o tym pisał, ale znalazłem tylko temat "Rzeczy o dł. 2.4m i haki?!" gdzie ktoś pisze, że podobno jest możliwość złożenia przedniego siedzenia tak, żeby przewozić długie rzeczy. Ale bez żadnych konkretów... Tak więc pytanie - choć to może nie priorytetowa sprawa - ciągle aktualne Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2010 (edytowane) po maksymalnym przesunięciu siedzenia pasażera do przodu i usunięciu zagłówka oparcie da się odchylić tak,że powstanie wolna przestrzeń aż do deski rozdzielczej przed pasażerem. Powstała w ten sposób powierzchnia nie będzie idealnie płaska (choćby z uwagi na wgłębienia w siedzisku i oparciu fotela który ponadto będzie niżej). Spanie na czymś takim pewnie jest możliwe po wyrównaniu poziomów - położenie czegoś dodatkowego na powierzchni rozłożonego fotela - np jakaś pianka albo materacyk ale hilton to raczej nie będzie. Przewiezienie długiego przedmiotu z pewnością się uda. Ja osobiście nie eksperymentowałem w ten sposób ale kiedyś na forum jeden z kolegów wrzucał nawet fotki z tak rozłożonymi siedzeniami udowodniając, że się da Edytowane 30 Sierpnia 2010 przez Dar1962 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cieply Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Fajnie, dzięki za odpowiedź. Hiltona nie oczekuje - to raczej ostateczność ;-) Spróbuję w takim razie poszukać tych fotek na forum. Pozdro Szukałem, szukałem i nie znalazłem... Może jakaś podpowiedź w jakim temacie szukać? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2010 (edytowane) starość nie radość i skleroza przeszkadza może JACKO29 ma lepszą pamięć? być może było to na konkurencyjnym forum nissan z o n e ??? (pisze się jednym wyrazem - zapisałem tak bo inaczej wrzuca gwiazdki ) tam też działamy w wolnej chwili poszperaj i tam, zapraszamy pozaglądam tam,może coś znajdę Edytowane 30 Sierpnia 2010 przez Dar1962 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cdlxxvi Opublikowano 16 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2010 Pora, myślę, wystawić Notesowi ocenę roczną. Wprawdzie roczek stuknął mu na koniec lipca, ale chciałem zaczekać do powrotu z wakacji na kontynencie, w ciągu których w dwa tygodnie na liczniku przybyło 8300km. Będzie trochę rzeczy, które każdy właściciel Notesa wie, ale dla kogoś, kto się zastanawia czy (nie) kupić, mogą to być, mam nadzieję, przydatne informacje. Pacjent: Note 1,4 n-tec (na polskie to będzie w sensie wyposażenia między i-way, a Tekną), zakupiony 30 lipca 2009, obecny przebieg - prawie 30kkm. Jest to jedyne auto w domostwie. Ogólna ocena (dla tych, którym nie chce się czytać dalej): 5 z małym plusem. Pełne świadectwo: Wygląd - jaki jest, każdy widzi, więc nie będę się rozpisywał. Mnie się z przodu podoba dosyć, z boku całkiem całkiem, z tyłu bardzo. W środku elegancko i ładnie, choć nieco przyciemno. Plastiki w porównaniu do innych dalekowschodnich samochodów wcale nie tandetne i dość porządnie spasowane (czasem jakiś odgłos pyrczenia się pojawia), niezbyt podatne na rysowanie. 4+. Wyposażenie - w stosunku do klasy i ceny samochodu świetne, w zasadzie jedynym poważnym brakiem jest ESP (teraz już w tej wersji dają, ale się nie załapałem), a brakującym drobiazgiem klimatyzacja automatyczna. W momencie zakupu Notes wyposażeniem wyprzedzał konkurencję w swoim przedziale rozmiarowym i cenowym (w grę wchodziły: Meriva, Fusion, Grand Modus, C3 Picasso, Roomster i ew. kompakty) o kilka długości i był to jeden z głównych powodów tego, że właśnie na niego się zdecydowałem. Bardzo fajny jest Connect. Mapy w UK i zachodniej Europie dość dobre, w Polsce takie sobie - przede wszystkim podejmował próby wpuszczenia mnie w drogi gruntowe, wewnętrzne i jednokierunkowe pod prąd i nie można było wpisać niektórych nawet sporych miejscowości (Rumia). Funkcja TMC (nie działa w Polsce niestety) i automatycznego wyznaczania trasy omijającej utrudnienia jest kapitalna; powoli przestaję zliczać sytuacje, w których dzięki temu nie wpakowałem się w kilkugodzinne stanie w korkach. Połączenie przez Bluetooth działa bez zarzutu z iPhone 3G, iPhone 4, Nokią 5310; z Siemensem S68 działa, ale nie ściąga książki telefonicznej. Sterowanie iPodem działa świetnie z iPhone 4; z 3G jest znacznie gorzej - czasem działa (zazwyczaj po uprzednim ubiciu aplikacji iPoda), czasem wyświetla błędy, czasem nie odtwarza nic, w najgorszych wypadkach zawiesza się i iPhone, i Connect. Ogólnie za wyposażenie 5+. Prowadzenie - jak na auto o niekorzystnym pod tym względem kształcie (wysokie i wąskie) jest całkiem nieźle. Bujanie się na zakrętach niewielkie, zaskakująco mało odczuwalne boczne wiatry. Dość twarde zawieszenie w tym pomaga. Wspomaganie kierownicy dość mocne w mieście, usztywnia się przy większych prędkościach. Sama kierownica obszyta przyjemną w dotyku skórą i poprawnie wyprofilowana. Skrzynia biegów chodzi niezbyt lekko, ale precyzyjnie, z wyjątkiem czasem ciężko wchodzącego wstecznego. Hamulce takie sobie, ale nie tragiczne. Silnik 1,4 ma tylko 65kW, ale maksymalny moment już od 3200 obrotów, więc nie jest zbyt mułowaty. Dla naszego sposobu użytkowania (małe miasto i pod miastem, raz na kilka miesięcy dłuższa trasa) wystarczy. Ogólnie 4+. Komfort - przy tej wielkości samochodu do przyjęcia. Mimo raczej twardego zawieszenia nie trzęsie za bardzo (duży rozstaw osi pewnie pomaga). Fotele twarde i wąskie, ale nieźle trzymają na zakrętach i są wygodne; mówiąc prozaicznie, w trasie z Akwitanii na Lubelszczyznę (2400km) siedzenie zaczęło mnie boleć dopiero pod Warszawą. Kierownica niestety regulowana tylko w pionie, ale mnie udaje się znaleźć wygodną pozycję. Podłokietnik mały, ale wygodny. Regulacja wysokości fotela trochę dziwna (porusza się w pionie tylko tylna część siedziska), ale wystarczająca i ma to swoje plusy: żona i ja (prawie 30cm różnicy we wzroście) korzystamy z jednego ustawienia wysokości zagłówka. Co do zagłówka właśnie - jest mały i dość wysunięty do przodu; na początku uczucie było dziwne, po paru tygodniach się przyzwyczaiłem i zacząłem doceniać to, że zawsze można oprzeć głowę bez odchylania się do tyłu. Żona z kolei narzeka, że przy bardziej skomplikowanej fryzurze zagłówek przeszkadza. Mała niedogodność to niewielka szerokość - kierowca i pasażer trącają się łokciami. Z tyłu mnóstwo miejsca na nogi przy kanapie przesuniętej do tyłu. W zasadzie jedynym poważnymi minusem jest hałas: o ile silnik jest raczej cichy (do 3500 obrotów raczej cichy, dopiero powyżej 4500 nieprzyjemnie głośny), a szum powietrza nieznaczny (do 150km/h, powiedzmy), o tyle na szorstkim brytyjskim asfalcie słychać mocno odgłosy toczenia. Wyboje również bardziej słychać, niż czuć. Czasami pojawiają się na szczęście niezbyt głośne "świerszcze": z fotela pasażera, obudowy mikrofonu, okolic poduszek powietrznych kierowcy i pasażera. Ogólnie 4. Praktyczność - poza wyposażeniem, druga bardzo mocna strona Notesa. Ogólnie jest tak: przy wymiarach zewnętrznych niemal identycznych, jak kompakt starszej generacji (Megane I) w środku miejsca jest o wiele więcej, a w bagażniku +- tyle samo, co sprawia, że 4 osoby + bagaż jadą sobie naprawdę wygodnie. System organizacji bagażnika przy pomocy FlexiBoard świetny: na co dzień jazda z minimalnym bagażnikiem o plastikowej, łatwej do umycia podłodze, z drobiazgami typu żarówki, płyn do spryskiwaczy itp. schowanymi pod płytami; w razie potrzeby można zrobić coś na kształt jednego lub dwóch korytek np. na doniczki. Klapa bagażnika dość szeroka, więc nie trzeba wstawiać przedmiotów na środek, a potem rozsuwać na boki. Przesuwana tylna kanapa bardzo praktyczna, można dokładnie dopasować wielkość bagażnika do tego, co się wiezie, więc walizki nie latają po bagażniku w czasie jazdy. Mniejsze bagaże (mała torba, pudełko z butami itp.) mieszczą się też w kabinie pod przednimi fotelami. Oparcie kanapy nie kładzie się idealnie poziomo. Schowek przed pasażerem jest przepastny i klimatyzowany, ale bez oświetlenia. Kieszeń przed nim też jest całkiem pojemna. Schowek w desce rozdzielczej przydatny na telefony, okulary itp. Wgłębienie pod przednią szybą sprawia, że położone tam np. papiery nie wypadają w czasie jazdy. Schowek pod fotelem pasażera spory i praktyczny (można wyjąć jego korytko celem umycia). Na oparciach foteli kieszenie i stoliki (sprawiają wrażenie solidnych, ale testu dzieci jeszcze nie przeszły), między fotelami uchwyty na kubki albo minischowki dla pasażerów z tyłu. Gniazdko 12V dla pasażerów z tyłu (i trzecie w bagażniku). Wnętrze łatwe do utrzymania w czystości, bez trudno dostępnych zakamarków, gromadzących brud. Minusy: uchwyty na napoje mieszczą tylko niewielkie kubki (przede wszystkim wysokość ograniczona), przy rozłożonych obu podłokietnikach brak dostępu do hamulca ręcznego. Ogólnie 6-. Koszty - spalanie jak na silnik benzynowy w aucie o tej masie do przyjęcia. Średnio wychodzi jakieś 6,5l/100km (1-2 osoby, bez bagażu, większość na 15km trasie w małym mieście i pod miastem); w trasie przy 80-120km/h poniżej 6 (2 osoby + mały bagaż), po przyciśnięciu do 140-150km/h zbliża się do 8 (autostrada, 2 osoby + sporo bagażu). Serwis po pierwszych 20kkm jakieś Ł150, co przy tutejszych cenach w warsztatach jest w normie. Innych kosztów brak. Podatek drogowy i ubezpieczenie dość niskie, ale to w Polsce będzie wyglądać zupełnie inaczej. Ogólnie 5-. Niezawodność - bez zarzutu. Ogólnie żadnych problemów mechanicznych ani elektrycznych. Awarii ani jednej, po roku i 30kkm brak żadnych niepokojących objawów w rodzaju dziwnych hałasów, wibracji itp. Niedokładność montażowa w postaci ustawionych na zbyt niskie schodzenie w dół wycieraczek usunięta za darmo w pół godziny w ASO. Trzeszczenie fotela kierowcy też naprawione za darmo w ASO przy okazji przeglądu. 6-. Podsumowanie - jako jedyne auto Notes sprawdza się świetnie. Wyposażeniem, miejscem i komfortem bliżej mu do kompaktów, a rozmiarami i kosztami utrzymania bliżej do klasy B. Sprawdza się i w mieście, i na trasie. Zalet jest dużo, a większość niedogodności to drobiazgi. Sam jestem bardzo zadowolony i, jeśli ktoś się zastanawia, czy Notesa kupić, szczerze polecam. Ogólnie 5+. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Smart_07 Opublikowano 22 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2010 Czytając to forum, uzyskałem wiele ciekawych informacji na temat Nissana Note. Czytam o nim, ponieważ przymierzam się do zakupu używanego. Zastanawiam się jeszcze nad rocznikiem. Silnik chyba 1,4. Coś możecie doradzić z własnego doświadczenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
was79 Opublikowano 23 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2010 Czytając to forum, uzyskałem wiele ciekawych informacji na temat Nissana Note. Czytam o nim, ponieważ przymierzam się do zakupu używanego. Zastanawiam się jeszcze nad rocznikiem. Silnik chyba 1,4. Coś możecie doradzić z własnego doświadczenia? Jezeli masz możliwosci finansowe, bierz 1.6. Nie spali dużo więcej a jazda przyjemniejsza. Jeżeli typowe miejskie-sporadycznie poza toczydełko to 1.4 też wystarcza. Przed zakupem sprawdź przedni zawias, czy nie ma luzów, przekładnie kierowniczą i dywaniki z przodu czy są suche. Osłuchaj też czy nie ma odgłosów z hamulców (w rezultacie mozliwość blokowania). Sprawdź szczelność tylnego stopu (przeciek widać w postaci cienkiej strużki od wewnętrznej strony szyby.)Zapytaj o olej jaki stosował poprzednik, jeżeli 0W to sobie odpuść, dla silnika Note to zabójstwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cieply Opublikowano 23 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2010 Hej Pilne! ;-) Myślę o kupnie Note 1.6 Acenta - znalazłem takiego w bardzo dobrej promocji. Ale ma też jeden feler (chyba...) - mianowicie jasnoszarą tapicerkę. Wygląda na bardzo podatną na zabrudzenia. Czy ktoś ma taką i może napisać jak sprawdza się w codziennym użytkowaniu? Jak wygląda po kilku latach...? Bardzo proszę o pomoc. Muszę się szybko zdecydować Pozdrawiam Marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 23 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2010 Jeżeli auto jest w naprawdę dobrej promocji, nie ma co przywiązywać szczególnej wagi do tapicerki. Jasna na pewno jest ładniejsza wizualnie i ożywia wnętrze. W razie czego zawsze możesz się posiłkować pokrowcami lub nakładkami ochronnymi na fotele tzw. koszulkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cieply Opublikowano 23 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2010 46900 za Note 1.6 Accenta z lakierem metalic. Co sądzicie o tej cenie? Wydaje się atrakcyjna... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 23 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2010 46900 za Note 1.6 Accenta z lakierem metalic. Co sądzicie o tej cenie? Wydaje się atrakcyjna... Jest bardzo atrakcyjna. Za nawet trochę więcej w marcu kupowałem też Acentę ale z silnikiem 1.4. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
was79 Opublikowano 23 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2010 za taką cenę jak mnie pamięć nie myli w 2007, można było kupić 1.4 visia z lakierem metalik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.