Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Zakup NOTE pytania i rozważania


Gość pawlo_note
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

w temacie jedno ze słów kluczowych to "rozważania" - więc rozważamy... a,propos Note - fakt - w dużym uproszczeniu użyłem określenia "turbo" podczas gdy w tym konkretnym przypadku silniki wspomagane są mechanicznie. Oba sposoby mają wady i zalety. Niewątpliwą zaletą mechanicznego doładowania jest brak turbo-dziury. VW swego czasu  w silniku 1,4 zastosował oba pomysły jednocześnie z nie najlepszym zresztą skutkiem. Kompresor wydaje się rozwiązaniem mniej awaryjnym i trwalszym - nie trzeba go schładzać po ostrej jeździe ani rozgrzewać z umiarem przy zimnym silniku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kompresor jest przede wszystkim elementem pracującym w dużo łagodniejszych warunach w stosunku do turbo sprężarki. Już to wpływa na jego większą trwałość.

 

To dobra wiadomość dla Jacka i jego 1.2 DIG :D;). Dobra, wystarczy już...  :closed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbanuję Was za to!:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Note sprzedany,...wieczorową porą :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Silnik zajechany od źle wyregulowanej instalacji. To nie jest dobry pomysł. Jest pełno krajowych, serwisowanych itd., lepiej takiego zakupić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli koniecznie chcesz jeździć na LPG, o wiele bezpieczniej będzie najpierw kupić auto w przyzwoitym stanie technicznym a potem zlecić montaż już samemu. Unikniesz wielu przykrych niespodzianek i nieplanowanych wydatków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

A ja od 7 lat jeżdżę 1,5 Dci ,rok prod.2007, na liczniku 221 tyś i nic specjalnego nie naprawiałem , zawieszenie z przodu (pękła sprężyna ) ,łożyska ,przewód od klimatyzacji( dziurka) i to by było na tyle wciąż mam oryginalny akumulator a nawet okładziny w tylnych hamulcach ( dopiero teraz w serwisie mają mi je wymienić , bo już zdarte).Auto spala mi między 4,8 a 5,2 l/100km.

Przymierzam się do sprzedaży tego autka i wiem że następnym który kupiuę też będzie NOTE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

W tym roku mój Notek I 1.4 (rocznik 2011) zaliczył pierwszą dłuższą trasę - 2 x 900 km, trzy osoby + bagaż. Wnioski:

- zaskakująco dobre fotele. Oparcie nie spowodowało bólu kręgosłupa, natomiast podwyższone "boczki" siedziska, dając podparcie udom, uratowały mnie przed skurczami mięśni nóg (nie mam tempomatu). Co ciekawe te same boczki wcześniej uważałem za wadę.

- średnia prędkość 120-130 km/h (wg GPS, na liczniku ok. 130-140) - powyżej robi się naprawdę głośno (jeżeli ktoś potrzebuje często podróżować, to lepszy 1.6), daje również znać niestabilność przy bocznym wietrze (na to 1.6 pewnie nie pomoże).

- spalanie obliczone przy tankowaniu (brak komputerka) - ok. 5,5-6 l/100 km, trasa w zasadzie wyłącznie po autostradach.

Generalnie - pamiętając że jest to samochód określany jako miejski (i tutaj jest naprawdę świetny), można spokojnie raz na jakiś czas odbyć dłuższą podróż :)

Edytowane przez adamzd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wróciłem wczoraj z "wysp" (prawie 1600km)

Powiem, że Notek się sprawdził......wysoka pozycja za kierownicą robi swoje, silnik daje radę (1.6) a spalanie powala.

Prędkość od 100-130km/h spalanie wyliczone nie z komputera ale ze spalonego paliwa to 4.7l/100km !!!!! i to benzyna :icecream: .

Na razie odpukać jestem zadowolony.

 

Ale mam pytanie, ponieważ jakieś 3 tygodnie temu tankowałem paliwo jak zawsze na Shellu w Polsce....................czy ktoś do Notka zatankował 45.38l !????

Bak ma 42l, rezerwa bo przecież przyjechałem, a tutaj weszło ponad 45 !! ...fenomen :)

Jak jeżdżę Notkiem nigdy nie zatankowałem więcej niż 39-40l i to pod  korek....po prostu nie chciało wejść ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dość osobliwe... Nigdy nie wlałem więcej niż 35-37 litrów. Zbiornik ma teoretycznie 42 l. I to by się zgadzało po zapaleniu rezerwy pozostaje tam od 5-7 litrów. Sprawdzone wśród kolegów, którzy jechali do "zatrzymania". Zatem to mało prawdopodobne, żeby aż tyle Ci weszło. Coś poszło nie tak. Spalanie też za bardzo "rewelacyjne". No chyba, że jechałeś sam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spalanie realne......takie wyszło z kilometrów i ze spalonego paliwa ;)

 

A co do zatankowania ponad 45L to mam paragon :)....nawet spytałem kierownika stacji Shell zaraz po zatankowaniu, jak to możliwe. Oczywiście u niego jest wszystko OK i to u mnie musi być coś nie tak z samochodem :)

Przypuszczam że paliwo było tak spienione że maszyna się kręciła dla kasy !! i to na dużej stacji benzynowej. Ale w Polsce wszystko jest możliwe więc co się dziwić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać mają przekręcony dystrybutor, żeby robić w konia klientów. Więszkość klientów tankuje za np. 50 czy 100 i tego nie widać. I przekręt się kręci. Szwindel można wyłapać jak tankuje się "do pełna" tak jak Ty wtedy. Ktoś powinien to zgłosić - nawet do Shella, żeby ukrucić cwaniaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dość osobliwe... Nigdy nie wlałem więcej niż 35-37 litrów. Zbiornik ma teoretycznie 42 l. I to by się zgadzało po zapaleniu rezerwy pozostaje tam od 5-7 litrów.

Powiedzcie mi jaka jest w końcu pojemności baku w Nissanie Note I ??

Na forum piszę się o 42L a w książce serwisowej i w specyfikacji samochodu jest 46L......gdzieś się wkradł zonk ??

I co z tą pojemnością baku w Notku I ?? nikt nic nie wie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi jaka jest w końcu pojemności baku w Nissanie Note I ??

Na forum piszę się o 42L a w książce serwisowej i w specyfikacji samochodu jest 46L......gdzieś się wkradł zonk ??

I co z tą pojemnością baku w Notku I ?? nikt nic nie wie :(

 

Prawidłowa wartość to 46 l (tak pisało przynajmniej w specyfikacji jak kupowałem).

Kiedyś to nawet próbowałem sprawdzić. Zasięg pokazywał 12 km, chwilę później pokazały się - - - - - - . Na tych kreskach przejechałem prawie 70 km. Zatankowałem trochę ponad 43 l.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Nissany Note Acenta I oraz II moim zdaniem różnią się znacznie. Są obecnie inne trzycylindrowe silniki 1.2 80KM lub 98KM
(droższy o 6000PLN) zamiast czterocylindrowych 1.4 88Km (takim jeżdżę). Nie zawodzi mnie i nie jest drogi w eksploatacji. Są duże różnice w wyposażeniu.

Note Acenta II wyposażono w auto-stop, gadżet, którego koszty eksploatacyjne (b.drogi akumulator) nie rekompensuje zysków na paliwie.

Teraz Brak:regulacji kierownicy nawet w pionie,sygnalizacji zapiętych pasów dla pasażera,trzech gniazd 12 Voltowych/ jest tylko jedno, przesuwanej tylnej kanapy

(rzecz niezwykle przydatna) z podłokietnikami, podłokietnika dla

kierowcy oraz brak zagłówka na siedzeniu środkowym tylnej kanapy,możliwości aranżacji bagażnika,schowka w przednim siedzeniu pasażera, a także  stolików przymocowanych do przednich siedzeń z siatkami,sześciu głośników (są obecnie cztery). Teraz trzeba dokupić Family Pack z główną atrakcją przesuwanej kanapy z podłokietnikiem i trzecim zagłówkiem za 1900 złotych! W specyfikacji brak też komputera pokładowego. Nissan proponuje też pakiet auto Nissan - światła przeciwmgielne, automatyczna klima i czujnik deszczu za 2500 złotych,gdy w innych modelach szczególnie światła przeciwmgielne są standardowo.

Niestety podsumowując to już nie jest mój "Notek".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nissany Note Acenta I oraz II moim zdaniem różnią się znacznie. Są obecnie inne trzycylindrowe silniki 1.2 80KM lub 98KM

(droższy o 6000PLN) zamiast czterocylindrowych 1.4 88Km (takim jeżdżę). Nie zawodzi mnie i nie jest drogi w eksploatacji. Są duże różnice w wyposażeniu.

Note Acenta II wyposażono w auto-stop, gadżet, którego koszty eksploatacyjne (b.drogi akumulator) nie rekompensuje zysków na paliwie.

Teraz Brak:regulacji kierownicy nawet w pionie,sygnalizacji zapiętych pasów dla pasażera,trzech gniazd 12 Voltowych/ jest tylko jedno, przesuwanej tylnej kanapy

(rzecz niezwykle przydatna) z podłokietnikami, podłokietnika dla

kierowcy oraz brak zagłówka na siedzeniu środkowym tylnej kanapy,możliwości aranżacji bagażnika,schowka w przednim siedzeniu pasażera, a także stolików przymocowanych do przednich siedzeń z siatkami,sześciu głośników (są obecnie cztery). Teraz trzeba dokupić Family Pack z główną atrakcją przesuwanej kanapy z podłokietnikiem i trzecim zagłówkiem za 1900 złotych! W specyfikacji brak też komputera pokładowego. Nissan proponuje też pakiet auto Nissan - światła przeciwmgielne, automatyczna klima i czujnik deszczu za 2500 złotych,gdy w innych modelach szczególnie światła przeciwmgielne są standardowo.

Niestety podsumowując to już nie jest mój "Notek".

Nie można porównywać ,bo jest to zupełnie inna specyfikacja i wyposażenie . Według mnie o wiele bogatsza jeśli chodzi o bezpieczeństwo.

Edytowane przez manix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...