Felgi. Alufelgi vs "blachy" ... dylemat

[Badger1s]

Mam pytanie co do ceny, ile mogą kosztować alufelgi do renowacji, 15" ET +22?

[Dżem]

policz min. 50zł za renowację i porównaj do ceny za nieściuraną a będziesz miał odpowiedź. Plus to że masz zawrót d*py i fabryki nie pzebijesz.

[Badger1s]

Pytam bo mam do sprzedania je i nie wiem za ile wystawić, a może ktoś tutaj szuka alusków?, dzięki

Edited April 2, 2015 by Badger1s

[hugh_h]

policz min. 50zł za renowację i porównaj do ceny za nieściuraną a będziesz miał odpowiedź. Plus to że masz zawrót d*py i fabryki nie pzebijesz.

tyle to samo piaskowanie stalowych kosztuje ....

[Dżem]

Może tak być. Rzuciłem minimalną kwotą.

[hugh_h]

ja juz nie pamiętam ale chyba zapłaciłem 400 za odmalowanie z piaskowaniem 5szt, z alu wyjdzie drożej

[lemmy69]

U mnie piaskowanie i "proszek" 4 alu ... 450,-

w sensie nie u mnie tylko u mnie   

[gruby]

Dobrze zrobione piaskowanie i malowanie alumy to 100 pln za sztukę. Oczywiście jak nie trzeba prostować i uzupełniać ubytków w rantach np.

[Dżem]

Oj tam chłopaki.....ale my tu gadamy o kołach w teren a nie pod super market w niedzielę :-)

[Badger1s]

Jak się warstwe błota narzuci to wyglądają dobrze

[lemmy69]

Powtórzę co usłyszałem kiedyś i ma to sens:

z alusów w teren nadają się jedynie oryginalne, toporne z T1 ... ale i tak blachy lepsze do wszelkich liftów (a co za tym idzie i poszerzeń) 

pewnie, są alu takie jak @Raszągowi podesłałem, z duuużym ET ... ale to bulwary

[Badger1s]

One tak wyglądają:

[lemmy69]

-----------------------------------

o te właśnie

 

 

[Badger1s]

A te toporne oryginalne z T1 to jak wyglądają?

[lemmy69]

No ... tak:

 

 

 

 

 

Przy okazji tego zdjęcia znalazłem jeszcze jeden plus na korzyść moich felg względem fabrycznych alusów

... spójrzcie, jak głęboko jest "schowane" sprzęgiełko

przy automatach nie ma to może aż takiego znaczenia bo mocarne są ... ale AVM-y nawet te HP już nie bardzo 

[Badger1s]

A to nie są te na rynek USA, bo wiem, że gdzieś widziałem, że na europe szły inne a takie właśnie chyba na USA.

 

Tylko nie moge znaleźć tych rysunków..

[lemmy69]

Chyba nie ... w trzech T1 je widziałem i żaden z nich nie przypłynął zza Atlantyku 

dwie V6-ki na pewno nie ... a trzeci to diesel więc raczej też nie   

Te Twoje alu to mi bardziej na "dwójki" wyglądają 

[Badger1s]

Spróbuje znaleźć to, ale nie pamiętam gdzie widziałem ten rysunek..

Tu coś jest, ale to chyba nie to: http://nissan4u.com/parts/terrano/el_wd21/1991_8/type_5/axle_suspension_and_steering/road_wheel_and_tire/illustration_1/

Edited April 2, 2015 by Badger1s

[lemmy69]

Może też być tak, że one tylko w "czyzero" były montowane .. tak samo jak opony 265/75R15

ale fakt, są mocne, dużo "ciała mają" i w teren mogłyby być ... tylko co to za terenówka na alusach   

Ja u siebie jeszcze inne alu. miałem, ale nie podobały mi się i czekają w garażu na swojego amatora

 

 

[Badger1s]

Takie średnie są. Nie moge znaleźć tego. A ja mam takie, tylko w normalnym kolorze

[lemmy69]

Gdybym miał takie to bym nie narzekał ... wtedy jeszcze w teren nie jeździłem przecież

Teraz jeżdżę i mam okazję podpatrzeć jak to u "zawodowców" wygląda ... żaden nie ma alu. a dodatkowo w XJ-tach ET nie ma specjalnego znaczenia, ale raczej wszyscy na "minusach" śmigają 

 

   https://www.youtube.com/watch?v=ZnUkOtZ7Tvc

[marcin316]

mam okazję podpatrzeć jak to u "zawodowców" wygląda

Kup sobie takiego Jeepa, pobędziesz z nim przez rok to szybko zatęsknisz za Terrano

 

Co do felg, to ważne jest jak łatwo bądź jak trudno jest je wyczyścić z gliny i małych kamieni. Na swoich dopóki nie odwiedziłem myjni jechało się dobrze. Po wydaniu 12 zł za zgrubne mycie felg i nadkoli nie dało się jechać szybciej niż 60km/h. W domu musiałem poświęcić jeszcze trzy godziny aby doprowadzić je do względnego stanu. Chyba szybciej byłoby ściągnąć koła :/

 

Takie mam felgi

[gruby]

Czyli felgi standard. Nie miałem takich historii nigdy, żeby trzeba było 3 godz. myć felgi. Miałeś pecha małego.

[marcin316]

Wjechałem w błoto z tłuczonym gruzem... a ta felga ma mnóstwo zakamarków. Siła odśrodkowa tak wszystko docisnęła że najpierw moczyłem wodą a potem wydłubywałem, najpierw palcami, a jak się skóra zdarła i zaczęły krwawić to zakrzywionym drutem

[gruby]

To faktycznie, ja na stalowych po żadnych bagnach, piaskach i kamieniach tak nie miałem. No cóż,może wszystko przede mną.