Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Ładowanie akumulatora


robi173
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

...  a akumulatory tak samo głodne, teraz jak i te od nexii.

Ameryki nie odkryłeś.

Jak czytam te wypowiedzi, to się zastanawiam jak sobie wyobrażacie wypad w zimie na 10 dniowy urlopik.

Co do "głodności" akumulatorów, to się z kol. porterem nie zgodzę. Byłem Almerką N15 w Szklarskiej Porębie w zimie. Panowało totalne mrozisko. Codziennie auta przykrywała pierzyna świeżego białego puchu. Auta nie ruszałem i nie odpalałem przez cały okres pobytu. Rano w dniu wyjazdu z duszą na ramieniu, ze sporym wyprzedzeniem czasowym zacząłem dokopywać się do drzwi kierowcy (bo obejście i dojazd było odśnieżane codziennie). Jako że uszczelki były potraktowane wcześniej jakimś preparatem, drzwi puściły bez problemu. No to kluczyk do stacyjki i ... silnik zagrał od pierwszego kopa. Teraz mogłem w spokoju wrócić do pokoju, wysiorbać kawusię i zaczekać, aż temperatura w środku odspoi pokrywę lodową z reszty auta.

Z tego co piszecie, to urlopy tylko latem :dribble:

kol. ileven pyta o polecany prostownik. Ja ładnych kilka lat temu kupiłem coś takiego http://www.akumulatory24.pl/keepower-small-p-3.html

 400px_keepower-small-side_d(1).jpg

 

Super sprawa i sprawdza się doskonale.

Tutaj też trochę szczegółów http://sklep.prostowniki-akumulatory.pl/images/Produkty/ladowarki/KP-pdf/Keepower_small_(2).pdf

Edytowane przez Andrzej G
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam te wypowiedzi, to się zastanawiam jak sobie wyobrażacie wypad w zimie na 10 dniowy urlopik.

Co do "głodności" akumulatorów, to się z kol. porterem nie zgodzę. Byłem Almerką N15 w Szklarskiej Porębie w zimie. Panowało totalne mrozisko. Codziennie auta przykrywała pierzyna świeżego białego puchu. Auta nie ruszałem i nie odpalałem przez cały okres pobytu. Rano w dniu wyjazdu z duszą na ramieniu, ze sporym wyprzedzeniem czasowym zacząłem dokopywać się do drzwi kierowcy (bo obejście i dojazd było odśnieżane codziennie). Jako że uszczelki były potraktowane wcześniej jakimś preparatem, drzwi puściły bez problemu. No to kluczyk do stacyjki i ... silnik zagrał od pierwszego kopa. Teraz mogłem w spokoju wrócić do pokoju, wysiorbać kawusię i zaczekać, aż temperatura w środku odspoi pokrywę lodową z reszty auta.

Z tego co piszecie, to urlopy tylko latem :dribble:

kol. ileven pyta o polecany prostownik. Ja ładnych kilka lat temu kupiłem coś takiego http://www.akumulatory24.pl/keepower-small-p-3.html

 400px_keepower-small-side_d(1).jpg

 

Super sprawa i sprawdza się doskonale.

Tutaj też trochę szczegółów http://sklep.prostowniki-akumulatory.pl/images/Produkty/ladowarki/KP-pdf/Keepower_small_(2).pdf

U mnie tak samo.

Tylko nie bardzo rozumiem w którym momencie się ze mną nie zgadzasz.

Akumulator to nie jest źródło prądu,tylko jak sama nazwa mówi akumulacja prądu,który musisz najpierw dostarczyć,żeby z niego korzystać i może po trzech godzinach ładowania może zakręci,ale wcale nie znaczy to,że będzie w pełni sprawny,a mróz zrobi resztę roboty.

No i wtedy biegiem do serwisu,bo przecież jest gwarancja,tylko co mi po gwarancji jak padł na moje życzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj postanowiłem prześledzić całodobowy cykl ładowania w mojej Kaśce...i tak:

Trasa-napięcie utrzymywało się w rejonie 13.5V  bez względu na prędkość,podczas hamowania silnikiem wzrastało do 14.8V. Rzadko ,może ze dwa razy na krótko na odcinku około 10km spadło do 12.7V

Postój, bieg jałowy-14.5-14.8V

Jazda "szarpana"-miasto-cały czas w granicach 14V i cały czas aktywny SS

Reasumując-Czytając to co piszecie na temat ładowania w Kaśkach wnioskuję,że ładowania w Waszych samochodach jest źle ustawione,skoro na trasie odpuszcza ładowanie ,a ładuje tylko podczas hamowania silnikiem.

A może ja mam coś spartolone?Nie wiem,ale przynajmniej nie narzekam na aku ...na razie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@JACKO29

ja tez mam podobnie jak juz pisalem kilka dni temu , "menu serwisowym gdy badam napięcie jest ono 13.24 na jałowym biegu 13.16 wyłączony silnik jadąc widzę iż na spokojnej jeździe po prostym 13.60 z górki hamując biegami 14.60"

 

dzis jade na serwis i ma mi przyjsc prostownik takze cos napisze pewnie pozniej w temacie- :)

w moim  przypadku mysle iz kilerem jest robienie 2 km dziennie i wiekszosc czasu austo stoi wiec jak pisales nie ma jak go doladaowac nawet ..

ale zobaczymy niedlugo mam nadzije gdzie jest problem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj postanowiłem prześledzić całodobowy cykl ładowania w mojej Kaśce...i tak:

Trasa-napięcie utrzymywało się w rejonie 13.5V  bez względu na prędkość,podczas hamowania silnikiem wzrastało do 14.8V. Rzadko ,może ze dwa razy na krótko na odcinku około 10km spadło do 12.7V

Postój, bieg jałowy-14.5-14.8V

Jazda "szarpana"-miasto-cały czas w granicach 14V i cały czas aktywny SS

Reasumując-Czytając to co piszecie na temat ładowania w Kaśkach wnioskuję,że ładowania w Waszych samochodach jest źle ustawione,skoro na trasie odpuszcza ładowanie ,a ładuje tylko podczas hamowania silnikiem.

A może ja mam coś spartolone?Nie wiem,ale przynajmniej nie narzekam na aku ...na razie :D

Cenna uwaga,może to właściwy kierunek.

Tym bardziej,co często tu podkreślam,fabryka nie wypuszcza złych akumulatorów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wizycie w serwisie wgląda na to iż mam problem z podgrzewaniem świec przy tem poniżej +5 stopni powinny świece grzać cokolwiek to znaczy a są zimne nic nie grzeje i dlatego jest problem z odpalaniem..przynajmniej tak wyszło przy badaniu..Pan powiedział iż będzie kontaktował się z nissanem i wymiana modułu sterującego ta funkcja cokolwiek to znaczy ..aku jest ok itd..tylko to wyszło i to wymienia powiedział ... cóż czekam na tel i następna wizytę ..

Ktoś pisał chyba z forumowiczów ze to nie aku a świece może i widać miał racje..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może by tak folię fotowoltaiczną pod dach tekny, ha ha. Taki jest efekt ściemy zwanej "eko". Jak to się ma do ochrony środowiska przy takiej rotacji akumulatorami ?. Miałem dwóch kolegów którzy pracowali

przy produkcji akumulatorów. Byli młodsi i pozostały mi tylko wspomnienia po nich. Następna sprawa akumulator ołowiowy źle znosi zwarcia i duże spadki napięcia. Widziałem wyniki badań CLAIO z których

 wynikało że akumulator poddawany permanentnym rozładowywaniom dużym prądem traci szybciej swoją żywotność. Nie mierzyłem w Qq , ale to coś koło 200 A w zależności od temperatury, oleju itp.

Po ostatnim rocznym serwisie padło pytanie co pan robi że w takim stanie jest akumulator ?. ( FIAM) Nieco mnie przytkało. Zaliczam odcinek podmiejski 5,6 km i rzadziej 50 km autostrady.

Wyłączam natychmiast SS bo to kolejny gniot, startuje jak diesel na mrozie. Pozycjonowanego zatrzymania silnika raczej próżno szukać. Funduję mu raz w miesiącu "gabinet odnowy".

Podczepiam pod klemy chiński patent, generator który wytwarza nano szpile. Co setna ma odwrotny potencjał. Celem tego zabiegu jest odsiarczanie. Wyższe modele CTEK-a robią to podobnie. Stosuję też to z załącznika.

post-83146-0-71328100-1480796147_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wizycie w serwisie wgląda na to iż mam problem z podgrzewaniem świec przy tem poniżej +5 stopni powinny świece grzać cokolwiek to znaczy a są zimne nic nie grzeje i dlatego jest problem z odpalaniem..przynajmniej tak wyszło przy badaniu..Pan powiedział iż będzie kontaktował się z nissanem i wymiana modułu sterującego ta funkcja cokolwiek to znaczy ..aku jest ok itd..tylko to wyszło i to wymienia powiedział ... cóż czekam na tel i następna wizytę ..

Ktoś pisał chyba z forumowiczów ze to nie aku a świece może i widać miał racje..

Kolego, w profilu masz wpisany silnik 1,6 ale jaki?

Trzeba uzupełnić profil ;)

Problemy z aku w różnych motorach mogą mieć inne podłoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Pozycjonowanego zatrzymania silnika raczej próżno szukać. 

Czy przypadkiem nie chodzi ci o zatrzymanie i odpalenie przez SS w najlepiej dobranym momencie dla silnika???

Jeśli tak to jesteś w błędzie,właśnie przedwczoraj kiedy obserwowałem ładowanie,zauważyłem dziwną zależność.Podczas normalnego rozruchu z "kluczyka" napięcie chwilowe spadało do 9v,a podczas startu z systemu SS minimum było 11.5V i to za każdym razem.

Więc wniosek nasuwa się sam,komputer tak steruje odpalaniem przez SS aby odbywało się to z jak najmniejszym obciążeniem.Zresztą jest to nawet chyba w instrukcji opisane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasami głowa puchnie,dla tego widzisz Colins dobija się o Twoją Nexię bo juz nie ogarnia...a co dopiero będzie jak będzie miał tyle lat co ja!? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A już ci ZUS tylko czeka,żeby Ci dać....po torbie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtedy to będziecie wspominać QQ, jakie to było auto, bo teraz już takich nie robią...... Taka Nexia swoich czasów. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtedy to będziecie wspominać QQ, jakie to było auto, bo teraz już takich nie robią...... Taka Nexia swoich czasów. :D

Coś w tym jest,bo córa wzięła Nexie i nie chce oddać. :D

Sam widzę,że w jej rękach jakby auto dostało drugie życie,a chciałem to złomować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo żeś Nexię zamulił dziadku Porterze i dopiero młoda musiała przedmuchać. :D

Noo, mówi ze auta są do jeżdżenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mały update z mojej strony.

Samochód odstawiony do Nissan-Odyssey (Górczewska) - panowie nie kombinowali tylko od razu poprosili o zostawienie auta stwierdzając że "prawdopodobnie będzie potrzebna wymiana". Na zastępstwo dali X-Trail z automatem (mniam,mniam). Po 1-2 dniach potwierdzili że czekamy na wymianę z Nissana. W sumie wzorowa postawa Odysseya, wszystko gładko że aż byłem zaskoczony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli są otrzaskani w temacie,źle to wróży  ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wizycie w serwisie wgląda na to iż mam problem z podgrzewaniem świec przy tem poniżej +5 stopni powinny świece grzać cokolwiek to znaczy a są zimne nic nie grzeje i dlatego jest problem z odpalaniem..przynajmniej tak wyszło przy badaniu..Pan powiedział iż będzie kontaktował się z nissanem i wymiana modułu sterującego ta funkcja cokolwiek to znaczy ..aku jest ok itd..tylko to wyszło i to wymienia powiedział ... cóż czekam na tel i następna wizytę ..

Ktoś pisał chyba z forumowiczów ze to nie aku a świece może i widać miał racje..

 

Chyba sonie otworzę ASO on-line hihihi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przetestowalem spora ilosc ladowarek (bosch, keepower small itp.) i najlepsza okazala sie firmy cetek ja mam model mxs 5.0

Jako jedyny odratowal aku, ktory powiedzial papa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Karminadel no powinieneś :)

Co do silnika to mam 1.6 Diesel, dziś pan z serwisu dzwonił na ten moduł, czy cokolwiek to znaczy. Dwa tygodnie czekania i wymiana. Ładowarka przyszła do aku "Cetek 5.0". Wygląda na fajny sprzęt i pewnie się przyda.

Dziś temperatura doszła do - 3 przez dzień, auto odpaliło ale pokręcić i zacharczeć musiało... Cóż, cierpliwie czekam na tel z serwisu i wymianę, aby pozbyć się problemu ...

 

 

 

 

<------ Tam ma być wpisane że diesel!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jacko29, zaskoczyłeś mnie bo nie mierzyłem w ten sposób, sprawdzę. Mam zamontowany tester, a to dwie różne bajki. Ty masz uśredniony wynik pomiaru, a ja mam przybliżone wartości i szybkie zmiany

stanów. Podłączyłem dziś CTEK-a , efekt był taki że ładowanie po starcie było szczątkowe. Trochę ładuje, potrafi się całkowicie wyłączyć, to znów delikatnie w trybie pulsacyjnym. Nie ma znaczenia jakie

obroty ma silnik. Potwierdzam to co koledzy mówili, poziom wzrasta przy hamowaniu silnikiem. Wiem że prąd wzrośnie gdy akumulator bardziej się rozładuje. Czyli mamy stan permanentnego nie doładowania.

post-83146-0-81013300-1480965953_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj jest fajnie przedstawiony problem z ładowaniem a zarazem przyczyną uszkodzenia akumulatora.

 

http://qashqaiforums.co.uk/viewtopic.php?f=29&t=3214 

 

i tak jak to testował JACKO29 nie jest problemem sam akumulator tylko ładowanie.

Edytowane przez darekpro
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj jest fajnie przedstawiony problem z ładowaniem a zarazem przyczyną uszkodzenia akumulatora.

 

http://qashqaiforums.co.uk/viewtopic.php?f=29&t=3214 

 

 

Nie wiem czy fajnie - bo już to ktoś kiedyś to wklejał i mam wrażenie, że tamten z wklejonego forum raczej opisuje "zwykły" akumulator, a przynajmniej wklejoną tabelkę itp.

Pisałem też wtedy by ktoś sprawdził - mi się nie chce, nie mam miernika do gniazda zapalniczki - i porównał napięcie wskazywane w zapalniczce z tym faktycznym pokazywanym w menu serwisowym.

Sugerowałem wtedy czy może być tak, że napięcie w zapalniczce jest ograniczone do max14,4 V jak w starych systemach - by nie wpłynąć negatywnie na podłączone do gniazda urządzenia, które są projektowane na napięcie 12-14V. A jak wiadomo w systemach STOP-START napięcie ładowania jest podwyższone (stąd specjalne akumulatory) i przekracza w sprzyjających warunkach 15V (u mnie zauważone max lądowanie było na 15,1 V najczęściej 14,7 - 14,9V) - stąd chciałbym zobaczyć porównanie takich mierników w gnieździe zapalniczki vs na klemach akumulatora.

Nie wiem czy fajnie - bo już to ktoś kiedyś to wklejał i mam wrażenie, że tamten z wklejonego forum raczej opisuje "zwykły" akumulator, a przynajmniej wklejoną tabelkę itp.

Pisałem też wtedy by ktoś sprawdził - mi się nie chce, nie mam miernika do gniazda zapalniczki - i porównał napięcie wskazywane w zapalniczce z tym faktycznym pokazywanym w menu serwisowym.

Sugerowałem wtedy czy może być tak, że napięcie w zapalniczce jest ograniczone do max14,4 V jak w starych systemach - by nie wpłynąć negatywnie na podłączone do gniazda urządzenia, które są projektowane na napięcie 12-14V. A jak wiadomo w systemach STOP-START napięcie ładowania jest podwyższone (stąd specjalne akumulatory) i przekracza w sprzyjających warunkach 15V (u mnie zauważone max lądowanie było na 15,1 V najczęściej 14,7 - 14,9V) - stąd chciałbym zobaczyć porównanie takich mierników w gnieździe zapalniczki vs na klemach akumulatora.

Edytowane przez Karminadel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...