Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

QASHQAI J11 a inne modele,oferty.


colins
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mocno rozważałem Kię Niro. Nawet fajnie się tym jeździ, ale jakoś jednak nie mogłem się przekonać ostatecznie do hybrydy. I nie podobały mi się kolory nadwozi dostępne i wzory felg :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pierdziele - i bądź tu mądry i pisz wiersze.

Dawniej był Fiat 126p jak ktoś miał układy w KC to 125. Polonez to tylko dla dygnitarzy. Potem doszły Trabanty i Wartburgi. Wybór był prosty bo go nie było.

A teraz - będę jeździł , próbował , testował. Mam nadzieje że coś wybiorę

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego myśle o czymś takim jak Auris Hybryd albo Rav4. CHR mi się nie podoba. Muszę się bardziej zainteresować tematem bo może jakiś lekko używany lexus się trafi. Kto wie ? Czas pokaże.

A poza tym w przyszłą środę po raz dziewiąty mój QQ ląduje w ASO.

 

 

Brałem pod uwagę wszystkie które wymieniłeś zamiast QQ. Trafiła się okazja to wziąłem QQ :P 

Mój teść ma drugiego już CT'ka 200h a technologicznie o to samo co auris. Tankujesz i jeździsz ;) 

Ravka słabo wygląda w środku i słabo jeździ wg mnie i jest droga. 

Jestem ciekaw Twojej opinii po testach. Powodzenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwólcie, że dołożę swoje 5 groszy do porównania QQ i konkurencji, po 3 latach eksploatacji i prawie 60 tys przebiegu. Na chwilę obecna, w podobnej cenie, wybrałbym Kadjara - ma większy bagażnik i odrobinę mocniejszy silnik - dwie rzeczy, których mi brakuje w mojej QQ (mówię o silniku 1.2). Co do wykonania, usterek i wad technicznych myślę, że wypadają podobnie - przecież to bliźniaki.

Natomiast jeśli miałbym dołożyć kilka tys. i koniecznie, jak niektórzy szukają, miałby to być silnik wolnossący, to wybrałbym CR-V. Silnikowo na papierze podobnie w porównaniu do Outlandera, ale CR-V jest żwawsza (jeździłem jednym i drugim) i sporo lepiej wygląda w środku.

No i zostaje, jeszcze niesprawdzona nowość, czyli Karoq - pewnie warta rozważenia, chociaż już na starcie traci punkty za wygląd, to pewnie nadrobi funkcjonalnością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast jeśli miałbym dołożyć kilka tys. i koniecznie, jak niektórzy szukają, miałby to być silnik wolnossący, to wybrałbym CR-V. Silnikowo na papierze podobnie w porównaniu do Outlandera, ale CR-V jest żwawsza (jeździłem jednym i drugim) i sporo lepiej wygląda w środku.

 

To ja właśnie szukam czegoś z wolnossący , normalnym silnikiem i CRV jest super gdyby nie to że automat , którym jestem zainteresowany ma 5 biegów i w trasie silnik jest trochę głośny. Poza tym cała reszta tak jak mówisz.

A nowa CRV będzie miała skrzynie CVT co mi akurat nie przeszkadza ale silnik będzie 1,5 turbo.

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja właśnie szukam czegoś z wolnossący , normalnym silnikiem i CRV jest super gdyby nie to że automat , którym jestem zainteresowany ma 5 biegów i w trasie silnik jest trochę głośny. Poza tym cała reszta tak jak mówisz.

A nowa CRV będzie miała skrzynie CVT co mi akurat nie przeszkadza ale silnik będzie 1,5 turbo.

 

Fakt, że zarówno CR-V, jak i Outlander, są strasznie mułowate w automacie - chociaż mają inne typy skrzyń.

Dużo lepiej wypada RAV 2.0 benzyna - tylko z automatem jej cena zbliża się do ceny Hybrydy 2.5 benzyna.

 

Osobiście poczekam na premierę nowej CR-V, stara (właśnie 2.0 benzyna w manualu) powinna być wtedy w wyrwania w dobrej cenie.

Edytowane przez myszorek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja na 100% nie bałbym się silnika turbo od hondy. Co jak co, ale silniki robią genialne i turbiny już u nich były daaawno temu.

U mnie cr-v przegrała hałasem i niewygodnymi fotelami. No i spalanie było wysokie w mieście. Ale bagażnik ma przepastny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dalej czytam o tych suvachh ale jednak qq mi sie podoba najbardziej ale ludzie mnie odwodza od diesla co lepsze diesel 1.5 z 2014 czy 1.2 benzyniak z 2014? Jesli chodzi o awaryjnosc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje się że jak tak dalej Nissan będzie robił swoje samochody to każda marka będzie lepsza. Znam wiele osób , które są bardzo zadowolone ze swoich Kii ( Kijów ) i Hyundai i na pewno są to udane samochody ale do mnie jakoś nie przemawiają. Ale jak to mówią nigdy nie mów nigdy. Na pewno będę chciał przetestować Kia Niro lub Hyundai Ionic bo coś mnie skłania i kieruje ku hybrydzie. I kupując obecnego QQ chciałem już się przymierzyć do Aurisa ale żona się uparła na QQ. No to ma

 

A miałeś wcześniej J10 i z tego co widzę, nie sprawiał Ci problemów. Może jak z żoną - nie zawsze warto zmieniać na nowszy model ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej - J10 przez 5 lat zero problemów. Dzisiaj żałuje że go sprzedałem i zmieniłem na nowego QQ. A co do żony to różne są teorie . Co do samochodu to dzisiaj chce podjechać obejrzeć Kia Niro i może umówić się na jazdę próbną lub jeżeli można wyrwać auto na weekend to chętnie spróbuje. Na ten weekend mam zarezerwowanego aurisa hybrydowego i sam jestem ciekawy bo coś mnie ciągnie w stronę tego typu aut

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez rafiros
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A miałeś wcześniej J10 i z tego co widzę, nie sprawiał Ci problemów. Może jak z żoną - nie zawsze warto zmieniać na nowszy model ? :)

Fajne porównanie ! :)

Ja natomiast nie zmieniałem żony a często zmieniam na nowe modele auta ... i może dlatego mam pełne przyzwolenie ? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to akcja poszukiwawcza zastępcy QQ trwa dalej - dzisiaj byłem w salonie Kia i oglądałęm Niro - na kolejny weekend mam zarezerowoaną na jazdy Kijankę i aż sam jestem ciekawy jak wypadnie - bo powiem szczerze , że na pierwsze wrażenie jest ok - nie spodziewałem się - jestem pozytywnie zaskoczony.

Ciewy jestem jak wypadnie w porównaniu z Aurisem , którego mam na ten weekend .

Dużo niewiadomych , dużo myśli w głowie - ciekawe co z tego wyjdzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeee, jestem zawiedziony rafirosie, bo spodziewałem się barwnych opowieści na temat współczesnej "plasikowej" motoryzacji, a tu tylko zdawkowe wzmianki, że byłeś tam czy siam. :D


Fakt, że zarówno CR-V, jak i Outlander, są strasznie mułowate w automacie - chociaż mają inne typy skrzyń.

Dużo lepiej wypada RAV 2.0 benzyna - tylko z automatem jej cena zbliża się do ceny Hybrydy 2.5 benzyna.

 

Osobiście poczekam na premierę nowej CR-V, stara (właśnie 2.0 benzyna w manualu) powinna być wtedy w wyrwania w dobrej cenie.

Myszorek, jacy my jesteśmy podobni z awatara. :huh: Bliźniaki niemal. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Myszorek, jacy my jesteśmy podobni z awatara. :huh: Bliźniaki niemal. :D

Wręcz jak jednojajowi...razem dwa...

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeee, jestem zawiedziony rafirosie, bo spodziewałem się barwnych opowieści na temat współczesnej "plasikowej" motoryzacji, a tu tylko zdawkowe wzmianki, że byłeś tam czy siam. :D

Myszorek, jacy my jesteśmy podobni z awatara. :huh: Bliźniaki niemal. :D

 

Ser Colinsie - jak ja Ci po weekendzie spędzonym z Kijem strzelę elaborat o plastikach to będziesz musiał wolne brać , żeby przeczytać :)

Co jak mogę powiedzieć po 5 minutach oglądania w salonie ? To samo co po zobaczeniu fajnej babeczki na ulicy - fajna :) ale o jej wnętrzu , charakterze czy innych cechach to tylko po testach - i to zarówno w przypadku samochodu jak i wspomnianej wyżej babeczki :)

Czy na temat Aurisa też sobie życzysz barwnych opowieści ? :)

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chciałem od siebie dodać,że ostatnio jeździłem BMW Serii 2 Active Tourer przez tydzień i byłem naprawdę *bardzo* mocno pod wrażeniem. Jakość wykonania super, wyciszone auto rewelacyjnie, wszystkie przełączniki tam gdzie się ich spodziewasz, miejsca z tyłu więcej jak w QQ, na bagaż mniej więcej tyle samo - i prowadziło się bajkowo, przynajmniej model którym ja jeździłem miał przyjemne miękkie zawieszenie ale nie pływał. Na pewno polecam przynajmniej jazdę próbną takim autem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko cenowo pewnie 2xQQ. :wacko: Bo gdyby podobnie, to chyba nikt na QQ czy innego Opla by nawet nie spojrzał. :D

No pewnie że można zaszaleć ostro z ceną i pewnie nawet 200k zrobić jak się ktoś uprze, ale można nówkę z salonu, w nie-podstawowej wersji wyposażenia wyrwać nawet za 120 tysięcy, co wcale nie odbiega od dobrze wyposażonego QQ ;-) A jak poszukamy dobrych okazji to pewnie nawet na 100k się zejdzie,co już jest całkiem fajną ceną za takie auto. Ale no wiadomo - na pewno w jakiejś części płacisz za znaczek BMW na masce. Tylko po prostu mówię że jeździłem takim autem tydzień i naprawdę byłem bardzo pod wrażeniem.

 

Cały cennik:

https://www.bmw.pl/content/dam/bmw/marketPL/bmw_pl/topics/pricelists-brochures/pricelists/F45%202ActiveTourer%20PL-1117-www.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym chętnie poczytał...  :whistle:


A jak z pozycją za kierownicą? Coś jak w takim C-maxie? 
Ja coraz częściej myślę o (tak wiem, że to nie auta konkurujące z QQ i nie ten segmant) 

1. Seat Leon Cupra ST 4x4 DSG - 300KM

2. Skoda Superb 4x4 DSG - 280 KM

3. Skoda Octavia Combi  RS245 - 245 KM

Tylko tez muszę pojeździć każdym z nich i zobaczyć czy na mój temperament tej mocy nie będzie za dużo, bo po ostatniej mojej jeździe Typem R (310KM) zacząłem się zastanawiać czy to jest w ogóle dobry pomysł :D:P

Ja wiem, że człowiek do mocy się przyzwyczaja jak ma ją na co dzień a nie przez kilka chwil i ciągle się nią chce bawić. Ciekawe ile czasu by mi to zajęło. 


I tu pytanie do kol @gambiting jak to wyglądało u niego ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawcio - to jak widzisz ja myślę o innych autach - bo po co żonie 300 KM ? Przeciez na trasie do pracy 1 KM to one nawet sie nie obudzą a już będą na miejscu .

Poza tym szukam czegoś co nie będzie na takich jazdach zabijało AKU, rozrusznika . Chce bez turbiny bo na takiej trasie to ona sie nawet nie zdaży nagrzać . Nie wspomnę o smarowaniu silnika i turbiny. 

I stąd pomysł na zwykły silnik wolnossący a najlepiej w połączniu z silnikiem elektrycznym . 

A życie pokaże co będzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładne zestawienie i porównanie ... :)

Powiedzmy , że dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają ;)

Ale jak nie rozmawiać, jak Qq wszyscy okrzyknęli"okazją cenową" !

A tu gdzie w Qq kończy się najwyższa półka to w BMW zaczyna najniższa...i strach popatrzeć na samą górę bo ta ma już ceny x2 Qq !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko tez muszę pojeździć każdym z nich i zobaczyć czy na mój temperament tej mocy nie będzie za dużo, bo po ostatniej mojej jeździe Typem R (310KM) zacząłem się zastanawiać czy to jest w ogóle dobry pomysł :D:P

Ja wiem, że człowiek do mocy się przyzwyczaja jak ma ją na co dzień a nie przez kilka chwil i ciągle się nią chce bawić. Ciekawe ile czasu by mi to zajęło. 

I tu pytanie do kol @gambiting jak to wyglądało u niego ;)

Szczerze? Fajnie mieć tyle mocy, naprawdę wgniata w fotel i zabawa jest przednia, ale dopóki nie miałem takiego auta to bym nigdy nie uwierzył że jest coś takiego jak "za dużo koni" :P Po prostu nawet jak chcesz sobie pojeździć dla przyjemności, albo kogoś wyprzedzasz to wciskasz do dechy i zanim wrócisz na swój pas to patrzysz w dół i jedziesz 150km/h+, a to jest po prostu za szybko w większości miejsc, bo albo się zabijesz albo zabiorą Ci prawo jazdy :P I tak, można tym autem spokojnie jeździć, ale ono nie jest do tego wymyślone i wszystko jest tak zgrane żeby cisnąć, twarde zawieszenie, agresywna skrzynia - a jak tu cisnąć jak nie jesteś na torze a wiesz że od zera masz tylko 4 sekundy do setki a dwieście jest za kolejne 10 sekund :P

 

I wkurza cię każdy inny samochód na drodze jak jest podjazd pod górkę albo gdzie trzeba się rozpędzić, bo twój silnik się praktycznie nudzi i chce zrywać asfalt, a gość przed tobą ledwo ciągnie bo ma 1/4 mocy co Ty - a to też jest niedobre dla zdrowia bo po co się denerwować, potem człowiek robi jakieś głupie manewry na drodze bo auto się rwie do przodu. Ono bardziej uczy cierpliwości i powściągliwości niż wolny samochód, serio :P

 

Więc tak całkiem szczerze - w następnym aucie będę szukał czegoś w okolicach 200 może 250 koni maksimum, tak żeby nie było problemu z wyprzedzaniem i spokojną jazdą, ale bez przesady. Fajne doświadczenie i na pewno nie żałuje wyboru samochodu,ale jak się leasing skończy to będę czegoś bardziej cywilnego szukał ;-) Może nawet takie bmw jak podesłałem wyżej, bo naprawdę mi się bardzo fajnie jeździło.

 

Jak chcesz sobie zobaczyć, tak wygląda jazda z punktu widzenia kierowcy(gopro na moim czole - na 3:03 masz start z Launch Control jak chcesz zobaczyć):

https://drive.google.com/file/d/0BzFHMY46HnKcUEM5MVVHaXMzbjA/view?usp=sharing

Edytowane przez gambiting
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...