Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Ładowanie akumulatora


robi173
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dziękuję za zainteresowanie.

Jeszcze ktoś mi doradził żeby sprawdzić rozrusznik-co z tego wyniknie dam znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Info z ładowania akumulatora...oczko zielone,czyli system a'la Duncho działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja podładowałem w styczniu, kiedy na przeglądzie zrobili test i powiedzieli, że niedoładowany i do tej pory oczko, soczyście zielone, a jeżdżę praktycznie tylko po mieście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

System Duncho działa,cały czas oczko zielone,aż nachodzi mnie chęć odłączenia blokady SS i sprawdzenia jak się będzie to zachowywało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będziem patrzeć z uwagą na dalszy jego żywot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również miałem i mam obawy odnośnie przeładowania akumulatora:

W dniu 10.04.2018 o 17:03, polo32 napisał:

Kibicuję w/w tematowi i chciałbym aby pomysł powiódł się. Testowane jest to, (jeśli się mylę, popraw Dżeku :) ), w trakcie pokonywania krótkich dystansów - tym samym ładowanie max. napięciem 14,4V, niejako uzupełnia energię zużytą na rozruch silnika, czyli bilans wychodzi na 0. Wiadomo, że prąd ładowania zmniejsza się w trakcie ładowania, ale po osiągnięciu pełnego ładowania, następuje gazowanie elektrolitu i wydzielanie dużej ilości ciepła. Akumulator EFB jest akumulatorem bezobsługowym o szczelnej obudowie, rekombinacja gazów odbywa się wewnątrz niego a ciśnienie (np. w przypadku przeładowania) regulowane jest przez specjalne zawory VRLA w każdej celi, i przy intensywnym ładowaniu te bezpieczniki mogą zadziałać.

Do czego zmierzam.

Ciekawi mnie jak zachowuje się akumulator na dłuższej  trasie z "systemem a'la Duncho" :) - czy nie przegrzewa się. Ideałem byłoby skontrolowanie jego temperatury. Dodatkowo negatywny wpływ może mieć wysoka temperatura otoczenia.

Może trzeba zastanowić się nad jakimś układem przełączającym/wyłaczającym?

I mała poprawka z mej strony - wbrew temu co napisałem wyżej, zawory/bezpieczniki VRLA posiadają jedynie akumulatory AGM (EFB ich nie mają) - więc istnieje tu pewne niebezpieczeństwo przy obecnych temperaturach.

Ale:

5 godzin temu, JACKO29 napisał:

Będziem patrzeć z uwagą na dalszy jego żywot.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polo32 - napisałeś też błędne napięcie ładowania (max 14,4V dotyczy "starych" samochodów bez systemu STOP-START).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Karminadel napisał:

Polo32 - napisałeś też błędne napięcie ładowania (max 14,4V dotyczy "starych" samochodów bez systemu STOP-START).

To tak trochę z przyzwyczajenia, ale to nie wypacza chyba sensu mojej wypowiedzi :).

Wiem, że napięcie ładowania w SS jest rzędu 14,7-14,9 V i więcej (aku EFB czy AGM mają niższą rezystancję wewnętrzną). Bardziej chodzi mi o to, że przeładowania tego typu akumulatora (m.in. z racji szczelności obudowy), nie zaobserwuje się wizualnie tak jak w starych akumulatorach (np. nadmierne gazowanie, zmiana zabarwienia elektrolitu = opad masy czynnej, czy pomiar gęstości elektrolitu).

Szkiełko i oko (zielone :) ) to trochę za mało, aby ocenić stan akumulatora. Negatywnym skutkom przeładowania, objawiającej się fizycznie wypadaniem masy czynnej z płyt w aku EFB - w zamyśle konstruktorów, ma zapobiegać powłoka z poliestru (ale tak całkowicie niestety nie jest). Jedynie pomiar i zaobserwowanie zwiększonej rezystancji wewnętrznej, może świadczyć o nieodwracalnym procesie destrukcji w wyniku przeładowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sens wypowiedzi wg mnie OK. Choć nie do mnie wprost - bo ja tam korzystać z STOP-START i mam wyrabane na oczko hihhi.

Akumulator jak opony - część zamienna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Dzisiaj zdemontowałem system ładowania a'la Duncho .Efekt jest taki,że cały czas aku był naładowany,a teraz oczko jest już czarne...Ale tym niech już się ktoś inny martwi i serwis :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

A czy wszędzie w QQ J11 jest te sam akumulator stosowany? Mam 1.6Dci i czy KE241-70E01-EF będzie odpowiedni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Witam wszystkich . To mój pierwszy post. Przeczytałem 2/3 tego wątku. I zgadzam się z tymi co twierdzą, że auto jest dla mnie a nie ja dla auta. Posiadam od miesiąca QQ J11 z 2017 R. Benzyna 1.2 . I pierwszy raz zdarzyło mi się mieć problem z akumulatorem. No powiedzmy prawie nowym, bo prawie 1.5 rocznym. Jazda tylko po mieście,S.S nie wyłączany. Pali na dotyk. Pewnego dnia zajezdzam pod odkurzacz, radio wyłączone, świeci się tylko lampka w środku z przodu z powodu otwarcia drzwi. Odkurzanie trwało około 15 minut. Gdzieś w 13 min. dźwięk z kokpitu, patrzę za tylnych foteli a tam ten komunikat o błędzie START STOP. Kończę odkurzac zamykam wszystko i auto nie odpala. Wszystko się świeci ładnie, tylko "cykanie " przy przekreceniu kluczyka. Odpalam z boostera i jade do domu. Zapomniałem wyłączyć S. S. Ale o dziwo wszystko działa. Na światłach gaśnie silnik (a przecież na słabym nie powinien) i odpala od sprzęgła. Aku to ten włoski fabryczny. Pracuje w firmie komunikacyjnej i mamy tester. Podlaczam z elektrykiem na wyłączonym silniku, ponownie na włączonym bez obciążenia i na włączonym z włączonym wszystkim co możliwe. Proszę zobaczyć na wydruk. Na odpalonym silniku bez obciążenia 0 ładowania. Wszystko się zgadza o tym INTELIGENTNYM ŁADOWANIU . Stojąc na parkingu lub w korku z włączonym radiem przez około 15 min (co nieraz się zdarza) z wyłączonym silniku i mając w miarę nowy akumulator, auta nie odpale?  Nigdy to się nie zdarzyło w poprzednich autach. Coś z tym 93 % naładowania aku żeby S. S. zadziałał jest nie tak jak piszecie. No i coś jest nie tak z ładowaniem akumulatora. 

Napisałem, bo jadę do ASO. Ciekawy jestem co mi powiedzą. 

 

15528356551867841715945223645400.jpg

1552835697419518202357715198035.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisaliśmy też,że ładowanie w Kaśkach żyje własnym życiem...ten algorytm jest o kant d... rozbić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Wczoraj zacząłem czytać wątek i tak z ciekawości sprawdziłem jak sytuacja wygląda u mnie.

Podzielę się swoimi spostrzeżeniami.

AKUMULATOR FIAMM

W drodze powrotnej z pracy włączyłem tryb serwisowy na NCII i obserwowałem poziom napięcia.

Trasa 30km.

Po włączeniu silnika przez pierwsze 10km utrzymywało się, stale, napięcie w granicach 14,59V-14,68V. I to niezależne od tego, czy się rozpędzałem, jechałem ze stałą prędkością, czy też hamowałem silnikiem.

Późnej napięcie spadło do ok 13V i utrzymywało się w granicach 12,98V-13,06V.

A po niedługim czasie zaobserwowałem, to, co piszą przedmówcy, czyli jadąc ze stałą prędkością lub rozpędzając się, napięcie oscylowało w granicach 13V, zdejmując nogę z gazu wzrastało do 14,68V.

Ale co ciekawsze, przy zjeżdżaniu z dłuższych wzniesień, hamując silnikiem, napięcie wzrastało do 14,68V, ale po kilku, kilkunastu sekundach i tak spadało do ok. 13V.

Podczas zatrzymania się na skrzyżowaniu i zadziałaniu SS, napięcie spadło do ok 12,5V (o ile dobrze pamiętam).

 

Edytowane przez buba1982
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnoście mojego posta powyżej. Wróciłem z ASO. Wszystko pięknie, miło, krótko i bez zbędnej dyskusji. Akumulator wymieniony na nowy. ASO w Szczecinie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w ASO po 2 latach stwierdzono że akumulator trzeba będzie samemu doładować. Też było miło i za bardzo nie chcieli dyskutować. Czekam więc aż padnie i na lawetę.

Z tym że mój jest w trochę lepszym stanie więc może do następnej zimy jeszcze dociągnie.

Edytowane przez Mike83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, slaweksy napisał:

Odnoście mojego posta powyżej. Wróciłem z ASO. Wszystko pięknie, miło, krótko i bez zbędnej dyskusji. Akumulator wymieniony na nowy. ASO w Szczecinie. 

Jaki aku założyli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytalem duchno na czeskim forum o bezpieczeństwo jego rozwiązania - twierdzi, że nie ma żadnych zagrożeń. Piszę to w kwestii wątpliwości odnośnie przeladowania, temperatur itd... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież tłumaczyłem tu cały czas,nic się nie dzieje.Komputer jest oszukiwany,że jest niski stan aku i  jest cały czas ładowany,a za strażaka robi układ regulatora napięcia w alternatorze,jak aku jest naładowany to odcina ładowanie.Standard.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy aku to Varta. I zdemontowana ta otulina /pokrowiec. Dzisiaj - 2 stopni rano i wszystko ok. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, JACKO29 napisał:

Przecież tłumaczyłem tu cały czas,nic się nie dzieje.Komputer jest oszukiwany,że jest niski stan aku i  jest cały czas ładowany,a za strażaka robi układ regulatora napięcia w alternatorze,jak aku jest naładowany to odcina ładowanie.Standard.

 

Zrobiłem to samo (odłączyłem wtyczkę) i akumulator jest cały czas ładowany. Ale jednocześnie od razu wzrosło zużycie paliwa o ok. 0,5 l/100km (wg. komputera).

Natomiast stwierdziłem, że po jeździe akumulator ma napięcie 12,8 V ale po paru godzinach spada ono do 12,5 V

Edytowane przez Yan_2007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...