Chcesz kupić X-traila... Rozważania na temat innych marek.

[Bartezm]

 

To ma być pierwszy samochód dla żony, dopiero zrobiła prawko, ...

 

 

...a że "napraw kilka" i tak trzeba się spodziewać to wiadoma sprawa, ...

aż tak jej nie ufasz   ?

... będzie musiał wykonać....

musiała 

 

btw - jak już będziesz oglądał to zapier...el tego czarnego kangura z przodu - tak mi się jakoś spodobał - później się jakoś dogadamy 

Edytowane 29 Listopada 2016 przez Bartezm

[radomir82]

 dlatego zamiast micry chcę jej iksa zafundować, w razie W w większym zawsze bezpieczniej 

Edytowane 29 Listopada 2016 przez radomir82

[Bartezm]

jak szukasz dla żony to bierz Pb +LPG z automatem - wyjdzie taniej i mniej problemowo

[Thunder]

jak szukasz dla żony to bierz Pb +LPG z automatem - wyjdzie taniej i mniej problemowo

Kari będzie sprzedawał, chyba

Tylko że on nie ma LPG.

[karibox1]

aż tak jej nie ufasz   ?

musiała 

 

btw - jak już będziesz oglądał to zapier...el tego czarnego kangura z przodu - tak mi się jakoś spodobał - później się jakoś dogadamy 

dobra, ale mam go zerwać ręką czy delikatnie działac sztukateryjnie bo to dojdzie wtedy robocizna. Muszę gostka jakoś przytrzymać w międzyczasie, czyli muszę kogoś zabrać ze sobą...to podroży koszty znacznie. Nie wiem czy masz taki hajs na dziś.. BArtez

Edytowane 29 Listopada 2016 przez karibox1

[radomir82]

No teoretycznie tak, tyle że jak zawsze jest kilka ale:

 

benzyn jest mało, często mają tylko 2wd, do tego większość ma hak 

10 letnia benzyna ma 200k plus na zegarze

żona nie chce automatu

 

miałem kiedyś auto z lpg ...i więcej nie chcę, nawet dla żony 

Edytowane 29 Listopada 2016 przez radomir82

[karibox1]

Pobieżna analiza tematu:

4.5 roku w PL, sprowadzka. Auto z Francji, bite w przód parę lat temu, nowy lakier po całości. Teraz rysa drzwi tylne zamalowana. Wszystko działa. Kangur jest oryginalny, był już taki we FRA. Gościu ma fotki stare z uszkodzeniami pierwotnymi, ma też grill stary. Pracuje do 17 codziennie w centrum, raczej młody. O przebiegu nic pewnego nie wiadomo, raczej niepewny. Jakie dalsze dyspozycje?

[Bartezm]

mam nalewki:

na malinach 

na jagodach

na wiśniach

i na gruszach 

 

oczywiście bezalkoholowe   więc przy nich podyskutujemy  o cenie i nie tylko 

[Thunder]

 

Pobieżna analiza tematu:

4.5 roku w PL, sprowadzka. Auto z Francji, bite w przód parę lat temu, nowy lakier po całości. Teraz rysa drzwi tylne zamalowana. Wszystko działa. Kangur jest oryginalny, był już taki we FRA. Gościu ma fotki stare z uszkodzeniami pierwotnymi, ma też grill stary. Pracuje do 17 codziennie w centrum, raczej młody. O przebiegu nic pewnego nie wiadomo, raczej niepewny. Jakie dalsze dyspozycje?

Czyli jak większość aut na naszych drogach, więc jak będziesz sprzedawał możesz zawyżać cenę, a i tak będą się bić

[radomir82]

No proszę jak się ładnie wyspowiadał, mi nic nie odpisał, ty to masz dar , pytanie jak bity, w Polsce czy sprowadzony roztłuczony, hmm jak malowany po całości to raczej bida, no chyba że lakiernik się spisał. 

[karibox1]

twierdzi, że miernik nic nie wykaże złego...

Innych nie ma. Wszystkie są w jakiś sposób uszkodzone. Ten chociaż jeździł parę lat u nas, bogata wersja.

[radomir82]

No ja go nie skreślam... jeszcze

 

Wolę lekko klepanego niż "igłę" z komisu

Edytowane 29 Listopada 2016 przez radomir82

[karibox1]

właśnie

uderzony był zagranicznie.

[Thunder]

Pobieżna analiza tematu:

4.5 roku w PL, sprowadzka. Auto z Francji, bite w przód parę lat temu, nowy lakier po całości. Teraz rysa drzwi tylne zamalowana. Wszystko działa. Kangur jest oryginalny, był już taki we FRA. Gościu ma fotki stare z uszkodzeniami pierwotnymi, ma też grill stary. Pracuje do 17 codziennie w centrum, raczej młody. O przebiegu nic pewnego nie wiadomo, raczej niepewny. Jakie dalsze dyspozycje?

Ode mnie też + za zaangażowanie.

ps. wyczyść skrzynkę PW

[radomir82]

Jak kangur przetrwał to może nie było tak źle, no chyba że poszło bokiem i podłużnica mu na fotel wjechała , poczekam może się odezwie ze zdjęciami, albo może lepiej do niego rano zadzwonię bo może się przestraszył że do ASO chcę go zabrać

[karibox1]

tak przy okazji to do aso go nie bierz, lepiej stacja diagnostyczna. Wątpię byś trafił na wolne stanowisko. Poza tym to kosztuje minimum 100. Z tego co pamiętam nie mają miernika lakieru.

[radomir82]

a no to widzę że ASO pierwsza klasa, kasa nie jest problemem tylko rzetelność, mogę dać nawet 300 jak mi ktoś go dobrze sprawdzi bo jak mam lecieć 300km w jedną stronę i się parch okaże to i tak średni interes

[piotrek3]

tak przy okazji to do aso go nie bierz, lepiej stacja diagnostyczna. Wątpię byś trafił na wolne stanowisko. Poza tym to kosztuje minimum 100. Z tego co pamiętam nie mają miernika lakieru.

Kiedy sprzedawałem swojego t30 136km dci to wizyta w ASO ,ktora zamowił kupujacy celem sprawdzenia auta kosztowała go 440 zl a to było to ponad 5 lat temu..

A i tak felery jakie mialo auto nie znaleźli -sam o o nich powiedziałem nabywcy.

Przed sprzedazą auto oczywiscie porzadnie umyłem i nawoskowalem pasta-to stwierdzili ,ze lakier był...polerowany .

tak wiec lepiej poejchac na stacje diagnostyczna bo w ASO tylko zostana pieniadze a nie wiele o aucie dowie się..

Edytowane 29 Listopada 2016 przez piotrek3

[Ciaki]

Witam. Dzisiaj zakupiłem X Traila 2.2 136km z 2005 roku, dziękuję za rady. Jest kilka usterek do usunięcia, ale to już najmniejszy problem

[karibox1]

W suzuki biorą 200 za ścieżkę zdrowia ale lakieru nie sprawdzają

[piotrek3]

Tak na marginesie, czy delikatna polerka to wada samochodu?

Sam byłem zaskoczony ,ze w ASO moje ręczne nałozenie pasty woskowej na lakier wzieli za polerke i kupujacemu to zostalo przedstawione w formie jakby to była wada czy usterka auta..

[Thunder]

Witam. Dzisiaj zakupiłem X Traila 2.2 136km z 2005 roku, dziękuję za rady. Jest kilka usterek do usunięcia, ale to już najmniejszy problem

Witaj w klubie

Pochwal się, coś to kupił ?

[karibox1]

i jakie usterki ma pacjencik?

[Ciaki]

Zdjęcie poglądowe z ogłoszenia, więcej wrzucę, jak odbiorę samochód od mechanika. Do zrobienia są hamulce z tyłu, czyli tarcze klocki i okładziny ręcznego oraz łożysko lewego tylnego koła. Nie liczę drobnych usterek typu spalona żarówka itp 

Edytowane 30 Listopada 2016 przez Ciaki

[radomir82]

A u mnie sytuacja wygląda tak 

 

 

 

 

 

 

 

Dodatkowo według strony www.historiapojazdu.gov.pl :

 

pierwsza rejestracja w Polsce 18.06.2012

przebieg w czerwcu 2014 - 183tyś 

2015 - 203tyś

2016 - 212tyś

 

I co myślicie panowie, bo jak dla mnie to nie wygląda to źle, pytanie jakie przygody były w kraju przez te 4 lata