HYDE PARK- dyskusje na różne tematy

[Bartezm]

Przy Xtrailu należy pamiętać aby przed przystąpieniem do rozruchu jak na filmie - wcześniej odkręcić wał kardana.

[karibox1]

o ile w ogóle zakręci, tu był seicento 900 to go kopniesz w karter i odpali. Każdy większy i nie da rady.

[gkowal]

Przy Xtrailu należy pamiętać aby przed przystąpieniem do rozruchu jak na filmie - wcześniej odkręcić wał kardana.

Nie ma potrzeby, wystarczy włączyć 2WD. 

[ckycky]

Nie chce zakladac nowego tematu a jestem ciekaw waszej opinii. Chlopaki a co myslicie o poliuretanach, np jak w linku ponizej:

 

http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=6689562632

 

Sent from my LG-D855 using Tapatalk

[Bartezm]

zakładać!

[gkowal]

Nie wydaje mnie się...

 

W czym problem? Po przyłożeniu odpowiedniego wektora siły wszystko zadziała.

[ckycky]

zakładać!

Az takie one dobre? A jak to wymieniac? tzn jak w wahaczu to juz wszystkie czy mozna tylko zuzyte?

[Thunder]

Tu masz temat http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/88219-t30-polibusze-zawieszenia/

[Bartezm]

W czym problem? Po przyłożeniu odpowiedniego wektora siły wszystko zadziała.

Ja bym się bał... po pierwsze przyjrzyj się lewarkowi - dla mnie nie budzi zaufania stabilności. 

Dwa to prosto zrobić doświadczenia - podnieść przód (w 2wd) i na drugim biegu pokręcić kołem... a to może już być problem... to nie 0,9l w benzynce... 

a jeśli to się uda zakręcić bez przewrócenia lewarka (w co wątpię) to na podniesionym przednim kole włączyć silnik, wrzucić 2 i puścić sprzęgło. 

Do doświadczeń proponuję użyć kamery i wrzucić na YT 

[gkowal]

Ja bym się bał... po pierwsze przyjrzyj się lewarkowi - dla mnie nie budzi zaufania stabilności. 

Dwa to prosto zrobić doświadczenia - podnieść przód (w 2wd) i na drugim biegu pokręcić kołem... a to może już być problem... to nie 0,9l w benzynce... 

a jeśli to się uda zakręcić bez przewrócenia lewarka (w co wątpię) to na podniesionym przednim kole włączyć silnik, wrzucić 2 i puścić sprzęgło. 

Do doświadczeń proponuję użyć kamery i wrzucić na YT 

Z tymi obawami mogę się zgodzić.

Bardziej mi chodziło o to, że nie należy mieć obaw odnośnie typu napędu przy takim zapalaniu.

[gkowal]

Mi to się wydaje, że w X-trail'u nie da się całkowicie rozłączyć napędu. Znajomemu odholowali X-trail'a za przednie koła w trybie bodajże 2WD i poczyniło to jakieś potężne szkody w silniku.

 

Zresztą nawet w instrukcji jest napisane, że napęd 4x4 może się załączyć automatycznie nawet w trybie 2WD.

 

Z tym holowaniem to zgoda i jestem świadom, że instrukcja zabrania takiego holowania.

 

Natomiast już kilka razy w swoim T30 zdejmowałem z przednich tarcz hamulcowych rant skrobakiem na zasadzie podniesione jedno przednie koło, uruchomiony silnik i wrzucona jedynka.

X stał na trzech kołach podpartych klinami, a kręciło się tylko to jedno w powietrzu. Oczywiście przełącznik napędu był w trybie 2WD. Taki numer robiłem tylko dla przednich kół.

Wiec zakładam, ze takie odpalenie dało by radę.

 

Inna sprawa to zasady BHP. Przy jednej osobie jak taki samochód spadnie na cztery łapy i włączy się blokada zamka po uruchomieniu (jak to jest w niektórych samochodach) to będzie pozamiatane 

[piotrek3]

Również w T30 skrobakiem zdejmowałem rant z tarcz przednich na właczonym biegu  ale robiłem to przed garażem i zamiast fabrycznego lewarka używałem hydraulicznego a resztę kól zabezpieczalem z obu stron .

Dlatego wydaje mi sie ,ze teoretycznie jest mozliwe odpalenie X-traila z napedem na 4 koła wyżej pokazanym sposobem.

[Bartezm]

X stał na trzech kołach podpartych klinami, a kręciło się tylko to jedno w powietrzu. Oczywiście przełącznik napędu był w trybie 2WD. Taki numer robiłem tylko dla przednich kół.

Wiec zakładam, ze takie odpalenie dało by radę.

 

oooo - i to jest argument - sprawdzone organoleptycznie. 

 

zostają tylko dwie sprawy - badziewny lewarek w standardzie (chyba że ktoś wozi ze sobą hydrauliczny) - oraz siła potrzebna na zakręcenie kołem przy dieslu 2.2...

myśle że dwójka będzie ciężko - raczej 3. 

[gkowal]

O czym my rozmawiamy? Kto planuje coś takiego zrealizować? Fajnie wiedzieć tylko co z tego? Wątpię by to się udało w dużym dieslu....

 

To tylko rozważania teoretyczne.

Zapomniałem o najważniejszym, brak prądu oznacza brak świec żarowych, nie działają wtryskiwacze, pompa wysokiego ciśnienia i inne wspomagające układy elektryczne, więc w przypadku X'a raczej to niemożliwe.

[piotrek3]

To tylko rozważania teoretyczne.

Zapomniałem o najważniejszym, brak prądu oznacza brak świec żarowych, nie działają wtryskiwacze, pompa wysokiego ciśnienia i inne wspomagające układy elektryczne, więc w przypadku X'a raczej to niemożliwe.

Teoretycznie jest to możliwe.Na ogół aku nawet i rozładowane posiada jakieś szczatkowe napiecie.

Do tego jest jeszcze alternator ,który podaje prąd kiedy silnik kręci.

Kiedy silnik pali już to akumulator można nawet i wyjąc i silnik wcale nie zgaśnie.

[gkowal]

 

Teoretycznie jest to możliwe.Na ogół aku nawet i rozładowane posiada jakieś szczatkowe napiecie.

Do tego jest jeszcze alternator ,który podaje prąd kiedy silnik kręci.

Kiedy silnik pali już to akumulator można nawet i wyjąc i silnik wcale nie zgaśnie.

 

 

Teoria teorią, ale odpal ropniaka po mroźnej nocy, bez świec żarowych

Ciekawe ile razy musiałbyś nawijać taką taśmę na kółko.

[piotrek3]

Teoria teorią, ale odpal ropniaka po mroźnej nocy, bez świec żarowych

Ciekawe ile razy musiałbyś nawijać taką taśmę na kółko.

Pewnie ,ze to nie łatwe ani proste ale nie niemożliwe.

Sprawny diesel odpali bez wiekszego problemu bez grzania świec żarowych.

To akurat sprawdziłem sam z autem VW z niesmiertelnym 1,9 tdi-mial wszystkie swiece spalone a mimo tego odpalał bezproblemowo nawet powyzej -20st.C.

[karibox1]

w sense poniżej.

[gkowal]

Pewnie ,ze to nie łatwe ani proste ale nie niemożliwe.

Sprawny diesel odpali bez wiekszego problemu bez grzania świec żarowych.

To akurat sprawdziłem sam z autem VW z niesmiertelnym 1,9 tdi-mial wszystkie swiece spalone a mimo tego odpalał bezproblemowo nawet powyzej -20st.C.

 

Ale jak ten silnik odpalał? Bez prądu?

Przypominam, że mamy odpalić sprawnego diesla bez prądu - całkowicie rozładowany akumulator i brak dostępu do zewnętrznego źródła prądowego, bo takie były założenie w filmie.

Jedynym dostępnym źródłem prądu jest alternator. Więc kołem należy tak długo kręcić, aby alternator wygenerował tyle energii aby cała elektronika została oszukana brakiem akumulatora i pozwoliła uruchomić silnik.

Sorki ale nie wierzę aby jeden kierowca dał radę wygenerować tyle energii do obsługi naszych silników.

W teorii tak, ale w praktyce raczej jest to niemożliwe.

 

Jeśli układ nie będzie przystosowany do ręcznego uruchamiania to raczej to się nie uda.

Z mniejszym dieslem i prostszym sprzętem nie ma problemu.

 

https://www.youtube.com/watch?v=cNnc6MCQtIU

[Thunder]

Tak na marginesie dodam, że przy -20° to bez świec żarowych można sobie ewentualnie fajkę odpalić...

Kolega Piotr myśli, że tylko on jeździł wszystkimi dieslami świata.

Przy -20 tdi ciężko zapala nawet ze sprawnymi świecami, a jest ich w rodzinie trzy... więc wiem o czym mówię.

[piotrek3]

Tak na marginesie dodam, że przy -20° to bez świec żarowych można sobie ewentualnie fajkę odpalić...

Kolega Piotr myśli, że tylko on jeździł wszystkimi dieslami świata.

Przy -20 tdi ciężko zapala nawet ze sprawnymi świecami, a jest ich w rodzinie trzy... więc wiem o czym mówię.

Sprawdzone organoleptycznie kiedy bylem jakies 15 lat w sanatorium w Lądku Zdroju.

Moj Seat Toledo 1,9 tdi stał w styczniu przez 3 tygodnie na parkingu.Co dwa -trzy dni nim jeździłem a na zewnątrz przez wieksza cześć mojego pobytu była temp ujemna -20- -25st.c

Dziwiłem dlaczego po odpaleniu przez chwile nie chodzil na wszystkie cylindry.Po wizycie na miejscu u mechanika okazało sie ze wszystkie 4 swiece były spalone.

Wymienilem je dopiero po powrocie do domu.

Swiece żarowe jedynie wspomagaja rozruch diesla ,kiedy on jest sprawny w 100%,paliwo zimowe,aku sprawne to  kazdy odpali bez wiekszego problemu bez nich nawet i na mrozie.

Edytowane 21 Lutego 2017 przez piotrek3

[Thunder]

Wspomagają...

Nie mam więcej pytań...

Prosty przykład pierwszy z brzegu:

http://autokult.pl/24689,swieca-zarowa-pelni-wiecej-funkcji-niz-myslisz

[piotrek3]

Widzisz..w artykule do ktorego zamieściles link jest wytłuszczonym i podkreslonym tekstem napisane:

"Nowoczesny silnik z wtryskiem Common Rail w praktyce, przy europejskich temperaturach panujacych zimą w ogóle nie potrzebuje świec zarowych do rozruchu"

Nic dodac nic ując w tym temacie.

Natomiast zupelnie innym wątkiem są  informacje nt   funkcji świec żarowych w nowoczesnym dieslu.

To jest akurat temat do dyskusji przy innych  tematach   a nie czy jest możliwy  rozruch  diesla  zima be wsparcia świec żarowych

Sprawny diesel odpali-ja to sprawdziłem i w/w artykule to jest potwierdzone.

Edytowane 22 Lutego 2017 przez piotrek3

[Thunder]

Nie było tam mowy o -20/25°C.

Normalne temperatury w zimie w Europie, czyli gdzie?

W zimie może to być nawet różnica kilkudziesięciu stopni.

Po zapaleniu diesla na mrozie, gdzie nie pracuje on na wszystkie cylindry, to objaw spalonych świec, na tych cylindrach na których nie pracuje zaraz po zapaleniu.

Wyciągnij przekaźnik w swoim Xsie i spróbuj go zapalić w temp. niższej zeru.

Wtedy pogadamy

[piotrek3]

Thunder..

Mogę tylko powtorze raz jeszcze:

-każdy w pełni sprawny silnik diesla odpali na mrozie bez pomocy świec żarowych