[K11] Spalanie w zimę

[Gość Go_nia]

Hehe Go_nia, a nikt nie pisze, w jaki sposób ktoś osiąga te prędkości na danych biegach - wciskając najlżej, żeby się przynajmniej do nich rozpędzał, czy ładując mu pełny gaz

 

Kurczaki...pominęłam ten "drobiazg" No racja, przecież jak sie startuje z piskiem opon i wciska szybko gaz do kolejnego biegu, to normalne że samochód w smoka się przemieni Tym bardziej w zimie...Ja jeżdżę dynamicznie bo tak lubię, nie cierpie "turlac" się i zostawać na światłach, więc mam za swoje :diabel:

 

No właśnie chłopaki, a Wy jak jeździcie?"Wciskacie najlżej" czy ładujecie "pełny gaz"

[Gość coyot]

No właśnie chłopaki, a Wy jak jeździcie?"Wciskacie najlżej" czy ładujecie "pełny gaz"

ja sie zawsze jakos szybko rozpedzam do 70 ... a potem to juz mi to lotto

[Domiss]

"Wciskacie najlżej" czy ładujecie "pełny gaz"

Acha, to to wiesz, z wyczuciem trzeba (wciśnij gaz do dechy jadąc na II lub III z niecałymi 2000 obrotami - i tak nie przyspieszysz dynamicznie i tak, więc po co dawać więcej gazu? - dalej jest podobnie, tylko nie jest to aż tak widoczne).

[Gość micrus95]

W sumie weryfikacja - ja też przy przyspieszaniu nie trzymam niżej jak 2000 ani nie wyżej jak 3000 (oczywiście odchyły się zdarzają... szczególnie w górę)... ale ze zwalnianiem już czasem przedłużam do 1500. Też raczej staram się długo hamować silnikiem, gdy widzę taką potrzebę np. światła daleko przede mną.

 

Przyspieszam w sumie dziwnie... na wolnych dość lekko (jak wciśniesz dużo, to i tak nic nie daje przy niskich obrotach - tylko silnik się męczy), a na wyższych obrotach dociskam (tak może od połowy do 3/4) ale jak uzyskuję odpowiednią prędkość, to łagodnie odpuszczam.

 

Moim ulubionym biegiem jest 4ka - do rozsądnych prędkości na tym biegu z reguły się rozpędzam (60 - 70). Nie staram się schodzić powyżej 2000 chyba, że się toczę ze stałą prędkością z perspektywą zwalniania. Jednak zdarza się wkurzenie i redukcja (Double clutching, żeby nie zajechać skrzyni ) z maksymalnym dociskiem

[Gość dony]

Biorą pod uwagę zasady jazdy ekonomicznej to dość duża rolę odgrywa jak najszybsze rozpędzenie się. Według ekspertów w tej dziedzinie należy jak najszybciej rozpędzić samochod do prędkości w której następuje zmiana biegu na kolejny, tj. po zmianie na 3 bieg trzeba cisnąć jak najszybciej do 45-50km/h i wrzucać 4 wtedy podobno spalanie bedzie mniejsze.

[Gość aciddrinker]

pierwszy test na spalanie po mieście (1/5 dystansu w korkach, 2/5 40-50km/h, 2/5 normalna jazda 90km/h - jazda generalnie spokojna) i wyszło... 6,88 l/100km

 

Micra 1,0 40KW, filtr K&N

[Gość Ines]

No to zaczynam sie denerwowac bo moj teraz zimą pali 8,5... Jezdze dynamicznie, wiec raczej niezbyt ekonomicznie, ale jak tak czytam ze niektore wasze Micry palą ok. 7 to aż mnie zazdrość bierze

[Domiss]

Jakby mi tak moja zaczęła regularnie palić 7 to bym zaczął szukać, co się zepsuło .

[Gość Go_nia]

Jakby mi tak moja zaczęła regularnie palić 7 to bym zaczął szukać, co się zepsuło .

 

Domiss :027: nie znęcaj się

[Domiss]

Go_nia, jak tak patrzę na Twój spritmonitor, to przyszło mi do głowy, że to może zależeć od rodzaju benzynki - ja tankuję zawsze zwykłą 95, zwykle na orlenie (kiedyś ta sama najbliższa mnie stacja była stacją petrochemii ), ale również na innych stacjach. Z zasady nigdy nie leję żadnych wynalazków, które mają w nazwie power albo ultimate albo co tam jeszcze nie nawymyślają...

No i oczywiście jak się ma klimę i podgrzewane fotele, to nie ma siły żeby paliła mniej (żartuję, zależy, czy akurat używasz - teraz pewnie nie...).

[Gość coyot]

że to może zależeć od rodzaju benzynki - ja tankuję zawsze zwykłą 95, zwykle na orlenie (kiedyś ta sama najbliższa mnie stacja była stacją petrochemii ), ale również na innych stacjach. Z zasady nigdy nie leję żadnych wynalazków, które mają w nazwie power albo ultimate albo co tam jeszcze nie nawymyślają...

tez tankuje tylko 95 na orlenie i pali jak mały potwór aha ... nie mam klimy :diabel2:

[Gość Sasanki]

Witam!

 

mam to co Robak..tzn nie widze rożnicy między latem i zimą...nie wiem może wyższe spalanie zimą rekomensuje mi włączona klima latem...w każdym razie przy mojej ciężkiej nodze to 8L nie schodzi. Rekord do 10L....obodnica Gdynia + 25km A1 przy stałym 140km/h :diabel:

Wczoraj 1 raz zatankowałem do niej vpower racing 100 oktan ...mam nadzieje że spali z pół litra mniej..jesli tak przesiadam się na to paliwo..raptem na "pełnym" baku jestem 15zł do tyłu tylko...zatankowałem jak mi sie skala kończyła na tym felernym wskaźniku paliwa wiec jak tylko zrobie pomiar to dam znać co i jak i czy to jest warte bo odrazu mówie może kopa większego nie czuć ale kultura pracy zimnego silnika o niebo lepsza.

 

BTW V-ego biegu jak mam zamiar przyśpieszać to po nizej 80km/h nie wrzucam..niestety nie mam obrotomierza jak to często bywało w starszych k11 i biore tylko na słuch bądź predkościomierz

 

Micra 1.0i 16V 2002

Mam jedno pytanie czy Wasze strzały też sa takie cięzkie...to auto wogóle by jezdziło jak gokart gdyby nie waga...moja w dowodzie ma wbite 920KG...czy aż taka duża roznica jest w wyposażeniu micry ...moze stad częsciowo duze spalanie jak na tak małe autko

[Gość micrus95]

To coś dużo - micra, przynajmniej ta "pierwsza" (bez liftów) waży wg. różnych źródeł:

Dla 3 drzwi 795 kg, a najcięższa 1.3 5 drzwi - 840 kg. Moja ma wbite "aż" 775 kg

 

Pomijam fakt, że jak jeżdżę, to auto jest w pełni naładowane (5 osób + pełny bagażnik), więc to też jakiś wpływ na ekonomię ma (szczególnie w mieście) ;P

[Gość Sasanki]

kurde średnio 100kg więcej..to dużo...

oprócz ABS i wspomagania czyli rzeczy standardowych to nie mam dużo więcej...klima, 4xAB i to wszystko. Brak elektroniki i tylko 3d...az sam sie zdziwiłem jak dowód rej. zobaczyłem..stawiałem ze ma z 800kg

 

Dziś cały dzień w rozjazdach i musze powiedziec ze vpower 100oktan to jest coś w sam raz na zime...silnik pięknie się zbiera :!:

Jak tylko będe miał 1wsze pomiary to zapodam...ofkoz micry nieoszczędzam, jak tylko silnik nabierze temperatury to ile fabryka dała

 

Mam 2002 rok więc już innych liftów nie było

[Domiss]

Moja ma wbite 890kg i jakoś daje radę - faktem jest, że zwykle jeżdżę sam, czasem z żoną, czasem z żoną i bagażem. Aż ją chyba kiedyś zważę... .

[Gość micrus95]

No... jak można zauważyć chociażby na moim spritmonitorze, to wahania z powodu samej zmiany wagi mam dość duże... Na początku 6l a teraz średnio 7.6 (chociaż teraz szybciej trochę jeżdżę). Jednak te parę osób i bagaży to jednak więcej o 300 - 350 kg. Zakładając, że jeżdżę po mieście, a sam samochód waży nawet te 800 kg, to różnica jest duża i zauważalna (zresztą przy 1.0l to również różnica w dynamice jazdy - strasznie zamula = dociskam więcej gazu )

[Domiss]

Przy 1.3 też strasznie zamula, jak się weźmie dwie konkretnie wyglądające osoby i posadzi z tyłu... parę razy miałem nieszczęście doświadczyć tego wrażenia...

[Gość Sasanki]

ha i d*pa...myślałem że dostarcze pomiary na vpower racing (100oktan) a tu niespodzianka...w pon. startuje do pracy a tu nic...nawet nie zamielił...ładowanie akumulatora nie pomogło...zero oznak a sie z elektrolitu woda zrobiła..dziwne...tym samym mam wyzerowany licznik...dziś znów załadowałem racing`a...nojka akumulator ...odezwe się co i jak

 

[ Dodano: Pią 07 Mar, 2008 11:20 ]

No i się udało...urwałem te 0,5 litra na vpower racing .

do odbicia pistoletu na tej samej stacji na tym samym dystrybutorze weszło 30,1 L (poprzednio równo 30L) . zrobiłem na tym równo 400km czyli 7,5 L /100km...jak na 100km w mega korkach 1-2 bieg, 100km w umiarkowanym ruchu miejs a reszta na trasie WZ z prędkością 100-120km/h to chyba nieźle. Temperatury (-1 do +7)

 

Jeszcze poeksperymentuje z 98vpower i 95vpower

Do tej pory lałem tylko Lotos 95 ale spalanie tej zimy przyprawiło mnie o ból głowy...na krotkich odcinakch do pracy + korki to min 8,5 l/100km

 

PS Może mi ktoś powiedzieć czy takie skakanie ze 100oktan na 95 i odwrotnie niezaszkodzi silnikowi :?: