J12 Zużycie paliwa 1,3 Dig-t 140 kM / 158 kM

[RadPie]

Przebieg 4200KM ,średnie spalanie z pierwszego zbiornika 7,2, natomiast  z ostatnich dwóch  to 6,2 i 6,4 przy korzystaniu z klimatyzacji.

[Andrew]

W dniu 13.03.2023 o 16:40, OPM napisał:

Zaniża Wam komputer? Mi zawyża, ostatnie tankowanie na 0,3l ale tak standardowo o 0,1-0,2l /100km mam niżej na dystrybutorze...

U mnie komputer w j12 zawyża spalanie o 0,1 do 0,3 l na 100km. Ci co piszą o zaniżaniu jeżdżą "raczej" j11. 

Spalanie z komputera, xtronic 2WD: miasto 6,5-8,5 (zależy od "przepustowości" skrzyżowań), trasa 70-90km/h 5,5-6,5 trasa 120-130 km/h 7,2-7,5. Średnia z dyst. 4tys km 7,4L

Edytowane 1 Lipca 2023 przez Andrew

[Olo]

Witam. Ostatnio jazda ze Slaska nad morze 640 km- noc ,bez klimy,80% autostrada zużycie wg.kompa.6,8l Powrót w dzień ta sama trasa 7,1 z klimą .Dwie osoby ,bagażnik i tył kompletnie załadowany ,dodam ,ze dojechałem bez tankowania po trasie ,w baku zostało na ok.150km paliwa, także jak na silnik 158km manual ,nie jest źle, QQ daje rady .

[thekyle]

No dobra, udało się, 50km przejechane z prędkością 70-90km/h na podmiejskiej drodze = wynik 4,4 litra / 100 km.

[MirekCC]

Nie średnia prędkość a dynamika jazdy decyduje o spalaniu.
Tą samą trasę mogę przejechać na tej samej średniej prędkości i raz mieć średnia 5l/100km a drugim razem średnią 9l/100km.
Wystarczy, że będę wyprzedzał po jednym samochodzie za każdym razem wkręcając silnik na wysokie obroty i spalanie wzrośnie drastycznie przy minimalnym wzroście średniej prędkości.
Zresztą nawet jeśli jadę tą samą trasę spokojnie ale nie skupiam się na oszczędnej jeździe to zawsze mam conajmniej litr więcej niż gdy jadę jak dziadzio ma pocztę po rentę.
Na spalanie składa się wiele czynników.
Mój J11 przed chipem na standardowych 163km przy spokojnej jeździe spalał około 7,5l przy prędkości 140km/h.
Aktualnie ma 205km i przy spokojnej jeździe przy 140km/h spala o pół litra mniej.
Jednak jak mu depnę to momentalnie robi się 8,5-9l/100km a przed chipem wzrastało do 8-8,5l/100km.
Praw fizyki nie oszukasz. Waty i niutony przelicza się na pojemność silnika, skład mieszanki, stopień sprężania, obciążenie, moc znamionowa i moc wykorzystywana podczas pracy jako procent mocy znamionowej, sprawność a do tego dochodzi mnóstwo innych rzeczy jak skrzynia i jej przełożenia, opory toczenia, opory osprzętu silnika itp itd.

Wysłane z mojego 2201116PG przy użyciu Tapatalka

[JackSet]

8 minut temu, MirekCC napisał:

Nie średnia prędkość a dynamika jazdy decyduje o spalaniu.
Tą samą trasę mogę przejechać na tej samej średniej prędkości i raz mieć średnia 5l/100km a drugim razem średnią 9l/100km.

Wychodzi na to, że ze w drugim przypadku jest jakis problem fizjologiczny😉 u kierującego. 

[ww1981]

Witam, czy po okresie docierania faktycznie obniża się spalanie??? Obecnie mam przebieg 500km i średnia spalania 7,2-7,5 dojazd do pracy 8,5km jazda spokojna, droga podmiejska w trybie standard. Silnika nie zamulam, biegi zmieniam w zakresie 2,5-3k i podczas jazdy utrzymuje obr min na 1,8-2k.

[Maarcel]

Fizyki nie oszukasz... Qashqai ma aerodynamikę lodówko-zamrażarki...

[thekyle]

5 godzin temu, ww1981 napisał:

Witam, czy po okresie docierania faktycznie obniża się spalanie??? Obecnie mam przebieg 500km i średnia spalania 7,2-7,5 dojazd do pracy 8,5km jazda spokojna, droga podmiejska w trybie standard. Silnika nie zamulam, biegi zmieniam w zakresie 2,5-3k i podczas jazdy utrzymuje obr min na 1,8-2k.

Nie zauważyłem zmiany w spalaniu po dotarciu, ale z pewnością nauczysz się nim jeździć. Ja na podmiejskich drogach bez problemu schodzę poniżej 6 litrów, a mój rekord to 4,4 llitra na 100km na odcinku 50km na tempomacie. Obecnie przejechane 25tys i silnik pracuje tak samo.

[dawzim]

Na taki trasach krajowych międzymiastowych to faktycznie można mało spalić. Ale jazda typowo miejska to niestety jest 9l a zima to nawet 10 -12 i to przy takim małym silniku jest bardzo dużo.
Teraz robiąc po mieście 5-6 km to spalanie jest na poziomie 8,8l jak były mrozy to było 11,5 . Taka trasa miedzymiastowa 20-30km droga krajową to pokazuje mi 6l mój rekord to 5,3. Tak więc jest duża dysproporcja między spalaniem w mieście a poza. Przynajmniej w moim przypadku.

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka

[Olo]

Komputer pokładowy oprócz średniego spalania ,pokazuje średnią prędkość Jest to kluczowa zależność ,jeżdżąc wokół przysłowiowego komina w korkach ,świata itd, prędkość spada ,a rośnie spalanie i to jest oczywiste. Najlepiej mają ci ,którzy do roboty mogą jeździć z prędk.70-90 km/h na dłuższej trasie wtedy spalanie 5.5 l spokojnie do osiągniecia. U mnie 50/50 trasa- miasto, średnio 7 l.

[huling]

Jeżdżąc po aglomeracji śląskiej (Katowice/Siemianowice/Chorzów) bardzo ciężko zejść poniżej 9 l. Przeważnie jest to koło 10. Czyli tyle samo, co mój poprzedni QQ J10 z silnikiem 2.0. Jedynie w trasie spala mniej niż mój poprzedni QQ. Ale też szału nie ma.

[aquariusmax]

U mnie podobnie, 8.5-10.5 w mieście.
Jak wyskoczę na ekspresówkę 120-130 km/h, to też wiele mniej nie jest na razie (ok. 8l).
Jest ok. 1l więcej niż w J11 1.2.
Biegi zmieniam 3-3.5 tys. obr/min (po dotarciu będę wyżej kręcił, bo z doświadczenia z J11 wiem, że to lubią te silniki).

PS.: Czy też u Was nie zawsze zeruje się spalanie i przebieg 'Od uruchomienia'? Czasem 2-3 dni utrzymuje dane i je sumuje.

 

Edytowane 18 Marca przez aquariusmax

[Andrew]

7 godzin temu, aquariusmax napisał:

Biegi zmieniam 3-3.5 tys. obr/min (po dotarciu będę wyżej kręcił, bo z doświadczenia z J11 wiem, że to lubią te silniki).

PS.: Czy też u Was nie zawsze zeruje się spalanie i przebieg 'Od uruchomienia'? Czasem 2-3 dni utrzymuje dane i je sumuje.

 

Tego silnika nie ma potrzeby kręcić tak wysoko (przy zwykłej jeździe). Max moment obrotowy przypada w okolicy 1800 obr. Moim zdaniem optymalne jest 2500 obr. Ale to rzecz gustu. 

Wskazania 'od uruchomienia' w moim zerują się chyba po 30 min od zgaszenia silnika. Jeśli dobrze pamiętam,  w instrukcji o tym piszą.

[JaroSz]

Z instrukcji, strona 88:

Pozycja [Od uruchom.] zostaje zresetowana po 30
minutach od wyłączenia zapłonu. Pozycję tę można
również zresetować ręcznie, naciskając przycisk
<OK> i przytrzymując przez ponad 2 sekundy,
aż do wyświetlenia strony wyzerowania.

[aquariusmax]

U mnie resetuje po 2-3 dniach, na razie nie wiem od czego to zależy.
Może musi być 30 minut od wyłączenia zapłonu i zaciągnięcia ręcznego, a ja zazwyczaj nie zaciągam ręcznego?

Edytowane 21 Marca przez aquariusmax

[gumimis]

Po 25000km średnie spalanie:

Miasto: około 7,4L/100

Trasa: 5,5L/100

Średnie od nowości: 7L/100

Minimalne uzyskane na krótkiej trasie: 4,2L

Minimalne uzyskane na długiej trasie 4,8L

Przykładowe wyniki z pokonywania regularnej trasy ok. 100km (droga lokalna, krajowa i autostrada):

rok temu i aktualnie

[OPM]

Gumimis mega wyniki. Faktycznie na ECO pali Ci mniej? U mnie sumarycznie wychodziło to samo co na Normal a przynajmniej takim mułem nie jest więc dałem sobie spokój z ECO.

[gumimis]

Tak jak napisałeś tak i u mnie. Pomiędzy ECO a Normal to znikoma różnica i auto staje się mułem; ECO używam czasami w trasie jak jedzie się "jednym sznurem" bez możliwości wyprzedzania (np. droga Olkusz -> Kraków).
Mam mauala więc zrobić dobry wynik spalania jest łatwiej niż w automacie; praktycznie nie używam tempomatu i jeżdżę płynnie. Te wyniki osiągam na trasie, którą znam na pamięć: każdą zmianę świateł na skrzyżowaniach, każdą górkę i zjazd.  Dlatego też wychodzi przyzwoita średnia prędkość.

PS. nie wiem jaki to ma rzeczywisty wpływ na spalanie ale po każdej wymianie oleju (raz na rok lub co 12-15kkm max) wlewam Archoil AR9400.

Edytowane 23 Marca przez gumimis

[huling]

Ja też nie zauważyłem jakiejś wyraźnej różnicy w spalaniu przy trybie Eco. Ale w dużym mieście rzadko kiedy panują identyczne warunki na drodze, żeby zrobić dokładne porównanie. Według mnie tryb Eco jest przydatny przy jeździe na tempomacie na autostradzie. Auto wtedy mniej nerwowo reaguje na manewry innych samochodów. Tzn. nie hamuje tak gwałtownie, jak ktoś nam wjedzie przed maskę i później łagodniej przyspiesza. Mnie bardziej pasuje taki mniej agresywny styl jazdy.

[aquariusmax]

Jest postęp, na benzynie 98 udało się osiągnąć 6,9 l na odcinku ok. 50 km jadąc ok. 2-2,2 tys. obrotów (3-4 bieg) za innymi samochodami i to cały czas w górki (w stronę morza).
Było to bardzo męczące dla mnie i samochodu.

Wystarczyło kilka razy wyprzedzić i pojechać swoją "dynamiką" (aby słyszeć silnik, który de facto ma dźwięk diesela przy przyspieszaniu) i powrócił do swojego spalania 7,5-8,5 l.

Edytowane 25 Marca przez aquariusmax

[JaroSz]

Zimowy przejazd. Pierwsze 200 km droga S7 z prędkościami około 120 km/h (takie ograniczenie jest 😉 ). Pozostałe kilometry drogi krajowe i gminne. Jak widać na załączonym obrazku, średnia prędkość przelotowa 83 km/h

Nie są to może wyniki jak u @gumimis, ale jak na normalną jazdę, to chyba nie jest źle

P.S. Na S7 prawie cały czas na tempomacie.

Edytowane 26 Marca przez JaroSz

[ww1981]

Poniższe zdjęcie przedstawia spalanie na dojazdach do pracy 8-12km, silnik jeszcze na dotarciu. Tryb jazdy: STANDARD, jazda podmiejska. Na razie najniższy wynik udało się uzyskać 6,1 na odcinku 12km gdzie nie było postoju i jazda płynna 2-2,5k obr/min. Więc przedstawione wyniki 5-5,5 na dłuższych odcinkach przy prędkościach 90-100 są do osiągnięcia. Przy kolejnym tankowaniu sprawdzę czy pokrywa się wskazanie komputera z rzeczywistym.

[aquariusmax]

Aby za kilkanaście tysięcy km nie było płaczu, że silnik szarpie.
W 1.2 jazda z obrotami 2 tys. obr/min powodowała po 1-2 latach problemy z nagarem, wypadaniem zapłonów i w końcu wypaleniem zaworu lub tłoka.

Może w 1.3 będzie inaczej, miejmy nadzieję, choć są już sygnały (głównie na zagranicznych forach), że niektórym się tak dzieje (szarpane, benzyna w oleju, itd.).

U mnie spalanie na pełnym baku VERVA 98 wg wskazań komputera 8.3l, a z tankowania wyszło 7.8l (trasa/miasto 50/50).
W J11 komputer mi zaniżał 0,5l, a w J12 mi zawyża o 0.5l.
To drugie chyba lepsze dla samopoczucia przy płaceniu.

Samochód dotarty, olej wymieniony, standardowo pełno drobnych opiłków w filtrze i w obudowie filtra.

PS.: I bonus od ASO Nissana, przegląd zerowy nie obejmuje chyba nalania płynu do spryskiwacza, ani powiadomienia o tym właściciela i wydają tak samochód, bo fabrycznie samochód płynu nie miał.
        A ja głupi się zastanawiałem, jaki płyn naleją przy wydawaniu w zimie samochodu, zimowy, czy letni. A tu niespodzianka, żaden. Nissan potrafi zaskoczyć.

Edytowane 28 Marca przez aquariusmax

[maro_t]

Godzinę temu, aquariusmax napisał:

Aby za kilkanaście tysięcy km nie było płaczu, że silnik szarpie.
W 1.2 jazda z obrotami 2 tys. obr/min powodowała po 1-2 latach problemy z nagarem, wypadaniem zapłonów i w końcu wypaleniem zaworu lub tłoka.

przecież dzisiaj każda automatyczna skrzynia w silniku benzynowym przy jednostajnej jeździe potrafi utrzymywać obroty poniżej 1500rpm. Jakby silniki były na to tak wrażliwe to by padały masowo