JackSet Opublikowano 1 Lipca Udostępnij Opublikowano 1 Lipca (edytowane) 14 minut temu, maro_t napisał: ...Natomiast w normalnym użytkowaniu spalanie tego napędu biorąc pod uwagę osiągi, masę auta, płynność jaką oferuje jest moim zdaniem rewelacyjne. Masz jakieś wątpliwości, weż takie auto od dealera na jazdy testowe i sam zweryfikuj przy swoim stylu jazdy No właśnie nie do końca jest to dobra rada. Dlatego, że nie mając do tej pory doświadczenia z tego typu napędem (ani też wiedzy wynikającej z dokumentacji i porad jaką daje Nissan) oraz stosujac "swój styl jazdy" można wypaczyć wyniki. Sam to mialem, i dopiero po jakimś czasie nabrałem dobrych nawyków. Edytowane 1 Lipca przez JackSet 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maro_t Opublikowano 1 Lipca Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 38 minut temu, JackSet napisał: No właśnie nie do końca jest to dobra rada. Dlatego, że nie mając do tej pory doświadczenia z tego typu napędem (ani też wiedzy wynikającej z dokumentacji i porad jaką daje Nissan) oraz stosujac "swój styl jazdy" można wypaczyć wyniki. Sam to mialem, i dopiero po jakimś czasie nabrałem dobrych nawyków. moje obserwacje są takie że pod względem spalania (albo zużycia energii) samochody działają podobnie niezależenie od napędu (benzyna, diesel, elektryk, hybryda). Wszystkie lubią płynną jazdę bez gwałtownych przyspieszeń i niepotrzebnych hamowań, nie lubią krótkich tras, zimna, dużych upałów, gór. ePower nie jest tu wyjątkiem. Owszem, jedne pewne rzeczy znoszą gorzej, inne lepiej (np. elektryk czy hybryda zmagazynuje trochę energii przy jeździe z góry, a potem ją odda, ale ten proces zawsze wiąże się ze stratami i lepiej by było jechał po płaskim. Albo diesel jest bardziej tolerancyjny na ciśnięcie po niemieckich autostradach niż benzyna, ale i tak lepiej jechać wolniej itd), ale ogólne zasady są raczej takie same. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lobster Opublikowano 5 Lipca Udostępnij Opublikowano 5 Lipca Wczoraj z okazji osiągnięcia 9500km zmierzyłem multimetrem napięcie spoczynkowe na zaciskach akumulatora 12V w moim e-power i mam podejrzany wynik: 11,6V czyli wyraźnie za niskie, nie pokazały się żadne komunikaty o błędach, podczas jazdy wskazania wynoszą od 12,9 do 14,4V(pomiar gadżetem w gnieździe 12V na konsoli) czyli w normie. Nie podoba mi się to, serwis twierdzi że jeśli brak błędu to "aku management system" ma sprawę pod kontrolą, pytanie co ma pod kontrolą tenże system, typowe serwisowe BS. Mam umówioną wizytę w serwisie za kilka dni, obstawiam że jak zwykle nie znajdą nic niepokojącego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JackSet Opublikowano 5 Lipca Udostępnij Opublikowano 5 Lipca wizyta w ASO nie ma sensu. w Xtrail epower zdarzyło mi sie rozładować aku przez zbyt długie korzystanie z odkurzacza (pod koniec marca) Następnego dnia nawet nie włączył systemu, a multimetr pokazal ponizej 7V. Sąsiad pożyczył prądu i udało sie odpalić a następnego dnia podłączylem prostownik. Pojechałem do ASO i nic nie stwierdzono. Aku sprawny. Przez kilka tygodni sprawdzalem codziennie stan naładowania. Po jezdzie bylo ponad 12, ale przez noc spadało o ok. 0.4V Ale nic sie nie dzieje. Od tamtego czasu raz ładowałem prewencyjnie przez 24 godz. Od czasu do czasu sprawdzam stan. Nadal tak samo. Po dłuższej przejażdżce min. 40 km stan naładowania powyzej 12, ale na krótkich trasach miejskich nie doładowuje porzadnie. Reasumując rano mam zazwyczaj ok. 11.6 i odpala bez problemu. Ale powiedzieli, ze jesli sprawdzam i będzie problem rozladowania większego to pojawić sie na wymianę aku. Czyli jeżdżę tak juz kolejne 3 mce i nic sie nie dzieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lobster Opublikowano 5 Lipca Udostępnij Opublikowano 5 Lipca No widzisz, czegoś takiego się właśnie spodziewałem. Napięcie poniżej 12V to gwarancja zasiarczenia jeśli utrzymuje się przez dłuższy czas, a zasiarczona bateria to złom. Czyli drogi kliencie radź sobie sam, najlepiej kup boostera do jump-startu i woź go w schowku na rękawiczki bo my nie bierzemy odpowiedzialności za nasz produkt, sorry! W sumie nie wiem co spowodowało takie zachowanie się akumulatora, nie używam odkurzacza, nie mam elektrycznie otwieranej klapy, nie słucham radia gdy układ e-power jest wyłączony itd. Do serwisu jadę w zasadzie tylko by wymienić wewnętrzną listwę podokienną bo ma skłonności do wpadania w rezonans, ale obiecano mi zająć się również baterią, jeśli okaże się że mam jakiegoś złodziejaszka prądu to wyeliminowanie takiego problemu może zająć kupę czasu, wiem z doświadczenia, druga opcja to złe działanie układu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aquariusmax Opublikowano 5 Lipca Udostępnij Opublikowano 5 Lipca (edytowane) Spalinowy, czy hybryda, 1.3 czy 1.2, ten sam oszczędny sposób podładowywania, a nie ładowania. Mało ładuje, aby oszczędzać paliwo WLTP, a użytkownik powinien sam doładowywać często akumulator prostownikiem prądem ekologicznym ze słońca. Nowe samochody spokojnie sobie radzą z niskim napięciem aku i odpalają spokojnie napięciem 12V, bo mają przewymiarowane akumulatory rozruchowe. Można tak jeździć kilka lat, jednak mocne spadki temperatury mogą uziemić samochód. A tak na poważnie, wystarczy jumper, czyli włączenie na stałe 14.4 V (jak w 1.2 metoda z przekręceniem czujnika maski) i po problemie, po nocy będzie 12.4-12.6V, a nie poniżej 12.3V. Edytowane 5 Lipca przez aquariusmax Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lobster Opublikowano 5 Lipca Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 24 minuty temu, aquariusmax napisał: Nowe samochody spokojnie sobie radzą z niskim napięciem aku i odpalają spokojnie napięciem 12V, bo mają przewymiarowane akumulatory rozruchowe. Można tak jeździć kilka lat, jednak mocne spadki temperatury mogą uziemić samochód. A tak na poważnie, wystarczy jumper, czyli włączenie na stałe 14.4 V (jak w 1.2 metoda z przekręceniem czujnika maski) i po problemie, po nocy będzie 12.4-12.6V, a nie poniżej 12.3V. Mam aku 60Ah/510A, więc nie mam obaw że zabraknie prądu na rozruch, ale...to jest zwykły kwasiak i obniżone napięcie NA PEWNO mu zaszkodzi i w końcu nadejdzie taki moment że system się wysypie, prawdopodobnie wtedy gdy małżonka będzie w jakiejś głuszy na wierceniach (prawo Murphy'ego). Co z tym jumperem, jak go wpiąć, możesz bardziej szczegółowo to objaśnić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JackSet Opublikowano 5 Lipca Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 11 minut temu, lobster napisał: Mam aku 60Ah/510A, więc nie mam obaw że zabraknie prądu na rozruch, ale...to jest zwykły kwasiak i obniżone napięcie NA PEWNO mu zaszkodzi i w końcu nadejdzie taki moment że system się wysypie, prawdopodobnie wtedy gdy małżonka będzie w jakiejś głuszy na wierceniach (prawo Murphy'ego). Co z tym jumperem, jak go wpiąć, możesz bardziej szczegółowo to objaśnić? w epower u mnie jest AGM. na pewno kwasiak u Ciebie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lobster Opublikowano 5 Lipca Udostępnij Opublikowano 5 Lipca (edytowane) 33 minuty temu, JackSet napisał: w epower u mnie jest AGM. na pewno kwasiak u Ciebie? Masz symbol "AGM"? Ja na moim nie mam, w firmie mamy dwa auta z aku AGM ale dlatego że muszą obsłużyć Start-Stop. Być może dla T33 jest opcja inna niż dla J12. Kiedyś pytałem czy mogę w miejsce zwykłego zamontować AGM, powiedziano mi że AKU management nie zaakceptuje takiej zmiany. W sumie nie mam pojęcia. Edytowane 5 Lipca przez lobster Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aquariusmax Opublikowano 5 Lipca Udostępnij Opublikowano 5 Lipca (edytowane) Godzinę temu, lobster napisał: Mam aku 60Ah/510A Trochę mały ten akumulator, taki był oryginalnie? U mnie w 1.3 140 KM jest chyba 70Ah/720A EFB. Gdy maska jest otwarta podczas rozruchu, to ładowanie będzie już stale 14.4V (tryb serwisowy). Możesz tak przejechać dłuższy kawałek i podładujesz solidniej aku. Aby wymusić ciągły tryb serwisowy, trzeba oszukać czujnik zamknięcia maski (powinien myśleć, że jedziesz cały czas z otwartą maską - czy to ma wpływ na systemy bezpieczeństwa i sam akumulator, nie wiem). W tym celu trzeba wyjąć wtyczkę od, zintegrowanego z ryglem, czujnika maski i "zaślepić" zworką (jumperem) np. od płyty głównej z PC. Edytowane 5 Lipca przez aquariusmax Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lobster Opublikowano 5 Lipca Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 10 minut temu, aquariusmax napisał: Trochę mały ten akumulator, taki był oryginalnie? U mnie w 1.3 140 KM jest chyba 70Ah/720A EFB. Gdy maska jest otwarta podczas rozruchu, to ładowanie będzie już stale 14.4V (tryb serwisowy). Możesz tak przejechać dłuższy kawałek i podładujesz solidniej aku. Aby wymusić ciągły tryb serwisowy, trzeba oszukać czujnik zamknięcia maski (powinien myśleć, że jedziesz cały czas z otwartą maską - czy to ma wpływ na systemy bezpieczeństwa i sam akumulator, nie wiem). W tym celu trzeba wyjąć wtyczkę od, zintegrowanego z ryglem, czujnika maski i "zaślepić" zworką (jumperem) np. od płyty głównej z PC. No nie wiem, jeśli jednak mam AGM jak sugeruje JackSet to wymuszanie ładowania 14,4 przez dłuższy czas może uszkodzić taką baterię, AGM nie znoszą przeładowania. Jak obserwuję podczas jazdy prąd na woltomierzu to jego wartość zmienia się, raz jest 14.4 potem 12.8 lub 13.1 i tak na zmianę, system redukuje prąd aby nie przeładowywać? Może Jack ma jednak rację, AGM-y są chyba dosyć odporne na niedoładowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JackSet Opublikowano 5 Lipca Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 1 godzinę temu, lobster napisał: Masz symbol "AGM"? Ja na moim nie mam, w firmie mamy dwa auta z aku AGM ale dlatego że muszą obsłużyć Start-Stop. Być może dla T33 jest opcja inna niż dla J12. Kiedyś pytałem czy mogę w miejsce zwykłego zamontować AGM, powiedziano mi że AKU management nie zaakceptuje takiej zmiany. W sumie nie mam pojęcia. Wg info z ASO gdy bylem na sprawdzeniu. Co do zmiany ze zwyklego na AGM to zrobilem tak w T32 po 4.5 roku (padł na covid) - stary wyjąłem, nowy włożyłem bez zadnych ceregieli - i do dzis dziala (ponad 4 lata) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gumimis Opublikowano 7 Lipca Udostępnij Opublikowano 7 Lipca Z doświadczenia napisze, że aktualnie nie ma większego znaczenia czy akumulator to AGM/EFB czy zwykły. Na przykładzie Fiata, Forda, Opla, Peugeota, Renault i Volkswagena z systemami S&S jak i bez, z aku AGM lub zwykłym -> wszystkie te pojazdy, które użytkowałem łączy jedno: po 4-5 latach od zakupu zawsze padał akumulator. Do produkcji akumulatorów (tak jak aut) "wtrącili" się księgowi i ekolodzy. U mnie w QQ siedzi zwykły akumulator 70Ah. I podejrzewam, że rok, dwa i padnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aquariusmax Opublikowano 7 Lipca Udostępnij Opublikowano 7 Lipca (edytowane) Jeśli się nie używa s&s oraz wyłączy inteligentne ładowanie lub regularnie np. co 3-6 ładuje do pełna prostownikiem i garażuje, to powinien 6 lat lub dłużej posłużyć (ja tak miałem dwukrotnie). Edytowane 7 Lipca przez aquariusmax Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maro_t Opublikowano 8 Lipca Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 22 godziny temu, gumimis napisał: Z doświadczenia napisze, że aktualnie nie ma większego znaczenia czy akumulator to AGM/EFB czy zwykły. Na przykładzie Fiata, Forda, Opla, Peugeota, Renault i Volkswagena z systemami S&S jak i bez, z aku AGM lub zwykłym -> wszystkie te pojazdy, które użytkowałem łączy jedno: po 4-5 latach od zakupu zawsze padał akumulator. Do produkcji akumulatorów (tak jak aut) "wtrącili" się księgowi i ekolodzy. U mnie w QQ siedzi zwykły akumulator 70Ah. I podejrzewam, że rok, dwa i padnie. ja mam oprócz Nissana w domu jeszcze Opla Astrę, któremu właśnie mija 6 lat od nowości. Akumulaor oryginalny. Samochód z S&S. Ogólnie odkąd mam prawo jazdy i własne samochody to jakoś nigdy nie miałem problemów z akumulatorami. Po prostu taki temat dla mnie nie istniał. Nie mam żadnych kabli rozruchowych, nie mierzę napięcia. Jak kiedyś żony auto zostawiłem z otwartym bagażnikiem, aku się rozładował, to kupiłem nowy, bo stary i tak już był leciwy. Albo w samochodzie którym jeździłem 10 lat od nowości wymieniłem profilaktycznie po ośmiu latach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.