J11 1.3 Dig-t Metaliczny dźwięk na zimnym i ciepłym silniku

[dubik84]

Witam Forum,

Jest to mój pierwszy post, stąd prośba do Adminów o wyrozumiałość.

Pacjentem jest Nissan Qashqai J11 2021 1.3 Dig-t przebieg 34k. Od jakiegoś czasu zauważyłem podejrzane dźwięki dochodzące spod maski. Zaraz po odpaleniu zimnego silnika da sie usłyszeć metaliczne dźwieki, które delikatnie cichną po wyrownaniu się obrotów silnika po około 10 sek. Zaznaczam "delikatnie", gdyż nadal są mocno słyszalne. Do tego dźwięk ten bywa czasem przerywany w sensie ustępuje na sekunde lub dwie po czym znowu go słychać. Stopniowe zwiększanie obrotów silnika nie powoduje zaniku tego "cykania". Jedynie mocniejsze depnięcie na pedał gazu powoduje, że na 2-3 sek jest cisza. Jest to dobrze słyszalne na załączonych filmach.

Zimny : 

Rozgrzany : 

 

 

Z tematem walczy od 3 miesięcy ASO Nissana w Gdansku, ale widzę że nie maja na to pomysłu (albo może maja ale z jakiś przyczyn do tej pory tego nie ogarneli). W ASO podejrzewają wtryskiwacze, ale żeby je wymienić potrzebują niezbitych dowodów, a ponieważ nie wywaliło żadnych błędów chcą w jakiś magiczny sposób spreparować błąd wtrysków. Dziwna polityka, ale chodzi pewnie o jakieś rozliczenia za naprawę pomiędzy ASO a Nissanem.

Do tej pory panowie z ASO wyczyścili zawory dolotowe, gdyż rzekomo był na nich spory nagar. Oczywiście zabieg ten nie wpłynał na poprawe pracy silnika. Ręce mi już opadają i zwracam się z prośbą do Forumowiczów w nakierowaniu mnie (a także serwisu ASO) na jakiś sensowny trop.

Z góry dzięki za pomoc.

Tomek /Gdańsk

[Smakor]

Szybko znajdą usterkę jak skończy się gwarancja bo wtedy nie będą musieli użerać się z Nissanem. Porządny serwis mówi wprost "naprawa kosztuje XXX, ale w tym stanie Nissan tego nie uzna"... Przynajmniej wiesz na czym stoisz. A inne serwisy udają głupa, że problemu nie ma. SŁABE TO.

[JACKO29]

Wyślij ten film do centrali Nissana z prośbą o weryfikacje,bo serwis sobie nie radzi,a ewidentnie jest problem i to na pewno z wtryskami

[elsebo]

Echhh... to ASO w Gd... 

[Intruz]

A myślałem że tylko w Koszalinie ASO takie słabe. Smutne ale dziś to chyba STANDART. 

[Smakor]

Godzinę temu, Intruz napisał:

A myślałem że tylko w Koszalinie ASO takie słabe. Smutne ale dziś to chyba STANDART. 

Nie tylko... tak im wygodniej prościej... Kiedyś ASO się starało bo można było wyciągnąć kasę od producenta, dzisiaj mam wrażenie, że z utęsknieniem tylko czekają na koniec gwarancji...

[OsobaNN]

Jeśli pojazd jest na gwarancji i ASO nie ogarneło.. a to w Gdańsku i Gdyni to się nie dziwie, to zgłoś na infolinie pomocy 

[Smakor]

4 godziny temu, OsobaNN napisał:

Jeśli pojazd jest na gwarancji i ASO nie ogarneło.. a to w Gdańsku i Gdyni to się nie dziwie, to zgłoś na infolinie pomocy 

A co się wtedy zadzieje z ciekawości? Bo mi kiedyś padł QQ (kilku-miesięczny) i przyjechał po pół godzinie laweciarz z "rozkazem uruchomienia tego auta do jazdy, za wszelką cenę"... najlepiej w ciągu 3 minut...

 

Edytowane 5 Grudnia 2023 przez Smakor

[dubik84]

Auto na gwarancji, zgloszone do Nissan Polska, sprawe zarejestrowali i czekam na ich odzew, poki co auto wrocilo do ASO na kolejne "testy".

[OsobaNN]

17 godzin temu, Smakor napisał:

A co się wtedy zadzieje z ciekawości? Bo mi kiedyś padł QQ (kilku-miesięczny) i przyjechał po pół godzinie laweciarz z "rozkazem uruchomienia tego auta do jazdy, za wszelką cenę"... najlepiej w ciągu 3 minut...

 

Dział Customer Service... nie do końca wiem jak to się nazywa w Polsce... nie mniej zgłaszasz tam sprawę , np brak odpowieniego wsparcia ze strony dilera i działają.  Jeden z moich klientów ( serwis robi poza ASO u mnie ), miał problem z akumulatorem. ASO kazało mu płacic bo pojazd z innego kraju, jako,że zna Polski zadzwonił na linie wsparcia do Polski i temat bardzo szybko ogarneli.

[aquariusmax]

W dniu 1.12.2023 o 21:01, dubik84 napisał:

Pacjentem jest Nissan Qashqai J11 2021 1.3 Dig-t przebieg 34k. Od jakiegoś czasu zauważyłem podejrzane dźwięki dochodzące spod maski. Zaraz po odpaleniu zimnego silnika da sie usłyszeć metaliczne dźwieki, które delikatnie cichną po wyrownaniu się obrotów silnika po około 10 sek. Zaznaczam "delikatnie", gdyż nadal są mocno słyszalne. Do tego dźwięk ten bywa czasem przerywany w sensie ustępuje na sekunde lub dwie po czym znowu go słychać. Stopniowe zwiększanie obrotów silnika nie powoduje zaniku tego "cykania". Jedynie mocniejsze depnięcie na pedał gazu powoduje, że na 2-3 sek jest cisza. Jest to dobrze słyszalne na załączonych filmach.

Moja wiedza jest czysto teoretyczna, ale wg mnie, jest to zawór upustowy w turbinie (aktuator).
W J11 1.2 był on mechaniczny i po odpaleniu był jakiś czas głośniejszy (aż się ustawił), a potem stopniowo stawał się bardzo mało słyszalny.

W J12 1.3 jest inna turbina, z elektronicznym sterowaniem upustu, więc może być inaczej.

Nie wiem jaki mix jest w J11 1.3 (czy jest już nowa turbina), ale to przerywanie jest zastanawiające (luźny zawór).

Czy przy stałych, wyższych obrotach np. 2500-3000 dalej jest ten dźwięk słyszalny?
Ja bym odczytał przez ODB2 wartość otwarcia zaworu wastegate i zobaczył czy się zmienia.

https://www.regeneracja-turbosprezarek.pl/aktualnosci/co-to-jest-aktuator-turbiny-sprawdz-czy-to-wiesz

Edytowane 6 Marca przez aquariusmax

[baju123]

21 godzin temu, aquariusmax napisał:

Moja wiedza jest czysto teoretyczna, ale wg mnie, jest to zawór upustowy w turbinie (aktuator).

czyli gruszka to można sprawdzić odpiąć wężyk i podpiąć coś swojego z zegarem napompować jeśli powietrze ucieka to gruszka

druga sprawa to można ją odkręcić poruszać nią jeśli coś grzechocie to czyli rdza ,zmurszała uszczelka

lepiej kupić gruchę nową i przykręcić nic trudnego

[Piotr1959]

dokładnie taki sam problem mam z moim Nissanem. Takie same stuki . Jutro jadę z tym do serwisu. Przebieg auta 67 k . To auto dosłownie rozpada się w oczach. Wyprawa do serwisów Nissan to nic tylko stres. Ceny bardzo wysokie a klienta  gwarancyjnego traktuje się jako potencjalną przyczynę utraty przez firmę zysków. 

[pelus2222]

Witajcie

Mam to samo, auto postało kilka tygodni i zaczęło się metaliczne stukanie coś jak na filmie. Niestety po gwarancji. Podnośnikiem pompę wysokiego ciśnienia ale nic to nie dało.

[OsobaNN]

Jak po gwarancji to bym sprawdził najpierw kody błedów ( przeszłe i teraźniejsze ) i na tej podstawie coś już będzie można powiedzieć. 

[pelus2222]

hej ktoś coś z tematem ruszył? czytałem jakieś angielskie fora i też ludzie o tym piszą, najlepsze że za bardzo nikt nie ma pomysłu o co kaman.

robiłem diagnostykę kompem i gość nic nie wyczytał 

[adamo130]

Mnie też dopadło jutro jadę do serwisu zobaczę co powiedza

Ale znalazłem cos o silniku 1,3

i tu gdzies tkwi przyczyna naszych bolączek

https://www.wyborkierowcow.pl/silnik-1-3-tce-renault-nissan-opinie-awarie-usterki-spalanie-i-rozrzad/

 

[aquariusmax]

W artykule nie ma niczego o metalicznym dźwięku silnika.

Jest o wyciekach, co mam i ja od nowości. Dodatkowo mam ubywanie oleju, czego nie miałem w 1.2.

A czym negatywnym się objawia ten dźwięk? Jest jakiś problem z jazdą?

Pewnie olejem 0W20 RN17 można to wyciszyć.

Edytowane 28 Października przez aquariusmax

[adamo130]

Z jazdą nie ma problemu chodzi o ten dzwięk

W artykule wspomniano o wtryskiwaczach może one dają taki metaliczny dzwiek

artykuł (nieprawidłowe osadzenie wtryskiwaczy )

No i delikatne wycieki  widoczne narazie jako zapocenie

Czy te wycieki się nasilają

 

Edytowane 28 Października przez adamo130

[aquariusmax]

Wlej oleju na full i pojeździj trochę na 4-6 tys. obrotów, wtedy nie będziesz miał zapocenia, ale zachlapanie.
Po odpaleniu poświeć latarką na to zapocenie, będziesz miał bąbelki, czyli dziurawy silnik, co powoduje, że nie dział prawidłowo odma i może też coś innego.

Dźwięk może być od turbo.
U mnie po odpaleniu rzęzi, cyka, szumi, brzęczy, chrypie, ale taki już jest.
Jakbyś miał 1.2, to byś wiedział, że ten typ tak ma.
Odpal i od razu jedź, a nie przysłuchuj się.

 

Edytowane 30 Października przez aquariusmax

[pelus2222]

Poza metalicznym dźwiękiem wszystko lata cacy. Ten dźwięk najbardziej zauważalny jak auto zimne jak się nagrzeje jakby jest ciszej. Co ciekawe na początku padło podejrzenie na pompę wysokiego ciśnienia bo jakby z niej się wydawało że idą te metaliczne odgłosy. Kupiłem używkę patrzę że są tanie ok 100-200 PLN więc zaryzykuję ale po chwili włączyła się lampka w głowie skoro tanie to raczej się nie psują i efekt był taki że d*pa jak grało tak grało. Co ciekawe ojciec popuścił lekko przewód paliwowy i momentalnie ustało. Więc idąc tym tropem coś może być nie halo na linni wtryski, pompa itp. Mam dobrego mechanika co lubi takie trudne przypadki czekam na swoją kolejkę i może coś się uda rozkminic.