snakeee Opublikowano 24 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2006 Podobno od soboty znowu maja wrocic mrozy, a dodatkowo synoptycy strasza ze w luty to dopiero bedzie zima (( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kazek Opublikowano 24 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2006 dzisiaj przy -29C za trzeciem razem, ostatkiem sił, a już prawie straciłę nadzieje,że odpali a jednak iodpalił, trzeba akuma naładować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Puzon Opublikowano 24 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2006 miałem podobną temperaturkę -29 stopni i zarejestrowałem to krótkim filmikiem 1 moment rozruchu a doodam,że nismo primerka stał od godziny 20:00 do 7:42 a w nocy w Kozienicach mieliśmy dobrze ponad -30 stopni jak wrzucę filmek dołożę link, bo suzuki vitara kolegi nadal się grzeje w moim garazu-chociaż wieczorkiem koło 21 juz nam zapaliło ale ma wodę w benzynie więc strach było zostawic na taki mróz tu link http://media.putfile.com/odpalamy-nissanka-primere Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Eda Opublikowano 24 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2006 a ja nie mogę dostać się do auta bo alarm zamarznął może puści Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bizon Opublikowano 24 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2006 Moja primabalerina przy wczorajszym mrozie (27) skapitulowała tzn akumulator, 2 zgrzyty, reseciki i nie było sensu dalej kręcić. Akumulator w reaktywacji - czas powoli się rozglądać za nowym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość majer Opublikowano 24 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2006 moja przy -30 zapaliła trochę stękała dziś było -33 i akumulator nie wytrzymał musiałem podłączyć prostownik, dobrze że mam prostownik z rozruchem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ruski Opublikowano 24 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2006 No to jest ok moja -21 i chciałem bez gazu ale sie nie dało gaz do dechy i zapaliła jak zaskoczył to bez gazu.bateria może wytrzyma jeszcze troche Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pawel_s Opublikowano 24 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2006 Moja primerka w zeszły piątek przy -19 po 4 dniach postoju odmówiła posłuszeństwa. Padł akumulator. Od tej pory stoi nieruszana. Jutro ma być cieplej to podejmę próbę odpalania. Na razie, tak jak niektórzy, marznę w środkach komunikacji miejskiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dante79 Opublikowano 24 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2006 Hej hej Moja Primka dziś znów Mnie nie zawiodła na dworze było -31 a ja`założyłem sie z ojcem o flaszeczke ze odpali i dała rade heheh troszkę sie pomęczyła, ale ważne ze do przodu Hura oby tak dalej !!! 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SPEEDY Opublikowano 24 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2006 No to jesteś znacznie do przodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kazek Opublikowano 25 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2006 dzisiaj już jest cieplucho tylko - 20*C, i bez protestu pali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qwasar Opublikowano 25 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2006 W ubiegłą środę podładowałem aku i do dziś nie było już problemów z uruchamianiem. Wczoraj rano zamarzła stacyjka - silnik zapalił, ale kluczyk się nie cofnął. Nie działał nawiew i wycieraczki, a reszta elektryki ok. Zorientowałem się, że to wina stacyjki jak zgasiłem silnik. Mały zastrzyk WD-40 poprawił sytuację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pawel_s Opublikowano 26 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2006 Dzisiaj po całodobowym ładowaniu akumulatora przy -10 udało mi się uruchomić furkę. Nie było łatwo - dodam, że od zeszłego piątku kiedy zastrajkowała stała nieruszana w najgosze mrozy. Katowałem rozrusznik przez jakieś 10 minut. Już myślałem, że nie zapali bo bateryjka zaczęła się rozładowywać i rozrusznik ledwo kręcił. Odczekałem ze 2 minutki i przy 2 próbie zaskoczył. Nawet nie wiecie jak się ucieszyłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kazek Opublikowano 27 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2006 ważna sprawa przy uruchamianiu niegarażowanego auta - rozbudzenie akumulatora, tak jak wcześniej było powiedziane, włączyć swiatła, albo na krótko uruchomić silnik, odczekać 1 minutę i powinien palić już dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qwasar Opublikowano 27 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2006 Ostatnio usłyszałem w radio jak wypowiadał się jakiś doc. dr hab. inż z jakiejś Politechniki, że "u polskich kierowców pokutują błędne stereotypy w postaci mrugania światłami przed uruchomieniem oraz dolewanie denaturatu do zbiornika z benzyną". Uzasadniał to tym, że to mrugnięcie zabierze resztę mocy słabemu aku. A z paliwem to, że denaturat zwiąże wodę, ale nie zmiesza się z benzyną, więc będzie pływała taka plama w zbiorniku do czasu aż ją zassie pompa i może uszkodzić układ wtryskowy. Co Wy na to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
snakeee Opublikowano 27 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2006 ważna sprawa przy uruchamianiu niegarażowanego auta - rozbudzenie akumulatora, tak jak wcześniej było powiedziane, włączyć swiatła, albo na krótko uruchomić silnik, odczekać 1 minutę i powinien palić już dobrze no moze nie koniecznie uruchomic silnik na 1 minute....ale na 5 - 10 sekund wlaczyc dlugie swiatla zeby pobudzic akumulator Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kazek Opublikowano 27 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2006 Ostatnio usłyszałem w radio jak wypowiadał się jakiś doc. dr hab. inż z jakiejś Politechniki, że "u polskich kierowców pokutują błędne stereotypy w postaci mrugania światłami przed uruchomieniem oraz dolewanie denaturatu do zbiornika z benzyną". Uzasadniał to tym, że to mrugnięcie zabierze resztę mocy słabemu aku. A z paliwem to, że denaturat zwiąże wodę, ale nie zmiesza się z benzyną, więc będzie pływała taka plama w zbiorniku do czasu aż ją zassie pompa i może uszkodzić układ wtryskowy.Co Wy na to? jak akum zdechlak to mu żadne pobudzanie nie pomoże, ino pożądne doładowanie w ciepłym domku, a zresztą docenty to nie wiele wiedzą z praktycznego punktu widzenia :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qwasar Opublikowano 27 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2006 Też się z tego śmiałem. Jeśli aku padłby od mrugnięcia długimi, to na pewno nie zakręciłby silnikiem I mrugam jak rano odpalam oraz dolałem jeszcze przed mrozami denaturatu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kazek Opublikowano 27 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2006 zamiast durnoty gadać to niech się docenty do roboty wezmą, np odśnieżać drogi i chodniki :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INC Opublikowano 27 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2006 a czy zamarzly wam amortyzatory ? :D ja tak mialem w pon i wtorek.... wogole nie tlumily i cholernie zgrzytaly Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
snakeee Opublikowano 27 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2006 Pewnie, jak ma zdechnac to niech zdechnie przy mrugnieciu swiatlami a nie przy kreceniu rozrusznikiem kiedy kierowca mysli ze juz zapala . A w programach motoryzacyjnych mowia zeby pobudzac akumulator.....no i kur... komu wierzyc ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qwasar Opublikowano 27 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2006 a czy zamarzly wam amortyzatory ? :D ja tak mialem w pon i wtorek.... wogole nie tlumily i cholernie zgrzytaly Mnie tył zamarzł. Samochód tłukł się jak wóz drabiniasty :? . Jak będę wymieniał amorki to na gazowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pawel_s Opublikowano 27 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2006 A dzisiaj znowu nie zapalił przy -17. I to wcale nie z winy akumulatora. Znowu mi ropa zamarzła - a wczoraj specjalnie dolałem benzyny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INC Opublikowano 27 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2006 a czy zamarzly wam amortyzatory ? :D ja tak mialem w pon i wtorek.... wogole nie tlumily i cholernie zgrzytaly Mnie tył zamarzł. Samochód tłukł się jak wóz drabiniasty :? . Jak będę wymieniał amorki to na gazowe ja jeszcze na dodatek nie mam wspomagana... i chyba smar w przekladni kier zamarzl ledwo kierownica ruszylem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Niedzwiedz Opublikowano 8 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2006 moja primerka odpalila przy -32 i na dodatek stala pod chmurka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.