Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Przy jakiej minimalnej temperaturze....... ??


snakeee
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

miałem podobną temperaturkę -29 stopni i zarejestrowałem to krótkim filmikiem 1 moment rozruchu a doodam,że nismo primerka stał od godziny 20:00 do 7:42 a w nocy w Kozienicach mieliśmy dobrze ponad -30 stopni jak wrzucę filmek dołożę link, bo suzuki vitara kolegi nadal się grzeje w moim garazu-chociaż wieczorkiem koło 21 juz nam zapaliło ale ma wodę w benzynie więc strach było zostawic na taki mróz tu link http://media.putfile.com/odpalamy-nissanka-primere

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja primabalerina przy wczorajszym mrozie (27) skapitulowała tzn akumulator, 2 zgrzyty, reseciki i nie było sensu dalej kręcić. Akumulator w reaktywacji - czas powoli się rozglądać za nowym ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja primerka w zeszły piątek przy -19 po 4 dniach postoju odmówiła posłuszeństwa. Padł akumulator. Od tej pory stoi nieruszana. Jutro ma być cieplej to podejmę próbę odpalania.

 

Na razie, tak jak niektórzy, marznę w środkach komunikacji miejskiej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej hej Moja Primka dziś znów Mnie nie zawiodła na dworze było -31 a ja`założyłem sie z ojcem o flaszeczke ze odpali i dała rade heheh troszkę sie pomęczyła, ale ważne ze do przodu Hura oby tak dalej !!! 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ubiegłą środę podładowałem aku i do dziś nie było już problemów z uruchamianiem. Wczoraj rano zamarzła stacyjka - silnik zapalił, ale kluczyk się nie cofnął. Nie działał nawiew i wycieraczki, a reszta elektryki ok. Zorientowałem się, że to wina stacyjki jak zgasiłem silnik. Mały zastrzyk WD-40 poprawił sytuację :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj po całodobowym ładowaniu akumulatora przy -10 udało mi się uruchomić furkę. Nie było łatwo - dodam, że od zeszłego piątku kiedy zastrajkowała stała nieruszana w najgosze mrozy. Katowałem rozrusznik przez jakieś 10 minut. Już myślałem, że nie zapali bo bateryjka zaczęła się rozładowywać i rozrusznik ledwo kręcił. Odczekałem ze 2 minutki i przy 2 próbie zaskoczył. Nawet nie wiecie jak się ucieszyłem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ważna sprawa przy uruchamianiu niegarażowanego auta - rozbudzenie akumulatora, tak jak wcześniej było powiedziane, włączyć swiatła, albo na krótko uruchomić silnik, odczekać 1 minutę i powinien palić już dobrze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio usłyszałem w radio jak wypowiadał się jakiś doc. dr hab. inż z jakiejś Politechniki, że "u polskich kierowców pokutują błędne stereotypy w postaci mrugania światłami przed uruchomieniem oraz dolewanie denaturatu do zbiornika z benzyną". Uzasadniał to tym, że to mrugnięcie zabierze resztę mocy słabemu aku. A z paliwem to, że denaturat zwiąże wodę, ale nie zmiesza się z benzyną, więc będzie pływała taka plama w zbiorniku do czasu aż ją zassie pompa i może uszkodzić układ wtryskowy.

Co Wy na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ważna sprawa przy uruchamianiu niegarażowanego auta - rozbudzenie akumulatora, tak jak wcześniej było powiedziane, włączyć swiatła, albo na krótko uruchomić silnik, odczekać 1 minutę i powinien palić już dobrze

 

no moze nie koniecznie uruchomic silnik na 1 minute....ale na 5 - 10 sekund wlaczyc dlugie swiatla zeby pobudzic akumulator

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio usłyszałem w radio jak wypowiadał się jakiś doc. dr hab. inż z jakiejś Politechniki, że "u polskich kierowców pokutują błędne stereotypy w postaci mrugania światłami przed uruchomieniem oraz dolewanie denaturatu do zbiornika z benzyną". Uzasadniał to tym, że to mrugnięcie zabierze resztę mocy słabemu aku. A z paliwem to, że denaturat zwiąże wodę, ale nie zmiesza się z benzyną, więc będzie pływała taka plama w zbiorniku do czasu aż ją zassie pompa i może uszkodzić układ wtryskowy.

Co Wy na to?

jak akum zdechlak to mu żadne pobudzanie nie pomoże, ino pożądne doładowanie w ciepłym domku, a zresztą docenty to nie wiele wiedzą z praktycznego punktu widzenia :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się z tego śmiałem. Jeśli aku padłby od mrugnięcia długimi, to na pewno nie zakręciłby silnikiem :lol: I mrugam jak rano odpalam oraz dolałem jeszcze przed mrozami denaturatu :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, jak ma zdechnac to niech zdechnie przy mrugnieciu swiatlami a nie przy kreceniu rozrusznikiem kiedy kierowca mysli ze juz zapala :).

A w programach motoryzacyjnych mowia zeby pobudzac akumulator.....no i kur... komu wierzyc ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy zamarzly wam amortyzatory ? :D:D ja tak mialem w pon i wtorek.... wogole nie tlumily i cholernie zgrzytaly :D

 

Mnie tył zamarzł. Samochód tłukł się jak wóz drabiniasty :? . Jak będę wymieniał amorki to na gazowe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy zamarzly wam amortyzatory ? :D:D ja tak mialem w pon i wtorek.... wogole nie tlumily i cholernie zgrzytaly :D

 

Mnie tył zamarzł. Samochód tłukł się jak wóz drabiniasty :? . Jak będę wymieniał amorki to na gazowe :)

 

ja jeszcze na dodatek nie mam wspomagana... i chyba smar w przekladni kier zamarzl :P ledwo kierownica ruszylem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...