Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Wymiana oleju po 5000 km - po co?


txm777
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Jestem za wymianą oleju co 10kkm lub co rok.

Mam pytanie: W Polsce jaki olej byłby najlepszy. W zimę mamy -30 a latem +30.

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyglądam sie tej dyskusji od dłuższej chwili.

Chciałem tylko zapytac userów Notków jaki olej maja w silnikach (zalanych fabrycznie) - nie chodzi mi o firmę a o oznaczenie ?W?.

 

Jak pisałem wcześniej - z moich informacji wynika, że leją fabrycznie 10W-30, półsyntetyk (ponoć na syntetyku łańcuch się robi ciut głośniejszy - ale sam nie sprawdzałem). Taki też sprzedali mi na ewentualną dolewkę.

 

lepkość nie ma wpływu na głośność samego łańcucha, może mieć wpływ na działanie napinacza, lub hydropopychaczy w głowicy

 

generalnie, im większa rozpietość pomiędzy liczbami przed W i po W tym lepszy olej, oczywiście należy przestrzegać zaleceń konstruktora co do lepkości z przed W, bo ona została dobrana do pasowań w silniku, jednak producent też podaje zawsze w jakich warunkach atmosferyczntch

lepkośc kinematyczna natomiast świadczy o tym w jakiej maksymalnej temp olej zachowa swoje parametry i im wieksza liczba tym lepszy olej

 

osobiście mam złe doswiadczenia z castrolem, moim zdaniem mocno sie popsuł, bardzo szybko łapie wusoką temp i ciśnienie spada (czyli robi suię rzadszy), ale to w ekstrymalnych warunkach..........natomiast o wiele lepiej się sprawuje midland 10W50, który teoretycznie ma gorsze parametry, najwidoczniej olej olejowi nie równy..........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cornholio78

Notesik: jeśli masz zamiar zmieniać olej co 10 tys km zamiast co 20, to możesz śmiało stosowac fabryczny, bo jego parametry nie zdążą się znacznie pogorszyć. Możesz też lać 10

W60 i zmieniac co 15 tys km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest jeszcze jeden aspekt wymiany oleju: kasa

otóż np mobil 10W40 półsyntetyk zmieniany co 5 kkm - koszt = Shell 10W60 zmieniany co 15 kkm.

Skoro zywotnośc silnika poprawia sie przy częstszych wymianach - czy nie warto zalać go czyms tańszym, a odpowiadającym wymogom producenta i wymieniać częściej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cornholio78

warto, w pewnych granicach. Poza tym czym częsciej dokonuje sie obsług okresowych, tym większa możłiwośc wychwycenia jakiejkolwiek usterki we wczesnej fazie.

 

Myśle że po 10 tys km olej 10W40 w dodatku półsyntetyczny jest w podobnym stanie co 10W60 po 15 tys km.

 

Cenowo wychodzi podobnie, kwestia czy komus się chce zmieniac olej co 10 czy woli co 15.

 

Osobiście zmieniam 10W60 co około 12-13 tys km. Koszty ubezpieczenia, utraty wartości, opon i inne związane bezpośrednio z posiadaniem samochodu (lub dwóch) sa na tyle duże, że jak wydam 100zł więcej rocznie na olej i mając pewnośc że silnik chodzi na świeżym lub dość świeżym oleju, moja kieszeń tego nie odczuje a sumienie będe miał spokojne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

parametry parametrami ale ile metalu będzie miał w sobie taki 10W40 po 10tyś km a ile 10w60 po 15 tyś.

 

Osobiście w Srebrnej primie zmieniam oliwe co 2-3tyś KM (Midland 5W40).

Teraz planuje mocno z mocą pójść w górę i będe lał Motula 300VP Competition na bazie estrowej 15W50 wymiany co maks 2000km ale auto tylko do zabawy będzie słurzyło :)

 

Ps. jutro postaram się cyknąć fotki mojego silniczka pod pokrywą zaworów co ma nalatane prawie 185yś km przy dosyć intensywnej ekspoloatacji i przy moim eksperymentowaniu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
auta może i rózne, ale zawsze te same nurtujące pytania:

ile wyciąga, po co jest plasticzek nad szybą i inne ciekawe sprawy :)

 

Zapomniałeś jeszcze dodać: "elastyczny i oszczędny jak niejeden dizel" :diabel2:

Jak kicur=notek to proponuję zamknąć wątek - wszelka dyskusja bezcelowa #-o

 

mala poprawka. nie zwyczajnie elastyczny, tylko MEGAELASTYCZNY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość czopochrup

o to wam powiem ciekawoske co do oleji(ów) :D ostanio bylismy z bratem wymienic w nubirce brata olej brat zalewa 0W40 czy cos takiego ;p w kazdym badz razie :D mechanior polecil nam olej do DIESLA a dokaldnie turbo diessla :D ponoc benzyniaki maja na nich lepsze parametry (Diesle pracuja w ciezsyzch warunkach) wiec benzyna ponoc pracuje na nim lepiej jak narazie brat jezdzi na nim i jest calkiem spoko :D:D:D [mobile 1 turbo diesel] yyhhy nawet nie wiedzalem ze mozna zalac benzyne dieslem :D byle olej spelnial tam jakies wymogi i z tego wynika ze mozna ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o to wam powiem ciekawoske co do oleji(ów) :D ostanio bylismy z bratem wymienic w nubirce brata olej brat zalewa 0W40 czy cos takiego ;p w kazdym badz razie :D mechanior polecil nam olej do DIESLA a dokaldnie turbo diessla :D ponoc benzyniaki maja na nich lepsze parametry (Diesle pracuja w ciezsyzch warunkach) wiec benzyna ponoc pracuje na nim lepiej jak narazie brat jezdzi na nim i jest calkiem spoko :D:D:D [mobile 1 turbo diesel] yyhhy nawet nie wiedzalem ze mozna zalac benzyne dieslem :D byle olej spelnial tam jakies wymogi i z tego wynika ze mozna ;p

 

na naklejce czy diesel czuy turbo to i takl są tylko działania marketingowe, bo na dobrą sprawę niczym się nie różnią.......... parametry maja te same, a jeżeli juz sa jakieś różnice to tylko w dodatkach myjących......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Przeczytałem Wasze wypowiedzi, bo zastanawiałem się nad zmianą samochodu. Jednak zmieniłem zdanie i zostanę przy swoim n15. To jest masakra - te nowe silniki. Miałem wcześniej n14 Sunny z silnikiem 1,6 samochód przejechał prawie 300 tys km zanim go sprzedałem, prawie 100 tys km na gazie i nie brał ani grama oleju. W ogóle nie wiedziałem co to sprawdzanie oleju, bagnet przy wymianie, którą robiłem mniej więcej raz na 13 tys km był mocno zakurzony ;) Teraz mam n15 z silnikiem 1.4 ma przejechane 112000 tys km z czego na gazie 30 tys km i też nie bierze ani grama. Jeżdzę na Shell 5w40. Więc o co tu chodzi??? Nowe silniki są chyba po prostu do du...y. Inaczj tego sie nie da określic. Co to znaczy wymieniać olej co 5 tys km? To ja miałbym co dwa miesiące olej w silniku wymieniać? Samochód jest dla mnie, a nie ja dla nie go. On ma mnie zawieźć tam gdzie ja chcę, a nie ja mam co chwilę jeździć z nim do mechanika. Współczuję z ałego serca posiadaczom owych nissanów. Będę jeździł swoim pewnie znowuż do 300 tys km. Pozdrawiam 8)

 

Co ma częstotliwość zmiany oleju do stuków przy odpalaniu? NIC. Po prostu jak olej jest żadszy np 0w40, to spływa z hydraulicznych popychaczy zaworów i napinacza, to i silnik zanim się napełnią olejem działa głośniej przy odpalaniu. Jak jest gęstrzy to nie spłynie i jest ciszej. Hey !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem Wasze wypowiedzi, bo zastanawiałem się nad zmianą samochodu. Jednak zmieniłem zdanie i zostanę przy swoim n15. To jest masakra - te nowe silniki. Miałem wcześniej n13 Sunny z silnikiem 1,6 samochód przejechał prawie 300 tys km zanim go sprzedałem, prawie 100 tys km na gazie i nie brał ani grama oleju. W ogóle nie wiedziałem co to sprawdzanie oleju, bagnet przy wymianie, którą robiłem mniej więcej raz na 13 tys km był mocno zakurzony ;) Teraz mam n15 z silnikiem 1.4 ma przejechane 112000 tys km z czego na gazie 30 tys km i też nie bierze ani grama. Jeżdzę na Shell 5w40. Więc o co tu chodzi??? Nowe silniki są chyba po prostu do du...y. Inaczj tego sie nie da określic. Co to znaczy wymieniać olej co 5 tys km? To ja miałbym co dwa miesiące olej w silniku wymieniać? Samochód jest dla mnie, a nie ja dla nie go. On ma mnie zawieźć tam gdzie ja chcę, a nie ja mam co chwilę jeździć z nim do mechanika. Współczuję z ałego serca posiadaczom owych nissanów. Będę jeździł swoim pewnie znowuż do 300 tys km. Pozdrawiam 8)

 

Co ma częstotliwość zmiany oleju do stuków przy odpalaniu? NIC. Po prostu jak olej jest żadszy np 0w40, to spływa z hydraulicznych popychaczy zaworów i napinacza, to i silnik zanim się napełnią olejem działa głośniej przy odpalaniu. Jak jest gęstrzy to nie spłynie i jest ciszej. Hey !

jak bys przeczytał uważnie to co było napisane to byś nie pisał takich bredni.....

stukanie dotyczyło wyrobionych panewek a nie hydropopychaczy, olej podczas eksploatacji zmienia swoją lepkość stąd może pojawić się nie dostateczne smarowanie a to może przyczynić się do szybszego zużcia panewek i ih stukania przy rozruchu..........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie znalazłem ani słowa o tej kwestii, o której wspomniałeś KOSA, czyli o wyrobionych panewkach - tylko Ty o nich wspomniałeś ;) . Padło z kolei stwierdzenie " Zasada jest taka: im częstrza wymiana oleju tym lepiej dla silnika, wytrzyma on znacznie większy przebieg i pozostanie do konca swojego zywota utrzymany w czystości dzięki czemu nie będzie chociażby stukania przy porannym odpalaniu na zimno... ". I do niego się odniosłem.

Jeżeli znasz chociaż troche silniki, które były zastosowane w N15 i np P10 to powinienneś wiedzieć o tym o czym napisałem na końcu (nie wiem czy doczytałeś). Krótko mówiąc stukanie ( ok. 1-2 sek.) przy odpalaniu jest niemalże normą w tych silnikach i chodzi tu o hydrauliczne popychacze i napinacz. Poruszamy tutaj kwestię "Jak często/żadko zmieniać olej" żeby samochód na tym nie ucierpiał i ja odpowiadam, nie ma njmniejszego sensu zmieniać np. co 4 tys km, chyba że jest się rajdowcem, wtedy zmieniamy tak często jak się da. I tyle. Truizmem jest stwierdzenie, że im częstrza wymiana oleju tym lepiej dla silnika - to rzecz oczywista. Pozostaje tylko kwestia zdrowego rozsądku i ekonomii. Oleje, którymi zalewa się silniki są produkowane z określonymi parametrami (m.in. lepkości), które są utrzymywane przez konkretny przebieg gwarantowany przez producenta. Jeżeli mamy za dużo pieniędzy to możemy wymieniać i co 1 tys km, ale po co? Przejechałem nie mało km nissanami i wiem co mówię. Brednią jest negowanie od początku do końca mojej wypowiedzi, która nie mija się wcale z prawdą. Nie mogłem znaleźć w Twoim profilu informacji jakim autem śmigasz, więc nie mogę zapytać, jak to jest w Twoim samochodzie? A przepraszam poprawiam się, napisałeś w którymś z postów: "mam firmę i jak dotąd żadne auto tyle nie wytrzymało (dwie skody, passat, corsa)" - ale to nie to forum. Mogę zakładać, że jeździsz którymś z wymienionych. Nie rozmawiamy tutaj o silnikach skody, vw czy opla, tylko o silnikach nissana. A ja konkretnie o tych, które znam czyli 1.4 i 1.6 o symbolu GA....itd. Zapewniam, że panewki przy wymienianiu oleju co 10 tys km w standardowym dobrym japońskim siniku pracującym w normalnych warunkach zalewanym olejem o odpowiednich parametrach nie ucierpią :) Chyba, że jest to jakaś nowa konstrukcja silnika, która od początku bierze olej w ilościach 1l/1000km. Wtedy jest ciężko za cokolwiek ręczyć. Zauważyłem że Twoją domeną, nie jest koniecznie "walka" na argumenty, tylko obrażanie innych - zagłębiłem się (czyt. przeczytałem) uważnie to co pisałeś w tym temacie i przyznam szczerze, że nic nowego merytorycznie nie wnosiłeś, potwierdzałeś prawdy znane powszechnie, albo negowałeś wypowiedzi innych i używałeś dość kontrowersyjnych argumentów.

Mimo wszystko pozdrawiam i życzę żeby te skody, passat i corsa długo jeździły i przynosiły chwałę Twojej firmie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ma częstotliwość zmiany oleju do stuków przy odpalaniu? NIC. Po prostu jak olej jest żadszy np 0w40, to spływa z hydraulicznych popychaczy zaworów i napinacza, to i silnik zanim się napełnią olejem działa głośniej przy odpalaniu. Jak jest gęstrzy to nie spłynie i jest ciszej. Hey !

jeżeli Ty piszesz że częstośc wymiany oleju nie ma nic do stuków w silniku, to sorry ale dla mnie to brednia. I w dodatku określenie: spływa z hydropopychaczy...... :lol: jak czegoś nie wiem to po prostu nie pisze..... nie będę Ci tego tłumaczył bo było to tłumaczone wcześniej

Jeżeli chodzi o mnie to bardzo kiepsko szukałeś....... skoro nie znalazłeś jakim autem jeżdżę, postów moich też na pewno nie czytałeś..........

silniki nissana znam dość dobrze miałem okazje kilka razy je rozbierać i składać :wink:

co do wymian oleju asbolutnie nie twierdze że w cywilnym aucie powinno mieć to miejsce co 5tys km, ale przebieg 20tys km na jednym oleju to jest stanowczo za dużo.......

jeżeli kogokolwiek na tym forum obraziłem to przepraszam bo na pewno nie zrobiłem tego celowo

dziekuję za ironiczne pozdrowienia :lol::lol::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja najbardziej lubię rozbierac dziewczynę, no ale czasem można rozebrać jakiś silnik dla urozmaicenia no i w innym celu :D

 

Częstość wymiany oleju ma posrednie znaczenie, łącznie z innymi czynnikami na żywotność elementów które ten olej samruje. To powinno byc jasne dla każdego. Jesli nie jest, to szkoda klikania na wyjasnianie, no nie KOSA?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja najbardziej lubię rozbierac dziewczynę, no ale czasem można rozebrać jakiś silnik dla urozmaicenia no i w innym celu :D

 

Częstość wymiany oleju ma posrednie znaczenie, łącznie z innymi czynnikami na żywotność elementów które ten olej samruje. To powinno byc jasne dla każdego. Jesli nie jest, to szkoda klikania na wyjasnianie, no nie KOSA?

racja, ale czasami opadają ręce od forumowych inżynierów, piszesz w kółko to samo a on na to pomidor........ i od nowa...........

p.s. może poruszyć temat smarowania w wyżej podanym przykładzie przez Ciebie?? :lol::lol::lol: może jakiś ginekolog sie wypowie :lol::lol::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeskanowałem fragment orginalnej instrukcji z Prmery P10, fragment odnoszączy się do intensywnej ekspoloatacji:

INTENSYWNAEKSPOLATACJA.jpg

 

Odnosi się to do silnika GA16DE (Brat blizniak QG18DE wytwarzanego do tej pory)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnosi się to do silnika GA16DE
lol... jakbym mial tak czesto wymieinac olej to bym pracowal w sumie tylko na niego + wymiane ;D w fabrykach tez ich niezle rypie lol w serence wymiana co 15k km i smiga bez dolewki przez caly ten okres... w sumie olej wymienial ojciec zawsze raz do roku chyba w poprzednim aucie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla normanych warunków ekspoloatacyjnych wymiana oliwy co 10 tyś km - to się tyczy silnika GA16DE, instrukcja z roku 95 więc 11 lat ma, teraz wiadomo zmienił się marketing to podane będzie 15 i dla intensywnej 7,5 mimo że silniki te same...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy ja wiem... Kiedyś także stosowana oleje syntetyczne i półsyntetyczne co nie zmienia faktu że w chwili obecnej mogą one być nieco lepszej jakości :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

ja po roku eksploatacji (miałem ok 11 tys km przebiegu) po prostu pojechałem do ASO i wymieniłem olej z filtrem nie czekając na te dwa lata albo 30 ooo km. Zawsze wymieniam olej raz do roku nawet jeżeli nie ma wymaganego przebiegu i staram się to czynić na wiosnę przed upałami. I żadne z moich aut (a miałem ich kilka) nie narzekało na tą nadgorliwość :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sęk w tym, że jak wymieniam co 30.000 km/2 lata, to też się nic nie dzieje, a dużo kaski mi w portfelu zostaje. :D

Ile tej kaski ci zostaje ??

Dobry syntetyczny olej i filtr to wydatek góra 150zł... - źródło IC a nie jakieś z d*py ASO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...