Gość raffik77 Opublikowano 9 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2009 Widziałem oryginalne felgi nissana 17" w niezłej cenie, jeździły chyba na primerze p12, parametry felg 7x17 5x114,3 ET 45 będą pasować na maximę a32 ? rozstaw śrub się zgadza ale ET ? opony 205/50/17 bez problemu podejdą ? (sorry za głupie pytania ale na felgach się zupełnie nie znam...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość nismo99 Opublikowano 22 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2009 Opony lepiej 215/50/17 załóż. Beda lepiej wygladac, lepiej jezdzic, a i licznik bedzie mniej oszukiwal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dylson Opublikowano 22 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2009 (edytowane) http://www.v10.pl/narzedzia/Kalkulator,-,dobor,rozmiaru,opon,204.html a32 wychodzila przewaznie na 195/65/15. Policz sobie tym kalkulatorkiem jakia bedzie roznica na +/-. Co do et to jest ono troche duze i felga sie dosyc mocno schowa. Nie powinno nic obcierac ale wizualnie nie bedzie zbyt ladnie. Edytowane 22 Września 2009 przez dylson Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gruzin87 Opublikowano 22 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2009 Ja mam w swojej a33 zamontowane te felgi od primery p12, co prawda sie troche chowaja w nadkolach ale w czasie jazdy calkiem ladnie wygladaja, tylko ze ja man sprezyny eibacha, to to tez troche zmienia wyglad. Tak sie prezentuja (zdjecie z wesela brata ): http://fotoo.pl/zdjecia/files/2009-09/ebb599f7.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dylson Opublikowano 22 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2009 A amorki masz seryjne? Dlugo jezdzisz na takim setupie? W a32 do felg z takim et spokojnie mozna dac dystanse 20mm wizualnie poprawa gigantyczna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gruzin87 Opublikowano 22 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2009 Amorki chyba sa seryjne, bo mam w papierach z Niemiec wbite ze sprezyny zostaly zmienione na eibacha, a o amorach nic nie ma. Jezdze tak od grudnia 2008 roku, tyle ile ja mam. Calkiem fajnie sie na zakretach trzyma, ale jak sa nierownosci to niestety strasznie buja i skacze, zwlaszcza tyl, dlatego niedlugo zmieniam na seryjne. No, do tych felg dystanse by sie przydaly, chociaz te 5-10 mm, bo przy 20 mi sie wydaje ze z tylu moglyby kola trzec o ranty nadkoli, ale to tylko tak mi sie wydaje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piter2323 Opublikowano 23 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2009 Ja mam w swojej a33 zamontowane te felgi od primery p12, co prawda sie troche chowaja w nadkolach ale w czasie jazdy calkiem ladnie wygladaja, tylko ze ja man sprezyny eibacha, to to tez troche zmienia wyglad. Tak sie prezentuja (zdjecie z wesela brata ): http://fotoo.pl/zdjecia/files/2009-09/ebb599f7.jpg no naprawde ładnie sie prezentuja:) to sa 16"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gruzin87 Opublikowano 23 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2009 to sa 17 + opony 225/50. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Wald Opublikowano 23 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2009 Jak buja i skacze to raczej wina amorkow a nie sprezyn, pewnie przez to ze do seryjnych amorkow zalozono eibachy to amorki powiedzialy papa. A bardzo twardo jest na tych sprezynach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gruzin87 Opublikowano 23 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2009 (edytowane) Wina samych amorow to raczej nie jest, tylko ich niedopasowania do krotkich sprezyn. Bylem na stacji diagnostycznej i wszystkie amory maja ponad 80% tlumienia. Strasznie twardo nie jest, ale niestety przez duze przebiegi po naszych bezdrozach zawieszenie troche obrywa i jednak czuc nierownosci na kierownicy. Do szalenstw mialem Astre Gsi, teraz juz jednak chce wiecej komfortu, chociaz nie powiem na eibachach mozna ciac zakrety, kilka porzadnych fur na zakretach juz nie wyrabialo Edytowane 23 Września 2009 przez Gruzin87 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dylson Opublikowano 23 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2009 Podobno jak sie ma nizsze/twardsze sprezyny niz seryjne to wyniki z trzepakow nijak maja sie do rzeczywistego stanu. Zreszta ponad 80% na tyle to nowe amorki pewnie nie maja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gruzin87 Opublikowano 23 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2009 Nie wiem skad masz takie informacje ze z tylu nowe amory nie moga miec ponad 80%, jak z ojcem zmienilismy w vectrze z tylu amory to na przegladzie mialy ponad 80%. Zreszta mysle ze buja tyl, dlatego ze amory nie pracuja w swoim pelnym zakresie z powodu krotkich sprezyn. Gdyby sytuacja byla odwrotna, amory bylyby krotkie a springi seryjne to wtedy mysle ze amortyzatory pracowalyby ponad swoj zakres i moglyby sie uszkodzic. Takie pytanie, czy jak kupie dystanse 5-10mm to one nie musza byc przykrecane, tylko zakladam je na szpilki i pozniej przykrecam kolo? Bezpieczny jest taki sposob montazu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dylson Opublikowano 23 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2009 Informacje mam od goscia ze stacji diagnostycznej. Powiedzial ze czasami nawet nowki nie maja 80% nie wspominajac juz o amorach ktore jezdza troche na aucie. Co do dystansow to trzymaja sie one na tych samych nakretkach co kolo. Jednak jesli zalozysz dystans 10mm to mozliwe ze bedziesz musial tez wymienic szpilki na dluzsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gruzin87 Opublikowano 23 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2009 Ile moje amory maja to nie wiem, auto mam jakies 9 miesiecy, moze byly jakos przed sprzedaza wymieniane, albo rzeczywiscie przez sprezyny wyniki nie sa miarodajne. Jak zmienie na serie to sprawdze to z czystej ciekawosci. A z tymi dystansami to widze bedzie wiecej zachodu, i wydatkow prawie tyle co za dobre uzywane felgi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szalony Opublikowano 23 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2009 Koszt dystansów i szpilek to około 200zł + oczywiście Twoja robocizna. 5 mm nie ma sensu dawać, 15-20mm spokojnie wejdzie i nic nie będzie obcierało. A wygląd i stabilność w zakrętach jeszcze lepsza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.