gmarcin Opublikowano 8 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2012 tak tak otworzona na max nie trzeszczy. Po otworzeniu 1/3, 1/2 trzeszcza obie przednie tak że nie trzeba sie wsluchiwać. trzeszcza tak glosno że mam wrażnienie że zaraz się w pył obrócą. Oczywiście trzeszczą na kostce i nierównosciach. Na równym nic nie slychac.Wg mnie bład konstrukcyjny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
budzikolos Opublikowano 8 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2012 U mnie też trzeszczy jak u kolegów...trzeszczenie wzrasta jeśli się jeszcze słucha głośnej muzyki przy otwartym oknie - wpadają w jakiś rezonans. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Czeslaw4 Opublikowano 8 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2012 (edytowane) Sprawdziłem u siebie. Niestety trzeszczy na nierównościach jeśli szyba jest opuszczona do połowy. Edytowane 8 Października 2012 przez Czeslaw4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gmarcin Opublikowano 9 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2012 Jest moment opuszczenia który ciezko mi okreslic opisowo że nie trzeszczą To chore że w ogóle jest taki problem i że trzeba kombinować. Reklamował tego nie bede przez ten ich chory system zglaszania reklamacji (od lutego kwestia tylnej półki w wersji i-way jest bez echa) ale na przeglądzie który mam lada chwila powiem o tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 9 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2012 (edytowane) problem trzeszczenia (nie tylko szyb) tego i owego to nie tylko problem notka, choć akurat on jest dość wdzięcznym obiektem akustycznym. Pamiętam,że z piskami i trzaskami w mojej byłej accencie zacząłem walczyć już od ok, 3000 km przebiegu. Hałasowały kolejno: tylna półka, mocowanie tylnej półki,fotel kierowcy, któryś z płatów plastiku w bagażniku, pokrywa schowka a potem bogatą kakofonią zaczęła się odzywać konsola środkowa i plastiki podszybia. Jako człek nerwowy walczyłem z tym i była to walka przypominająca pojedynek byka z parowozem (choć część odgłosów udało się przytłumić) Zresztą niektóre milkły same a pojawiały się nowe, przy czym zimą było wyraźnie weselej a latem ciszej. Podczas pierwszego przeglądu poruszałem tą sprawę i pan mechanik powiedział mi, że elementy wnętrza note produkowane są z ekologicznych (poddających się łatwo recyklingowi) plastików, a te siłą rzeczy są twardsze i przez to bardziej "skrzypliwe" . Cóż - wierzę na słowo. Tu mała (złośliwa nieco) dygresja. Na liczniku mojej drakuli jest około 5,5 tys km. Chcecie - wierzcie. Nie chcecie - nie. W środku panuje grobowa cisza. Nic nie piszczy, nic nie skrzypi. Nie posądzam tu cygańskich producentów o stosowanie szlachetnych materiałów. Przyczyna owego jest innej natury - Dacia stosuje ogromne płaty grubego tworzywa - np pokrycie wewnętrzne drzwi to praktycznie dwa elementy. Podobnie skonstruowana jest deska rozdzielcza. Mniej połączeń=mniej źródeł potencjalnego hałasu, do którego niestety trzeba się po prostu przyzwyczaić Edytowane 9 Października 2012 przez Dar1962 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość weber29 Opublikowano 10 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2012 Dar1962 może miałes jakiś wadliwy egzemplarz NOTKA i marudzisz? dacia to jest auto masakra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 11 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2012 Dar1962 może miałes jakiś wadliwy egzemplarz NOTKA i marudzisz? dacia to jest auto masakra Nie prowokujemy, nie prowokujemy !!! Dar, nie daj się wciągnąć . Weber wiemy, że jesteś nissanowskim fundamentalistą, ale daj już spokój Darowi . Wiecie, że mam środki peacemaker`owe i w razie pyskówki nie zawaham się ich użyć . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 11 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2012 Dar1962 może miałes jakiś wadliwy egzemplarz NOTKA i marudzisz? przez 5 lat użytkowania notka nie zepsuło się....nic (nie licząc 3 spalonych żarówek i wymiany pękniętej tulei wahacza) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ulek Opublikowano 13 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 W lecie bardzo czesto jeżdzę przy otwartych oknach ( na wpół otwartych) i jakoś o tej pory nie słyszłam trzeszczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 13 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 Ulek, to jest nas dwoje . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ulek Opublikowano 14 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2012 (edytowane) Albo może nasze są wadliwe .W wakacje sama przemierzyłam autem ponad 2,5 tys km bo męzusiowi sie nie chciało prowadzić więc na pewno trzeszczenie bym zauważyła. Edytowane 14 Listopada 2012 przez ulek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 14 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2012 No to lajcik ma facio z Toba raj! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tobi Opublikowano 15 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2012 (edytowane) Zgłaszam od siebie TTTM chyba już dobrze znane od samego początku, czyli przeciekająca uszczelka światła stop. Wystąpiło w Note - produkcja marzec 2010, I rejestracja wrzesień 2010, przebieg 29 tys. Zgłoszone i naprawione w ASO, oby się nie powtórzyło. Swoją drogą myślałem, że po lifcie wyeliminowali ten problem. Zgłosiłem także przy okazji trzeszczący styropian koło fotela kierowcy. Zostało naprawione i Pan z obsługi powiedział, że musiałem w coś walnąć np. krawężnik bo styropian pękł i się wybrzuszył. Jakoś to powypychali i naprawili. W sumie nie przypominam sobie abym w coś walnął, możliwe że stało się to po wypadku, bo uderzenie było właśnie od strony kierowcy. Ostatnio znowu zaczęłem słyszeć jakieś skrzypienie, głównie jak jedzie się po nierównej nawierzchni, tym razem jest to chyba fotel kierowcy. Muszę to jeszcze sprawdzić, bo możliwe że to przez ostatnie mrozy -10*C wczesnym rankiem. Od wczorajszego ocieplenia jakoś to ustało chyba. Edytowane 15 Grudnia 2012 przez Tobi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 15 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2012 jeśli chodzi o cieknący stop, to nie jesteś odkrywcą, temat jest stary jak to forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szembor Opublikowano 2 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2013 Więc mój pierwszy post zacznę w tym temacie: Autko kupione w grudniu 2012 - data. pierwszej rej. 2011 auto z 2010 już po lifcie 1.4 benzyna. - trzaski w układzie zawieszenia - byłem w ASO - serwisant tylko wsiadł, wjechał na kanał - przejechał kilka metrów od razu stwierdził łożyska mcphersona. - ściąga samochód w prawo podczas jazdy i sama skręca lekko kierownica - zbieżność i geometria - nie zrobiona podczas zakładania nowych opon zimowych kupionych w ASO. - zaczął skrzypieć (trzeszczeć w sumie) fotel pasażera - od wczoraj, zgłoszę w ASO jak już łożysko do kolumn przyjdą. - samoistnie włączająca się klima podczas ustawienia nawiewu na szybę, ale to nie usterka tylko "feature" - czuje jakieś szumy, gwizdy nie wiem jak ten odgłos nazwać, podczas jazdy słychać taki szum powietrza jak by gdzieś była szczelina prześwit, nie wiem jak to określić. przebieg 35 tyś km. Pierwszy raz mam auto na gwarancji ale widzę że nie ma co się krępować bo wszyscy z Was zgłaszają nawet takie rzeczy które na pierwszy rzut oka wydają się pierdołami ale chyba nie ma co się bawić, jak jest gwarancja niech poprawiają wszystko. W sumie nie spodziewałem się że te autka są takie " delikatne " miałem już Almere z 2004 też made in UK ale tam nic się nie działo po 200 k. Ale jak to ktoś wyżej napisał ideału nie ma, jestem zadowolony z samochodu i mam nadzieję że te usterki nie będą nam zbytnio uprzykrzać życia. Pozdrawiam Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
graphia Opublikowano 2 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2013 To dziwne.... może te wszystkie usterki znikają po powiedzmy 80 tys km? Kupiłem używany i tfu tfu tfu przez lewe ramię nic się złego nie dzieje od 15 tys km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 2 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2013 może dlatego,że masz 1,6 ? (dobrze pamiętam???) - w egzemplarzach z tą jednostką - szczególnie starszych - jakimś dziwnym trafem występuje mniej usterek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
graphia Opublikowano 2 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2013 tak tak.... mam 1,6 i tez przeszło mi to przez myśl, że właśnie Notki z jednostką 1,6 są składane jakoś .... staranniej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 2 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2013 to tylko taka teoria, ale może coś w tym jest? - charakterystyczne jest też to,że sporo usterek zgłaszają właściciele aut dość młodych - pogorszenie jakości produkcji? Angolom się nie chce uczciwie pracować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
was79 Opublikowano 2 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2013 Raczej oszczędzanie na materiałach bym typował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
johnrambo Opublikowano 2 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2013 e...tam, w moim z listopada 2006 obecnie 88000 km. wystapiły chyba wszystkie typowe usterki (klimatyzacja, wycieki oleju, popękane przednie światła, kolumna kierownicza, wytarta kierownica, antena słabo ściagająca sygnał, wymiana amortyzatorów z przodu, cieknace światło stopu, problemy z otwieraniem tylnej klapy, bendix, przednie podszybie, wiecznie woda w silniku(deszcz, myjnia), -i to wszystko mimo, że auto do 2011 serwisowane w ASO- ogólnie najbardziej upierdliwe auto jakie miałem. Jedyny plus to za spalanie na poziomie 6,5l. Nie są to jakieś poważne usterki, ale kosztowny bardzo serwis, który zniechęca do nieustannego usuwania usterek. W Almerze 1.6 z 1999r absolutnie nic się nie zepsuło do min. 137000km. jak sprzedawałem, poza oczywiście rdzą na progach. Ale mimo wszystko auto można polubić. ***Ciekawostka w bagażniku po przekątnej wchodzą narty 161cm, a do Golfa IV kombi nie weszły.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
was79 Opublikowano 2 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2013 Jeżeli ty, to ten słynny, to bier ckm'a i jedź im spuścić wpyerdol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 2 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2013 Co ty!Wtedy to byłby Mustang Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 2 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2013 to tylko taka teoria, ale może coś w tym jest? Dość naciągana teoria . Auta są składane na jednej linii montażowej. Wszystko robią Ci sami ludzie. I co - przychodzi Angol i mówi do robotników: "Ej tam kolesie, jak zobaczycie auto - wiecie, z tym innym silnikiem, to śruby przykręcajcie wolniej i dokładniej" ??? Nie, to raczej nie możliwe. Stawiałbym ewentualnie na to, że ogólna jakość może być w jakimś tam stopniu zależna od wypustów czy roczników. Zmienia się dostawca jakiejś części i coś może padać szybciej niż do tej pory itp. Kiedyś słyszałem, że najlepsze jakościowo roczniki Note zawierały się w latach 2007-2010. - trzaski w układzie zawieszenia - byłem w ASO - serwisant tylko wsiadł, wjechał na kanał - przejechał kilka metrów od razu stwierdził łożyska mcphersona. Mógłbyś dokładnie opisać o jakie trzaski chodziło? Usterka łożysk daje dość charakterystyczne objawy, ale często objawia się w nietypowy sposób. Trzeszczało zawsze, przy ruszaniu, przy manewrowaniu, przy kręceniu kierownicą??? Wszelkie uwagi są cenne i dla obecnych i przyszłych użytkowników Note . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szembor Opublikowano 3 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2013 (edytowane) @ Ranger. To były bardzo charakterystyczne dźwięki. Zaczęły się przy ruszaniu z postoju czyli podczas naprężenia podwozia, oraz podczas wchodzenia w zakręt i przy manewrowaniu podczas parkowania kiedy też jest większe obciążenie i to tylko wtedy. Były to stuki tak jak by prawie odgłos przegubu uszkodzonego przy maksymalnym skręceniu kierownicy tyle że dużo głośniejsze. Taki tępy i głuchy dźwięk. Charakterystyczny dosyć bo pierwszy raz się z nim spotkałem. Pytanie tylko - przy 35k przebiegu........ Wysyłane z mojego Nexus 7 za pomocą Tapatalk 2 Edytowane 3 Stycznia 2013 przez szembor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.