domadm Opublikowano 29 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2007 Ptasiek, napisz coś o carpc które planujesz, mi też chodzi pomysł po głowie (jak tylko skończę domowy media portal). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jack182 Opublikowano 30 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2007 zdjęcia radyjka z linijką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ptasiek Opublikowano 30 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2007 dzieki .... serdeczne ... liczylem na wiecej ( miejsca ) ale nic trzeba bedzie zrobic w rozmiarze pico itx mainboard regards P. ps. qurcze co to ja w moim radiu nie mam bluetootha ... a tu widze ze jest a wersja LE ... czy jak podlaczysz teraz radio nie w samochodzie mozesz je sparowac z jakims phonem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luk Opublikowano 30 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2007 ps. qurcze co to ja w moim radiu nie mam bluetootha ... a tu widze ze jest a wersja LE ... czy jak podlaczysz teraz radio nie w samochodzie mozesz je sparowac z jakims phonem ? Radio z bluetooth występuje w modelu 2008 (inne felgi, zmienione lusterka boczne, bluetooth). Ta funkcja jest w radiu, więc będzie działać w każdym aucie, gdzie tylko włoży się to radio. Nie wiem tylko jak jest z mikrofonem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domadm Opublikowano 30 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2007 taa, jeżeli oczywiście to radio da się w tym aucie uruchomić :kosci: Ptasiek, widzę że na siłę chcesz wsadzić pudło w miejsce radia - to chyba nie najlepszy pomysł. Sprawdzona lokalizacja to pod fotelem pasażera a w miejsce radia można wtedy spokojnie wrzucić jakiś ekranik i jeszcze starczy miejsca na GPS. A nie będziesz wtedy ograniczony miejscem na carputera. Jest też trochę miejsca za- lub pod tylnymi siedzeniami. Ostatnio gdzieś wpadła mi w oczy fajna obudowa z zasilaniem samochodowym, jak znajdę linka to podrzucę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ptasiek Opublikowano 30 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2007 a ja wlasnie chce uniknac kabli po calym aucie ... i dlatego bede minimalizowal ... bo w sumie nawet na mini ITX powinno wejsc bo to 17x17 ... ale pico to 10 x 4 .. wiec roznica jest .. a zaninspirowalo mnie to : http://www.mp3car.com/vbulletin/fabricatio...-ps-indash.html w sumie juz sie przygotowuje od lutego do car PC i chyba juz mam wiedze toretyczna teraz czas na praktyke ... i zamienie ... jak zaczne to i watek bedzie odnosnie przerobek itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domadm Opublikowano 30 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2007 Przeglądnąłem, projekt fajny! Kurcze, żeby tylko mieć tyle czasu to człowiek by chętnie zaczął dłubać - ty to możesz zamawiać części i następną noc polarną zająć się składaniem ;-) Kluczowa sprawa to ten ekran i wpasowanie w konsolę, ale jeśli będzie to pasowne 2DIN to po sprawie OK, to czas chyba na nowy wątek... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość GRZEGORZ36 Opublikowano 2 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2008 Witam wszystkich na tym forum Mam do odioru Nawarkę w automacie Proszę o sugestie na co zwrócić szczególną uwagę przy odbiorze Będę wdzięczny za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość GRZEGORZ36 Opublikowano 3 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 Jutro odbieram Nawarkę napisałem w temacie który już jest niestety bez odpowiedzi Prosze o sugestie na co zwrócić uwagę przy odbiorze Będę wdzięczny za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luk Opublikowano 3 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 Pytanie jest bardzo ogólne. Przede wszystkim potrzebny jest komplet dokumentów i dwa zestawy kluczyków. Trzeba zwrócić uwagę na formalności, numer nadwozia i silnika (numer silnika jest trudno dostępny) musi się zgadzać z tym w dowodzie, w karcie pojazdu i umowie. Sprawdź wyposażenie, czy jest wszystko to co zamawiałeś. Zapytaj o warunki gwarancji. Sprawdź, czy jest lewarek, klucz, apteczka, trójkąt (pod i za tylną kanapą), a także koło zapasowe. Zwróć uwagę na zamocowanie zabudowy (jeśli zamawiałeś). Samochód przechodzi przegląd w serwisie przed wydaniem go do klienta, jednak warto zwrócić uwagę po wyjechaniu na drogę na poprawne ustawienie kierownicy (geometria zawieszenia - wiem, że zdarzały się z tym problemy). Poproś sprzedawcę o wyjaśnienie podstawowej obsługi samochodu (np. przełączanie świateł i wycieraczek). W baku będzie zapewne mało paliwa, więc najpierw podjedź na stację i zatankuj paliwo. Pozdrawiam, życzę powodzenia i przyjemnej jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość GRZEGORZ36 Opublikowano 3 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 tyle to ja wiem- nie poraz pierwszy odbieram auto z salonu chodzi mi o to na co zwrócić uwagę - biorąc wasze doświadczenie przy odbiorze NAWARKI rysy, gdzie trzeba zajrzeć i td... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość EnDrIu WAWA Opublikowano 3 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 Ja bym proponowal pojechac z rzeczoznawca, albo z miernikiem grubosci lakieru, ponoc czesto zdarzaja sie obicia podczas transportu. Znajomy kiedys odbieral Leona z warsztatu i okazalo sie, ze byl szpachlowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luk Opublikowano 3 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 W nowym aucie nie ma prawa być zarysowań. Czy to problem, aby dokładnie obejrzeć lakier z każdej strony samochodu ? (Newralgiczne punkty, to oczywiście przedni zderzak i drzwi.) Poza tym, jeśli coś będzie nie halo to przecież wyjdzie na jaw w codziennej eksploatacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zboj Opublikowano 3 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 Dokładnie obejrzyj lakier. Również na dachu (jak tam w zabudowie miałem rysę na około 12 cm). Jeśli znajdziesz jakiekolwiek rysy, to albo nie odbieraj samochodu, dopóki nie poprawią (froterowanie, polerowanie czy jak to się tam zwie niewiele pomogło w moim przypadku i rysy nadal były widoczne choć słabiej) lub wpisz to do protokołu odbioru. Ja mam zapisaną ponad kartkę A4 rzeczy, które nie były takie jak powinny być i dodatkowo stwierdzenie, że odbiór jest warunkowy - pod warunkiem naprawienia wszystkich wad w ciągu miesiąca od daty podpisania protokołu. Obecnie Navarka jest na lakierowaniu zabudowy, bo inaczej uszkodzeń nie dało się naprawić a przy okazji jeszcze kilka rzeczy będzie sprawdzane/robione. Na razie przejechałem prawie 1900 km i co nieco miałem okazję zaobserwować, więc to lakierowanie to nawet mi na rękę, że w późniejszym terminie a nie przed odbiorem (co by go tylko opóźniło). Obejrzyj też dokładnie samochód od spodu (elementy plastikowe, lakier, itp, bo tam normalnie nie widać uszkodzeń jak się z góry spogląda. Z dodatkowych rzeczy do poprawek/sprawdzenia podczas tego pobytu w blacharni: - wentylator w nawiewie/klimatyzacji - strasznie głośno chodzi jak na mój gust i w porównaniu z wszystkimi samochodami z jakimi miałem do tej pory do czynienia - w słupku prawym (tym między szybą przednią a drzwiami pasażera) coś się obija. Słychać to na wybojach i w terenie - przegroda bagażnika zainstalowana na "odwrót", tzn. śruby do jej regulacji są od wewnątrz paki a nie na zewnątrz, co mocno utrudnia jej przesuwanie bez wdrapywania się na pakę Dodatkowo poprawione we własnym zakresie - czujniki od alarmu w pace odkleiły się następnego dnia po odbiorze (tzn. rano wisiały na kabelkach). Naprawione przy pomocy dobrej taśmy dwustronnej Pozdro, Zbój Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cieniu Opublikowano 3 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 Ja bym proponowal pojechac z rzeczoznawca, albo z miernikiem grubosci lakieru, ponoc czesto zdarzaja sie obicia podczas transportu. Znajomy kiedys odbieral Leona z warsztatu i okazalo sie, ze byl szpachlowany Taaa... A oprócz tego weź: laryngofon, lornetkę, pensetę, wykrywacz metalu i noktowizor... Nie doradzajcie w taki sposób, bo jak ktoś z innego forum czyta, to pomyśli, że Navara to jakiś SYF, albo nie wiadomo, jaki skomplikowany samochód :!: - normalne oględziny, jak przy każdym nowym aucie.. Oczywiście jest pewna specyfika, ale bez przesady.. Nie słyszałem o jakiejś wadzie, która eliminuje autko całkowicie, a do każdej innej usterki wrócisz na gwarancji.. Czym się różni wada zauważona natychmiast od tej zauważonej w czasie eksploatacji - i tak robią na gwarancji marudząc przy tym mniej lub bardziej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M_Alien Opublikowano 3 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 grzegorz - wg. mnie jak odbierałeś auto z salonu to już kumasz że auta po prostu należy dokładnie obejrzeć. Chy nie jest uszkodzone - lakier i np. felgi. W moim przypadku kupowałem na zimówkach (felgi+opony), a letnie oryginały były porysowane - wymienili na nowe z innej Navki. Wg. mnie i tak wszystkiego nie sprawdzisz bo byś musiał spędzić tam 2 dni ze sztabem znawców z każdej dziedziny. Ważne jest aby zapisać w protokole odbioru wszystkie braki i uszkodzenia które zauważysz bo potem trudno ci będzie udowodnić że to było jak auto odbierałeś. Natomiast co do mechanicznych elementów - jak coś nie będzie działać to i tak wyjdzie to w użytkowaniu i trzeba będzie zgłaszać reklamację. Oczywiście sprawdź wyposażenie czy jest zgodne z tym co zamawiałeś lub oczekiwałeś że dostaniesz ze względu na wersję. Z moich spostrzeżeń to: 1. W modelu 2008 wersja LE nie ma składanego na płasko siedzenia pasażera - a na stronach Nissana podają że jest. Wytknij im to chociaż auta takie wychodzi z fabryki i pewnie nic się nie da zrobić...po prostu żaden model 2008 nie ma składanego oparcia i już. 2. Jeśli to możliwe to poproś przed odbiorem o sprawdzenie amortyzatorów - moje po miesiącu jazdy i 1600km miały sprawność od 55% do 75% - a powinny mieć 85%. pozdro i życzę siły w walce z wiatrakami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domadm Opublikowano 3 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 Kluczowe to jest obejrzenie lakieru i ew innych deformacji elementów nadwozia, bo jak tu potem udowodnić że to było od zawsze a nie po wycieczce do lasu. Reszta - od tego jest gwarancja i nie ma co wpadać w paranoję, zgadzam się z cieniem w 100%. Odbiór mojej Navki to było 10min, z czego 3 to zakładanie CB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luk Opublikowano 3 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 Nie doradzajcie w taki sposób, bo jak ktoś z innego forum czyta, to pomyśli, że Navara to jakiś SYF, albo nie wiadomo, jaki skomplikowany samochód :!: - normalne oględziny, jak przy każdym nowym aucie.. Zgadzam sie z tym dokładnie. Nie ma potrzeby szukać dziury w całym. Dlatego tak, a nie inaczej odpowiedziałem w pierwszym poście pod tematem. Nissan to dobra marka. Świadczy o tym chociażby fakt, że wielu dealerów, którzy nie spełniali norm straciło ostatnio akredytację. Navarę odbierałem z salonu tak jak poprzedni samochód zwracając uwagę na każdy szczegół, co najważniejsze z pozytywnym nastawieniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość GRZEGORZ36 Opublikowano 4 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2008 Dzięki wszystkim za wskazówki, Powalczę dziś od dwunastej z Panem Handlowcem z T T Pozdrawiam Grzegorz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jack182 Opublikowano 8 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2008 Mam chwilę czasu, oczekując na montaż w ASO to podzielę się spostrzeżeniami po pierwszych 1500 km. Do tej pory głównie jeździłem plaskaczami, oprócz kilkumiesięcznego incydentu z Chevroletem Avalanche 5,7 300KM - to było coś :diabel: No, ale teraz jest Navara i szczerze mówiąc póki co uważam, że był to trafny wybór. 2 stycznia musiałem (jeszcze nieco niedospoany) zrobić traskę W-wa - Starogard Gd - W-wa, 750 km i zero zmęczenia. W wiekszośi droga była czarna, ale jakieś 100 km, przez las w miejscu zmiany województwa, była niezła slizgawka. Navka spisała się rewelacyjnie (jechałem na pusto bez obciążenia i bez hardtopu). Przy predkościach 80-100 spisywała się na medal, biorąc pod uwagę, że różne wypasione plaskacze wlekły się 50 km/h. W zatłoczonej Wawie A/T jest świetnym rozwiązaniem, a jak trzeba to i depnąć można i z usmiechem poachać innym użytkownikom stołecznych ulic. W prawdziwym terenie niestety nie miałem jeszcze okazji, ale pobawiłem się trochę na pobliskich lekko ośnieżonych łąkach i zabawa była przednia. Dzisiaj dochodzi hardtop, wykładzina i hak, więc się trochę tył dociąży, chociaż do tej pory nie miałem z tym problemu. Mam nadzieję, że spalanie tylko nieco spadnie, bo 14 w mieście z dojazdami spod Wawy to troche sporo. [ Dodano: Wto 08 Sty, 2008 17:20 ] No niestety spece w ASO sobie nie poradzili z montażem akcesoriów i odbiór dopiero jutro o 10.00 :/ Ale sobie godziny nabijają, dobrze że to obciaża salon, a nie mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.