Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

KUPUJĘ NAVARĘ


Gość whitemonster
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość whitemonster

:!: witam panie i panów - zdecydowałem się zakupić waszą ulubioną markę i model czyli NV wersję LE :!:

 

zdecydowałem się na kolor biały jednak jest on tak orginalny że nie ma go na żadnym salonie w kraju ( podobno ) i musiałbym czekać do końca stycznia , więc niepozstaje mi nic innego jak czarna perła.

 

byłem w 3 salonach na śląsku wszędzie proponują rabat 10% do końca listopada.

cena wynośi średnio 130 tys z zabudową bez skóry.

 

jednak co mnie dziwi że są osoby i miejsca gdzie te ceny są znacznie obniżone

 

np coś z krakowa - http://www.new-car.pl/oferta/nissan/navara/281/0/ ( bez zabudowy ale i tak cena jest szokująca )

 

a tu mamy firmę z katowic - http://eurobrokers-katowice.otomoto.pl/ind...amp;id=C3716883

 

_________________________________________

 

Pragnę poprosić o dobrą radę was - osoby , które już kupiły samochody .

I może wiedzą gdzie i jak kupić najtaniej i bezpiecznie oczywiście.

Pozdrawiam i życzę szerokości :kosci:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ryży Koń

Hmm nie brał bym od brokerów bo to póxniej i problemy mogą być i samochód może być w specyfikacji znacznie różniącej się od naszej krajowej i o dziwo może to oznaczać gorsze wyposażenie.

Z tym kolorem to oczadzieli.. będzie jak z Fordem T... kazdy kolor byle czarny. Ja mam grafitową i nie musiałem czekać.

 

Aha no i Nissan wcale nie jest moją ulubioną marką :D Kupiłem Navarę z rozsądku a nie z miłości :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich ,

 

Jestem tu nowy , jednak przeczytałem już chyba wszystko co zostało na tym forum napisane :)

A to z prostej przyczyny, że zacząłęm myśleć o zakupie tego auta...

 

Nurtuje mnie jeszce kilka rzeczy z pozoru błachych :)

 

- jak wygląda spawa mycia? czy Navare z zabudową swobodnie można myć na standardowej myjni np w BP

- sprawa parkowania na osiedlowych parkingach bądż pod sklepem - czy da się swobodnie wykrecić czy trzba raczej na kilak razy :)

 

- jak z wiazdami na parkingi podziemne, naziemne i inne ... dopiero zaczynam się temu przyglądać, bo wolałbym gdzieś nie przyszorować dachem...:)

 

 

sorrki za takie lamerskie pytania, ale nigdy wcześniej nie jeździłem autem w tym rozmiarze.. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radziłbym nie brać aut od nieautoryzowanych dealerów. Możesz mieć problemy z gwarancją. Niby Nissan ma gwarancję w całej Europie, ale nie masz z nią problemów tylko wówczas, gdy sam kupisz auto (nawet u Niemców, Francuzów, Hiszpanów itp.). Natomiast jeśli kupisz auto (fabrycznie nowe, niejeżdżone) od pośrednika, który z kolei kupił je od jakiegoś salonu za granicą, to będziesz miał problemy z gwarancją. Polskie ASO mogą jej nie uznać i odsyłać Cię do salonu, w którym Navara została kupiona (kupiona przez pośrednika).

Chodzi o to, że w Polsce działa oficjalny importer Nissana, zwany NSCEE i stawia sprawę jasno: po to jest na rynku, żeby nowe samochody salony brały od niego, sprzadając je później klientom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

importer nissana moze sie burzyc ale nie ma prawa nie honorowac europejskiej gwarancji. Ja jak kupowalem wybieralem miedzy multisalonem Nawrot pod wroclawiem a salonem Dabrowscy w zabrzu i cenowo wyszlo 5k roznicy z taka roznica ze w salonie dostalem jeszcze nadbudowe w tej cenie a w Nawrocie musialbym doplacac. Na samochod do produkcji czekalem 3 miechy i dzieki temu mam granatowa Navke a nie czarna czy szara jak wiekszosc :D Jak diler oferuje 10% na wejsciu to spokojnie zejdzie jeszcze bo mi z 8 zrobilo sie 15 plus pare drobiazgow. A co do parkowania to w centrach miast trzeba nieco wiecej miejsca ale na parkingach jest okay, tylko troche wystaje, garaze podziemne tez nie sa problemem. Na mniejszych parkingach trzeba sie niekiedy nakrecic wiecej (ostatnio w galabiewskim w wisle na 6 razy obracalem) da sie przyzwyczaic :D Pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:!: witam panie i panów - zdecydowałem się zakupić waszą ulubioną markę i model czyli NV wersję LE :!:

 

zdecydowałem się na kolor biały jednak jest on tak orginalny że nie ma go na żadnym salonie w kraju ( podobno ) i musiałbym czekać do końca stycznia , więc niepozstaje mi nic innego jak czarna perła.

 

byłem w 3 salonach na śląsku wszędzie proponują rabat 10% do końca listopada.

cena wynośi średnio 130 tys z zabudową bez skóry.

 

jednak co mnie dziwi że są osoby i miejsca gdzie te ceny są znacznie obniżone

 

np coś z krakowa - http://www.new-car.pl/oferta/nissan/navara/281/0/ ( bez zabudowy ale i tak cena jest szokująca )

 

a tu mamy firmę z katowic - http://eurobrokers-katowice.otomoto.pl/ind...amp;id=C3716883

 

_________________________________________

 

Pragnę poprosić o dobrą radę was - osoby , które już kupiły samochody .

I może wiedzą gdzie i jak kupić najtaniej i bezpiecznie oczywiście.

Pozdrawiam i życzę szerokości :kosci:

 

 

Ok więc może ja się wypowiem bo temat wałkowałem zresztą z Adamusem także...

a więc, specyfikacja u Adamusa różni się i nie masz (najczęściej) dostępnej opcji Safty

(brak poduszek bocznych, kurtyn i blokady tylnego dyfra) oczywiście powiedzą ci w Adamusie, że ci załatwią ale ja nie mogłem się ich doprosić na finalną ofertę przez miesiąc, dodatkowo z innymi brokerami rozmawiałem i chcieli mi koniecznie doliczać cło 13% jak pytałem dlaczego to mówili, że przepisy niejasne i nie chcą mieć problemów z Izbą Celną ,

ale jak zapytałem czy dostanę potwierdzenie uiszczenia tej opłaty to zawsze kręcili...

Wybrałem zatem polskiego dealera z Płocka, bez problemów specyfikacja jaką chciałem i spory upust ale chyba trochę drożej niż w Adamusie..

 

Pzdr

Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ryży Koń

Hehehehe Gołębiewski w Wiśle jest jednym z większych gówien architektonicznych jakie znam....

A wracając do tematu.

-Dla oszczędności 5k zł nie chciałoby mi się ganiac do jakiejs tam firmy "Krzaczek & Żuczek". Dla własnej wygody. Bo o ile można sie wykłócić w ASO to jeśłi na przykład chodzio assistance nissanowskie to po prostu powiedzą np. że takiej fury nie sprzedali i coś tam cos tam i "Wal się pan na ryj". A co będzie jeśli się okaże, że samochód ma jakas wadę typu naprawa lakiernicza po uszkodzeniu w transporcie? Nissan będzie miał pełne prawo olac temat.Jest cała masa sytuacji dla których nie kupiłbym u brokera samochodu. Zwłaszcza jeśłi fura jest w leasingu. 5k zł nie robi wielkiej różnicy w wysokości raty leasingowej.

-Sprawa mycia. No cóż skoro bardzo chcesz zniszczyc lakier w swoim samochodzie to możesz go mys w myjni na BP czy w innej myjni automatycznej. Moich samochodów do takich myjni nie wstawiam.

-Parkowanie nie jest problemem. Przepisy nakazuja aby garaże podziemne i parkingi wielopoziomowe miały w świetle przejazdu wysokość min 2m.

-Jazad po mieście jest bardzo przyjemna a staje się jeszcze przyjemniejsza jak założysz zderzak ARB :D

-Wjazd na miejsca parkingowe najczęściej wymaga wjazdu na dwa.

-Parkowanie na ulicy również bywa przyjemne bo po prostu parkujesz tam gdzie boja się wjechac plaskacze :D Zapewniam, że takich miejsc jest sporo. Przynajmniej w Warszawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zdjęciu Navary od Adamusa już widać że nie ma blokady dyfra i podgrzewanych siedzeń. Ale jeśli będziesz używał auta jak SUVa to w sumie na nic ci to, a kasy trochę zaoszczędzisz.

 

Szczerze mówiąc, jestem w szoku jak potaniały navary :!!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co będzie jeśli się okaże, że samochód ma jakas wadę typu naprawa lakiernicza po uszkodzeniu w transporcie? Nissan będzie miał pełne prawo olac temat.Jest cała masa sytuacji dla których nie kupiłbym u brokera samochodu.

 

 

No to ja tez dorzuce swoje trzy grosze do dyskusji. Kupuje auto od brokera glownie dlatego, ze mam juz sporo doswiadczen dotyczacych stosunku ASO do pojazdow pochodzacych z poza sieci polskich dealerow W ubieglym roku nabylem Chryslera Voyagera od brokera i do dzis mi ciezko uwierzyc ze roznica w cenie wynosila 50k !!!! Kazdy z dealerow opowiadal mi wtedy historie, jak to ciezko bedzie mi serwisowac to auto w ASO,przekonujac mnie do nabycia wlasnie u nich. Po nabyciu pojechalem grzecznie do Chrysler Polska ( jeszcze wtedy pracowali razem z Daimler) gdzie mily Pan przylozyl mi (w ciagu 5 min ) na ksiazce pieczatke "uznajemy warunki i inne postanowienia gwarancji" i tu zaskoczenie : w oryginalnej ksiazce mialem gwarancje na 120 k km ( w polsce jedynie 100K km ) w Pan wpisal te 120 k km. Z ta ksiazka wykonywalem juz przeglady, male naprawy i NIGDZIE ZADNYCH PROBLEMOW :-) Dokladnie taka sama procedura obowiazuje np. w Daimler Polska ( pracuje tu ktos z mojej rodziny dokladnie w dziale uznan gwarancji ) i Mercedes Benz Polska. Niestety w wypadku Navary upust u brokera nie jest tak okazaly :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można też sprawdzić ceny poza granicami Polski.Ja zapłaciłem (czerwiec) netto 32056.00 euro.Wersja Executive-IT-pack-AT (navigacja,skóra,szyperdach,dywaniki,hardtop alpha gse,wykładzina paki,hak,kamerka cofania)kolor-czarny----BELGIA--a euro ciągle spada ! Teraz też jest promo--navara MOONLIGHT. I gwarancja obejmuje całą europę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki, za podpowiedzi :)

już mi lepiej :)

Ryży - nie to żebym bardzo chciał na BP myć ale różne się sytuacje zdarzają i czasami nie ma wyboru :)

 

co do parkingów to właśnie oWawę konkretnie mi chodziło :)

 

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeżdżę na ręczną myjnię, i chłopaki to już mnie proszą żebym tylko nie przyjeżdżał w soboty, bo Navarę myją za długo i potem szef ich ochrzania że nie wyrabiają normy :D

 

A fakt że myję co jakieś 1,5-2 miesiące więc jest co robić :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Juz od 2 tygodni zbieram sie zeby napisac na forum nissana. Przylaczam sie do tematu zeby nie powielac watkow.

 

Sam zamowilem swoja navarke okolo 2 tyg w salonie. Na wejscie dali mi 3% rabatu po 30 min targowania sie 6% a po godzince 15%. Za te 15% dolozylem sobie, czujniki, kufer, wykladzine plastik do kufra, pakiet premium (skora i inne bajery). Box zamowilem taki hmmm... sciety (wiem ze na forum mowicie ze wtedy navarka wyglada jak sr***cy pies ale to westia gustu a mi sie podoba :( ), podobno nazywa sie sport.

 

Problemow zadnych nie mam autko slizga sie do mnie i bedzie najwczesniej 15 grudnia a najpozniej 21 stycznia.

Nie wiem czy bede mogl sie na jaki kolwiek temat tu wypowiadac (w moim doswiadczeniu moge sie pochwalic rozlozeniem mojego Audi A4 B6 1.9 tdi 210KM na czesci pierwsze, wszystko zlozone do kupy i zadna srobeczka nie zostala, ponadto sam zrobilem i wymienilem wydech katalizator itp. Ale zeby miec navarke musialem moje cudo sprzedac).

 

Co do mycia.... uwazam ze mysie na stacjach typu ORLEN, BP czy inne szajsy to strata kasy. W kazdym obecnie miescie i miescinie znajduje sie "Salon" mycia recznego i lepiej zaplacic np. 15 zl za mycie reczne niz 10 za popsiukanie woda troszke denaturatu i szczotki ryzowej. Osobiscie myje samochod sam kosmetykami Meguiar's.

 

Mam nadzieje ze bede czynnie uczestniczyl w forum ... ten watek przesune gdzies do jakiegos dzialu przywitan czy cos podobnego jak tylko pojawi sie moje cudo i zrobie kilka fotek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teetime powiedz gdzie dostałeś taki rabat? I jak to się robi :)

A na poważnie czy to -10 od ceny jaką daje oddysey w wawie czyli netto 127600zł za LE,

czy jak?

 

Najlepiej napisz ile Cie to kosztowało . Oczywiście o ile to nie tajemnica;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za navarke zaplacilem w sumie okolo 120tys. Cena podstawowa auta to 132000 od tego odejmuja oni 10% - jak sie pozniej dowiedzialem to daja taki rabat do konca tego roku (przynajmniej w lublinie. A ja sam dodatkowo jeszcze 5 % wytargowalem. Tj. Autko 132 tys, metalik 3.2, premium pack 9.0, buda, 10.0, czujniki parkowania 0.7, hak 0.8. I od tej sumy daja te 15% (wzialem jeszcze kilka rzeczy ale nie pamietam juz co dokladnie tam weszlo a... plastikowa wykladzina bagaznika, boczne wzmocnienia drzwo (taka fajna ozdobka z elementami z kwasowki))

A auto kupilem w Lublinie w ASO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

 

Pierwszy mój post...

Podłączę się do tematu, czytałem sporo Waszych wypowiedzi w różnych tematach aż... pewnego razu zastała mnie 4:30 nad ranem :kosci: . Z tego co tu piszecie niezła powieść wychodzi... i chwała Wam za to! :D Może jestem masochistą (bo po tym co tu piszecie to można się uczulić na Navę) ale jak to mówią "lepiej z mądrymi zgubić niż z głupimi znaleźć" :) - Kupuję Navarkę! Już zadatkowana - odbiór do 10.XII, nie udało mi się wywalczyć takich gratisów jak TEETIME (gratulacje za negocjacje) ale i tak muszę coś zrobić z tym VATem i podatkiem za listopad :)

 

Zanim zacznę zadawać pytania, poczytam co już napisaliście (niewiele mi zostało :029: ) .

 

Mam tylko prośbę, na jednym z wątków ktoś sugerował: "jak ktoś będzie odbierał nową Navarę dobrze żeby zabrał jakiegoś Doświadczonego Nawarowicza, który popatrzy okiem praktyka czy jakiegoś bubla nie chcą wcisnąć". Odbierać będę Maszynę w Odysseyu na Górczewskiej - ma ktoś ochotę na dobre piwo za użyczenie wprawnego oka? :)

 

Pozdrawiam i niech Was wszystkie 4x4 ( =16 ? :566: ) koła nigdy nie zawiodą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

 

Pierwszy mój post...

Podłączę się do tematu, czytałem sporo Waszych wypowiedzi w różnych tematach aż... pewnego razu zastała mnie 4:30 nad ranem :kosci: . Z tego co tu piszecie niezła powieść wychodzi... i chwała Wam za to! :D Może jestem masochistą (bo po tym co tu piszecie to można się uczulić na Navę) ale jak to mówią "lepiej z mądrymi zgubić niż z głupimi znaleźć" :) - Kupuję Navarkę! Już zadatkowana - odbiór do 10.XII, nie udało mi się wywalczyć takich gratisów jak TEETIME (gratulacje za negocjacje) ale i tak muszę coś zrobić z tym VATem i podatkiem za listopad :)

 

Zanim zacznę zadawać pytania, poczytam co już napisaliście (niewiele mi zostało :029: ) .

 

Mam tylko prośbę, na jednym z wątków ktoś sugerował: "jak ktoś będzie odbierał nową Navarę dobrze żeby zabrał jakiegoś Doświadczonego Nawarowicza, który popatrzy okiem praktyka czy jakiegoś bubla nie chcą wcisnąć". Odbierać będę Maszynę w Odysseyu na Górczewskiej - ma ktoś ochotę na dobre piwo za użyczenie wprawnego oka? :)

 

Pozdrawiam i niech Was wszystkie 4x4 ( =16 ? :566: ) koła nigdy nie zawiodą

 

Hm.. pracuje przy Zachodnim, mógłbym pomóc.. ale nie mogę obiecać od 6 do 10 jestem w Austrii ale może jak termin się przesunie ?? Powiedz teraz... jaką dostałeś specyfikacje..

chodzi o to czy powiedzieli ci, że nie ma kładzionego fotela pasażera i podłokietnika z tyłu ??

Mi nie powiedzieli i napisałem do nich pismo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Boliniaku :) ,

 

Specyfiację???

W salonie stoi do zabrania od zaraz w "ślicznym" turkusowym majtkowym kolorze (bez uazy, kiedyś miałem samochód w takich barwach) podłokietnik z tyłu ma, siedzeia przedniego nawet nie sprawdzałem - bo myślałem że wszystkie mają to w standardzie... o moja naiwności!? No to troszkę ich pomolestuję.

Z tego co powiedzieli to może być wcześniej bo stoi w Amsterdamie, a FA listopadowa więc zeznają że 10.XII to na 100%. Może to ściema ale... .

Jeszcze tylko muszę wybrać ubezpieczenie - do tej pory PZU, a oni że Hestia, a reszta do gazu !? Może jakaś podpowieź z Waszej strony w tym temacie (moje turkuswe cudo odjechało kiyś bez mojej widzy i zgody :028: więc mam lekką traumę).

 

Dzięki za dobre chęci - zobaczymy jak wyjdzie z dosawą autka.

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość norbert_duczmal
Chodzi o to, że w Polsce działa oficjalny importer Nissana, zwany NSCEE i stawia sprawę jasno: po to jest na rynku, żeby nowe samochody salony brały od niego, sprzadając je później klientom.

 

ciekawe info kolego sprzedajesz:

zapraszam do tematu:

jakość obsługi w salonach nissana - HICIOR!!!

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=36181

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość whitemonster

ja ciągle negocjuję między dwoma salonami - przerzucam oferty od jednego do drugiego.

zdecyduje się lada dzień i w połowie stycznia będzie kolejna navka na śląsku.

mam nadzieje że nie będzie boomu na białe mewy tak jak na czarne kruki , musze się trochę od was wyróżniać ;p

Już nie mogę sie doczekać parkowania w miejscach niedostępnych dla osobówek ;D

Dobrejnocy :sylwester:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to, że w Polsce działa oficjalny importer Nissana, zwany NSCEE i stawia sprawę jasno: po to jest na rynku, żeby nowe samochody salony brały od niego, sprzadając je później klientom.

 

ciekawe info kolego sprzedajesz:

zapraszam do tematu:

jakość obsługi w salonach nissana - HICIOR!!!

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=36181

 

Dziękuję, już się wypowiedziałem. :);)

 

Ja nie mam żadnego interesu, żeby zabraniać klientom kupować samochody, gdzie chcą. Wiadomo nie od dziś, że zarabia się na serwisie aut, a nie na ich sprzedaży, więc jeśli ktoś kupi auto nowe poza fabryczną siecią Nissana i serwisuje je np. u nas, to mnie to ani ziębi, ani grzeje.

Pytanie jak do tego podejdzie konkretny dealer. Po prostu NSCEE może nie zwrócić pieniędzy za naprawdę gwarancyjną, jeśli ASO naprawi w ramach gwarancji auto kupione w u nieautoryzowanego dealera, więc niektóre ASO są bardzo oporne. Oczywiście nie tłumaczy to ani trochę skandalicznego zachowania względem klienta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też patrzyłem się łakomie na ceny od nieautoryzowanych dealerów, lecz poczytałem co piszecie i wniosek: jak widać w Nawie (jak w każdym innym aucie) coś może strzelić, a wtedy: niedomagający serwis + frustracja serwisu + zawiłości procedur obcej gwarancji = czas-nerwy-a może i kasa. Życie w naszym kraju jest wystarczająco pokręcone żeby jeszcze sobie je komplikować (ale to może tylko moje przemyślenia).

 

Do Navy postanowiłem założyć kryptę z nierdzewki - przyczyny:

1. Nie tracę sylwetki pickup'a - a mnie to właśnie kręci ;)

2. Szybki demontaż - i wtedy bagaż ograniczony do wysokości drutów wysokiego napięcia :diabel:

3. Dobra widoczność przez tylną szybę i lusterko wew. - fajnie przecież od czasu do czasu zerknąć i zobaczyć oddalającą się zdziwioną twarz gościa w plaskaczu (żart - bez urazy)

4. Cena - czyżbym stał się sknerą? :)

5. Krypta jako płaska użytkowa powierzchnia - zawsze można coś na niej postawić gdy mamy zajęte obie ręce albo... na biwaku przykryć obrusem i mamy stół biesiadny (jak otworzymy burtę to nawet ze schowkiem :D ) - myślę że zastosowań dostarczy nam samo życie... , a może krypta rozcięta wzdłuż z możliwością rozchylania na boki - takie skrzydła ze zmienną geometrią - tylko uwaga wtedy na F16 bo mogą ostrzelać jak będziemy przelatywali nad jakąś przeszkodą :diabel2:

 

Może ktoś z Szanownych Forumowiczów wie jakie mogą być wady takiego rozwiązania - może jestem uparty ale nie głupi - z życzliwością przyjmę uwagi i sugestie.

 

Jestem tu nowy więc może mi Ktoś podpowie - może Moderator:

Chciałbym przedyskutować zalety i wady zainstalowania zamiast ułomnych albo drogich nawigacji - tabletu np. pod sufitem? Gdzie taki temat wstawić?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...