Gość OPOS1 Opublikowano 14 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2009 Nie chodziło mi o to żeby śmigać 140km/h tylko o samo wyprezdanie przy granicy dozwolonej prędkości 90-100km/h. Co do Punto, pare razy już niewiele brakowało przy 3 osobach i tym małym silniczku - wiec co do wyprzedzania nie polecam - dlatego teraz szukam troche wiekszej mocy. Co do gazu, zalezy ile ktos jezdzi - kuzyn w Focusie założył i po kilku miesiącach już zarabiał ale on trzaska km strzasznie Ja NIGDY bym nie założył LPG w silniku o mniejszej pojemności niż 1.6 bo po co? :diabel: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SantaClaus21 Opublikowano 15 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2009 Masz coś uwalone w tym Puncie Punto (2) do 100 przyspiesza bardzo szybko i sprawnie. Jeśli masz nie dojechany silnik i wymieniasz olej to nawet skrzydła do 150 spokojnie rozwiniesz w 4 osoby (z górki ). I mówię tu o zagazowanym Punciaku. zrobisz 350 tys Puntem i dalej jeździć będzie, jedyne co tam trzeba robić to czasami hamulce i sprzęgło - normalna eksploatacja. Wersje 2 i 3 są bardzo udane, Puntem 1 nie jeździłem. Ogólne bardzo dobre auto w swojej klasie cenowej. Tylko wyglądu nie ma i bagażnika pojemnego... szerokości :mikolaj: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ADAM85 Opublikowano 15 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2009 Chcesz jeździć tanio - załóż sobie LPG do benzynki. Przesiądź się na rower. :diabel2: Ja miałem gaz w sunny - palił mi koło 8 i często lałem benzynę - na rozruchu dużo brał - zwłaszcza zimą!!!! Jazda na lpg nie była super komfortowa - zwłaszcza zimą rano - spadające obroty, niespokojna praca. A benzynka. Pali mi 7 literków i mam w nosie regulacje itp. NIE MA O CZYM GADAC!!!!!!!!!! Jestem przeciwny lpg w almerze 1,4 a nawet 1,6 - po prostu nie warto. Ważniejsza niż oszczędność 2 zł na 100 km jest oszczędność czasu i nerwów oraz bezawaryjność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość OPOS1 Opublikowano 15 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2009 Masz coś uwalone w tym Puncie Punto (2) do 100 przyspiesza bardzo szybko i sprawnie. Jeśli masz nie dojechany silnik i wymieniasz olej to nawet skrzydła do 150 spokojnie rozwiniesz w 4 osoby (z górki ). I mówię tu o zagazowanym Punciaku. zrobisz 350 tys Puntem i dalej jeździć będzie, jedyne co tam trzeba robić to czasami hamulce i sprzęgło - normalna eksploatacja. Wersje 2 i 3 są bardzo udane, Puntem 1 nie jeździłem. Ogólne bardzo dobre auto w swojej klasie cenowej. Tylko wyglądu nie ma i bagażnika pojemnego... szerokości :mikolaj: A ja mówiłem właśnie o Punto I - które zresztą mam w podpisie tam jest tylko 55KM i uwierz wyprzedzanie graniczy z samobójstwem - i słyszałem że raczej to 1 było udane a 2 i 3 już bardziej awaryjne W każdym razie Fiaty miałem generalnie zawsze za "kupę" ale ten Punciak pod względem bezawaryjności miło mnie zaskoczył ale już ma 200ty i się coś zaczyna powoli... :028: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ATARI Opublikowano 17 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2009 Moja almera 96' 1600 16v sedan przebieg 150k km (ciekawe ile ma naprawdę) sprowadzona w 2008 z Niemiec. Teraz czeka mnie wymiana sprzęgła a tak wszystko jak należy PS....przeglądało ją kilku mechaników od tak po znajomości i dziwili się że jest w tak dobrym stanie mimu swoich lat więc niechaj inni sobie męczą jakieś Golfy i inne maszyny ja almery nie oddam szerokości -> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ADAM85 Opublikowano 17 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2009 Mnie mechanik na wymianie oleju przy 208 tys (siedząc pod autem na podnośniku) ile auto ma przebiegu - mówię mu 208 - a on, że wygląda na 100 tys. Atari - zmień fotkę bo ten golf III paskudzi zdjęcie Wczoraj sprzedałem moją n15...ale było / jest to najlepsze auto świata (za tą kasę ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piotrek0311 Opublikowano 17 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2009 moja ma 157 tyś. z czego prawie 100 tyś. przeze mnie na maj 5 latek, i chodzi świetnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Szewcu111 Opublikowano 18 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2009 Moja N16 z 2000r ma 180500 km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SantaClaus21 Opublikowano 20 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2009 .. jest to najlepsze auto świata (za tą kasę ) Tylko ma przyspieszenie mniejsze niż jeden koń na łące a nie 75.. :mikolaj: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mlody666 Opublikowano 20 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2009 .. jest to najlepsze auto świata (za tą kasę ) Tylko ma przyspieszenie mniejsze niż jeden koń na łące a nie 75.. :mikolaj: Sorki Santa ale twojego narzekania na przyśpieszenie mam już dość. Jak nie pasuje to trzeba było kupić benzyne a nie ropniaka - proste. Poza tym ja jakoś nie narzekam powiem nawet że jest lepiej niż się spodziewałem. Jeżeli u Ciebie jest aż tak strasznie zmulona to może czas na dokonanie jakiś napraw No i prawie zapomniałem przebieg wipsać - 142 tysiące z czego 13 moje zrobione przez ostatni rok :mikolaj: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ADAM85 Opublikowano 20 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2009 Tylko ma przyspieszenie mniejsze niż jeden koń na łące a nie 75.. W życiu nie narzekałem na przyśpieszenia almy. Ja jeżdżę ostro, po 4000 km mojej jazdy autko się odmuliło i przez pozostałe 49 tys chodziło jak przeciąg. Spokojnie odstawiałem focusa I 1,6, który trochę się ze mną siłował - zaraz ktoś powie, że może on się nie ścigał - a ja dodam, że trzeba było tam być i widzieć i słyszeć przez CB. :diabel2: Miałem najszybszą n14 w łódzkim - 1,4 oczywiście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SantaClaus21 Opublikowano 20 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2009 Miałem najszybszą n14 w łódzkim - 1' date='4 oczywiście[/quote'] Benzyniakiem można się pościgać, choć i tak byś wymiękł przy punciaku z dobrym kierowcą Almerką dieslem nie da się ścigać ;] Znacznie większe możliwości miałem w Nexii 1.5 na gazie niż w dieslu. Co prawda to prawda. Diesel wolnossący uczy pokory za kierownicą (i cierpliwości). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maxko Opublikowano 20 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2009 Benzyniakiem można się pościgać, choć i tak byś wymiękł przy punciaku z dobrym kierowcą haha poza tym nikt nie mowil ze atmosferyczny dizel to szczyt mocy, zrywnosci czy elastycznosci. Nawet wspolczesne turbo diesle nie gwarantują mega przyspieszeń do setki czy gigantycznych prędkości maksymalnych, a co dopiero 10 letni, 75 konny, 2 litrowy atmosferyczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ADAM85 Opublikowano 22 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2009 Benzyniakiem można się pościgać, choć i tak byś wymiękł przy punciaku z dobrym kierowcą Nie wiem jakie przyśpieszenie ma punto, ale musiałoby spełnić kilka podstaowych warunków wyścigu; pkt. 1; nie zepsuć się na starcie pkt. 2; nie przegrzać się pkt. 3; mieć działający ręczny - bo inaczej nie ruszy z miejsca Potem może na prostej będzie szybsze; ale wjeżdzamy na drogę górską i punto albo drastycznie zwalnia albo wypada na pierwszym łuku... a alma łapie drugi oddech Mam super wspomnienia z jazdy almą. Pozdrawiam i sorki za off-topic - wracajmy do kilometrów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SantaClaus21 Opublikowano 22 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2009 pkt. 1; nie zepsuć się na starcie pkt. 2; nie przegrzać się pkt. 3; mieć działający ręczny - bo inaczej nie ruszy z miejsca 1) Nie wiem ile ma katalogowo, ale pokazałbym Ci jak się robi setkę w 10 sekund w tym aucie. 2) Silniki są w tych autach bardzo elastyczne i dynamiczne. Niezawodne ?! jeździłem w trasy egzemplarzem z przebiegiem 350 tys. 3) Czemu ręczny miałby nie działać? Sprzęgło, ręczny, jedynka i zapach gumy 4) Odstawiłem niejedną audiicę i bmw puntem na starcie. Później się już nie dało. Mina kierowcy z takiego auta to widok bezcenny Nie ujmując oczywiście honorów naszym almom. P.S. Wiesz co ludzie mówią o fordach? (to tylko anegdota - nie bierz do siebie ) "Ford gówno wort" a jeszcze inni dodają "a Fiat - jego brat" (osobiście z tym się nie zgodzę ) To tylko humorystycznie. Silniczki TDi w fordach są interesujące Szerokości :mikolaj: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herson Opublikowano 22 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2009 Dobiłem do 130tkm. Od 22 grudnia 2007, zrobiłem 20k. Almera 03r. 2,2Di, w momencie zakupu przebieg wydawał się autentyczny, zgodny z dołączoną książką. Pewien jestem, że osoba, która przyprowadziła mi auto, książki nie tworzyła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tomasz G. Opublikowano 3 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2009 Właśnie stukneło N 15 1997 200tyś. W posiadaniu od 17tyś :)i robi szzzuuuuuuu :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rudi12 Opublikowano 3 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2009 108 tys wybiło mam od 97tys i śmiga rocznik 99 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wodzo81 Opublikowano 5 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2009 moja ma przejechane 95000 i jak na razie bez problemowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bastek1 Opublikowano 15 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2009 witam u mnie stuknęło 170.000 (40 teść, ja resztę, z czego 100.000 na LPG) awarie pompa wodna (na gwarancji), rozrusznik (140.000), maglownica (160.000) i coś w zawieszeniu (nie wiem co, ale jak p. Jerwan z lublina powiedział że trza zrobić, to zrobiłem, i przestało stukać ), reduktor do gazu (teraz, po 100.000 na gazie), zamek centralny, obicie (tapicerka) siedziska kierowcy od 2 lat przymierzam się do zmiany, ale jakoś nie mogę się rozstać - tanie w ekspolatacji, nie psuje się, odpala w mróz -20, mieści się 14 skrzynek z jabłkami jesienią i (lub katusami jak przewożę ze szklarni:) ) i dodatkowo 3-4 worki orzechów ja i tata, i jeszcze da się rozpędzić do 110) (taty corolla wchodzi tylko 12 skrzynek felery teraz - trochę trudno się spakować z 2 dzieci i wózkiem (bez wózka bez problemu), no i z biegiem latek(moich) przeszkadza brak poduszek i ABSu, a małżonce mojej klimy decyzja nasza- chyba zostaje do jeżdżenia po m ieście jako tzw drugie autko, koszt utrzymania miesięćznego ok. 3 razy wyższe niż autobusy i 2x tańszy niż taxi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SantaClaus21 Opublikowano 16 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2009 awarie pompa wodna (na gwarancji), rozrusznik (140.000), maglownica (160.000) i coś w zawieszeniu (nie wiem co, ale jak p. Jerwan z lublina powiedział że trza zrobić, to zrobiłem, i przestało stukać ), reduktor do gazu (teraz, po 100.000 na gazie), zamek centralny, obicie (tapicerka) siedziska kierowcy W poprzedniej firmie jeździłem Puntem2. Auta miały przejechane po 350 tys na gazie i dalej nieźle jeździły. Jedyne co tam się robiło to czasami sprzęgło i hamulce. Bardziej bezawaryjnego i ekonomicznego auta nie widziałem. Szczerze polecam. A sam chyba na fiata kiedyś się przesiądę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mlody666 Opublikowano 16 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2009 W poprzedniej firmie jeździłem Puntem2. Auta miały przejechane po 350 tys na gazie i dalej nieźle jeździły. Jedyne co tam się robiło to czasami sprzęgło i hamulce. Bardziej bezawaryjnego i ekonomicznego auta nie widziałem. Szczerze polecam. A sam chyba na fiata kiedyś się przesiądę. A mój kolega ma punto 2 i nie ma miesiąca zeby coś w nim nie padło:P Cześci już nie naprawia bo nie ma sensu - na desce palą sie prawie wszystkie czerwone kontrolki, komputer wskazuje błąd, w reflektorzach poodpadały plastikowe "chromowane" ozdobniki, wszystko stuka i piszczy ale fakt auto jeździ. Zaraz napiszecie ze pewnie nie dba albo coś - otórz dbał ale po klikunastu wizytach w ASO (zaczął się sypać jeszcze na gwarancji) przestał. Ojciec kumpla ma służobowe Bravo - nówka i też juz pare razy był w ASO. Fiat ma to do siebie ze jak trafisz na dobry egzemplaż to bedziesz jezdził i jeździł tyle tylko ze to jest loteria a szanse wygranej jak w totka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość leszeq Opublikowano 21 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2009 Witam. Mojej stuknelo 215ooo km w zeszlym tygodniu i jak narazie od grudnia ´00 bez zadnych powaznych awarii. Odpukac w nie malowane!! Serwis,serwis i jeszcze raz serwis... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tomas Opublikowano 21 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2009 186 154 tys od 96r.;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SantaClaus21 Opublikowano 22 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 A mój kolega ma punto 2 i nie ma miesiąca zeby coś w nim nie padło:P Cześci już nie naprawia bo nie ma sensu - na desce palą sie prawie wszystkie czerwone kontrolki, komputer wskazuje błąd, w reflektorzach poodpadały plastikowe "chromowane" ozdobniki, wszystko stuka i piszczy ale fakt auto jeździ. Pewnie gdzieś kupił "okazyjnie" w firmie gdzie wcześniej pracowałem było 5 punciaków (v. 2 i v.3). Jak napisałem, prawie żadnych problemów z tymi autami. Hamulce, sprzęgła i tyle. Nawet amory bardzo wytrzymałe. Moja alma 2 razy bardziej trzeszczy niż punto po 350tys. A alma jest zadbana Pojeżdżę rok almą i do sprzedam to "super auto". Almera to porażka. Później kupię sobie opla albo fiata.. Już nie wspomnę o fakcie, że za głupie filtry do paliwa czy oleju w almie trzeba dać powyżej 40 zł i w żadnym sklepie nie ma ich na stanie i trzeba zamawiać Ubezpieczyć i zepchnąć z górki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.