Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Ile mają przejechane Wasze Almerki (czysta ciekawość)


Gość Maciek PO
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nie chodziło mi o to żeby śmigać 140km/h tylko o samo wyprezdanie przy granicy dozwolonej prędkości 90-100km/h. Co do Punto, pare razy już niewiele brakowało przy 3 osobach i tym małym silniczku - wiec co do wyprzedzania nie polecam - dlatego teraz szukam troche wiekszej mocy. Co do gazu, zalezy ile ktos jezdzi - kuzyn w Focusie założył i po kilku miesiącach już zarabiał ale on trzaska km strzasznie :) Ja NIGDY bym nie założył LPG w silniku o mniejszej pojemności niż 1.6 bo po co? :diabel:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość SantaClaus21

Masz coś uwalone w tym Puncie :D Punto (2) do 100 przyspiesza bardzo szybko i sprawnie. Jeśli masz nie dojechany silnik i wymieniasz olej to nawet skrzydła do 150 spokojnie rozwiniesz w 4 osoby (z górki :) ). I mówię tu o zagazowanym Punciaku. zrobisz 350 tys Puntem i dalej jeździć będzie, jedyne co tam trzeba robić to czasami hamulce i sprzęgło - normalna eksploatacja. Wersje 2 i 3 są bardzo udane, Puntem 1 nie jeździłem. Ogólne bardzo dobre auto w swojej klasie cenowej. Tylko wyglądu nie ma i bagażnika pojemnego...

 

szerokości :mikolaj:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz jeździć tanio - załóż sobie LPG do benzynki.

 

Przesiądź się na rower. :diabel2:

Ja miałem gaz w sunny - palił mi koło 8 i często lałem benzynę - na rozruchu dużo brał - zwłaszcza zimą!!!!

Jazda na lpg nie była super komfortowa - zwłaszcza zimą rano - spadające obroty, niespokojna praca.

 

A benzynka. Pali mi 7 literków i mam w nosie regulacje itp. NIE MA O CZYM GADAC!!!!!!!!!!

Jestem przeciwny lpg w almerze 1,4 a nawet 1,6 - po prostu nie warto.

 

Ważniejsza niż oszczędność 2 zł na 100 km jest oszczędność czasu i nerwów oraz bezawaryjność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz coś uwalone w tym Puncie :D Punto (2) do 100 przyspiesza bardzo szybko i sprawnie. Jeśli masz nie dojechany silnik i wymieniasz olej to nawet skrzydła do 150 spokojnie rozwiniesz w 4 osoby (z górki :) ). I mówię tu o zagazowanym Punciaku. zrobisz 350 tys Puntem i dalej jeździć będzie, jedyne co tam trzeba robić to czasami hamulce i sprzęgło - normalna eksploatacja. Wersje 2 i 3 są bardzo udane, Puntem 1 nie jeździłem. Ogólne bardzo dobre auto w swojej klasie cenowej. Tylko wyglądu nie ma i bagażnika pojemnego...

 

szerokości :mikolaj:

A ja mówiłem właśnie o Punto I - które zresztą mam w podpisie :) tam jest tylko 55KM i uwierz wyprzedzanie graniczy z samobójstwem :) - i słyszałem że raczej to 1 było udane a 2 i 3 już bardziej awaryjne :) W każdym razie Fiaty miałem generalnie zawsze za "kupę" ale ten Punciak pod względem bezawaryjności miło mnie zaskoczył ale już ma 200ty i się coś zaczyna powoli... :028:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja almera 96' 1600 16v sedan przebieg 150k km (ciekawe ile ma naprawdę) sprowadzona w 2008 z Niemiec.

 

Teraz czeka mnie wymiana sprzęgła a tak wszystko jak należy :)

 

PS....przeglądało ją kilku mechaników od tak po znajomości i dziwili się że jest w tak dobrym stanie mimu swoich lat więc niechaj inni sobie męczą jakieś Golfy i inne maszyny ja almery nie oddam :P

 

 

szerokości ->

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie mechanik na wymianie oleju przy 208 tys (siedząc pod autem na podnośniku) ile auto ma przebiegu - mówię mu 208 - a on, że wygląda na 100 tys.

 

Atari - zmień fotkę :) bo ten golf III paskudzi zdjęcie :)

 

Wczoraj sprzedałem moją n15...ale było / jest to najlepsze auto świata (za tą kasę :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mlody666
.. jest to najlepsze auto świata (za tą kasę :D )

 

Tylko ma przyspieszenie mniejsze niż jeden koń na łące a nie 75.. :mikolaj:

 

Sorki Santa ale twojego narzekania na przyśpieszenie mam już dość. Jak nie pasuje to trzeba było kupić benzyne a nie ropniaka - proste. Poza tym ja jakoś nie narzekam powiem nawet że jest lepiej niż się spodziewałem. Jeżeli u Ciebie jest aż tak strasznie zmulona to może czas na dokonanie jakiś napraw :P

 

No i prawie zapomniałem przebieg wipsać - 142 tysiące z czego 13 moje zrobione przez ostatni rok :mikolaj:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko ma przyspieszenie mniejsze niż jeden koń na łące a nie 75..

 

W życiu nie narzekałem na przyśpieszenia almy. Ja jeżdżę ostro, po 4000 km mojej jazdy autko się odmuliło i przez pozostałe 49 tys chodziło jak przeciąg.

Spokojnie odstawiałem focusa I 1,6, który trochę się ze mną siłował - zaraz ktoś powie, że może on się nie ścigał - a ja dodam, że trzeba było tam być i widzieć i słyszeć przez CB.

 

:diabel2:

Miałem najszybszą n14 w łódzkim :P - 1,4 oczywiście

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość SantaClaus21
Miałem najszybszą n14 w łódzkim :P - 1' date='4 oczywiście[/quote']

 

Benzyniakiem można się pościgać, choć i tak byś wymiękł przy punciaku z dobrym kierowcą ;) Almerką dieslem nie da się ścigać ;] Znacznie większe możliwości miałem w Nexii 1.5 na gazie niż w dieslu. Co prawda to prawda. Diesel wolnossący uczy pokory za kierownicą (i cierpliwości).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Benzyniakiem można się pościgać, choć i tak byś wymiękł przy punciaku z dobrym kierowcą

 

:D haha

 

poza tym nikt nie mowil ze atmosferyczny dizel to szczyt mocy, zrywnosci czy elastycznosci.

Nawet wspolczesne turbo diesle nie gwarantują mega przyspieszeń do setki czy gigantycznych prędkości maksymalnych, a co dopiero 10 letni, 75 konny, 2 litrowy atmosferyczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Benzyniakiem można się pościgać, choć i tak byś wymiękł przy punciaku z dobrym kierowcą
:D:D:D

Nie wiem jakie przyśpieszenie ma punto, ale musiałoby spełnić kilka podstaowych warunków

wyścigu;

pkt. 1; nie zepsuć się na starcie :)

pkt. 2; nie przegrzać się :)

pkt. 3; mieć działający ręczny - bo inaczej nie ruszy z miejsca

 

Potem może na prostej będzie szybsze; ale wjeżdzamy na drogę górską i

punto albo drastycznie zwalnia albo wypada na pierwszym łuku...

a alma łapie drugi oddech :)

 

Mam super wspomnienia z jazdy almą.

Pozdrawiam i sorki za off-topic - wracajmy do kilometrów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość SantaClaus21
pkt. 1; nie zepsuć się na starcie :)

pkt. 2; nie przegrzać się :)

pkt. 3; mieć działający ręczny - bo inaczej nie ruszy z miejsca

 

1) Nie wiem ile ma katalogowo, ale pokazałbym Ci jak się robi setkę w 10 sekund w tym aucie.

2) Silniki są w tych autach bardzo elastyczne i dynamiczne. Niezawodne ?! jeździłem w trasy egzemplarzem z przebiegiem 350 tys.

3) Czemu ręczny miałby nie działać? Sprzęgło, ręczny, jedynka i zapach gumy :D

4) Odstawiłem niejedną audiicę i bmw puntem na starcie. Później się już nie dało. Mina kierowcy z takiego auta to widok bezcenny :D Nie ujmując oczywiście honorów naszym almom.

 

P.S. Wiesz co ludzie mówią o fordach? (to tylko anegdota - nie bierz do siebie ;) ) "Ford gówno wort" a jeszcze inni dodają "a Fiat - jego brat" (osobiście z tym się nie zgodzę :P)

To tylko humorystycznie. Silniczki TDi w fordach są interesujące ;) Szerokości :mikolaj:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobiłem do 130tkm. Od 22 grudnia 2007, zrobiłem 20k. Almera 03r. 2,2Di, w momencie zakupu przebieg wydawał się autentyczny, zgodny z dołączoną książką. Pewien jestem, że osoba, która przyprowadziła mi auto, książki nie tworzyła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

witam

u mnie stuknęło 170.000 (40 teść, ja resztę, z czego 100.000 na LPG)

awarie pompa wodna (na gwarancji), rozrusznik (140.000), maglownica (160.000) i coś w zawieszeniu (nie wiem co, ale jak p. Jerwan z lublina powiedział że trza zrobić, to zrobiłem, i przestało stukać :) ), reduktor do gazu (teraz, po 100.000 na gazie), zamek centralny, obicie (tapicerka) siedziska kierowcy

 

od 2 lat przymierzam się do zmiany, ale jakoś nie mogę się rozstać - tanie w ekspolatacji, nie psuje się, odpala w mróz -20, mieści się 14 skrzynek z jabłkami jesienią i (lub katusami jak przewożę ze szklarni:) ) i dodatkowo 3-4 worki orzechów ja i tata, i jeszcze da się rozpędzić do 110) (taty corolla wchodzi tylko 12 skrzynek :)

 

felery teraz - trochę trudno się spakować z 2 dzieci i wózkiem (bez wózka bez problemu), no i z biegiem latek(moich) przeszkadza brak poduszek i ABSu, a małżonce mojej klimy

 

decyzja nasza- chyba zostaje do jeżdżenia po m ieście jako tzw drugie autko, koszt utrzymania miesięćznego ok. 3 razy wyższe niż autobusy i 2x tańszy niż taxi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość SantaClaus21
awarie pompa wodna (na gwarancji), rozrusznik (140.000), maglownica (160.000) i coś w zawieszeniu (nie wiem co, ale jak p. Jerwan z lublina powiedział że trza zrobić, to zrobiłem, i przestało stukać :) ), reduktor do gazu (teraz, po 100.000 na gazie), zamek centralny, obicie (tapicerka) siedziska kierowcy

 

W poprzedniej firmie jeździłem Puntem2. Auta miały przejechane po 350 tys na gazie i dalej nieźle jeździły. Jedyne co tam się robiło to czasami sprzęgło i hamulce.

Bardziej bezawaryjnego i ekonomicznego auta nie widziałem. Szczerze polecam.

A sam chyba na fiata kiedyś się przesiądę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mlody666
W poprzedniej firmie jeździłem Puntem2. Auta miały przejechane po 350 tys na gazie i dalej nieźle jeździły. Jedyne co tam się robiło to czasami sprzęgło i hamulce.

Bardziej bezawaryjnego i ekonomicznego auta nie widziałem. Szczerze polecam.

A sam chyba na fiata kiedyś się przesiądę.

 

A mój kolega ma punto 2 i nie ma miesiąca zeby coś w nim nie padło:P Cześci już nie naprawia bo nie ma sensu - na desce palą sie prawie wszystkie czerwone kontrolki, komputer wskazuje błąd, w reflektorzach poodpadały plastikowe "chromowane" ozdobniki, wszystko stuka i piszczy ale fakt auto jeździ.

 

Zaraz napiszecie ze pewnie nie dba albo coś - otórz dbał ale po klikunastu wizytach w ASO (zaczął się sypać jeszcze na gwarancji) przestał.

Ojciec kumpla ma służobowe Bravo - nówka i też juz pare razy był w ASO.

 

Fiat ma to do siebie ze jak trafisz na dobry egzemplaż to bedziesz jezdził i jeździł tyle tylko ze to jest loteria a szanse wygranej jak w totka :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Mojej stuknelo 215ooo km w zeszlym tygodniu i jak narazie od grudnia ´00

bez zadnych powaznych awarii. Odpukac w nie malowane!!

Serwis,serwis i jeszcze raz serwis...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość SantaClaus21
A mój kolega ma punto 2 i nie ma miesiąca zeby coś w nim nie padło:P Cześci już nie naprawia bo nie ma sensu - na desce palą sie prawie wszystkie czerwone kontrolki, komputer wskazuje błąd, w reflektorzach poodpadały plastikowe "chromowane" ozdobniki, wszystko stuka i piszczy ale fakt auto jeździ.

 

Pewnie gdzieś kupił "okazyjnie" :D w firmie gdzie wcześniej pracowałem było 5 punciaków (v. 2 i v.3). Jak napisałem, prawie żadnych problemów z tymi autami. Hamulce, sprzęgła i tyle. Nawet amory bardzo wytrzymałe. Moja alma 2 razy bardziej trzeszczy niż punto po 350tys. A alma jest zadbana ;) Pojeżdżę rok almą i do sprzedam to "super auto". Almera to porażka. Później kupię sobie opla albo fiata..

 

Już nie wspomnę o fakcie, że za głupie filtry do paliwa czy oleju w almie trzeba dać powyżej 40 zł i w żadnym sklepie nie ma ich na stanie i trzeba zamawiać ;)

 

Ubezpieczyć i zepchnąć z górki :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...