Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Parę pytań o 350Z...chcesz kupić? Tu ocena, komentarz


worm#21
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

"PS. Jeżeli dzwonisz, żeby pogadać i mówić że jak sprzedasz swój sprzęt to kupisz mojego nissana - nie dzwoń.

Jeżeli dzwonisz, aby kupić auto za pół ceny, to wiedz że z autkiem wszystko jest ok, a ja nie jestem zdesperowanym sprzedawcą, więc nie trać mojego i swojego cennego czasu - nie dzwoń."

Cóż za aspołeczny typ. :devil:

 

Strider... zmień już tego avatara może i nie męcz oczu ;):devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak on tę panne młodą upchał w tej kiecce do Ztki ?

lepszy cwaniak jakiś ;)

 

a jak Hołek upchnął sam siebie w Mini ?

a jak kiedyś ludzie jeździli na działkę maluszkiem : dwoje dorosłych, dwoje dzieci i pies (owczarek) plus bagaże ?

Polak potrafi ! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak Hołek upchnął sam siebie w Mini ?

a jak kiedyś ludzie jeździli na działkę maluszkiem : dwoje dorosłych, dwoje dzieci i pies (owczarek) plus bagaże ?

Polak potrafi ! :D

 

na działke ? ja tak do Mielna jechałem z warszawy :)[po drodze rozwalil sie rozrusznik i odpalał tylko z pychu oraz strzelil pasek klinowy :) to były czasy:)]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na działke ? ja tak do Mielna jechałem z warszawy :)[po drodze rozwalil sie rozrusznik i odpalał tylko z pychu oraz strzelil pasek klinowy :) to były czasy:)]

 

ja miałem malucha ospojlerowanego i z przyciemnianymi szybami. straszna wiocha. ale zasuwał ponad 120 :D

oczywiście tak samo nie odpalał, albo słabo, albo na pych, jak wszystkie

Podobno za starych dobrych czasów, rajdowe maluchy miały nawet 50 koni :devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe były to dobre czasy.

Sam pamiętam wypady swoją furką na Mazury potem do Gdańska wracając na Grunwald a potem spowrotem W-wa :)

2 osoby. Miałem ze 20 latek :) Paliwo za 1,50 :) Można było poszaleć :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja miałem malucha ospojlerowanego i z przyciemnianymi szybami. straszna wiocha. ale zasuwał ponad 120 :D

oczywiście tak samo nie odpalał, albo słabo, albo na pych, jak wszystkie

Podobno za starych dobrych czasów, rajdowe maluchy miały nawet 50 koni :devil:

 

 

no ja miałem białego zwyklego plus dokupione[wtedy sie wymianiało oddawało swoje i brało nowe lotnicze za dopłata :)] na giełdzie fotele lotnicze :-) koszmarne auto - ale wspomnienia bardzo pozytywne po tych ....[kurcze az tyle?] 16 latach :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja miałem białego zwyklego plus dokupione[wtedy sie wymianiało oddawało swoje i brało nowe lotnicze za dopłata :)] na giełdzie fotele lotnicze :-) koszmarne auto - ale wspomnienia bardzo pozytywne po tych ....[kurcze az tyle?] 16 latach :-)

 

no ja tez tak mniej więcej miałem 20 lat wtedy. A maluszek... idiotyczna konstrukcja, fatalnie awaryjny, wiecznie problemy. Ale fajnie było ;)

 

Pamiętam jak się przesiadłem z niego do nowej corsy 1.4 60 KM - normalnie przeniosłem się do raju motoryzacyjnego :D

Edytowane przez devi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio przy lekkim bączku mignęła (nie zapaliła na stałe) kontrolka od oleju, zdarzyło mi się to także podczas podskoczenia na nierówności. Sprawdzałem bagnet - wydaje się być go mało, aczkolwiek osadza się na środkowej części skali. Moje pytanie brzmi, czy mogę jutro zrobić ok. 15 km? W tyg. zamierzam wymienić cały olej. Druga sprawa, jak to jest w przypadku dolewki, jeśli nie wiem, co lał poprzedni właściciel? W ks. serwisowej jest chyba wpisane 5W40, czy mogę w takim razie dolać jakikolwiek - firma, byle o takich parametrach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio przy lekkim bączku mignęła (nie zapaliła na stałe) kontrolka od oleju, zdarzyło mi się to także podczas podskoczenia na nierówności. Sprawdzałem bagnet - wydaje się być go mało, aczkolwiek osadza się na środkowej części skali. Moje pytanie brzmi, czy mogę jutro zrobić ok. 15 km? W tyg. zamierzam wymienić cały olej. Druga sprawa, jak to jest w przypadku dolewki, jeśli nie wiem, co lał poprzedni właściciel? W ks. serwisowej jest chyba wpisane 5W40, czy mogę w takim razie dolać jakikolwiek - firma, byle o takich parametrach?

 

ja przy kupnie samochodu zawsze wymieniam wszystkie filtry i płyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem z 40 km, ciśnienie jest dosyć niskie, więc jutro kupuję na pewno nowy olej. Kontrolka ani razu dzisiaj się nie zapaliła, ale wolę dmuchać na zimne, więc wymieniam na 100%. Mobil 1 5W50 czy Valvoline VR1 5W50? Teraz chyba miałem półsyntetyk 10W40.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem z 40 km, ciśnienie jest dosyć niskie, więc jutro kupuję na pewno nowy olej. Kontrolka ani razu dzisiaj się nie zapaliła, ale wolę dmuchać na zimne, więc wymieniam na 100%. Mobil 1 5W50 czy Valvoline VR1 5W50? Teraz chyba miałem półsyntetyk 10W40.

 

jest dużo wątków na ten temat. Generalnie tylko Shell Ultra Racing i Motul. Resztę g...a sobie podaruj. Z tego co słyszałem to w praktyce różnica między porządnym olejem a g...m jest czasami nawet kilkanaście stopni celcjusza różnicy przy takim samym obciążeniu. A to wystarczy, żeby coś się popsuło. U mnie w instrukcji piszą żeby lać 5W30

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio przy lekkim bączku mignęła (nie zapaliła na stałe) kontrolka od oleju, zdarzyło mi się to także podczas podskoczenia na nierówności. Sprawdzałem bagnet - wydaje się być go mało, aczkolwiek osadza się na środkowej części skali. Moje pytanie brzmi, czy mogę jutro zrobić ok. 15 km? W tyg. zamierzam wymienić cały olej. Druga sprawa, jak to jest w przypadku dolewki, jeśli nie wiem, co lał poprzedni właściciel? W ks. serwisowej jest chyba wpisane 5W40, czy mogę w takim razie dolać jakikolwiek - firma, byle o takich parametrach?

Z tego co piszesz, zastanawiam się, co było przyczyną mignięcia kontrolki ciśnienia oleju. Gdyby to miało miejsce np. tylko w jednym przypadku /np. bączek to zastanawiał bym się czy to nie sprawa elektroniki, ale w tych 2 przypadkach logiczne się wydaje, że mało jest oleju.

Mój kolega w ten właśnie sposób w Calibrze Turbo z mała ilość oleju na ostrym zakręcie zatarł turbinę w sek. smok nie zassał oleju i kaplica. Natomiast przy połowie oleju na miarce nie powinny mieć takie rzeczy miejsca, chyba, że samochód jeździł na b. krótkie trasy i połowę jest tam benzyny. Tak jak wyżej pisze kolega każdy leje, co innego, ale w twoim wypadku, zalał bym raczej 10w-60.Umieść to w innym temacie bo się burdel robi na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej6411, raczej to sprawa małej ilości oleju, bo ciśnienie bardzo drastycznie spadało przy ostrych zakrętach (prawie do 0), więc prędko muszę rozwiązać problem.

 

P.S. Koniec tematu, jeśli będę mieć dalszy problem, wtedy założę nowy wątek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość crakersiak

Witam, przymierzam się do zakupu wyżej wymienionej maszynki :) Ci którzy ja maja bądź jeździli niech się wypowiedzą jakie są koszty eksploatacji, ciekawy jestem również ile oc kosztuje:).Czy amator poradzi sobie z tym autem czy nie wybacza błędów? jak spisuje się kontrola trakcji .pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, przymierzam się do zakupu wyżej wymienionej maszynki :) Ci którzy ja maja bądź jeździli niech się wypowiedzą jakie są koszty eksploatacji, ciekawy jestem również ile oc kosztuje:).Czy amator poradzi sobie z tym autem czy nie wybacza błędów? jak spisuje się kontrola trakcji .pozdrawiam

 

Czesc

 

ja od niedawna jestem właścicielem 350Z :)

więc tak:

użytkowanie

konstrukcja samochodu jest raczej prosta za wiele rzeczy nie powinno sie psuć do najczęstszych awarii można zaliczyć sprzęgło (wydetaek rzędu 2-3k PLN z robocizną ale przy założeniu że ściągasz nowe z us), słyszałem że idzie czasem maglownica ale nie miałem okazji się przekonać i nie znam kosztów, oczywiście zawieszenie jak jeździsz bokiem ja już muszę powoli robić bo słychać tył. Podejrzewam że skończy się na wymianie końcówek drążków i paru innych drobiazgach koszt około 800 PLN (tyle krzyknęli w serwisie)Przy zakupie zwróć uwagę na wlew paliwa bo parę osób łącznie ze mną ma problem z tankowaniem. Normalna exploatacja tania nie jest, większość rzeczy takich jak klocki tarcze można sprowadzić z us np cały przód około 2-2,5k PLN

Spalanie 15-17L, OC ok 1K PLN p.a. (zależy od zniżek)

Myślący amator sobie poradzi chociaż ten samochód ciągle mnie zaskakuje wczoraj np stanąłem bokiem na ruchliwym skrzyżowaniu po zrobieniu obrotu 270 (tak bywa jak odłączysz ESP w deszczowy dzień)

Moje odczucia odnośnie ESP są takie że na pewno nie można mu ufać bezgranicznie czasami cię wybroni czasami przeszkadza dlatego jeżdżę głównie z odłączonym.

Ogólnie samochód fajny i dziki

Mam nadzieje że trochę pomogłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, przymierzam się do zakupu wyżej wymienionej maszynki :) Ci którzy ja maja bądź jeździli niech się wypowiedzą jakie są koszty eksploatacji, ciekawy jestem również ile oc kosztuje:).Czy amator poradzi sobie z tym autem czy nie wybacza błędów? jak spisuje się kontrola trakcji .pozdrawiam

 

amatorom wskazane jest jeździć z włączoną trakcją przez cały rok, o ile ich model ESP posiada. Po wyłączeniu ESP nie wybacza błędów, jak każdy mocny tylnonapędowiec i wtedy trzeba się albo modlić, albo wybierać czy kosimy latarnię czy pieszych czy skodę. Oczywiście mi to odpowiada :devil:

 

no i pali tylko Pb98 wiec jak się przemnoży wyżej wymienione 15-17 razy ilość przejechanych kilometrów razy cenę Pb98 to niektórym może odejść ochota na samochody sportowe do jazdy codziennej :D

Edytowane przez devi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

amatorom wskazane jest jeździć z włączoną trakcją przez cały rok, o ile ich model ESP posiada. Po wyłączeniu ESP nie wybacza błędów, jak każdy mocny tylnonapędowiec i wtedy trzeba się albo modlić, albo wybierać czy kosimy latarnię czy pieszych czy skodę. Oczywiście mi to odpowiada :devil:

 

no i pali tylko Pb98 wiec jak się przemnoży wyżej wymienione 15-17 razy ilość przejechanych kilometrów razy cenę Pb98 to niektórym może odejść ochota na samochody sportowe do jazdy codziennej :D

 

chyba ze kupisz Z33 który pali PB95 (przynajmniej tak mi powiedzieli w serwisie że mam lać 95) na hamowni tez mówili że jak przyjeżdżają Ztki z 98 to mają gorsze pomiary

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość crakersiak

Witam ponownie powiem ze ASS pomogłeś mi dużo, własnie o coś takiego mi chodziło, prawko mam 3 lata lecz amator dlatego ze nie jeździłem jeszcze tył napędem a jak wiadomo całkiem inaczej się jeździ.Jezdzilem trochę lexusem GS300 lecz tamto jest limuzyna i całkiem inaczej się jeździ wiec bez porównania.Teraz zadam wam pytanie gdzie wszyscy zaraz będą buczeć i wg czemu mówicie ze tylko PB 98 co się stanie jak 95 będę lał ? a jak jest z lpg jak sobie radzą te silniki bo szczerze jak bym miał jeździć tylko w weekend to się mija z celem lepiej lpg i użytkować ile wejdzie :)

Nie mowie ze chce od razu zakładać lpg tylko taka opcje biorę pod uwagę.

Edytowane przez crakersiak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie powiem ze ASS pomogłeś mi dużo, własnie o coś takiego mi chodziło, prawko mam 3 lata lecz amator dlatego ze nie jeździłem jeszcze tył napędem a jak wiadomo całkiem inaczej się jeździ.Jezdzilem trochę lexusem GS300 lecz tamto jest limuzyna i całkiem inaczej się jeździ wiec bez porównania.Teraz zadam wam pytanie gdzie wszyscy zaraz będą buczeć i wg czemu mówicie ze tylko PB 98 co się stanie jak 95 będę lał ? a jak jest z lpg jak sobie radzą te silniki bo szczerze jak bym miał jeździć tylko w weekend to się mija z celem lepiej lpg i użytkować ile wejdzie :)

Nie mowie ze chce od razu zakładać lpg tylko taka opcje biorę pod uwagę.

 

nie będę niegrzeczny jak powiem że jak chcesz kupować sportowy samochód i zakładać lpg albo oszczędzać na paliwie, to chyba musisz przemyśleć to jeszcze raz. producent nie zaleca ani lania niczego poniżej 98 ani zakładania lpg nie bez przyczyny. To nie jest golf.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...