Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Parę pytań o 350Z...chcesz kupić? Tu ocena, komentarz


worm#21
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość crakersiak

hehe no może i trochę masz racje ale żaden producent nie poleca zakładania instalacji gazowej do auta:)

To co wy robicie ze macie kasę na lanie do takiej fury 15 l na 100 km :) mafia chyba jakaś bo jeżeli jeździcie tylko w niedziele by się pokazać to mija się z celem mieć taka furę i wyjeżdżać tylko w niedziele jak użytkować to maxa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od kiedy PB95? W jakim serwisie? :) PB98 jest mniej kaloryczna.

 

w serwisie nissana kazali lać 95 mało tego odradzali 98 dlatego sie zdziwiłem. Devi ma nowszą fure więdz może jego silnik preferuje 98

 

hehe no może i trochę masz racje ale żaden producent nie poleca zakładania instalacji gazowej do auta:)

To co wy robicie ze macie kasę na lanie do takiej fury 15 l na 100 km :) mafia chyba jakaś bo jeżeli jeździcie tylko w niedziele by się pokazać to mija się z celem mieć taka furę i wyjeżdżać tylko w niedziele jak użytkować to maxa :)

 

trafiłeś w sedno drift w weekend a w ciągu tygodnia golf kombi :) myślisz ze w Ztce się fajnie w korkach stoi mając świadomość że 17 l ciągnie Poza tym to samochód który nie jest przystosowany do jazdy po mieście, pamiętaj że jest niski każdy krawężnik to ryzyko a każda dziura lub studzienka to wstrząs dla organizmu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś chce gazować wolna droga. Jego sprawa.

Mnie też ostatnio kieszeń boli jak stoję w tych &*(J&&*^*anych warszawskich korkach. Rozkopali co mogli i się z tym bawią - szczególnie po trasie praca - dom.

W korku wciągnie mi z 18.

 

Pośmigam jeszcze trochę ale widmo LPG i mi zaczyna zagrażać. Cytując klasyka: "nie chcem ale muszem". ( to bez sensu robić 100km za 100 PLN ! )

 

a jak ktoś chce Zke w LPG proszę bardzo tak samo i Cayenne Turbo ( tak, na śląsku jest typ co chwalił się ze robił autka powyżej 450 kucy ).

 

do G35/z zalecane jest paliwo premium cokolwiek to znaczy w stanach :)

 

Dla zabawy na torze to w PL raczej Shell V-Power ;)

Edytowane przez sirtrojan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie spalania, jak to ktoś mądry na YT napisał...

"Jeden się cieszy 5L na 100 km, a drugi 5s do setki, i obydwaj są szczęśliwi..."

Nie ma sportowego samochodu, który wciągnie mało paliwa, a będzie szybki. Przepraszam, może Opel Speedster/Lotus, ew. S2000, ale prawie tych wozów nie ma na naszym rynku (odnośnie Opla), a S2000 już aż tak wcale mało nie pali, porównując z pierwszym. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś chce gazować wolna droga. Jego sprawa.

Mnie też ostatnio kieszeń boli jak stoję w tych &*(J&&*^*anych warszawskich korkach. Rozkopali co mogli i się z tym bawią - szczególnie po trasie praca - dom.

W korku wciągnie mi z 18.

 

Pośmigam jeszcze trochę ale widmo LPG i mi zaczyna zagrażać. Cytując klasyka: "nie chcem ale muszem". ( to bez sensu robić 100km za 100 PLN ! )

 

a jak ktoś chce Zke w LPG proszę bardzo tak samo i Cayenne Turbo ( tak, na śląsku jest typ co chwalił się ze robił autka powyżej 450 kucy ).

 

do G35/z zalecane jest paliwo premium cokolwiek to znaczy w stanach :)

 

Dla zabawy na torze to w PL raczej Shell V-Power ;)

Dokładnie, teraz to trzeba się będzie z tym pogodzić era LPG nadchodzi. Dzisiaj na BP benzyna pb98 5,51zł. Ludzie przerabiają takie fury, że mój nissan cenowo to przy nich maluch. Wolny kraj każdy robi co chce a teksty typu nie stać cię na benzynę to nie kupuj to można sobie darować. To nie jest kwestia stać czy nie bo jak można jeździć taniej to czemu nie. Wiadomo, jak ktoś chce co weekend na tor jeździć no to wtedy to jest paranoja, ale do normalnej jazdy albo do popierniczania...

 

Crakersiak po googlaj trochę to się dowiesz, że autko dobrze jeździ na gazie tylko trzeba dobrą instalację założyć u gościa co ma pojęcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Podejrzewam że skończy się na wymianie końcówek drążków i paru innych drobiazgach koszt około 800 PLN (tyle krzyknęli w serwisie).. Nie chce krakać, ale czy aby nie powiedzieli Ci 800zl tylko za robociznę?.

Pamiętasz może, co wymaga wymiany?

 

 

 

Nie wiem, kto takie bzdury powiedział, ze Nissan 350z jeździ na benzynie 95

 

TYLKO I WYŁĄCZNIE NA 98, wystarczy tylko popatrzeć na wielki napis na klapce paliwa jak się tankuje, chyba, że blacharz podmienił tabliczkę albo lakiernik zamalował. Niezależne to jest od silnika DE czy HR tzn. rocznik samochodu każdy ma jeździć na 98.Przy zalewaniu 95 nie wróżę, aby silnik długo pochodził, spalanie stukowe!! Trochę inaczej jest dla wersji USA

 

FUEL RECOMMENDATION

Use unleaded premium gasoline with an octane

rating of at least 91 AKI (Anti-Knock Index)

number (Research octane number 96).

 

Czyli jak rozumie 96 oktanów..?

 

Tak sobie myślę,że o podjeżdżając 350z na stacje pod dystrybutor gazu to trochę obciach.

Ze względu na to, że 350z to auto głośne, twarde, i niewygodne to ile trzeba najeździć km, aby zwróciła się profesjonalna instalacja gazowa. Mając to na uwadze i ewentualne większe ryzyko naprawy związane z zastosowaniem gazu, wg mnie nawet z punktu ekonomicznego jest to rozwiązanie wątpliwe opłacalne.

Edytowane przez andrzej6411
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Podejrzewam że skończy się na wymianie końcówek drążków i paru innych drobiazgach koszt około 800 PLN (tyle krzyknęli w serwisie).. Nie chce krakać, ale czy aby nie powiedzieli Ci 800zl tylko za robociznę?.

Pamiętasz może, co wymaga wymiany?

 

 

 

Nie wiem, kto takie bzdury powiedział, ze Nissan 350z jeździ na benzynie 95

 

TYLKO I WYŁĄCZNIE NA 98, wystarczy tylko popatrzeć na wielki napis na klapce paliwa jak się tankuje, chyba, że blacharz podmienił tabliczkę albo lakiernik zamalował. Niezależne to jest od silnika DE czy HR tzn. rocznik samochodu każdy ma jeździć na 98.Przy zalewaniu 95 nie wróżę, aby silnik długo pochodził, spalanie stukowe!! Trochę inaczej jest dla wersji USA

 

FUEL RECOMMENDATION

Use unleaded premium gasoline with an octane

rating of at least 91 AKI (Anti-Knock Index)

number (Research octane number 96).

 

Czyli jak rozumie 96 oktanów..?

 

Tak sobie myślę,że o podjeżdżając 350z na stacje pod dystrybutor gazu to trochę obciach.

Ze względu na to, że 350z to auto głośne, twarde, i niewygodne to ile trzeba najeździć km, aby zwróciła się profesjonalna instalacja gazowa. Mając to na uwadze i ewentualne większe ryzyko naprawy związane z zastosowaniem gazu, wg mnie nawet z punktu ekonomicznego jest to rozwiązanie wątpliwe opłacalne.

Obciach to może był kilka lat temu. Co to jest Nissan 350Z przy takich samochodach jak Porsche Cayene, Jaguar, Subaru STI(nawet nie wiecie ile WRX-ów śmiga na gazie po Warszawie). Jeden gościu przerabia teraz Mercedesa AMG. Myślę, że oni nie patrzą na to czy obciach kiedy swoim samochodem 100km robią za 45 zł a nie za 95zł.

Przy Nissanie 350z instalacja się zwraca po 13000km. Kwestia czy ktoś jeździ w weekendy czy codziennie.

Edytowane przez DanPlut
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tych aut jest tak mało, ze jeżdżenie codziennie nim i ostro na LPG może się skończyć odkryciem, że się do gazu nie nadają. Nie wiem skąd i kto miałby wiedzieć, czy się nadają do zagazowania. Ale nawet na gazie to do stania w korkach to on nie jest. Źle się nim jeździ w korku po prostu. Nie ma często gdzie zaparkować bo krawężniki wysoko. To jest auto bez kompromisów. Jeżeli koszt paliwa jest istotny to trzeba jakieś inne auto wziąć pod uwagę. Jest mnóstwo pozycji, tylko trzeba zapomnieć o zetkach, Subaru STI, Lancer Evo i innych takich. Poza tym jeżeli 15 litrów na sto to jest dużo to co mają powiedzieć właściciele samochodów palących po mieście 25... Przecież skądś te 300 koni musi się brać, przecież nie z powietrza.

 

A u mnie w instrukcji do zetki jest wyraźnie napisane, że nie wolno lać niczego poniżej Pb98 a jak już musisz bo nie było nic innego na stacji to nalej tylko trochę, jeźdź powoli i szybko szukaj stacji z Pb98... No i powstaje pytanie co się stanie jeżeli się naleje coś czemu raczej bliżej do Pb95 niż 98. Ja bym się bał. Chociaż tez wolałbym lać coś tańszego to wolałbym sprzedać zetkę niż lać do niej gaz albo 95.

 

Ale oczywiście każdy może robić co chce. Nawet przerobić na elektryczny.

Edytowane przez devi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat zszedł na boczny tor. Autor tematu pytał się o pewne sprawy związane z kosztem ekspl., oc itp. przed zakupem auta. A taki temat mamy i to podwieszony. Połączyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, tym samochodem nie da się codziennie kręcić codziennie po mieście, bynajmniej nie jest to wygodne.

Może i ktoś przerabia na gaz AMG, ale dodajmy, że jest to bardziej cywilizowane auto. Druga sprawa, jak ktoś kupuje AMG, to chyba tym bardziej stać go na benzynę, bo nie jest to auto, które nawet używane kosztuje 60k zł.

W zetce (jak wspomniał devi) 300 KM musi swoje spalić, a i tak uważam, że jest to jedno z najbardziej oszczędnych aut w swojej klasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]

- nie można parkować w garażach (miejsca postojowe i galeria mokotów bye bye...)

[...]

 

Nie gazujcie Zetek, bo nie będziecie mogli polansować się z nami w GM na motylku! :devil:

 

[...]

- zbiornik gazu trzeba gdzieś zmieścić. (w Zetce gdzie? Za siedzeniami?)

[...]

Niby jest miejsce na kolo zapasowe 17".. ale.. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tych aut jest tak mało, ze jeżdżenie codziennie nim i ostro na LPG może się skończyć odkryciem, że się do gazu nie nadają. Nie wiem skąd i kto miałby wiedzieć, czy się nadają do zagazowania. Ale nawet na gazie to do stania w korkach to on nie jest. Źle się nim jeździ w korku po prostu. Nie ma często gdzie zaparkować bo krawężniki wysoko. To jest auto bez kompromisów. Jeżeli koszt paliwa jest istotny to trzeba jakieś inne auto wziąć pod uwagę. Jest mnóstwo pozycji, tylko trzeba zapomnieć o zetkach, Subaru STI, Lancer Evo i innych takich. Poza tym jeżeli 15 litrów na sto to jest dużo to co mają powiedzieć właściciele samochodów palących po mieście 25... Przecież skądś te 300 koni musi się brać, przecież nie z powietrza.

 

A u mnie w instrukcji do zetki jest wyraźnie napisane, że nie wolno lać niczego poniżej Pb98 a jak już musisz bo nie było nic innego na stacji to nalej tylko trochę, jeźdź powoli i szybko szukaj stacji z Pb98... No i powstaje pytanie co się stanie jeżeli się naleje coś czemu raczej bliżej do Pb95 niż 98. Ja bym się bał. Chociaż tez wolałbym lać coś tańszego to wolałbym sprzedać zetkę niż lać do niej gaz albo 95.

 

Ale oczywiście każdy może robić co chce. Nawet przerobić na elektryczny.

 

To nieźle narobiłem :) cały czas lałem tam 95 tak jak mi powiedzieli w serwisie (co za durnie tam pracują) zaraz zaleje 98 ale tak jak już pisałem na hamowni rekomendowali mi 95 do pomiarów czy to znaczy że na 95 więcej ma km?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Panowie,

 

jestem tutaj nowy - więc zacznę od przywitania się :wave:

 

Mieszkam w Trójmieście, aktualnie poruszam się staarą, usportowioną Omegą 3000 (3.0 24v) po odbudowie silnika, którą czeka zrobienie blacharki a w międzyczasie rozglądam się za Z'tką, którą już trochę za mną "chodzi" - natomiast dopiero od niedawna spacery te stają się realne finansowo. Kwota, którą chciałbym przeznaczyć na auto musiałaby się zamknąć w max. 50tys, czy jest szansa coś przyzwoitego za te pieniądze kupić?

 

Trochę poczytałem o forum o Z'tkach w Polsce i nie brzmi to optymistycznie..

Starałem się również śledzić / porównywać różnice między USA a Eurpoą i mam parę pytań:

 

1) Czy wersją US, na zwykłych spowalniaczach da się skutecznie hamować (czy ostatecznie i tak będzie mnie czekała przekładka brembopack'a)?

 

2) Jak dokładnie wygląda sprawa ze szperą (w US nie było mechanicznych?)?

 

3) Czy rzeczywiście wersja europejska jest "twardsza" i jak ma się kwestia jakości wykończenia wnętrza (w US są zastosowane gorsze materiały)?

 

Większość aut w ogłoszeniach to amerykańce i z tego co tutaj wyczytałem - bez kompleksowego przeglądu w serwisie nawet nie ma co myśleć o kupnie. Chciałem się Was poradzić, czy lepiej kupić nieco starszego europejczyka, czy np. pierwszy lift (300KM) z USA?

 

Widzę, że większość podzespołów i tak ściągacie ze stanów, więc teoretycznie posiadanie amerykańskiego egzemplarza ułatwiłoby kwestię dobry właściwych części, zmniejszają prawdopodobieństwo zakupu niepasujących rzeczy (tak bynajmniej mi się wydaje).

 

Będę wdzięczny za Wasze opinie na ten temat, szczególnie właśnie w kwestii serwisowej, kosztów części itd. Interesuje mnie także jak wygląda "zaplecze" jeśli chodzi o serwisowanie Z'tki w Trójmieście lub najbliższej okolicy - niekoniecznie w ASO, a u kogoś kto zna się na tych pojazdach i jest uczciwy.

 

Na koniec zapytam, czy ktoś z Was zna jakieś "sprawdzone" auta na sprzedaż (interesuje mnie jedynie manual) lub ewentualnie byłby skłonny rzucić okiem (lub zna historię) na któreś z poniższych ogłoszeń, które sobie wstępnie wyselekcjonowałem:

 

 

1) http://otomoto.pl/nissan-350-z-lift-skora-bezwypadek-zarej-C18410477.html Lift, mały przebieg, zapewnienia o bezwypadkowości i wygląda na ładny, zadbany egzemplarz/

 

2) http://allegro.pl/nissan-350z-po-liftingu-300km-i1549880245.html Nie wiem co znaczy "lekko uszkodzone" i czy wyczepiony zderzak (zerwane uchwyty?) i pęknięte uchwyty od lampy to jedyne uszkodzenia, natomiast przebieg jest dość mały i patrząc po niewytartych skórach - może realny? Jak dla mnie na + również fakt, że jest po pierwszy lift i 300KM

 

3) http://otomoto.pl/nissan-350-z-C18487999.html Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale chyba te felgi gdzieś mi się przewijały na forum i zdaje się, że auto należy do jakiegoś kolegi z klubu? :)

 

4) http://otomoto.pl/nissan-350-z-C18199749.html Dość atrakcyjna cena, przebieg również.

 

5) http://otomoto.pl/nissan-350-z-zarejestrowany-navi-skora-C17718400.html Chyba europa? Zdaje się, że błotnik tył i drzwi kierowcy są lekko przetarte? Fajne wyposażenie..

 

6) http://otomoto.pl/nissan-350-z-3-5-v6-europa-skora-ksenony-C15558062.html Cena dość wysoka (w porównaniu do amerykańców), przebieg nie najmniejszy - czy warto za europę dopłacać?

 

7) http://allegro.pl/fajny-nissan-350z-i1552528802.html

 

Tyle wstępnie wybrałem z gąszczu ogłoszeń w przedziale do 50K. Jeśli ktoś coś wie lub mógłby rzucić okiem na dany model - byłbym wdzięczny i proszę o informacje przez forum.

 

Raz jeszcze dzięki i pozdrawiam wszystkich kierowników Z'tek - mam nadzieję, że za jakiś czas również stanę się jednym z nich :thumbsup:

 

Pozdrawiam,

Eryk

 

PS. W wyróżnionych ogłoszeniach jest jeszcze TO. Nie wiem, co oznacza stan idealny, ale ma fajne wyposażanie no i cena jest niska. Przeraża trochę przebieg - jaka jest żywotność tych silników przy prawidłowym serwisowaniu i użytkowaniu - po jakim czasie/przebiegu trzeba zacząć zaglądać w uszczelki, uszczelniacze zaworowe, simmeringi wału itd. Bo chyba po 90-100tys to jeszcze nie czas na remonty główne czy wymiany skrzyni/dyfra/LSD?

Edytowane przez ericsson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeby nie marnowac czasu po pierwsze zdabadz nr vin tych autek (czasem nie podaja ;( ?!?! ) i potwierdz w 100 % wyposazenie (czytaj. glownie TCS - kontrola trakcji) jak to juz bedzie Cie zadowalac dowiedz sie dokladnie co i jak z tym autkiem , przytocze Ci tu przyklad - zadzonilem raz do goscia w sprawie bezwypadka no i to co uslyszalem troche zmienilo moj poglad co to auto bezwypadkowe na Allegro, koles stwierdzil ze wymieniona maska blotnik i przednia szyba byly spowodowane kamieniami z transportu do polski ;))))) hehehe

 

powodzenia czeka Cie dluga ciezka droga

 

ps guzik od TCS jest po lewej od kierownicy na dole, jak dla mnie musi byc a wiele aut w PL tego nie posiada ;(((

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Wam za odpowiedzi.

 

Generalnie też wolałbym unikać komisów, natomiast chyba nie można samym faktem wstawienia tam auta od razu je przekreślać (choć oczywiście nie ryzykowałbym jazdy przez pół Polski żeby obejrzeć samochód z komisu - najlepszym rozwiązaniem byłoby poprosić o pomoc kogoś z tamtych okolic..).

 

Z tego co widzę / czytam - większość raczej naciska na tą wersję europejską, czy rzeczywiście nie ma sensu rozglądanie się za amerykańcem? Ten z pierwszego ogłoszenia całkiem sensownie wygląda, choć jest ubogo wyposażony. Nie chciałbym kupić auta z dospawanym przodem lub tyłem, natomiast nie wiem czy szukanie zupełnie nietkniętego modelu i to tylko Europy, w kwocie do 50tys nie okaże się misją z góry skazaną na porażkę.

 

Najbardziej szkoda tego Brembo pack'a, ale docierają do mnie też informacje że wersje US/Europa różniły się również blachą? i wspomnianą jakością wykończenia wnętrza. Czy ktoś może potwierdzić rzeczywisty zakres tych różnic, i czy mechaniczne różnice (chodzi mi głównie o szperę - mechaniczna lub elektroniczna) są zależne od rocznika czy właśnie rynku na który auto było robione?

 

Na koniec chciałbym jeszcze zapytać, czy taki "przegląda przed kupnem" w ASO jest na tyle dokładny i wiarygodny, że na jego podstawie można bez obaw podjąć decyzję o zakupie?

 

Pozdrawiam,

Eryk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na koniec chciałbym jeszcze zapytać, czy taki "przegląda przed kupnem" w ASO jest na tyle dokładny i wiarygodny, że na jego podstawie można bez obaw podjąć decyzję o zakupie?

 

no, mówi się, że na wszystkim co się da Nissan USA oszczędzał. więc i tarcze gorsze, i zaciski, i szpera i blacha i plastiki i ESP. Mnóstwo rzeczy. Oni to tłumaczą tym, że w USA cena bazowa musi być bardzo niska bo takie są wymogi rynku. A później to rynek customowych rozwiązań kwitnie, jak komuś hamulce nie odpowiadają. takie hamulce można kupic za kilka tysi bo to te same co w STI. Więc zawsze można coś pomodzić. Jednak jest faktem, że samochody z USA są po prostu w większości walone, kupione gdzieś tam na aukcji za grosze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałbym kupić auta z dospawanym przodem lub tyłem, natomiast nie wiem czy szukanie zupełnie nietkniętego modelu i to tylko Europy, w kwocie do 50tys nie okaże się misją z góry skazaną na porażkę.

 

 

Moim zdaniem niestety nie kupisz niesponiewiernej "europy" za te pieniądze.

Czasami daje się kupić coś co w niezłym stanie przypłynęło jako mienie przesiedleńcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem niestety nie kupisz niesponiewiernej "europy" za te pieniądze.

Czasami daje się kupić coś co w niezłym stanie przypłynęło jako mienie przesiedleńcze.

 

kupić można, ale trzeba mieć dużo szczęścia :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strider oplacalo sie sprowadzac bezwypadkowe tez - oczywiscie nie na handel tylko dla siebie

cena byla prawie polowe nizsza ( razem z clem i kosztami )

 

wiesz Eric, ja ci z tej mojej moge troche spuscic z ceny ( w sensie na wymiane opon i ewentualnie wahacza )

ale masz pewnosc ze nie byla rozwalona a wyposazenie jest pelne

 

http://www.bezwypadkowy.net/forum/105-ocena-auta/8690-proba-o-pomoc#8692

http://krakow.gumtree.pl/c-Samochody-Sprzedam-samochody-osobowe-Nissan-350Z-3-5-v6-283KM-czerwony-manual-2003-pelna-opcja-W0QQAdIdZ260673649

 

nie wiem jak koledzy oceniaja ale po pelnym przegladzie

wiadomo, ze mozna by wymienic lozysko z tylu i uszczelki w wahaczach lub caly wahacz przedni ( chyba najlepiej calosc od razu - koszt okolo 1000 - 1500 zl )

oraz ze byly przerysowane drzwi i blotnik i malowane na nowo ( carfax )

 

poza tym auto nie ma zadnych problemow

pelna wersja wyposazania z VDC

 

 

tylko jak pisalem za okolo tydzien moze sie okazac ze juz nie musze sprzedawac, wiec bede dalej szczesliwym posiadaczem i forumowiczem :)

chociaz nie wiem czy wtedy sie nie przymierze do gt-r

Edytowane przez martinezx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej. A jaki ma on przebieg? Z linków wynika, że w 2008r miał 60000 tyś mil co po przeliczeniu daje ok 96000 km. Teraz na ogłoszeniu ma 101000 km. Coś mało jeździł.?

Edytowane przez DanPlut
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem niestety nie kupisz niesponiewiernej "europy" za te pieniądze.

Czasami daje się kupić coś co w niezłym stanie przypłynęło jako mienie przesiedleńcze.

 

Nie ma większego problemu, żeby kupić zetkę EU za 50 tys. Mam na myśli tylko początkowe roczniki. Przykładem może być 350Z znajomego Stridera. Na Allegro widziałem również zetkę za 51500 zł - 90k przebiegu, PL salon... W samym Krakowie jest, a może już była za 38k (140k przebiegu), jedyny minus to fakt, że autko jest na kredycie. Oglądałem ją i wydawała się być w dość dobrym stanie. Trzeba tylko dobrze poszukać. :)

 

P.S. Nie daj się naciągnąć na egzemplarze z 2003 roku za 60k. Może i są w bdb stanie, ale cena jest naprawdę zbyt wysoka. Autko z tego rocznika (moim zdaniem) to wydatek maksymalnie 55k. Wiem, co piszę, bo naprawdę mocno zgłębiłem temat.

Edytowane przez boberek91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://otomoto.pl/nissan-350-z-pack-europa-C18566998.html

http://otomoto.pl/nissan-350-z-wersja-eu-C18573228.html

 

Tak trudno jest poszukać?

Obydwie EU z zaznaczoną opcją "bezwypadkowy"...

 

Co ma Subaru do 350Z? To zupełnie inne auto, może kosztować nawet 80k za 2004 rocznik... Nie rozumiem w tym momencie porównania. Różny napęd, nadwozie, marka itd. M3 (E46) chodzi po 70k za 2002 rocznik i co z tego? Po prostu BMW bardziej trzyma cenę niż Nissan, poza tym było droższe, jeśli chodzi o początkową cenę. Porównanie do G35 jeszcze trzyma się jakoś kupy, ale STI? Porsche 911 będzie 2x, 3x droższe od Z za ten rocznik i dlatego Nissan ma też trzymać podobną cenę?

Edytowane przez boberek91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...