Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Stukanie w kierownicy i kołach na zakrętach


Gość Valdies
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Tutaj jest service bulletin dla Versy. Co o tym sądzicie?

 

gw

 

Sadze ze genialne !!!!

Gdyby nie forum to moze ignorowalbym te niewielkie stuki przy manewrowaniu na parkingu ;-)))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Też już znalazłem. Będę miał argument w rozmowach z ASO.

 

Pzdr

 

 

 

 

Witam

Auto naprawione. Wymiana łożysk w kolumnach McPhersona + kontrola stanu poduszek gumowych.

Wszystko ok, nie stuka, nie puka. Tym razem Centrum Motoryzacyjne Krzemionki w Krakowie.

 

Co ciekawe Nissan nie wydaje biuletynów serwisowych na rynek europejski ...

 

Wniosek końcowy:

Przed wizytą w ASO związaną z usterką sprawdź biuletyn serwisowy dla Versy.

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Poniżej pisza o wadach w układach kierowniczych w X-Trailu i Qashqaiu.

Zastanawiam się czy nasze "stuki" też nie podchodzą pod ten temat ...

pozdrawiam

nelson38

 

http://www.dziennik.pl/auto/article459579/Plaga_usterek_samochodowych_w_Polsce_.html

 

http://www.uokik.gov.pl/pl/ogolne_bezpieczenstwo_produktow/ogloszenia/powiadomienia_przedsiebiorcow_o_/art324.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 miesiące temu...

Robiłem dziś rozeznanie telefoniczne nt obowiązkowej wymiany oleju w ASO.

I zapytałem nieśmiało co robią ze stukami w układzie kierowniczym, czy można sprawę załatwić przy okazji przy tej samej wizycie.

Pan "kierownik" stwierdził że jeszcze nie spotkał się ze stukami w Tiidzie - czuję już że mogę zostać w najbliższym czasie wyprowadzony z równowagi ...

Aha, stuki owszem się zdaża-ŁY, ale to Note i Qashqai ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłem dziś rozeznanie telefoniczne nt obowiązkowej wymiany oleju w ASO.

I zapytałem nieśmiało co robią ze stukami w układzie kierowniczym, czy można sprawę załatwić przy okazji przy tej samej wizycie.

Pan "kierownik" stwierdził że jeszcze nie spotkał się ze stukami w Tiidzie - czuję już że mogę zostać w najbliższym czasie wyprowadzony z równowagi ...

Aha, stuki owszem się zdaża-ŁY, ale to Note i Qashqai ;-)

u mnie w szczecinie powiedzieli dokładnie to samo.gdy spytałem czy coś im wiadomo ,to owszem ale w notesach i kaszankach.na szczęście ja pytałem się profilaktycznie bo nie mam tego zjawiska..odpukać :rolleyes:

Edytowane przez manix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam wszystkich

 

U mnie w Tiidzie - 1.6 - prod. listopad 2007

też wydaje mi się że stukało i pukało delikatnie

przy skręcaniu w lewo. Ponieważ auto jeszcze na

gwarancji udałem się do serwisu aby pogadać.

Na szczęście mam tam znajomego. Stwierdził

jednoznacznie że te auta są za nowe i

oni też nie ma co ukrywać jeszcze się ich uczą.

Szkolenia szkoleniami ale doświadczenie to drugie.

Okazało się że na początku wymieniali układy kierownicze,

łożyska , wahacze itp. i niestety nic to nie dawało.

Dopiero po jakimś czasie odkryli że wałek kierowniczy

(za matą - pod nogami kierowcy) w Meksyku składany jest na

sucho. Wystarczy go posmarować i to pomaga.

 

Fakt że ściąga w lewo to już zupełnie inna bajka. Tolerancja

ustawień jest tak duża - że wystarczy rozregulowanie lewego

elementu i już będzie ściągał. Poza tym rolę odgrywają

wahacze, tuleje , OPONY. Ja ze swoich doświadczeń zauważyłem

że dużo zależy od jakości drogi - czasem ściąga w prawo.

Niestety aby to jednoznacznie stwierdzić że ściąga trzeba

znaleźć drogę prostą jak żyleta -a u nas to tragedia.

Ja mieszkam blisko granicy Niemieckiej i o dziwo na

ich drogach ściąganie nie występuje - dziwne nie.

 

Pozdrawiam

3-majcie się

Nerwy w konserwy

Wszystko może się zepsuć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam

Auto naprawione. Wymiana łożysk w kolumnach McPhersona + kontrola stanu poduszek gumowych.

Wszystko ok, nie stuka, nie puka. Tym razem Centrum Motoryzacyjne Krzemionki w Krakowie.

 

Po kilknastu dniach od naprawy zaczęło stukać przy skęcie w prawo i drobnych, niesymetrycznie pokonywanych nierównościach. Przy dużych nic się nie tłukło :blink:

 

 

W połowie czerwca serwis i diagnoza: wadliwa belka przeniego zawieszenia i jakieś mocowanie z prawej strony. Dwa tygodnie czekania i wczoraj wymiana i mimo najszczerszych chęci i wielokrotnych prób ... cisza!

 

Auto jeżdźi jak nowe. Coś mi to pachnie notą serwisową nissana oczywiście na żądanie a nie obligatoryjną.

 

Pzdr

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowie

 

Informacja od znajomych z serwisu Nissana.

 

Standardowa wada Tiidy z 2007 - ława przednia

Należy ją wymienić - u mnie już po zabiegu w ramach

serwisu - kto jeszcze ma nie zrobione niech pędzi.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Na coś konkretnego trzeba się powołać ?

Jedyne co jak na razie u siebie zauważyłem (Tiida z 2007 r.) to stuki gdzieś z prawej górnej strony przed niego zawieszenia podczas przejeżdzania przez nierówności lub podczas zmiany obciążenia (np. hamowanie, przyspieszanie).

Co ciekawe jak jest sucho i ciepło tak jak teraz to praktycznie nie występuje ale gdy jest chłodniej lub wilgotno to bardzo często.

 

Pozdrawiam

Adamski0713

 

Witam Panowie

 

Informacja od znajomych z serwisu Nissana.

 

Standardowa wada Tiidy z 2007 - ława przednia

Należy ją wymienić - u mnie już po zabiegu w ramach

serwisu - kto jeszcze ma nie zrobione niech pędzi.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

 

Ja kupowałem swoje auto we wrześniu 2009 jako dwulatka.

Pojechałem do Dekry aby sprawdzili poza serwisem.

To co zwróciło uwagę Niemców to nowa przednia ława.

Pomyśleliśmy czy była wypadkowa czy jak ?

Niemcy skontaktowali się z centralą - informacja - jest to standardowa

usterka Tiidy - taka jej przypadłość - coś w stylu choroba wieku

dziecięcego - usterka pierwszego modelu - poprawiona już po liftingu.

Co dziwne jak zwykle - Niemcy wymieniają darmowo przy przeglądzie.

A nas jak zwykle cicho sza - aby tylko nikt się nie dowiedział.

Potwierdziłem w Polmotorze w Szczecinie - wymiana konieczna i mi serwis

wymienił - kupowałem auto od dealera więc zrobili to gratis aby mieć spokój

- w końcu był jeszcze rok gwarancji.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

 

Ja kupowałem swoje auto we wrześniu 2009 jako dwulatka.

Pojechałem do Dekry aby sprawdzili poza serwisem.

To co zwróciło uwagę Niemców to nowa przednia ława.

Pomyśleliśmy czy była wypadkowa czy jak ?

Niemcy skontaktowali się z centralą - informacja - jest to standardowa

usterka Tiidy - taka jej przypadłość - coś w stylu choroba wieku

dziecięcego - usterka pierwszego modelu - poprawiona już po liftingu.

Co dziwne jak zwykle - Niemcy wymieniają darmowo przy przeglądzie.

A nas jak zwykle cicho sza - aby tylko nikt się nie dowiedział.

Potwierdziłem w Polmotorze w Szczecinie - wymiana konieczna i mi serwis

wymienił - kupowałem auto od dealera więc zrobili to gratis aby mieć spokój

- w końcu był jeszcze rok gwarancji.

 

Pozdrawiam

 

Cóż to takiego jest ta "przednia ława"?

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie

 

Service manual

 

Odnośnik 14 i 15 - stanowi całość

 

 

Pozdrawiam

Witam,widzę że chodzi o tak zwane "sanki"ale czegoś nie rozumię.Piszesz że przy kupnie zwrócili uwagę w "dekrze"na nowe(czyli wymienione)a później, że ci wymienili bo auto jeszcze na gwarancji,i kto wymienił polmotor czy serwis niemiecki?Mógłbyś uściślić wypowiedź?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

 

Ja kupowałem swoje auto we wrześniu 2009 jako dwulatka.

Pojechałem do Dekry aby sprawdzili poza serwisem.

To co zwróciło uwagę Niemców to nowa przednia ława.

Pomyśleliśmy czy była wypadkowa czy jak ?

Niemcy skontaktowali się z centralą - informacja - jest to standardowa

usterka Tiidy - taka jej przypadłość - coś w stylu choroba wieku

dziecięcego - usterka pierwszego modelu - poprawiona już po liftingu.

Co dziwne jak zwykle - Niemcy wymieniają darmowo przy przeglądzie.

A nas jak zwykle cicho sza - aby tylko nikt się nie dowiedział.

Potwierdziłem w Polmotorze w Szczecinie - wymiana konieczna i mi serwis

wymienił - kupowałem auto od dealera więc zrobili to gratis aby mieć spokój

- w końcu był jeszcze rok gwarancji.

 

Pozdrawiam

Poprawiona już po liftingu - to znaczy od kiedy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprawiona już po liftingu - to znaczy od kiedy?

model 2010.Lift prawie nie widoczny-kilka detali.jutro będę w polmotorze to się dowiem co i jak ,ale u mnie jak narazie nic się nie dzieje.Jestem wręcz zaskoczony że tak bezproblemowe autko mi się trafiło(też mam 2007 kupiony w salonie w 2009)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

 

Ja kupowałem swoje auto we wrześniu 2009 jako dwulatka.

Pojechałem do Dekry aby sprawdzili poza serwisem.

To co zwróciło uwagę Niemców to nowa przednia ława.

Pomyśleliśmy czy była wypadkowa czy jak ?

Niemcy skontaktowali się z centralą - informacja - jest to standardowa

usterka Tiidy - taka jej przypadłość - coś w stylu choroba wieku

dziecięcego - usterka pierwszego modelu - poprawiona już po liftingu.

Co dziwne jak zwykle - Niemcy wymieniają darmowo przy przeglądzie.

A nas jak zwykle cicho sza - aby tylko nikt się nie dowiedział.

Potwierdziłem w Polmotorze w Szczecinie - wymiana konieczna i mi serwis

wymienił - kupowałem auto od dealera więc zrobili to gratis aby mieć spokój

- w końcu był jeszcze rok gwarancji.

 

Pozdrawiam

A właściwie to co się dzieje w tych starych "ławach" ?????

pzdr.

Edytowane przez Jark
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Manix

 

Kupowałem jako dwulatka w Polmotorze w Szczecinie.

 

W dniu zakupu pojechałem dla pewności do Dekry na oględziny - i tam zwróciliśmy

uwagę że ława to całkowicie nowy element.

 

Po prostu Polmotor przed sprzedażą wymienił ten element (wiedzieli że będzie problem)

podobnie zresztą jak zrobili duży przegląd za darmo, wymienienił klocki ham. na nowe i

tarczę sprzęgła - za darmo. Tutaj trzeba im przyznać że się spisali. Z drugiej strony

został jeszcze rok gwarancji - to i tak potem musieliby się z tym ganiać. A tak oni

spokój a klient zadowolony. Normalne myślenie - o dziwo - i tacy się trafiają.

 

Ta ława ponoć powoduje tłuczenie się przedniego zawieszenia - nie miałem okazji się przekonać

 

Informacja dla wszystkich Nissanowiczów (od serwisantów):

 

Najczęstsze 99% dolegliwości nowych aut (ten typ tak ma):

 

Tiida - ława przednia, korozja tylnej klapy w sedanach

 

Note - przednie amortyzatory, przekładnie kierownicze

 

Quasqai - tylne stablizatory i amortyzatory - są wadliwe

(w nowym daje się już inne te elementy. A tutaj po wymianie jest spokój

(wcale zawieszenie tylne nie jest głośne - trzeba dobrze poskręcać i jest ok.)

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Najczęstsze 99% dolegliwości nowych aut (ten typ tak ma):

 

Tiida - ława przednia, korozja tylnej klapy w sedanach

 

Note - przednie amortyzatory, przekładnie kierownicze

 

Quasqai - tylne stablizatory i amortyzatory - są wadliwe

(w nowym daje się już inne te elementy. A tutaj po wymianie jest spokój

(wcale zawieszenie tylne nie jest głośne - trzeba dobrze poskręcać i jest ok.)

 

 

Wydaje mi się, że wszystkie usterki które tu wymieniłeś, zostały usuniete po lifcie, który objął wszystkie wymienione modele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Robiłem dziś rozeznanie telefoniczne nt obowiązkowej wymiany oleju w ASO.

I zapytałem nieśmiało co robią ze stukami w układzie kierowniczym, czy można sprawę załatwić przy okazji przy tej samej wizycie.

Pan "kierownik" stwierdził że jeszcze nie spotkał się ze stukami w Tiidzie - czuję już że mogę zostać w najbliższym czasie wyprowadzony z równowagi ...

Aha, stuki owszem się zdaża-ŁY, ale to Note i Qashqai ;-)

 

Ja się zastanawiam, czy nie zrezygnować z gwarancji(został jeszcze rok). Jeżdzę gruchotem (stuki, piszczenie paska, terkocząca skrzynia biegów), ale nie mogę go naprawić BO JEST NA GWARANCJI!!!, której boję się zerwać (a nuż bedę miał pecha i strzeli coś w silniku za 10tys). Nigdy więcej nie kupię nowego samochodu! A już na pewno NISSANA. W serwisie niczego nie naprawią, bo czekają ,aż się skończy gwarancja. A ile przy tym nerwów. Zastanawiam się jak sobie radzą właściciele ceed'ów - przez 7 lat !!!!

Wcześniej miałem używaną corollę z 1997r - miód :-) (ale uległ tylnemu dzwonowi). Przyszedł czas na nówkę TIIDę 2007r :-(

 

Teraz wiem dlaczego tak kwitnie import używanych aut w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się zastanawiam, czy nie zrezygnować z gwarancji(został jeszcze rok). Jeżdzę gruchotem (stuki, piszczenie paska, terkocząca skrzynia biegów), ale nie mogę go naprawić BO JEST NA GWARANCJI!!!, której boję się zerwać (a nuż bedę miał pecha i strzeli coś w silniku za 10tys). Nigdy więcej nie kupię nowego samochodu! A już na pewno NISSANA. W serwisie niczego nie naprawią, bo czekają ,aż się skończy gwarancja. A ile przy tym nerwów. Zastanawiam się jak sobie radzą właściciele ceed'ów - przez 7 lat !!!!

Wcześniej miałem używaną corollę z 1997r - miód :-) (ale uległ tylnemu dzwonowi). Przyszedł czas na nówkę TIIDę 2007r :-(

 

Teraz wiem dlaczego tak kwitnie import używanych aut w Polsce.

 

Witaj MACK72

 

A czego się spodziewałeś po nowoczesnych samochodach.

Dobre samochody to skończyły się w 2000 roku (np. moja primera z 2000).

Spójrz na znanej witrynie o autach - oceny coraz niższe im nowsze auto.

Teraz mamy za to SUPER erę globalizacji gdzie powstają dziwaczne integracje

firm takich jak Renault-nissan-mercedes.

I tak większość części pochodzi z Tajlandii, Korei, Chin - czy innych

gdzie żółte małe ludziki składają części za 3 dolary od sztuki.

Dodatkowo auta japońskie składane są w Turcji, Meksyku, czy Anglii.

Mechanicy w serwisach to nie "mechanicy" tylko wymieniacze - oni nic nie potrafią

naprawić tylko wymienić cały element na nowy. Zawsze najtrudniejsza jest diagnostyka.

A dobrego diagnosty nie spotkasz w serwisie - bo tam nie zarobi za wiedzę ile oczekuje

i już dawno otworzył własny warsztat.

Dołączyliśmy do krajów Unii Europejskiej to musimy nauczyć się ich podejścia

do życia. Masz kupić auto w salonie - pojeździć maksymalnie 5 lat (najlepiej 3) , oddać w

rozliczeniu i brać następne - ludzie mają pracę, wszyscy zarabiają - wszystko się kręci.

Obecne auta to składaki - więc naklejka nie ma większego znaczenia - wszystko zależy od

egzemplarza na jaki trafisz. Fakt że ja po wielu latach opracowałem swoją ideologię na

temat producentów aut. Podzieliłbym ich na trzy grupy:

1. Marki które droga sprzedają auto ale mniej biorą za serwis - (np. Honda)

2. Marki które tanio sprzedają auto ale zabijają serwisem - (np. Nissan)

3. Marki które drogo sprzedają auto i drogo biorą za serwis - (np. Mercedes)

Jeżeli szukasz auta bardzo dobrej jakości za średnie bądź niskie pieniądze to niestety

muszę Cię zasmucić - TO SIĘ NIE UDA - w cenie zawsze jest choć troszkę jakości.

Ja osobiście jeździłem w życiu wieloma japońskimi autami - i moja skromna opinia jest

jedna i niezmienna co potwierdziło życie - jeśli auto japońskie to tylko z Japonii

(niestety nie Nissan - ale np. Honda Accord, Mazda 6, Mazda 5)

Podobnie jest w innych dziedzinach - oliwki smakują jednak najlepiej zerwane bezpośrednio

z drzewka we Włoszech a nie ze słoika w hipermarkecie - to dwa różne światy.

Nie martw się - inne auta też się psują - nawet AUDI czy Mercedesy nie są lepsze.

Mamy w firmie 13 VW - kilka passatów, golfów - masakra - teraz wiem dlaczego je

kradną - bo psują się na potęgę i potrzebne części - nikt o tym nie mówi - bo wszyscy

wiedzą że tak jest i już. Ale jak Toyota zaliczy wpadkę - to już afera na sto fajerek.

 

Osobiście moja opinia na temat Tiidy jest jedna - sam ją mam - żona ją uwielbia.

Poprzednio - Honda Accord , dwa civici, dwie primery (11.144, 12), maxima

Tiida - to obecnie najlepszy wybór w kategorii cena do jakości/zastosowania.

Przestrzeń, silnik biorący od 2,5 do 4k (hura - w końcu od dołu - nie raz bojkom ze starych

AUDI oczy wypadły jak jechałem 140 km/h), wygoda wsiadania - w końcu nie bolą mnie kolana (mam 1,95m),

bagażnik 500l, no i wyciszenie (do 140 cisza - w primerze 1,8 przy 120 masakra) - czego więcej chcieć za takie pieniądze.

 

Pasek - klinowy - wymiana 60 zł - powinni wymienić bez oporów - jeśli nie WURTH - preparat

Terkocząca skrzynia biegów - nie wiem jak mocno terkocze - ale ten wątek był poruszany

(sam to testowałem - w note, micrach czy quasqaiach - jest tak samo) - poszukaj mojego wątku

Odnośnie stukania - to masz cały wątek - fakt że pewnie u każdego stuka inaczej.

 

 

Jedyne co mogę Ci doradzić odnośnie Twoich problemów to udać się do

rzeczoznawcy który jednoznacznie potwierdzi Twoje obawy i do zewnętrznej

stacji diagnostycznej (ale ronomowanej - np. Dekry). Z tymi papierami udać się

do salonu i przykleić im do czoła - nie to dokładnie przeczytają i zaczną działać.

Jeśli nie będą chcieli wciąż naprawiać to niech wyrażą zgodę na naprawę w

zewnętrznym serwisie - na forum ludzie napewno Ci doradzą gdzie znaleźć takowy

w danym mieście.

 

Odnośnie Ceeda - 7 lat - no tak - ale jak coś gruchnie to czekasz 2 miechy na części i auto zamrożone.

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdzę gruchotem (stuki, piszczenie paska, terkocząca skrzynia biegów), ale nie mogę go naprawić BO JEST NA GWARANCJI!!!,

 

Wydaje mi się, że wszystkie Twoje problemy wynikają, że kontaktujesz się ze złym ASO. Może warto pojechać gdzie indziej?

 

1. Piszczący pasek - wymieniają takie paski bez problemu. Jeżeli nie chcą, zapytaj w innym ASO.

2. Stuki, puki, itp. - słyszałem, że w Tiidach za ten stan rzeczy odpowiada ława przedeniego zawieszenia, która miała jakiś błąd konstrukcyjny. Wszystkie ASO o jakich słyszałem przy tym problemie, wymianiały tą ławę w ramach gwarancji bez mrugniecia okiem. Po tej operacji problem znika raz na zawsze.

3. Terkotanie skrzyni - sprawa stara jak samochody. Tak się składa, że to nie jest defekt. Ba, to nawet nie łożysko oporowe, wyciskowe czy jak je nazywają. To synchronizator 5 biegu, który obraca się wraz z wałkiem sprzęgłowym i na "luzie" sobie deliaktnie terkocze. Wiele samochodów tak ma, tyle tylko, że z różnych względów może to być mniej słyszalne. Elemetnt ten jest na samym "końcu" skrzyni w pobliżu lewego przedniego koła. Wystarczy, że w innym samaochodzie skrzynia jest nieco inaczej usytuowana i efekt może być praktycznie nie słyszalny. Poza tym co to komu przeszkadza? Podczas jazdy z zapiętym którymś z biegów efektu nie ma.

 

A jak komuś bardzo to przeszkadza, to rasowy "mechanior" załatwi srawę wlewając do skrzyni bardziej gęsty olej. To info dla posiadczy aut używanych, którzy z uporem maniaka śmieją się z innych, że u nich nic nie "terkocze" a ty masz nówkę i problemy.

 

Tak jak widzisz, prawie wszystkie swoje problemy możesz rozwiazać jedną wizytą w konkretnym ASO. Musisz tylko pojechać do innego, bo w widać, że obecne Cię po porstu olewa.

 

Pamiętaj, że każdy samochód używany był kiedyś nowy :)

Edytowane przez ranger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że wszystkie Twoje problemy wynikają, że kontaktujesz się ze złym ASO. Może warto pojechać gdzie indziej?

 

1. Piszczący pasek - wymieniają takie paski bez problemu. Jeżeli nie chcą, zapytaj w innym ASO.

2. Stuki, puki, itp. - słyszałem, że w Tiidach za ten stan rzeczy odpowiada ława przedeniego zawieszenia, która miała jakiś błąd konstrukcyjny. Wszystkie ASO o jakich słyszałem przy tym problemie, wymianiały tą ławę w ramach gwarancji bez mrugniecia okiem. Po tej operacji problem znika raz na zawsze.

3. Terkotanie skrzyni - sprawa stara jak samochody. Tak się składa, że to nie jest defekt. Ba, to nawet nie łożysko oporowe, wyciskowe czy jak je nazywają. To synchronizator 5 biegu, który obraca się wraz z wałkiem sprzęgłowym i na "luzie" sobie deliaktnie terkocze. Wiele samochodów tak ma, tyle tylko, że z różnych względów może to być mniej słyszalne. Elemetnt ten jest na samym "końcu" skrzyni w pobliżu lewego przedniego koła. Wystarczy, że w innym samaochodzie skrzynia jest nieco inaczej usytuowana i efekt może być praktycznie nie słyszalny. Poza tym co to komu przeszkadza? Podczas jazdy z zapiętym którymś z biegów efektu nie ma.

 

A jak komuś bardzo to przeszkadza, to rasowy "mechanior" załatwi srawę wlewając do skrzyni bardziej gęsty olej. To info dla posiadczy aut używanych, którzy z uporem maniaka śmieją się z innych, że u nich nic nie "terkocze" a ty masz nówkę i problemy.

 

Tak jak widzisz, prawie wszystkie swoje problemy możesz rozwiazać jedną wizytą w konkretnym ASO. Musisz tylko pojechać do innego, bo w widać, że obecne Cię po porstu olewa.

 

Pamiętaj, że każdy samochód używany był kiedyś nowy :)

A ja mam pytanie,kto poza tym jednym przypadkiem z autem używanym miał wymienianą ławę(sanki),bo jakoś nikogo nie widzę z tym problemem na forum a w serwisie znajomy zrobił oczy jak balony ze zdziwienia na info o wymianach tych elementów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanie,kto poza tym jednym przypadkiem z autem używanym miał wymienianą ławę(sanki),bo jakoś nikogo nie widzę z tym problemem na forum a w serwisie znajomy zrobił oczy jak balony ze zdziwienia na info o wymianach tych elementów.

 

U mnie wymienili w połowie lipca (pisałem o tym) z tym, że różnie nazywają w serwisach ten fragment zawieszenia. Czekałem ok. 2 tyg na części i wymienili.  Po wymianie nie stuka.

 

 

Pzdr

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Manix

 

Jeśli serwisujesz tak jak ja i masz gwarancję w Polmotorze

to wymieniają bez problemu. Jak się nie upomnisz

to poczekają aż minie gwarancja i wtedy Cię zkroją.

 

Leć i nie czekaj

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...