Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Nawigacja działa...ale


mark
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nie zmienia to faktu, że mogą podmieniać kartę w momencie pojawiania się nowej wersji mapy. Jeśli numer karty (wersja mapy) nie jest nigdzie zapisany w dokumentach auta, to mają "szerokie pole do popisu". :whistle:

 

A odpowiadając na pytanie "Lechii" otrzymałem propozycję zakupu nowszej wersji. Na razie nigdzie dalej się nie wybieram, więc nie skorzystałem. Przez 26 lat jeździłem bez nawigacji i zawsze trafiałem gdzie chciłem, a drogi kiedyś były dużo gorzej oznakowane. Za cenę uaktualnienia mam prawie 2 baki paliwa. A w ostateczności, gdybym się jednak zgubił to mam jeszcze darmową nawigację w telefonie (Nokia). :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojęcia czy też padłem ofiarą "sprytnego" sprzedawcy w salonie który wymienił kartę z nawigacji ,ale w dalszym ciągu samotnie lub w grupie będę dążył do jej wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dostałem oficjalną odpowiedź od Nissana Poland w której, krótko mówiąc napisali, że wszystko działa poprawnie w tej wersji oprogramowania i jak mam ochotę to mogę sobie kupić nową kartę. Oczywiście, odpisałem na to pismo z prośbą o powtórne rozpatrzenie mojej reklamacji, dołączając kilka faktów np. w samochodach Opel była taka sama sytuacja (firma Navtec też ten sam soft sprzedała), tylko że Opel zaprosił w ramach akcji serwisowej na bezpłatną aktualizację oprogramowania wraz z aktualizacją map. Czyli jak się chce to można !!! Otrzymałem kolejną odpowiedź w której tym razem jeszcze mniej napisali "podtrzymujemy nasze stanowisko z dnia..." Ja poczekam na karty które będą wypuszczane w 2011 r. i podobno już w j. polskim i wtedy wezmą z mapami 2011r. - czyli gdzieś czerwieć 2011r.

Edytowane przez arlandia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Zamawiałem QQ jakieś 2 tyg temu i diler poinformował mnie, że zamawiając NC mogę wziąść alternatywne urządzenie dedykowane do Nissana z tymi samymi parametrami co oryginalny NC tylko że z systemem Win CE w ktorym można wgrać swoje mapy jak w odblokowanej nawigacji. Montują to w salonie przed wydaniem auta i kosztuje tyle samo 3,2tys. z kamerą cofania itd. a i jeszcze jest tam jakaś wersja Auto Mapy ale nie pamiętam szczegółów.

Przeszukałem Allegro i natknąłem się na taką propozycję:

http://allegro.pl/nissan-v-s-7-cali-digital-sharp-gps-dvd-tv-i1319576229.html

Co prawda nie jest to oryginał ale daje duże możliwości modyfikowania a funkcje te same. Na dodatek zakłada go serwis również z kamerą cofania i obejmuje go gwarancja.

 

Czy ktoś korzystał z takiego rozwiązania ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Zamawiałem QQ jakieś 2 tyg temu i diler poinformował mnie, że zamawiając NC mogę wziąść alternatywne urządzenie dedykowane do Nissana z tymi samymi parametrami co oryginalny NC tylko że z systemem Win CE w ktorym można wgrać swoje mapy jak w odblokowanej nawigacji. Montują to w salonie przed wydaniem auta i kosztuje tyle samo 3,2tys. z kamerą cofania itd. a i jeszcze jest tam jakaś wersja Auto Mapy ale nie pamiętam szczegółów.

Przeszukałem Allegro i natknąłem się na taką propozycję:

http://allegro.pl/nissan-v-s-7-cali-digital-sharp-gps-dvd-tv-i1319576229.html

Co prawda nie jest to oryginał ale daje duże możliwości modyfikowania a funkcje te same. Na dodatek zakłada go serwis również z kamerą cofania i obejmuje go gwarancja.

 

Czy ktoś korzystał z takiego rozwiązania ?

Znana i szanowana marka "Vision & Sound" - jak dla mnie to wystarczy za komentarz.

 

Na allegro spotkałem się z aukcjami takich urządzeń (używanych). Z opisu wynikało, że "nawigacja używana była tylko przez miesiąc w moim QQ" - wydaje mi się, że nie bez powodu tylko miesiąc. Na naszym forum, ale także i na brytyjskim forum QQ, spotkałem się z opiniami, że w takich sprzętach jest problem z podłączeniem sterowania z kierownicy, urządzenie miewa dziwne humory, o samym wyglądzie menu już nie wspominam (dla mnie jest troszkę tandetny). Z góry zaznaczam, że te opinie niekoniecznie dotyczyły tego konkretnego vision & sounda.

 

Gdybym sam kupował QQ i miał wybór - Connect lub chiński NO NAME - bez wahania wybrałbym connecta ze wszystkimi jego wadami, brakiem TV, niedokładną mapą, aktualizacją po 500 zł i brakiem polskiego języka. Co fabryczny sprzęt to fabryczny sprzęt - to moje zdanie.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież będzie to montował serwis Nissana, więc oni biorą pełną odpowiedzialnośc za montaż ale i działanie tego urządzenia. Klient powinien to używać zgodnie z przeznaczeniem i dopóki nie będzie sam kombinował z softem, dopóty serwis mu nic nie będzie mógł zarzucić, że sam co popsuł i teraz mu nie działa lub podobne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość amekgliwice

I jak ma się sprawa Twojej usterki, sprawa nabrała biegu czy czeka wśród innych niezałatwionych tematów. Piszę Twoja ale dotyczy ona nas wszystkich bo Wszyscy borykamy się z kiepską obsługą map w nawigacji.

Jak myślicie czy jest szansa aby każdy z nas złożył takie samo pismo względem problemów z nawigacją (wspólna sprawa). Byłem w salonie i pytałem jaką mają koncepcję względem feleru i usłyszałem że są pojedyńcze osoby wyrazające swoje niezadowolenie. Sprzedawcy są świadomi felernej nawigacji i jedynie co mogą zrobić to dać znać kiedy będą dostępne odpłatne aktualizacje. Tylko że my kupiliśmy auto z działającą nawigacją a nie coś co przypomina nawigacje ... bo to troszkę jak byśmy mieli radia z częstotliwościami z innych zakresów.

Podziałamy coś wspólnie ... jednym głosem ?? ... z felgami i oponami zimowymi nam się udało, wiec moze i tutaj wywalczymy choćby darmowe aktualizacje.

 

HEHEH no wlasnie dostaliscie radio z taka czestotliwoscia. Przejdz na AM i sproboj ustawic I PR na 225 Mhz. Zakres w NC jest od 522 do 1611 MHZ wiec

polskiego radyjka za granica nie posluchamy naszych QQ.

 

Pozdrawiam

 

VIP

Edytowane przez amekgliwice
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież będzie to montował serwis Nissana, więc oni biorą pełną odpowiedzialnośc za montaż ale i działanie tego urządzenia. Klient powinien to używać zgodnie z przeznaczeniem i dopóki nie będzie sam kombinował z softem, dopóty serwis mu nic nie będzie mógł zarzucić, że sam co popsuł i teraz mu nie działa lub podobne :)

:D A co to ma do rzeczy czy masz potem problem ze sprzętem i żalisz się ASO czy komuś przez internet lub w innym sklepie? Wezmą odpowiedzialność, wymontują radio i wyślą do naprawy. A Ty będziesz jeździł z dziurą.

 

Poza tym nie o to mi chodziło, że servis nie weźmie za urządzenie odpowiedzialności tylko o to, że urządzenia te moim zdaniem nie są jakościowo porównywalne z Connectem (Connect jest wykonany lepiej). Wystarczy popatrzeć na ceny - ta chińszczyzna jest wyceniana na 3,2 tys, dlaczego radia z navi renomowanych producentów zaczynają się od około 4,5 tys? I to nie w ASO, które samo pewnie coś na tym zarabia (w autoświecie często są reklamy firmy oferującej radia z navi dedykowane do konkretnego samochodu, w zależności od tego czy oni to montują czy montuje się to samemu, oraz czy kupujemy z mapą czy bez - ceny wahają się od 2 do 3,3 tys zł. Montaż u dealera podnosi cenę do ok 4 tys (firma NAVI MEDIA www.navi-media.com)).

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Marcin_28_OL

Moja reklamacja również została odrzucona. Szkoda gadać, człowiek realizujący zgłoszenie przyznał się, że w życiu nie korzystał z NC i nie bardzo wie w jaki sposób wyszukać miejscowość! Ale za to jest na 100% pewien, że taka możliwość jest - tylko nie wie jak to zrobić, normalnie jaja jak berety! Pośmiałem się trochę i zakończyłem tę żenadę krótkim podsumowaniem jego kompetencji, koniec tematu. Trzeba poczekać te pół roku, może faktycznie będzie aktualizacja z PL to wtedy można i 3 razy tyle zapłacić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Hm, nie do końca Cię rozumiem.

Byłem świadkiem, jak wyjęliśmy kartę SD z nowym softem z nowego auta do sprzedaży i wsadziliśmy do auta w którym używany był stary soft. Przed wyjęciem pracowaliśmy trochę na mapie oceniając co jest nowego i jak działa wyszukiwanie.

Ukazało się pytanie czy chcemy uaktualnić,(wyrównać wersję softu z karty z wersją w urządzeniu) po potwierdzeniu że tak nastąpił transfer kilkunastosekundowy (dane + soft systemowy), następnie reboot NC i uruchomiła się prawidłowo nowa mapa z poprawionym wyszukiwaniem.

 

Wyjęcie teraz nowej karty i wstawienie starej skutkowało powrotem (transfer z karty ale znacznie szybszy) i sytuacja powróciła do poprzedniej, działa wszystko ok ale po staremu.

Nie wiem co by się stało gdybyśmy zdecydowali (było pytanie)że nie chcemy wyrównac wersji w systemie z wersją na karcie.

 

Karta z nowym softem włożona z powrotem do nowego auta działa nadal prawidłowo.

 

Z tej informacji o zagranicznych forach może być prawdą jedynie to, że musi być zamieszany w uaktualnianie serwis.

Ja przekładałem karty, ale serwisant cały czas był przy tym obecny wraz z kluczem (inteligentnym) nowego auta :D

 

jp

 

Przeglądałem tematy i dopiero teraz dostrzegłem ten wątek. Z tego co opisujecie wynika, że program z mapami jest przypisany do konkretnej karty SD. przekopiowanie na inną kartę nic nie da. Podobnie podmiana plików w starszej wersji na pliki z nowszej wersji.

Mam propozycję - ja mam wersję 2009v10. Czy ktoś z Krakowa ma również taką wersję? Proponuję wymienić się kopiami i wtedy popracować nad klonowaniem.

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z nawigacja u mnie też były spore problemy (qq z 2009 roku z salonu), od początku zgłaszałem usterki, dwa razy wymieniali nc ostatecznie dostałem za darmo aktualizacje i jest w miarę ok.

Co ważne awarie nawigacji zgłaszałem, kilka razy byłem w ASO pokazując jak jest (czyli np. jak się zawieszała, konkretne miejscowości jakich brakuje itd), cała sprawa trwała ok. 1,5 roku... ostatecznie pomogła nowa karta SD z nową mapa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z nawigacja u mnie też były spore problemy (qq z 2009 roku z salonu), od początku zgłaszałem usterki, dwa razy wymieniali nc ostatecznie dostałem za darmo aktualizacje i jest w miarę ok.

Co ważne awarie nawigacji zgłaszałem, kilka razy byłem w ASO pokazując jak jest (czyli np. jak się zawieszała, konkretne miejscowości jakich brakuje itd), cała sprawa trwała ok. 1,5 roku... ostatecznie pomogła nowa karta SD z nową mapa...

 

Witam. Wymienili Ci kartę za free i uznali to za usterkę? W jakim serwisie to robiłeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej - co do możliwości map Nissan Connect: jechałem z Rybnika do wiochy pod Toruniem. Pierwsze zdziwienie i miłe zaskoczenie - nawigacja wyznaczyła trasę do mojego domu, odnajdując nie tylko wioskę (kilka polskich znaków), ale i niewielką uliczkę, na której mieszkam :-O

Druga sprawa - pomykałem z Rybnika do A1 - węzeł (chyba) Rowień. Od tego węzła mapa prowadziła mnie w polu, ale węzeł Sośnica już był OK. Po trasie w zasadzie żadnych zonków nie zanotowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny sprzęt. Ciekawe, czy umie sterować wyświetlaczem między zegarami, tak jak to napisano w opisie, bo NissanConnect tego nie potrafi.

Też uważam, że taka kasa za aktualizację map to przegięcie. Na szczęście mam w Nokii nawigację za darmo i nie mam zamiaru płacić Nissanowi takiej kasy. Niech się wypchają.

 

No właśnie. Urządzenie wygląda ciekawie, ale w specyfikacji piszą, jakoby bluetooth miało jedynie podstawowe funkcje. Świetna sprawą by było pokazywanie treści smsa na panelu pomiedzy zegarami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej - co do możliwości map Nissan Connect: jechałem z Rybnika do wiochy pod Toruniem. Pierwsze zdziwienie i miłe zaskoczenie - nawigacja wyznaczyła trasę do mojego domu, odnajdując nie tylko wioskę (kilka polskich znaków), ale i niewielką uliczkę, na której mieszkam :-O

Druga sprawa - pomykałem z Rybnika do A1 - węzeł (chyba) Rowień. Od tego węzła mapa prowadziła mnie w polu, ale węzeł Sośnica już był OK. Po trasie w zasadzie żadnych zonków nie zanotowałem.

Też tak mam. Niektóre "wiochy" są bardzo dobrze zobrazowane razem z nazwami uliczek prowadzacymi w pole.

Tylko je trzeba poszukać bezpośrednio na mapie, a nie w spisie , a to jest pracochłonne.Mnie zdarza się,że NC znajduje skróty - polne drogi nieutwardzone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

czy ktos uzywal juz programu do aktualizacji fotoradarow? jest kilka w sieci ale nie wiem czy jest sens kupowac np http://www.speedcamupdates.pl/Nissan-Connect-navigation-system. prosze o info

ja ściągnąłem po prostu fotoradary z bodajże garmina. Format jest ten sam. Nie ma polskich znaków w opisach, ale... da się z tym żyć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja ściągnąłem po prostu fotoradary z bodajże garmina. Format jest ten sam. Nie ma polskich znaków w opisach, ale... da się z tym żyć :)

dzieki za info. jak aktualne sa (byly) fotoradary w germinie? tez nie uzywam polskich znakow wiec to nie problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość bardito

Witam serdecznie wszystkich. Jestem obecnie przed pierwszym przeglądem koszt takiego przeglądu w Zielonej Górze Fiałkowski określono mi na kwotę 850 zł. ale nie to jest jakby tematem tego wpisu, chodzi mi o to, że od tygodnia jestem na gorącej linii z Budapesztem Centrala Nissana na Europę w sprawie nieszczęsnej nawigacji. Poinformowałem Nissan Polska o fakcie posiadania nawigacji z 2008r. menu connecta jest w obcym języku.

Nissan Polska przekazał sprawę do centrali czyli do Budapesztu. Tam w rozmowie z bardzo miłą Panią opisałem cała sytuację, aha zapomniałem dodać, że podczas odbioru samochodu zauważyłem, że menu jest w obcym języku oraz nawigacja nieaktualna, Pan kierownik podczas pokazu obsługi poinformował mnie, że cytuje "Panie Bartoszu proszę się nie martwić na pierwszym przeglądzie zostanie to wszystko z aktualizowane bez ponoszenia dodatkowych kosztów.(koszt aktualizacja jak mnie poinformował pan z serwisu tydzień temu- 560 zł)

No to się nie martwiłem tą nawigacją, która po pierwsze nie ma posiada wszystkich miejscowości a najlepsze jest to że Europa kończy się na Austrii- czyli np. do Chorwacji do której jadę 9 lipca nie dojadę z connectem musze kupić mapę książkową i zaplanować trasę He He.

No i wykonuje telefon do „miłego” Pana kierownika a on mi na to, że on nic takiego nie obiecywał bo nie mógł tego obiecać i tak dalej.

To właśnie spowodowało, że nawiązałem kontakt z Nissan Polska ci przekazali do Nissan w Budapeszcie no i teraz wynik tygodniowej gorącej linii.

Wynik brzmi tak, że skontaktowali się z miłym kierownikiem, który im powiedział, że nic takiego nie obiecywał no i po sprawie, tak to wszystko załatwili. Czyli jestem w punkcie wyjścia. Centrala nissana tydzień czasu ustalała, to co ja ustaliłem w trzy minuty w rozmowie z kierownikiem.

Wychodzi na to, że podczas rozpatrywania tej sytuacji brali pod uwagę moje zdanie przeciwko zdaniu kierownika. Wyszło oczywiście tak jak się spodziewałem uwierzyli kierownikowi.

No ale, że trafili na upartego człowieka i takiego co nie lubi być, że tak powiem brzydko dymany, sprawę załatwiam w ten sposób, że przez trzy lata serwisował będę samochód za granicą w Cottbus, cena ta sama, moim zdaniem bardziej fachowi i solidni niż nasi, czyli krótko mówiąc zostawię blisko 5000 zł u Niemca- przez trzy lata, za fakt oszukania mnie na nawigację za 560 zł. To się kurcze Pan Kierownik ucieszy.

Dalej składam reklamację na samochód, gdyż w mojej i prawnika z którym się skonsultowałem taki samochód nie powinien być dopuszczony na Polski Rynek. Po pierwsze w dniu wyjazdu samochodu z salony cała obsługa powinna być w języku Polskim, nawigacja powinna być aktualna z danymi na dzień wyjazdu z salony a bynajmniej z 2010r. gdy odbierałem samochód- w jego opinii sprawa jest w 100 % do wygrania.

Do czego ogólnie ten wpis zmierza szukam ludzi z woj. Lubuskiego mogą być też z innych województw, celem sporządzenia reklamacji zbiorowej na zaistniałą usterkę.

Sprawa tym bardziej mnie denerwuje, że kupiłem samochód w czerwcu 2010 z nawigacją 2008r. a w sierpniu ludzie dostali 2010r. to za ten fakt ja ma być gorszym klientem od kogoś kto poczekał 3 miesiące i na pierwszym przeglądzie, on zapłaci 850 zł, a ja z aktualizacją nawigacji 1300 zł, coś jest chyba nie tak.

Dalszymi krokami będzie opisanie tej sytuacji do wszystkich gazet motoryzacyjnych wydawanych w Polsce, oczywiście tych najbardziej poczytnych oraz zgłoszenie tej sprawy do TVN Turbo- już jestem po wstępnej rozmowie z panem prowadzącym program, także jest duża szansa na ruszenie tego tematu, także miły pan kierownik z salonu zostanie dodatkowo zareklamowany. Na pewno się ucieszy z wizyty kamer telewizyjnych. Także czekam na wasza odpowiedź w sprawie zareklamowania samochodu, może ktoś jeszcze ma podobny problem. Ludzie nie po to wydawaliśmy przeszło 70.000 zł, że by dopłacać za nawigację i menu obsługi w obcym języku. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie wszystkich. Jestem obecnie przed pierwszym przeglądem koszt takiego przeglądu w Zielonej Górze Fiałkowski określono mi na kwotę 850 zł. ale nie to jest jakby tematem tego wpisu, chodzi mi o to, że od tygodnia jestem na gorącej linii z Budapesztem Centrala Nissana na Europę w sprawie nieszczęsnej nawigacji. Poinformowałem Nissan Polska o fakcie posiadania nawigacji z 2008r. menu connecta jest w obcym języku.

Nissan Polska przekazał sprawę do centrali czyli do Budapesztu. Tam w rozmowie z bardzo miłą Panią opisałem cała sytuację, aha zapomniałem dodać, że podczas odbioru samochodu zauważyłem, że menu jest w obcym języku oraz nawigacja nieaktualna, Pan kierownik podczas pokazu obsługi poinformował mnie, że cytuje "Panie Bartoszu proszę się nie martwić na pierwszym przeglądzie zostanie to wszystko z aktualizowane bez ponoszenia dodatkowych kosztów.(koszt aktualizacja jak mnie poinformował pan z serwisu tydzień temu- 560 zł)

No to się nie martwiłem tą nawigacją, która po pierwsze nie ma posiada wszystkich miejscowości a najlepsze jest to że Europa kończy się na Austrii- czyli np. do Chorwacji do której jadę 9 lipca nie dojadę z connectem musze kupić mapę książkową i zaplanować trasę He He.

No i wykonuje telefon do „miłego” Pana kierownika a on mi na to, że on nic takiego nie obiecywał bo nie mógł tego obiecać i tak dalej.

To właśnie spowodowało, że nawiązałem kontakt z Nissan Polska ci przekazali do Nissan w Budapeszcie no i teraz wynik tygodniowej gorącej linii.

Wynik brzmi tak, że skontaktowali się z miłym kierownikiem, który im powiedział, że nic takiego nie obiecywał no i po sprawie, tak to wszystko załatwili. Czyli jestem w punkcie wyjścia. Centrala nissana tydzień czasu ustalała, to co ja ustaliłem w trzy minuty w rozmowie z kierownikiem.

Wychodzi na to, że podczas rozpatrywania tej sytuacji brali pod uwagę moje zdanie przeciwko zdaniu kierownika. Wyszło oczywiście tak jak się spodziewałem uwierzyli kierownikowi.

No ale, że trafili na upartego człowieka i takiego co nie lubi być, że tak powiem brzydko dymany, sprawę załatwiam w ten sposób, że przez trzy lata serwisował będę samochód za granicą w Cottbus, cena ta sama, moim zdaniem bardziej fachowi i solidni niż nasi, czyli krótko mówiąc zostawię blisko 5000 zł u Niemca- przez trzy lata, za fakt oszukania mnie na nawigację za 560 zł. To się kurcze Pan Kierownik ucieszy.

Dalej składam reklamację na samochód, gdyż w mojej i prawnika z którym się skonsultowałem taki samochód nie powinien być dopuszczony na Polski Rynek. Po pierwsze w dniu wyjazdu samochodu z salony cała obsługa powinna być w języku Polskim, nawigacja powinna być aktualna z danymi na dzień wyjazdu z salony a bynajmniej z 2010r. gdy odbierałem samochód- w jego opinii sprawa jest w 100 % do wygrania.

Do czego ogólnie ten wpis zmierza szukam ludzi z woj. Lubuskiego mogą być też z innych województw, celem sporządzenia reklamacji zbiorowej na zaistniałą usterkę.

Sprawa tym bardziej mnie denerwuje, że kupiłem samochód w czerwcu 2010 z nawigacją 2008r. a w sierpniu ludzie dostali 2010r. to za ten fakt ja ma być gorszym klientem od kogoś kto poczekał 3 miesiące i na pierwszym przeglądzie, on zapłaci 850 zł, a ja z aktualizacją nawigacji 1300 zł, coś jest chyba nie tak.

Dalszymi krokami będzie opisanie tej sytuacji do wszystkich gazet motoryzacyjnych wydawanych w Polsce, oczywiście tych najbardziej poczytnych oraz zgłoszenie tej sprawy do TVN Turbo- już jestem po wstępnej rozmowie z panem prowadzącym program, także jest duża szansa na ruszenie tego tematu, także miły pan kierownik z salonu zostanie dodatkowo zareklamowany. Na pewno się ucieszy z wizyty kamer telewizyjnych. Także czekam na wasza odpowiedź w sprawie zareklamowania samochodu, może ktoś jeszcze ma podobny problem. Ludzie nie po to wydawaliśmy przeszło 70.000 zł, że by dopłacać za nawigację i menu obsługi w obcym języku. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

 

Witam!

Jestem bardzo zainteresowany tym tematem w przyszłym tygodniu odbieram QQ z salonu i powiem szczerze iż to że menu nawigacji będzie w języku obcym spędza mi sen z oczu uważam ze temat polskiego nenu należy rozwiązac i jeżeli mogę cos w tym temacie pomóc to prosze o kontakt

 

i zachęcam wszystkich użytkownikow nawigacji którym przeszkadza brak polskiego menu do przyłączenia sie do "walki"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...