Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[WP11] TD Gaśnie silnik gdy szybko zdejmuję nogę z gazu


krzycho385
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Przy takich mrozach to kod 21 najprędzej jest wywołany zgęstniałym paliwem. Nie masz co lać już dodatków w taki kisiel bo to nic nie da. Wszelkie depresatory dodaje się do paliwa przed jego zgęstnieniem. Teraz jedynym rozwiązanie może być dolanie 2 Litrów benzyny na bak w celu rozrzedzenia kiślu i wymiana filtra paliwa

Gdzie ty mieszkasz w tej Małopolsce, że masz takie fachowe warsztaty co to nie znają popularnej pompy VP 37 i nie wiedzą co to zawór kontroli czasu wtrysku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ryszardz57

Ta dziura to okolica Zakopanego, u nas sniegu 10 cm jak nigdy :lol:

Tak jak pisałem w poprzednich postach taki objaw mam juz od lata wiec paliwo i temp minusowa odpada, po za tym sprawdzałem.

Tak mi jakos zeszło ze teraz dopiero wykonalem diagnoze.

Dzoniłem do http://naprawa-pomp.pl/ tam mnie skierowali do innego mechanika w Krakowie.Zadzwoniłem Gosc przez tel dawał do zrozumienia ze wie o co chodzi, pytał czy ZEXEL czy BOSCH - czyli miał do czynienia z takim zgrzytkiem. Musze do niego podjechac to mi zrobi, bo tu juz dostaje skretu. Ile takie cos moze kosztowac/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam podobny problem z moja Primerką. Jak jest zimna to się check świeci, obroty falują i jak zaczynam jechać to po puszczeniu gazu gaśnie. Jak się tylko trochę zagrzeje jest wszystko ok. Zrobiłem autodiagnostyke i w wyskoczył błąd 47 czyli czujnik położenia wału korbowego. Czy to na pewno od tego czujnika takie cuda mi się z autkiem dzieją? Czujniczek kosztuje 400 zł wiec jak by się okazało ze to nie przez niego to nie był bym zbytnio zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczoraj zalałem on na "renomowanej" niby stacji S..l, i cóż dziś rano kicha, ledwo do roboty dojechałem ale mówie sobie rano dolałem jeszce paru specyfików oserowanych przez firme S , tą z muszelką, i wieczorem po robocie du... auto ledwo odpaliło. z karnistra do którego zalałem również wczoraj (zanim zalałem do zbiornika ) 0,5l wstawiłem do zamrażarki(jakieś -19c) i efekt widac na zdjęciu.

post-30641-1264618086,6548_thumb.jpg

post-30641-1264618086,6548_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ryszardz57

Drink z lodem. Miałem benzyniaka dawno temu i jak kupowałem nissana, zima to była pojechałem z karnistrem po rope zeby dojechac do domu nowo nabytym autem. Wlałem, dojechałem bańka została na polu i rano był lód, kostki do drinka, a bańka po benzynie była.

Edytowane przez ryszardz57
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drink z lodem. Miałem benzyniaka dawno temu i jak kupowałem nissana, zima to była pojechałem z karnistrem po rope zeby dojechac do domu nowo nabytym autem. Wlałem, dojechałem bańka została na polu i rano był lód, kostki do drinka, a bańka po benzynie była.

ale kolego to jest Olej Napedowy??!! lub produkt zastępczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już parokrotnie pisałem że na stacjach z wapiennym orłem jest tylko gnojówka. Jak lałem z marketu na C i mieszałem od razu z depresatorem w ilości 10ml/10L to zima mi straszna nie była. Teraz po trasie zalałem u Orła z dodatkami i rano było

 

Wstaw do garażu traktora jednym susem

i do roboty pomykaj Ikarusem

 

Dopiero po odmrożeniu w garażu sąsiada z wielkim bólem zapalił. Pojawiły się błędy od obwodu świec, potencjometru gazu, nastawnika i tajemniczy 144, którego jeszcze nikt nie rozgryzł. Po wykasowaniu i dolaniu do pełna paliwa z C spokój z odpalaniem i błędami. Filtra paliwa nie wymieniałem

 

Wracając do depresatorów. To działają one przed zwarzeniem paliwa. Jak się zrobi kisiel to już nic to nie da. Jedynie zapobiegnie dalszemu zamarzaniu tego co zostało płynne. Kisiel trzeba rozmrozić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

weon Mój czujnik padł nagle i dopiero jak nie mogłem odpalić to odczytałem kod 47. Na szczęście miałem w zapasie z drugiego motorku. Jeśli nie ma i nie było zadnego innego błędu to raczej szykuj się na czujnik. Może być tak że "go bierze" i jeszcze cos tam łapie i daje sygnał stąd to szarpanie. Ktoś tu kiedyś opisywał przypadek (mało prawdopodobne jak dla mnie), że jeździł z rozwalonym czujnikiem i też mu szarpało ale jechało.

Powiem tak, wykasuj i czekaj aż się znowu zaświeci check albo zdechnie silnik. Możesz zmierzyć ciągłość przewodów pomiędzy pinem w wtyczce i kompem, oraz opór na wtyczce, który ma wynosić 1,5 kOhma w temp 25*C Opis w manualu w pliku ec_cd20 Nie pamiętam z głowy które piny i gniazda w kompie

Edytowane przez and_pec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryszardz57 - bardzo proszę o pomoc jak rozpoznać pompę i nastawnik typu ZEXEL i BOSCH. Czym one się różnią?

Edytowane przez Jurcy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurcy zacznij od przejrzenia motoallegro. Poszukaj w częściach i porównasz sobie te obie pompy.

 

Witam . Kupiłem sobie za grosze pompe do badań nad pewnymi niedomaganiami, Po dokładnym przejrzeniu i przemyśleniach musze chyba stwierdzić że jedną z podstawowych przyczyn "kodu błędu nr 18" jest zuzycie elementów pompy a mianowicie "zawpru regulacji dawki" na rys.nr6 i tłoka na rys. nr4 który wykonuje ruchy obrotowo-posuwisto-zwrotne.Największe zużycie jest w zakresie mniejszych prędkości obrotowych gdyż najczęściej silnik w tych zakresach pracuje, natomiast gdy istnieje potrzeba gwałtownego wejścia na wyższe obroty to w tym momencie następuje zacięcie zaworu i tarpnięcie zaworu przez tłok a to przenosi się na nastawnik i wtedy następuje wyskoczenie błędu. Poruszając zaworem można zauważyć wyczówalne zacięcia. Moim zdaniem wymiana nastawnika na nowy nie załatwia tematu, żeby pozbyć się tej usterki należałoby wymienić pompe lub też zregenerować i wymienić zużyte części.Poczytałem troche na forach VW i Audi i chyba jest to standardowe niedomaganie tych pomp. Ja u siebie spróbuje jeszcze troche podocierać te elementy jak docierałem przy pierwszym czyszczeniu nastawnika to jakiś czas był spokój.

post-21694-1264935970,5871_thumb.jpg

Edytowane przez Gawa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gawa,chłopie masz cierpliwość ;) rozbierać-docierać,rozbierać-docierać.Ciekawi mnie na jak długo wystarczy jedna

taka konkretna opercja na pompie i nastawniku? Ty masz o tym trochę pojęcia więc możesz to robić we własnym zakresie

praktycznie bez kosztów, pomijając czas oczywiście. Ja, jak wielu innych jestem laikiem, więc "zrób to sam-odpada" :( .

Jako laika ciekawi mnie inna kwestia; czy nie istnieje możliwośc założenia innej pompy lub nastawnika, które nie

byłyby tak awaryjne? Chyba, że czyszczenie i docieranie nastawnika wystarczy na conajmniej 10k km, to jeszcze można

byłoby jakoś to przeżyć :D . Ponawiam prośbę o namiary na dobrego pompiarza w okolicach Częstochowy. Pozdrawiam.

Edytowane przez franco
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pompy nie rozbieram do docierania a tylko zdejmuje sam nastawnik i tylko ruszam tym zaworem w lewo i prawo jednocześnie obracając , ale to jest tylko doraźne ponieważ nie da się naprawić tego co popsuło kilka milionów obrotów, w tym przypadku należałoby wymienić zawór i tłok na nowy, troche się popytam pompiarzy czy da się te części wymienić na nowe . A przy okazji prześwietle tą starą pompe co i jak tam w środku działa. Jakby można bylo gdzieś te części kupić oryginalne to pewnie bym się pokusił o wymiane samemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie nie tylko Ty byś się o to pokusił! Nie mam długo tego auta, ale myślę, że ta pompa z nastawnikiem to jego

cholerna pięta achillesowa! Z tego co widzę to powyższy temat wałkowany jest już bardzo długo, a jednak nie ma

skutecznego rozwiązania. Doraźne działania są niestety skuteczne na krótką metę i jest to bardzo irytujące :angry: .

Czytałem już wiele pochwał na temat nysek, ale dopuki nie uda się "ogarnąć" tej pięty to chyba się pod tymi

pochwałami nie podpiszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Franco Problem nastawników nie dotyczy tylko Nys Poczytaj inne fora gdzie np w Oplach padają pompy, w Mazdach zawory SPV a VW turbiny i wtedy to dopiero masz koszty. Nie ma samochodów bez wad. U nas w traktorach to niestety nastawnik i jak w każdej Primie zawiecha przednia, skrzypiący mechanizm wycieraczek. oraz wyrabiające się zawiasy. Co do nastawników i suwaków to każde autko z VP 37 ma ten problem co my, a te pompy były montowane głównie w markach niemieckich, stąd takie ogólne zainteresowanie tam VAGiem i kluczami to nastawników.

 

Co do kluczy to ja swój dorobiony gdzieś zapodziałem, a dokupiłem w sklepie z wyposażeniem warsztatowym za 25 zeta. Te oferowane na alledrogo to rozbój w biały dzień za taką kasę. Dodam na marginesie że są 3 rodzaje (wielkości) tych kluczy. Do pompy VP 37 należy nabyć nr 2.

Cena 25 nie mała smile.gif , ale jak trzeba kupić dobrą nasadkę i porządny pilnik, a potem się bawić w piłowanie i dopasowywanie, to wolałem już kupić gotowca dobrej jakości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć and_pec. Mam bardzo małe doświadczenie w pisaniu postów. Właśnie przed chwilą był gotowy i sobie go w mordę usunąłemsad.gifsad.gifsad.gif .

(Musi być trzy razy, bo mnie szlag chciał trafić-starałem się, a teraz muszę od nowablink.gif ). Zresztą te starania przypominają mi waszą(naszą)

walkę z wiatrakami(nastawnikami).

Nie sądzę by interesujące były objawy i skutki mojego spieprzonego nastawnika, są takie jak u wszystkich. Jednakże cierpliwości i doświadczenia

jakby mniej. Człowieki; kupujemy nowoczesne(???) auta, a cofamy się do epoki twórcy diesla. Wiem, że koncernom samochodowym zależy na naszej

kasie, ale koszt nowego nastawnika to kosmos-można za to kupić auto, które notabene będzie jeździć i być może sprawiać mniej kłopotów niż nasze

kilkakrotnie droższe i stokroć nowocześniejsze fury(nie tylko nyski). Nie mam jakiegoś cuda, ale chciałbym móc mu pomóc w miarę niskim kosztem.

Wachacze, wycieraczki,zawiasy to jednak niższy pułap cenowy i dlatego doceniam starania Gawy w zakresie zastosowania innych części lub metod

mających na celu reanimację naszych traktorów.

Dzięki za podanie rozmiarów klucza, ale kurna nie każdy zrobi z niego dobry użytek. Mogę chyba być kompletny lewuswhistle.gif . Przecież mechanior też musi z czegoś żyć. Niech tak będzie.

Ale jeśli jadę do skubańca(mech.) i zostawiam mu po robocie parę stów, a nie mogę jeździć to mnie....................

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jeśli jadę do skubańca(mech.) i zostawiam mu po robocie parę stów, a nie mogę jeździć to mnie....................

 

Najwyższa pora zacząć samemu śruby kręcić smile.gif Wiem że nie wszyscy są do tego stworzeni, ale takie wywalanie kasy za nic to każdego zirytuje i zmobilizuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy... doszedłem że zapalanie kontrolki występuje w dwóch przypadkach : 1. Jest to zapalanie podczas hamowania silnikiem. 2.Występuje wtedy jak silnik pracuje jakiś czas na biegu jałowym i nagle wciśniemy pedał gazu i puścimy, w skrajnych przypadkach podczas schodzenia z obrotów silnik gaśnie . Ten drugi przypadek jest właśnie najczęściej zauważalny gdy stoimy przed światłami i nagle chcemy gwałtownie ruszyć i auto gaśnie i jest to wtedy niebezpieczne i irytujące. Po bojach i doświadczeniach z tym problemem opracowałem taką oto teze jaka może być tego przyczyna: Wydaje mi się że odpowiedzialne za to jest złe ustawienie nastawnika na pompie a co za tym idzie i złe dawkowanie paliwa. Podejrzewam że ten problem powoduje zaduża dawka. Zależność dużej dawki między tymi dwoma przypadkami wg mnie przedstawia się następująco: 1.Podczas hamowania silnikiem zużycie paliwa powinno być znikome tak więc gdy jest za duża dawka wtedy nie odpowiada ustawieniu podczas hamowania i wtedy komputer wychwytuje ten błąd i wskazuje na złe dawkowanie przez nastawnik. 2. Podczas pracy na biegu jałowym również dawkowanie powinno być właściwe do tego rodzaju pracy i gdy dawka jest za duża to na biegu jałowym jest wtryśnięte za dużo paliwa w stosunku do powietrza i gdy dodamy gazu to komputer wychwyci zły skład spalin i próbując ograniczyć dawke paliwa powoduje że silnik gaśnie. Gdy ustawiłem troszke większą dawke niż powinna być to po wyłączeniu na luz silnik miał nierówną prace a gdy dawke zmniejszyłem silnik pracował równo. Dodam że bardzo minimalne przesunięcie nastawnika już w znacznym stopniu zmienia ilość dawki. Taka jest moja teza ale oczywiście moge się mylić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gawa Przy ustawianiu nastawników w "niemcach" podobno bardzo istotne jest napięcie z czujnika drogi przesuwu regulacyjnego (tej podkowy z wskazówką). Napięcie trzeba zmierzyć na wyłączonym silniku i włączonym zapłonie. Pewnie bez przebijania przewodów igłą się nie obędzie. Dla pomp VW ta wartość wynosi coś około 0,740 V . Jak to zmierzyć u nas i na których przewodach nie mam pojęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że to ustawienie co mówisz to chyba odnosi się do ustawienia samej wskazówki na ośce aby czujnik był właściwie ustawiony względem "jabłka" co współpracuje z zaworem. Na ustawienie samego nastawnika na pompie chyba nie ma wpływu ponieważ wskazówka chyba stoi a przesuwamy sam zawór w lewo bądź w prawo. Wydaje mi się że podczas pracy silnika na podstawie EGR-u komputer diagnozuje skład mieszanki. Mi się tak wydaje ale to tylko domyślenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co tam czytam to wartość napięcia (blok 1 wartość 3 na Vag comie) służy najpierw do ustawienia wskazówki (jeśli nastawnik był rozbierany na elementy pierwsze), a potem po założeni pokrywy i dokręceniu śrub trzeba jeszcze raz sprawdzić napięcie i ewentualnie skorygować poprzez przesuwanie nastawnika (czyli zmiana dawki wtrysku). Z drugiej strony musi pewnie być jakaś stała wartość podana dla naszych pomp, bo w końcu serwis Bosch wymienia te nasze nastawniki i jakoś musi to ustawiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam że bardzo minimalne przesunięcie nastawnika już w znacznym stopniu zmienia ilość dawki. Taka jest moja teza ale oczywiście moge się mylić.

 

Nie kumamblink.gif .Skoro trzeba to ustawić tak precyzyjnie, że nawet nacięcie nożem do tapet nie pomaga to po jaką cholerę(wybaczcieshifty.gif ) wogóle jest

możliwe przestawienie nastawnika na pompie??? Zemsta producenta czy co? Wiem, że musi być możliwość odkręcenia jednego od drugiego, ale chyba

wszystko powinno lądować na swoim miejscu, a możliwość regulacji powinna być tylko z komputerka; po skręceniu ustawiamy precyzyjne dane i

dziękuję. Żadnego wnikania w połączenie pompeczki z nastawniczkiemrolleyes.gif . Ale jak znam życie zaraz sprowadzicie mnie na ziemięwhistle.gif .

 

Z tego co tam czytam to wartość napięcia (blok 1 wartość 3 na Vag comie) służy najpierw do ustawienia wskazówki (jeśli nastawnik był rozbierany na elementy pierwsze), a potem po założeni pokrywy i dokręceniu śrub trzeba jeszcze raz sprawdzić napięcie i ewentualnie skorygować poprzez przesuwanie nastawnika (czyli zmiana dawki wtrysku). Z drugiej strony musi pewnie być jakaś stała wartość podana dla naszych pomp, bo w końcu serwis Bosch wymienia te nasze nastawniki i jakoś musi to ustawiać.

 

I już mam część odpowiedzi. Swój post pisałem nie widząc jeszcze Twojego, więc wybacz. Z tego co piszesz nasuwa się prosty wniosek; skoro serwis

Bosch`a potrafi, to trzeba zaprosić kogoś z serwisantów na browar i poprosić delikatnie o szczegółowe wyjaśnieniadevil.gif .

Edytowane przez franco
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

and_pec nie wiem czy dobrze pamiętam ale jak coś tam kiedyś czytałem to tak jak mówisz że najpierw dokręca się delikatnie czujnik do ośki i sprawdza się wstępnie napięcie , następnie zakłada się nastawnik na pompie i jescze raz sprawdza napięcie i ewentualnie odkręcamy czujnk i korygujemy już na zamontowanym na pompie . Teraz trzeba by było się dowiedzieć jak domowym sposobem gdzie mierzyć to napięcie i jakie wartości powinny być.

franco żeby to było takie proste to każdy by jeździł żeby mu komputerem ustawili i po sprawie ale cały problem na tym polega że idea serwisu nie polega na tym żeby pomagać ludziom tylko zarabiać kase na usłudze i na częściach, dla nich łatwiej jest wymienić część na nową wziąć kupe kasy i powiedzieć że to są drogie sprawy, oni mają tylko komputer i ich wiedza sprowadza się do tego co jest tam napisane.A i jest tak bardzo często że żerują na naszej niewiedzy i prawie nic nie zrobią a na fakturze będzie spora lista wypisana i rachunek spory. Myśle że ciężko by było znaleźć kogoś kto by nam coś powiedział.Mają nad nami delikatną przewage bo mają sprzęt i częstrzą styczność z różnymi problemami.Trzeba by zrobić eksperyment: zapytać się ich o jakąś podpowiedź w jakiejś sprawie i ciekawe czy wytłumaczą czy będą nas chcieli zbyć. Myśle że odpowiedź będzie taka "przyjedzie pan to zobaczymy co się da zrobić"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gawa podpisuję się ręką i nogą pod Twoją wypowiedzią. Nie chcę zaśmiecać portalu i tematu w nim jakąś tam retoryką. Wiele rzeczy, o których piszemy

jest OCZYWISTE. Ale myślę, że miło jest pogawędzić a czasem znaleźć między słowami sedno sprawy. Jeśli tylko jakimś cudem uda mi się znaleźć sedno

w zakresie tego tematu to niezwłocznie podzielę się nim.

 

Chłopaki (panowie?rofl.gif ) . Udało mi się namierzyć gościa, który może(?) wreszcie zreanimuje pompkę i temat jak dla mnie będzie zamknięty. Oby.

Podzielę się opinią w przyszłym tygodniu po naprawach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gawa skromnie mówiąc to liczę bardziej na ciebie z tymi kabelkami. Jeśli masz tą "pompę badawczą" z wtyką to łatwiej Ci coś będzie znaleźć

TROUBLE DIAGNOSIS 4

Poświęcone jest diagnostyce tego zespołu Zawarte jest w pliku ec_cd20 od 74 strony ale o napięciu nie ma żadnej wzmianki, jedynie opór i połączenie z ECM

 

 

Może coś mi zdradzą Wolińscy Ostatnio nawet chętnie rozmawiali ze mną w kwestii numerów końcówek wtryskiwaczy to może tu coś wyciągnębook.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...