jasio_ciaputek Opublikowano 1 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 (edytowane) Ja w wakacje wkładałem ON (pewnie letni a nie zimowy) do zamrażarki w celu sprawdzenia jak wygląda i jaką sprawność będzie miał mój podgrzewacz. Tylko nie do lodówkowej zamrażarki tylko takiej wolnostojącej co się do góry otwiera. Temperatura ok -20. Z ON zrobiła się niewielka galareta ale bez przesady. Jak przechodzi powolutku przez zbity filtr to i przez siateczkę sobie przejdzie. Nie jest aż taki lipny żeby przewody o przekroju wewn 10mm zatkać. To nie woda i jak VP-44 sprawne to sobie powoli zassa. A to kiedy działa to zależy. Jak podciągniesz do grzania świec to zaczyna grzać razem z nimi, a jak zrobisz tak jak ja dodatkowe niezależne zasilanie to działa kiedy chcesz. Z tego co tam napisali to ma 150 W a takie maty do lusterek to chyba 2x 18W. Skoro maty dają radę lustro odmrozić w 2 minuty a buteleczkę 0,5 litra ON upłynnić w około 6 minut (latem) no to taka grzałeczka przed filtrem to może być to. Rok temu też to sprzedawali i też im schodziło więc to może jest to. @mirekg9 nie oszukuję, po prostu póki mi się check nie zaświeci to podgrzewacz zostanie w domu. Ale dajmy mu szansę jutro będzie -24. Lejta opał do baku, to nie zamarza Poważnie jakbyś miał VP44 pod maską to byś tego nie napisał Edytowane 1 Lutego 2012 przez jasio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 1 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 Parę dni temu, pewien mechanik powiedzial sąsiadowi, aby do ropy dolewał denaturatu, tak jak to robiono kiedyś. Nie pamiętam proporcji, ale czy w teraźniejszych silnikach takie praktyki by przeszły? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasio_ciaputek Opublikowano 1 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 (edytowane) Parę dni temu, pewien mechanik powiedzial sąsiadowi, aby do ropy dolewał denaturatu, tak jak to robiono kiedyś. Nie pamiętam proporcji, ale czy w teraźniejszych silnikach takie praktyki by przeszły? Jest o tym wcześniej w tym temacie parę słów. Ja przy VP-44 bym się nie odwarzył a przy CR tym bardziej jasio - to Ty oszukujesz. Piszesz, że nie masz problemu z odpalaniem, "a Ty się najpierw podgrzewasz" Apropos podgrzewania i denaturatu. Ostatnio na parkingu rano, jeszcze przed tymi mrozami było chyba z -6, ja gumowe rękawice szmatka w jednej ręce "dykta" w drugiej i nasączam szmatkę co by szyby przelecieć z tego szronu, mija mnie sąsiad i mówi: -Ładnie to tak? Ja na niego spojrzałem zdziwiony. -Ładnie to tak z rana się podgrzewać? Chlebek byś sąsiad przynajmniej kupił do tej butelki. Edytowane 1 Lutego 2012 przez jasio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qadrat Opublikowano 1 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 jakbyś miał VP44 pod maską to byś tego nie napisał Oj zdziwił byś się, jakimi autami ludzie jeżdżą na opale Przecież to jest zwykły ON, tylko zabarwiony. U mnie w mieście jest myjnia na stacji, na której sprzedają m.in. opałowy - nieraz jak czekałem w kolejce na myjkę to widziałem, jakie to auta tam tankują: CDI, HDI, TDI, DCI, no dosłownie wszystko. I często to były auta powyżej 100tys. zł. Kilka dni temu widziałem tam Audi A4 z ostatniego wypustu, czyli maksymalnie 4 letnią. Piece na OO są trochę droższe, niż silniki w autach, gdyby opał był taki bebe, to nikt by tym nie ogrzewał domu Nie oszukujmy się, teraz jazda dieslem nie jest tańsza od jazdy benzyniakiem o takiej samej mocy, większość ludzi kupuje diesla ze względu na dostęp do tańszego paliwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość petruś Opublikowano 1 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 Zainspirowany waszymi przygodami i ja postanowiłem odpalić swoją maszynę. Stała nieruszana od niedzieli a dziś w nocy u mnie było -19. Odpaliła po jakichś 8 sekundach. I po jakichś 5 minutach chodzenia obroty również zaczęły falować. Czyli ropka trochę gęsta się zrobiła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasio_ciaputek Opublikowano 1 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 A czy technologia używana w piecach na olej opałowy jest chociaż podobna do tej w silnikach z listwa CR lub pompą wysokiego ciśnienia, która w dodatku nie lubi mało tłustego paliwka a jak takie dostaje to się zaciera? Nie wiem jak działają piece na OO i nie wiem ile ci właściciele jeżdżą na takim paliwie ale porównanie pieca do OO i silnika wysokoprężnego spalającego ON jest dosyć odważne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 1 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 Ale taki "bogol" i "dusigrosz", po dwóch latach samochód opchnie - niech inni się martwią. Samochód ma na pokaz przed rodziną, sąsiadami, znajomymi. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qadrat Opublikowano 1 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 Co nie zmienia faktu, że jednak te 100tys. zł skądś musiał wziąć i wypadało by sobie nie robić lipy tankując OO tylko jakąś Vervę Oszczędność między OO a ON to ponad 1zł na litrze, jak ktoś dużo jeździ to sporo zaoszczędzi. I szczerze? Nigdy nie spotkałem się z tym, żeby przez OO padła komuś pompa lub coś innego. Od biodiesla z Bliskiej owszem, u ojca na warsztacie był 2 lata temu jakiś francuz z HDI (nie pamiętam, jaki dokładnie, coś pokroju Berlingo / Partner), który stanął po 5km od zatankowania biodiesla. Koszt naprawy zamknął się w 7000zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cato Opublikowano 1 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 ja osobiscie staram sie lac paliwo na statoiu lub orlenie i przy mrozach ktore obecnie wystepuja nei mam problemow nigdy nie dolewalem jakis magicznych preparatow ktore wiecej szkodza niz pomagaja autko odpala bez problemu oczywiscie swiece podgrzewam 2x i odpala po 2 obrotach takze mysle ze jest dobrze . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 2 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 może w dci wyłącza się szybciej. Miedzy listwą CR a VP-44 są duże różnice technologiczne i nie ograniczają się zapewne tylko do układu wtryskowego. U mnie w kabinie nie klika nic innego tylko ten przekaźnik. Najlepiej podejdź z miernikiem i przytknij do szyny świec plus i minus do akumulatora i będziesz wiedział ile to trwa u Ciebie Dziś przekręciłem kluczyk i czekałem. Po zgaśnieciu kontrolki świec usłyszałem przekaźnik po 25 sek, ale dziś w nocy samochód stał w garażu podziemnym. Zobaczymy jutro, bo ma być niby najzimniejsza noc a będzie stał przed blokiem pod chmurką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wojteknj Opublikowano 2 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 Witam jestem tu nowy .Posiadam nissana almerkę N16 1,5 benzyna .Mam taki problem pali mi sie chek falują obroty strasznie szarpie jak się rozpędzam i w czasie jazdy też się zdarza .Byłem na kompie i wykryło czujnik polozenia walu strona A czy coś takiego .Oststno wymieniłem olej Castrol Magnatik 10w/40 i świece krokowy też oczyszczony . Samochód nie gaśnie nie jest mulowaty tylko to szarpanie i falowanie obrotów .Czy to łańcuch ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pyrka Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Witam wszystkich. U mnie problemy z n16 zaczęły się 3 dni temu, razem z większymi mrozami. W środę przy -14 odpalił gładko ale po przejechaniu 1.5km zaczął się dusić (spadek obrotów przy wciśniętym gazie), po rozgrzaniu wszystko wróciło do normy, w czwartek ta sama sytuacja z tym ze dusił się dosyć częściej, w piątek -21 okazało się granicą nie do pokonania. Niby odpalił ale po ok 500m zadusił się aż zgasł, drugie odpalenie, ujechałem 100m i tam został na drodze, nie chce palić. Filtr wymieniany jakieś pół roku temu, zalewany olejem zawsze lany na tej samej stacji statoila. Co radzicie? sprawdzić/wymienić filtr, czekać na odwilż czy jakieś inne rzeczy? Dodam, że do prawie pełnego baku dolałem te "cuda" od wytrącania parafiny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość petruś Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Nie zakłądając nowego temtu. Czy uszczeki w waszych autach przez te mrozy też są takie jak by ich nie było? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 pyrka - dopisz do profilu jaki silnik. Z tego postu, to wiem że to dizelek, ale w innym to zginie. Jesli dolałeś już tego "cuda" jak to określiłeś, to się nie zastanawiaj, tylko wymień filtr paliwa, to są przecież groszowe sprawy. Przez pół roku woda mogła pozostać, lub zaciągło ze zbiornika. Filtr tańszy niż mechanik. Potem gdyby coś, to będziemy radzić dalej. Pozdrowionka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasio_ciaputek Opublikowano 3 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 (edytowane) Jak to mówią, wszędzie dobrze ale w domu najlepiej. Byłem trochę na forum Alfy Romeo, tam w tych nowych 159 też mają takie same problemy jak my w naszych. @pyrka, napisz przede wszystkim czy masz diesla, jak tak to: jak masz dostęp do źródła prądu 220V, to weź suszarkę albo opalarkę i podmuchaj ciepłym powietrzem na filtr paliwa, a potem odpal auto, nie powinno być kłopotu, wyjeździj to co wlałeś i wypróbuj innej stacji. Nie dolewaj żadnych "cudów". Ja bym nie mieniał filtra paliwa. No chyba ze jakiejś kiepskiej firmy, może woda we filtrze. Tak czy siak trzeba rozmrozić czy to w garażu czy suszarką. @petruś uszczelki twardnieją i to dość mocno ale co zrobić. Ja dzisiaj na ten przykład otworzyłem tylne lewe drzwi i potem ich domknąć nie mogłem. Ale to raczej nie kwestia uszczelek. W tym roku zima krótsza będzie ale też da się we znaki. Edytowane 3 Lutego 2012 przez jasio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek22 Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 u mnie podobna sytłacja z odpaleniem moze nie mam problemu ale jak kawałek zaczne jechac to zaczyna sie dławic nie tego typu ze dymi na biało tylko tak jak by paliwa wogole nie dostawał obroty spadna do ok 1200 i zaczyna jechac i tak co jakis czas filtr wymieniłem przed wczoraj bo przed wymiana dymił i miał nierowne obroty po wymianie ustało a dzis no własnie moze paliwo przymarza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Burning Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 ja odpalam 'na suszarkę' i daję się rozgrzać pół godzinki na jałowym wtedy nie ma problemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Trzeba chyba co niektórym poczekać do cieplejszych dni /chociaż -5/. Mnie dziś ponownie udało się odpalić po 2-krotnym ogrzaniu świec. Co do suszarki, to ja z 4 piętra bym przewodu nie ciągnął, a czas zmarnowany przy próbie odpalenia, wiązał by się z czasem przejazdu komunikacją miejską. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek22 Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 (edytowane) w miescie ja nie mieszkam paliwko ruskie i sie zastanawiam moze smok w baku juz zasyfiony ciekawi mnie jak on wyglada moze dało by sie zamontowac pompke paliwowa aby pompa miała lzej zaciagac pisałem wczesniej ze filtr wymieniałem rope co zlałem wlałem do butelki i pozostawiłem przed domem z ciekawosci zobaczyłem jak wyglada i powiem ze nie wyglada to z ropy wytraciła sie parafina ok 50ml białej cieczy z 500ml i tu pytanie co zrobic dalej z tym skoro znam juz winowajce podejrzewam ze podobnie jest w baku? Edytowane 3 Lutego 2012 przez jacek22 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasio_ciaputek Opublikowano 3 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 (edytowane) w miescie ja nie mieszkam paliwko ruskie i sie zastanawiam moze smok w baku juz zasyfiony ciekawi mnie jak on wyglada moze dało by sie zamontowac pompke paliwowa aby pompa miała lzej zaciagac ja rok temu wstawiłem coś takiego w układ(przed filtrem paliwa) http://allegro.pl/po...2090537542.html Ale nie z uwagi na mróz a na uszkodzoną pompkę na filtrze paliwa. Przy wymianie filtra bardzo się przydaje, bo paliwo nie cofa się do baku i nie ma powietrza przed filtrem. Woda osadza się najniżej a do pompy brane jest tylko to co wyżej. Jak na pół litra miałeś tylko 2 kieliszki wody to nie tak dużo chyba. Ważne żeby nie jeździć do momentu aż się żyd zapali, tylko od połowy zbiornika tankować świeżutką ropę. Edytowane 3 Lutego 2012 przez jasio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 To i Twoi "sąsiedzi" też ładnie oszukują. Zysk mają 10 ropy + 1 wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasio_ciaputek Opublikowano 3 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 ta woda mogła się zbierać od wymiany filtra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pyrka Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Do gniazdka niestety nie mam dostepu, a kabel ciagnac z bloku to by byla katorga, wiec ten sposob raczej odpada. A swoja droga dzis po pracy probowalem go odpalic jak mroz byl mniejszy to nawet sie udalo tylko obroty wskoczyly 1k+ potem cos kolo 800, nierowna praca silnika az po minucie zgasl. Drugie podejscie z tym samym efektem. Kupilem dzis filtr paliwa i blizej wieczora sie tym zajme. Mam nadzieje ze pomoze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 sorki - mały błąd z mojej strony-nieuwaga. Pomyślałem o ropie np. z karnistra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasio_ciaputek Opublikowano 3 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Kupilem dzis filtr paliwa i blizej wieczora sie tym zajme. Mam nadzieje ze pomoze musi być dość mocno zamrożony. Wymiana filtra pewno pomoże na jakiś czas, ale jak w baku jest breja to znowu zatka ten nowy za jakiś czas. Chyba że filtr jest zasyfiony brudem albo jest w nim dużo wody no to wymiana wskazana wtedy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.