Światła w QQłce

[toruńczyk]

No to ja zaryzykuję i "przesłodzę" ... i dodam dwa plusy za motto tej "edukacji" !

[JACKO29]

Kurna!Trza było dać ostrzezenie na maila,a nie tak z nienacka!Cały lapcok mi się klei

[mucka38]

Jak słodzić to tylko herbatę góralską

Góralskiej się nie słodzi ;-) , ino speretusem doprawio B-)

[manix]

Z cukrem czy bez , wzmocnionej się zawsze chętnie napiję

[Fergul11]

Raz z góralem piłem , było ok do momentu gdy po góralsku z jednego szkła zaczęliśmy pić !

Świadomości nie straciłem , ale końcówka wieczoru mi umknęła i na kaca drzwi pasażera z zewnątrz miałem do mycia , taka "%słodka%" była góralska herbata 

[toruńczyk]

Ja to taką z  gór  polubiłem . "Łącką" ją zwią  i bez różnicy czy z filiżanki czy ze szkła się pije . Ostatnio nawet taką na nizinach z góralem "smakowałem". Nie potrzebne były ....  Światła w QQ  taki byłem "oświecony" !

[JACKO29]

Panowie światła Was tak oświeciły w Qqłkach??? Chyba hidy Wam wyładowują się pod czerepem?

A z góralami trza umieć pić

Trza się nauczyć popijać gorzałkę mlekiem i żaden góral nie straszny

[Fergul11]

Facet wspaniały jest jako kolega , ale pić z jednego kieliszka to ja już z nim nie będę

Nawet jakby mlekiem częstował

[JACKO29]

Często bywa tak ,że ten "nieśmiertelny" pada momentalnie po dwóch trzech kieliszkach.

Jak chodziliśmy z pracy na "betonowy stół"(tak nazywaliśmy pozostałe bunkry po II WŚ)To zorientowaliśmy się zaraz kto jadem zatruwa i nosił zawsze swój kieliszek.

[manix]

E tam, po tym jak widziałem picie  z... skorupek po jajkach , już nic mnie nie zdziwi

[Fergul11]

A ze świeżego ogórka piliście ?

nie dość że wypijesz to zakąszasz od razu

[manix]

         

[Fergul11]

No ale ze światłami to ma niewiele wspólnego , chyba że oświecenie ?

[JACKO29]

E tam, po tym jak widziałem picie  z... skorupek po jajkach , już nic mnie nie zdziwi

Eeee tam,z żarówki chyba nikt z Was nie pił

Edytowane 2 Grudnia 2014 przez JACKO29

[Fergul11]

Dżizass z kim ja tu się zaprzyjaźniłem , alkoholizm i degeneracja !!! 

Chlają jakieś samogony , kradną żarówki po komórkach potem piją gdzieś w bunkrach , żeby matka wiedziała to by mnie wygoniła z Waszej piaskownicy 

[JACKO29]

Raczej nikt żarówki z komórki nie ukradł,ale się wzięło od zaprzyjaźnionego elektryka ze stacji pomp,bo nie nyło kieliszków,a w czymś trzeba było

Kurde,zaraz tu miotła wpadnie i zrobi porządek

[colins]

Ale mi smaka narobiliście. Jakiś zlot może? 

[JACKO29]

No ja! Zanim dojechałbym do Słubic to już by mi ochota minęła,a jęzor musiałbym sobie na niteczce uwiazać ,co by mi się nie plątał z ochoty

[colins]

No tak. Trzeba w takim razie pomyśleć o jakimś ogólnopolskim zlocie w jakimś uroczym miejscu, gdzie wszyscy będą mieli podobną odległość.

[Karminadel]

Zrobiłem rundkę teraz (nocą) i muszę powiedzieć, że nie potrafię wyjść z podziwu jakości oświetlenia LED. Jest mega SUPER. I porównuję je do fabrycznych świateł ksenonowych, które dwa lata temu miały regenerowane odbłyśniki (napylane srebrem), a w lato wymieniałem palniki) - to LEDy w Qashqaiu święcą z dwa, rzy razy lepiej (mocniej) niż ksenony w Scenicu.

Automatyczne drogowe - na tyle na ile teraz pojeździłem - jakieś 30km - działają bezbłędnie (choć wiem z opisu kolegów, że nie zawsze tak jest). System był na tyle czujny, iż jak ktoś jechał z naprzeciwka za zakrętem gdy ja widziałem już lekką poświatę jego świateł i na tej podstawie wiedziałem, że coś jedzie... system też to zauważył, bo przełączył zanim ukazał się samochód.

Fajne... na prawdę.

Edytowane 4 Grudnia 2014 przez Karminadel

[colins]

Mi też podoba się ten system automatycznych świateł. Mam wprawdzie zwykłe żarówki, ale nie zmienia to faktu, że automat działa bezbłędnie. Musimy chyba jednak wziąć pod uwagę jeden fakt - obecnie mamy dobre warunki pogodowe (a przynajmniej ja mam) więc system działa dobrze. Podejrzewam, że przy mniej sprzyjającej pogodzie (deszcz, śnieg) automat może zacząć się gubić.

[Karminadel]

W instrukcji też tak piszą - że opady obniżają jego skuteczność.

[ProceSS]

ja ostatnio mialem osobliwa przyjemnosc sprawdzic je w bardzo extremalnych warunkach mgly (jak mleko), i system sprawdzil sie b. dobrze tym bardziej ze samochod nie byl myty od ponad 2 m-cy. 

[3Rni]

ja ostatnio mialem osobliwa przyjemnosc sprawdzic je w bardzo extremalnych warunkach mgly (jak mleko), i system sprawdzil sie b. dobrze tym bardziej ze samochod nie byl myty od ponad 2 m-cy. 

 mgła jak mleko i na długich .....ciekawie

[ProceSS]

 mgła jak mleko i na długich .....ciekawie

a co w tym takiego dziwnego ?