Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Gość severyn
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich Klubowiczów.

Na wstępie się przedstawię. Jestem Seweryn i od kilku dni stałem się szczęśliwym (mam nadzieje, że to się nie zmieni)posiadaczem Nissana Almery N16 HB 3d z czerwca 2000 roku z instalacją LPG z roku ubiegłego, przebieg 146 tys. Jest to moje pierwsze autko, kupione po okazyjnej cenie (przynajmniej tak mi się wydaje, wydawało). Po samochodziku z tego rocznika spodziewałem się kilku problemów no i nie minął tydzień a już znalazłem ich bardzo dużo. Jestem z grupy biednych studentów, którym autko jest niezbędne do studiowania, szukałem auta w miarę niezawodnego i taniego w eksploatacji (stąd instalacja LPG). Liczę na Waszą pomoc, żeby udało mi się w miarę niskim kosztem doprowadzić autko do stanu używalności Niestety nie stać mnie na drogie naprawy i chcę jak najbardziej zredukować koszta. Nie mam również znajomych mechaników i mam nadzieję, że Wasze doświadczenie i wiedza na temat tego modelu uratuje mój portfel.

 

Po pierwsze i chyba najważniejsze:

zapalona jest kontrolka "Check Engine". Ponadto wskazówka obrotomierza lekko faluje. Auto przy przyspieszeniu troszkę się dławi (na obrotach między 1-2 tys). Dość wolno się zbiera (wiem, że silnik 1,5 i 90km to nie jest prosche 911, aczkolwiek seicento mamy ze swoimi 37 konikami jest bardziej żwawe). Za wszelką cenę się starałem ale nie potrafię zapiszczeć kołami (próbowałem - nici). Na autostradzie nie udało mi się rozpędzić autka powyżej 130 km/h (do tej prędkości jakieś 30 sekund go rozpędzałem). Na 3 biegu max RPM to 4 tys, na 4 i 5 nie udaje mi się wejść powyżej 3,5 tysiąca obrotów :(. Jeżeli jadę spokojnie i mam 2,5 tys obrotów i gwałtownie zmniejszę obroty (np wciskając sprzęgło i dohamowując) to czasem gaśnie... :(

 

Przeczytałem multum tematów w których użytkownicy różnych for opisywali podobne objawy. Co wydaje się najbardziej prawdopodobne wg Was?:

- przepływomierz? (jeśli tak to jak go sprawdzić, próbowałem pomiarem napięć - ktoś kiedyś opisywał tę metodę, jednakże nie znalazłem miejsca gdzie bym mógł się wpiąć w kostkę)

- rozrząd? (czy powinien być jakiś dźwięk jeżeli łańcuch się wyciągnie, czy objawy pasują, jakie koszta naprawy, gdzie najlepiej? czy trzeba wymieniać cały rozrząd czy łańcuch wystarczy?)

- inne ustrojstwo (jestem na maxa laikiem, całą wiedzę czerpie z waszych postów). Silniczek krokowy (czymkolwiek jest), sonda lambda (?), przepustnica ?

Dodam jeszcze że na gazie zachowuje się tak samo jak na benzynie przynajmniej tak mi się wydaje.

 

 

Problem nr 2

Nie działa mi światło podczas otwierania drzwi. Jeżeli włączę światło ręcznie to działa, na drzwi nie reaguje...

 

Problem nr 3

Nie działający tylni spryskiwacz. Czytałem, że to może być pęknięty wężyk. Gdzie on idzie, gdzie szukać pęknięć? Czy może to być bezpiecznik (czy jest niezależny bezpiecznik do pompki tylnego spryskiwacza?), czy może pompka sama jest walnięta (jak ją sprawdzić, gdzie ona się znajduje?)

 

Problem nr 4

Nie działa centralny zamek w klapie bagażnika. Szczerze to nie wiem czy to jest problem czy go poprostu tam nie ma (nie wiem jak to było montowane seryjnie). Tak czy siak bagażnik otwieram z kluczyka. Jeśli jest centraly i jest zepsuty, to gdzie szukać problemu?

 

Problem nr 5

Nie działa światełko w bagażniku (może to jest powiązane z niedziałającym centralnym i spryskiwaczem?), może jest jakaś wspólna wiązka?

 

Problem nr 6

Dzisiaj padało i po lewej stronie w bagażniku powódź !, odkręciłem tapicerkę częściowo (nie wiem jak cały boczek ściągnąć). Czytałem że to może być od lampy lub jakiś rozszczelnień blachy. Czym to uszczelniać? Sylikon wystarczy? Jak szukać skąd cieknie? Czy to może być coś innego (np. pęknięty wężyk od spryskiwacza)? zaznaczam, że mokre jest po lewej stronie (nie wiem po której idzie ten wężyk)

 

Problem nr 7

Nieszczęsne dźwignie do podnoszenia fotela. Z prawej strony jest urwana (wystaje końcówka linki w kształcie litery T), z lewej strony też (poprzedni właściciel zastąpił to takim kółeczkiem). Czy da się gdziekolwiek kupić te dziadostwo? Szukałem wszędzie, może macie jakieś namiary? Jeśli nie to czy jest jakiś patent którym mogę uszkodzone dźwignie zastąpić, żeby normalnie korzystać z tylnej kanapy.

 

Problem nr 8

UPIERDZIELONA TAPICERKA. W bagażniku poprzedni właściciel chyba ziemię przenosił albo coś. Fotele są tak upieprzone, że aż niefajnie się jedzie. Czy jest jakiś sposób na dopranie tego? Czy na fotele kupić pokrowce (gdzie takich szukać). Żeby zredukować koszta to wolałbym jakoś to doprać... :(

 

Pytanie:

Jakie czynności radzicie mi przeprowadzić, po kupieniu auta używanego. Czy jest sens zmienić wszystkie płyny (tak wszyscy mi mówią). Jakie to są te wszystkie płyny (olej silnikowy, przekładniowy, płyn hamulcowy i chłodniczy?). Co jeszcze sprawdzić w tym autku, żeby nie bać się wyjechać z domu (tak z doświadczenia co siada w tym roczniku i przy tym przebiegu, gdzie jeszcze zajżeć)?

 

Podsumowując

Za autko z LPG i z tym przebiegiem dałem małe pieniądze, jednakże strasznie dużo problemów z nim jest. Cieszy mnie, że auto pali, jeździ bez problemu. Nie słyszę, żadnych stuków w zawieszeniu. Jednakże te problemy mogą pożegnać moje nadzieje z kupieniem taniego, dobrego auta.... Tak więc PROSZĘ BARDZO KOLEDZY I KOLEŻANKI - POMÓŻCIE BIEDNEMU STUDENTOWI ZE ŚLĄSKA :P

 

Za wszystkie odpowiedzi dziękuję, równocześnie będę się starał podsumowywać pracę jakie sam wykonam, żeby coś było dla potomnych. Pozdrawiam serdecznie

Edytowane przez severyn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość kfiatekk1

Ad. 1. Tutaj jest cały wahlarz możliwości. ;-) Skoro świeci się check engine, to najprościej będzie podpiąć się z komputerem i sprawdzić kod błędu. Możesz to zrobić, używając modułu ELM 327 (z Allegro)+laptop lub podjechać do mechanika na komputerową diagnostykę (nie powinno to kosztować więcej niż 50PLN).

 

Ad. 2. Było o tym ostatnio na forum. http://forum.nissank...rania-drzwizwi/

Edytowane przez kfiatekk1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. pewnie zasyfiona przepustnica + uszkodzony przepływomierz + niewyregulowana instalka i jeździ na ubogo. Najlepiej podjechac na komputer lub zdiagnozować auto samemu (sposoby opisywane na forum).

3. Po prawej stronie idzie węzyk, najpierw progiem dalej tam gdzie jest mocowanie pasów z tyłu i po prawej między klapa i bagażnikiem, w klapie na środku pod gumową zaslepką masz dojście do dyszy.

4. Pewnie cięgno się odczepiło albo uwalony siłownik, n16 miało standardowo central. Musisz zdjąć plastik na tylnej klapie, tam gdzie rączka jest srubka, reszta to zatrzaski.

5. Albo krańcówka w zamku się zablokowała albo wiązka miedzy buda a klapą jest pęknięta (bardzo częsta dolegliwość, tym że izolacja jest cała na kablach się nie sugeruj)

6. Zapewne auto walone i lampa była nieudolnie wklejana.

8. Pokrowce uniwersalne, ładne można kupic juz za 60zl z dzieloną tylną kanapą, pranie tapicerki ponad 100

9 - Pytanie. Filtr powietrza wymień, p. pyłkowy przynajmniej odkurz, olej i można by płyn chłodniczy jak nie wyglada za ciekawie. Po tych wymianach od razu wyjdzie Ci czy auto było pozalewane jakimis doktorami, ceramizerami czy może jednak silnik jest OK.

 

Nie da się kupić taniego dobrego auta. ;)

 

Na studencką kieszeń N16 była złym wyborem i wiem coś o tym, bo mam to auto od nowości. ;)

Edytowane przez buladag
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem edycje, gdyz podczas mojego pisania postu kto inny tez próbował dac rady "nowemu".

 

Witam nowego "nissanka".

Odpowiedź na pkt. 1 i 2 już masz, więc ja pójdę dalej.........

ad.3 pompka spryskiwaczy jest jedna, jesli działa na przód, to i musi i na tył.

ad.4 zależy od montażu.

ad.5 centralny i spryskiwacz nie mają nic wspólnego ze światłem w bagażniku./sprawdź żarówkę i czy jest napięcie/ - choć z drugiej strony, i to często potrafią pękać lub przecierać się przewody pomiędzy klapą a karoserją samochodu.

ad.6 myślę że mówiąc "po stronie lewej"- to masz na myśli stronę lewą, stojąc z tyłu samochodu???, jeśli tak, to wężyk od spryskiwaczy tylnej szyby powinien iść po prawej, gdyż zbiorniczek płynu spryskiwaczy jest po lewo w komorze silnika /stojąc przed samochodem/ i idzie po lewej stronie aż do tyłu-czyli po prawej. Poprzedni kolega napisał że wężyk idzie dołem, lecz ja bym wziął małą poprawkę, gdyż u mnie idzie dołem.

A najlepiej to sprawdź metodą na gazete - czyli, bagażnik wyłóż gazetą zamknij samochód i zobaczysz gdzie jest pokro. "Patrząc w pionie", stwierdzisz gdzie może kapać.

ad.7 nie wiem - szukaj gdzie indziej....

ad.8 tanio, to pasta BHP lub Vaniish, lub inny płyn do dywanów lub tapicerki, a jeszcze taniej, to koleżanki z akademika. A tak na serio, to przepranie - pomoże mamusia, a jak nie, to ratują Cię tylko pokrowce /np. na giełdzie samochodowej/

Edytowane przez mirekg9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pastą BHP wyczyścić tapicerkę?

 

Central był na wszystkie drzwi i bagaznik w standardzie w każdej N16, nawet najbardziej gołej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam ponownie, nie czekając znalazłem jakiś kabelek, który posłużył mi za zworkę gniazda OBD2. Liczyłem mignięcia z nadzieją na jakiś błąd wskazujący na przepustnicę. Niestety kod błędu to 0335 - "czujnik "1" pozycji wału korbowego lub jego obwód. Czy to na 100% rozrząd? Może jest szansa na to, że wina ów czujnika lub jak nazwa wskazuje jego obwodu? Czy byłyby takie objawy?

 

Jeśli rozrząd, to wymienia się sam łańcuch? Czy cały komplet? Jaki to jest koszt +/- do tego silnika z robocizną?

 

Dzięki za wszystkie odpowiedzi, na prawdę jestem zobowiązany :) Jak uda mi się jakim cudem doprowadzić auto do używalności to na zlocie piwko postawię :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wyczyścić pastą BHP??? Chyba to normalne, trochę pasty na mokrą szczotkę i szorujemy po tapicerce, którą wcześniej zmoczyliśmy. Następnie wycieramy do sucha.

A teraz powżnie -- czasami są pytania, na które można różnie odpowiedzieć. Kolega-student chciał aby było tanio. Pasta BHP jest tania i do wszystkiego się przyda. Kiedys na wojażach to i wycieruchy prało się za pomoca szczotki i pasty BHP.

Pozdrowionka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zostaną plamy? Serio pytam, bo tez mam parę plam, ale na pastę BHP bym nie wpadł, bo jest brązowa i obawiałbym się, że zostawi plamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mydła też sa róznego koloru.................

Najważniejsze aby przeprać całość a nie tylko plamkę, bo wówczas będziesz miał jaśniejszą plamkę - czyli część wypraną-czystą.

Edytowane przez mirekg9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co wydaje mi się że kolega jur_N16 (z forum nissan-almera.pl) ma rację, rozważ możliwość zwortu - może jakaś niezgodność z umową dała by radę.

Dałeś mało za almere a widać że musisz troche w nią wsadzić. Może być że auto było zalane, albo składa się z dwóch. Nie wiadomo w jakim jest stanie, jak poduchy, czy wogule są. Sprawdzałeś auto miernikiem wogule, jechałeś nim przed kupnem?

 

PS Masz w okolicy jakiegoś znajomego mechanika, może dał by rade zrobic ci conieco po kosztach - ty kupisz tylko części

Edytowane przez skawin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzałeś auto miernikiem wogule

 

12 letni samochód i sprawdzanie miernikiem, no po prostu rewelacja... Kocham ten kraj i kupujących. Ale mnie już nic nie zdziwi, bo w zeszłym roku sprzedawałem 17 letniego Fiata Uno za 800zł (opłacony) i kupujący przyjechał z miernikiem ;)

 

Już kilkanaście razy wspominałem na tym forum, że jak ktoś ma kupić N16 za jakieś 7 - 8tys. zł to niech lepiej poszuka N15, bo N16 w tych pieniądzach będzie studnią bez dna, części nie są kosmicznie drogie, ale nie są też tanie, to nie Volkswagen.

 

Do autora tematu:

 

Ad.1

Na starcie wymień wszystkie filtry oraz świece, sprawdź, czy hamulce nie są zapieczone i zorientuj się, jak wygląda sprawa katalizatora. Świeci się kontrolka check - albo na kompa i wiesz, co mu tam nie pasuje, albo samemu diagnozujesz.

 

Ad.2

Włączniki świateł w drzwiach rewelacyjne nie są. Po 12 latach mogą już być zaśniedziałe. Wykręć, papier ścierny w rękę i wyszoruj styki.

 

Ad.3

Po włączeniu spryskiwacza pompka pracuje, albo wydaje jakikolwiek odgłos? Jeśli nie, sprawdź, czy dochodzi do niej prąd. Jak dochodzi, pompka do zrobienia. Nie dochodzi - przyczyn sporo.

 

Ad.4

Nie wiem, jak to w N16 jest rozwiązane, ale w N15 bagażnik można otworzyć tylko wajchą przy siedzeniu, albo przekręcając kluczykiem zamek w klapie. Niech ktoś sprecyzuje, to podpowiem, co może być nie tak.

 

Ad.5

Podstawowe pytanie, jak 2pkt wyżej - czy po otworzeniu bagażnika dochodzi prąd do żarówki?

 

Ad.6

Pierwsze co, to sprawdź, czy uszczelki klapy bagażnika nie są zdeformowane. Może ktoś miał CB radio i kabel antenowy szedł między uszczelką i klapą. Jak uszczelki OK, to jedziesz na myjnię i walisz ciśnieniem po tylnej klapie, potem otwierasz i sprawdzasz, gdzie przecieka (uprzednio wyjmij z bagażnika wszystko, postaraj się też odsunąć maty).

 

Ad.7

http://nissan4u.com/parts/ szukasz tutaj, czy to występuje jako osobna część. Jeśli tak, spisujesz numer tej części i wyślij zapytanie do ASO Nissana z numerem tej części, czy nie mają. Może się okazać, że nową za kilka zł kupisz. Jeśli nie występuje, to allegro.pl --> szukasz, kto sprzedaje N16 na części i wysyłasz mailowe zapytanie. Od siebie mogę polecić http://allegro.pl/show_user.php?uid=10340644 sprzedają części do Nissanów, jak potrzebuję jakieś pierdółki typu odboje maski czy dekielki piast, jeden mail do nich i jak na razie w 100% przypadków przysyłają mi wszystko, co chcę, w normalnych cenach.

 

Ad.8

Teraz jest zimno, nie warto prać, bo nie wyschnie. Będzie cieplej, odżałuj 100zł i daj do prania tapicerki. Latem skusiłem się, dałem stówkę i odpicowali mi środek tak, że był jak z fabryki. Rano auto zaprowadziłem, około 16:00 miałem do odebrania, suche i pachnące.

 

Co robić po zakupie? Pierwsze co, to olej. Dobry 10W40 w zupełności wystarczy, możesz pokusić się też na jakiś 5W30 jak masz kasę. Filtry to podstawa. I nie jakieś firmy krzak, tylko Knecht, Bosch, Purflux, Mann, w wersji oszczędnościowej może być też Filtron. Jak skrzynia chodzi OK, biegi wchodzą lekko, w chłodne dni nie czujesz, jakbyś wajchował w maśle - sprawdź tylko olej w skrzyni (śrubką kontrolną), czy jest odpowiednia ilość, nie ma potrzeby wymiany. Hamulce, czy żaden nie jest zapieczony. Płyn chłodniczy możesz sprawdzić glikometrem, w jakiej temperaturze zamarza. Jak do około -25st to nie ma potrzeby wymieniać. Płyn hamulcowy jest higroskopijny, jak nikt go przez te 12 lat nie zmienił, to może się okazać, że tam jest więcej wody, niż płynu. Są testery płynu hamulcowego na obecność wody, dobry warsztat powinien taki mieć. Warto podjechać i sprawdzić. Jak wspomaganie działa OK to nie ma potrzeby ruszać płynu od wspomagania.

 

Nie chcę być złośliwy, ale jesteś przykładem, że chytry traci 2 razy więcej. Chciałeś auto za grosze, więc kupiłeś tanią N16, z którą to masz na starcie sporo problemów. Auto niezadbane, sporo usterek. Widać, że ktoś o ten samochód nie dbał. Doprowadzenie go do stanu dobrego pochłonie sporo czasu i pieniążków. Przed zakupem trzeba było się zastanowić i nie szukać okazji, tylko kupić coś starszego, ale w bdb stanie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kol. Qadrat dziwi cię, że zainteresowana osoba kupująca auto sprawdzi sobie powłoke miernikiem bo mnie nie. Oczywiście nie mówię że auto musi mieć wszędzie jednakowe i salonowe wartości (stłuczki, przytarcia się zdarzają i jest to sprawa oczywista)

Kupując na oko mamy niestety przykład prawdopodobnie niezłego kwiatuszka, jak to sie mówi CCC - cena czyni cuda

Severyn do tego co musisz zrobić z autem aby doprowadzić go do jako takiego stanu wez pod uwage to co pisze Qadrat - wymiana oleju, filtrów i aż boje się zapytać w jakim stanie jest klima bo chyba jest

Edytowane przez skawin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, dziwi mnie. A najlepsi są tacy, co kupią pseudo testery na Allegro, za 20zł i sprawdzają takimi. Takie testery nawet gołą, niepomalowaną blachę oceniają jako kilkukrotnie malowaną. Szczytem głupoty jest sprawdzanie aut, które mają kilkanaście lat i przy doszukaniu się malowanego elementu zaraz tworzą historię, co to auto nie przeżyło. Jeśli wg Ciebie sprawdzanie wyżej wspomnianego przeze mnie Fiata Uno, którego połowa ceny to było OC i przegląd, jest normalne, to gratuluję. Rozumiem, gdy ktoś ma porządny czujnik grubości za kilkaset złotych i wie, jak go używać, ale na aucie młodym, za pieniążki sporo większe, niż kilka tysięcy zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luz, sprzedawalem punto za 8tys, przyszla babka z "ekspertem" wzietym z internetu. Mlokos przyszedl z miernikami, nic nie znalazl pomimo ze pol auta bylo malowane przez przyjemniaczka z gwozdziem w reca. Za to facet stwierdzil ze wszystkie szyby byly wymieniane bo czolowe maja inne numery niz boczne i ze kierownica chodzi ciezko, siedzielismy w aucie w 4osoby + dziecko a auto bez wspomy. Na moja propozycje pojechania do aso chlopaczek stwierdzil ze tam sie nie znaja i on wie najlepiej. Auto mialem od nowosci, mialo 90 tys km przebiegu, koles stwierdzil ze maglownica jest uszkodzona.

 

Babka z dzieckiem, rozwodka, miesiac po prawku, bez pojecia o niczym. Pewnie za takie pieniadze teraz buja sie z rozbitkiem z niemiec po warsztatachz narzekaniem ze fiat to grat i musia dolozyc drugie tyle.

 

A tego malowania facet nie zauwazyl, tzn jego mierniki, a cale auto przelecial skrupulatnie, z podluznicami wlacznie, gdzie one sa tylko pomalowane delikatnie, niezbyt dokladnie lakierem zewnetrznym.

A do tego wszystkiego jeszcze pieniadze wzial za to od tej baby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh .. Mierniki cuda kwiatki i inne " bajerki " .... możecie wierzyć lub nie ale jednego takiego klienta na moje poprzednie auto ostro opi......m i powiedziałem mu że auta mu i tak nie sprzedam , jak przyjechał i zaczał teorie snuć. U mnie nigdy nie obowiązywała zasada klient nasz pan. Najśmieszniejsi są dla mnei ci co kupują auta sugerując sie przebiegiem a nie stanem technicznym ;-))) : 160tys 178tys 189 tys na auta przykładowo 10 letnie ?! No śmiech na sali ,kurde z gruszki sie spadło ?? Ja w rok citroenem saxo nakręciłem 45tys . auto w momencie kupna miało 112tys 2001 < pewnie skręcony o 300-400był > ale technicznie było sprawne !! No ok 1 na 10000 będzie miało taki przelot a nie 1 na 10 !! Średni przebieg 10 letniego auta to spokojnie 300-400tys. Czy auta sie kupuje po to aby stały w garażu czy po to aby tyłek woziły ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widze że dyskusja schodzi troszeczkę z tematu:) Kol. Qadrat za 800 zł nie ma co oczekiwać cudów ale ludzie są różni i tego nie neguje, niech sprawdzają to wkońcu będą wydane ich pieniądze. Rynek samochodowy jest jaki jest i każdy to widzi że jeśli samemu się czegoś nie wychwyci to mozna ładnie pojechać po bandzie. A odnośnie porządnych mierników to można mieć już dobry za np. ok 150 - 200 zł (np: GL-ki)

Severyn daj znać co tam działasz w aucie

 

Demano: niestety 3/4 aut w Polsce w ogłoszeniach ma magiczną liczbę przebiegu poniżej 200.000 km

Edytowane przez skawin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiesz, dlaczego taki przebieg? Bo masie ludzi trudno wytłumaczyć, że obecne auta to nie są relikty PRLu i przebieg 200tys. km nie kwalifikuje auta na złom.

 

2 lata temu przy sprzedaży auta celowo nie podałem przebiegu, bo 9 latek miał 210tys. km. Dzwoni jakiś pan, pierwsze pytanie: Jaki przebieg? Po usłyszeniu przebiegu było tylko "uuu, to dużo, to ja się zastanowię". Udało mi się go zatrzymać na chwilkę i spytać, dlaczego tak sądzi. Odpowiedź mnie rozwaliła: "Panie, w Dużym Fiacie to przy 100tys. km się generalny remont robiło, ja nie chcę kupić auta do remontu". I weź takiemu tłumacz, że technika poszła do przodu, tandetne silniki już nie są produkowane, a dla obecnego silnika (przykładowo CD20E z Almery) przebieg 600 - 700tys. km bez remontu to pikuś.

 

No cóż, dyskusja schodzi z tematu, ale przynajmniej forum nie umiera i coś się dzieje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe forum nie umrze nigdy:)

A co do przebiegów to "jest popyt - jest i podaż" Przysłowiowy Kowalski tak jak piszesz - 200.000 km to już złom na kołach, a ilu z takich Kowalskich nawet nie wie jakie są ich autentyczne przebiegi bo pewnie kupili od dziadka z Niemiec, który śmigał tylko do kościoła.

Rocznikiem i przebiegiem sie nie jeździ no to teraz czekamy na Severyna co zadziałał

 

jakby sie komuś nudziło to niech sobie przeglądnie jakie facet działa "cuda" http://autobotanik.livejournal.com/

Edytowane przez skawin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

demano: Też tego chlopca wtedy zje***em, baba wyspinana powiedziała, że oddzowni bo auto jej się b. podoba, ale oczywiście nie oddzwoniła, pewnie jej namieszał w głowie, ale w sumie dobrze bo sąsiad kupił i czasami widuje nawet to auto. :)

Edytowane przez buladag
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współczucia. Nie lepiej by było ścigać gościa o zwrot kasy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...