Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

HYDE PARK - DYSKUSJA NA RÓŻNE TEMATY


DINO
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A ja na moje poprzednie samochody, w rękach innych właścicieli,mam szczerze wyj................... :D

Dla mnie to mogą jechać prosto na lampę albo pod lej  betoniarki  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja na moje poprzednie samochody, w rękach innych właścicieli,mam szczerze wyj................... :D

Dla mnie to mogą jechać prosto na lampę albo pod lej  betoniarki  :D

No nie gadaj ....  :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej G

Jak sprzedawałem 2 lata temu swoją Almerę N15 (bardzo sympatycznemu małżeństwu), napomknąłem, że mam nadzieję, że Almerce będzie u nich dobrze. Na co oni (całkiem serio), że mogę w każdej chwili do nich wpaść, by się przekonać, że autko będzie miało dach nad głową i będzie zadbane. :dribble:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poważnie może podpalać przy mnie. ..

Ale po podpisaniu umowy i przeliczeniu kasy ....

Nie dodałeś..

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli po kilku latach sprzedaje się autko o które się dbało a ono odwdzięczało się bezawaryjną eksploatacją i widzi się potem, jak następny kierownik go nie szanuje, to serce jednak trochę boli - ja przynajmniej tak mam :thumbsdown:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli po kilku latach sprzedaje się autko o które się dbało a ono odwdzięczało się bezawaryjną eksploatacją i widzi się potem, jak następny kierownik go nie szanuje, to serce jednak trochę boli - ja przynajmniej tak mam :thumbsdown:

Nie jesteś w tym osamotniony,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

koleżanka-małżonka buszuje po pobliskim Tesco, ja spaceruję sobie po dość pustym jeszcze przed południem parkingu, słoneczko ładnie przygrzewa, idę, idę a tu taki obrazek :rofl: : 

post-20266-0-90241900-1491844444_thumb.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to ci parkingowa niespodzianka, żeby to jeszcze zaskroniec a to żmijka i to całkiem okazała, powiadomiłeś kogoś o tym znalezisku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koleżanka-małżonka buszuje po pobliskim Tesco, ja spaceruję sobie po dość pustym jeszcze przed południem parkingu, słoneczko ładnie przygrzewa, idę, idę a tu taki obrazek :rofl: : 

Fajnie by było, gdybyś podał lokalizację tego TESCO ... mam nadzieję, że to nie Poznań, lub okolica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to w mojej mieścinie na kresach wschodnich  :) , nie wzywałem oczywiście żadnych patroli animals, delikatnie przepłoszyłem ją i wróciła skąd przyszła czyli w krzaki za marketem. U mnie tego rodzaju spotkania nie są niczym specjalnie dziwnym, po ścieżkach rowerowych za miasteczkiem pełzają zaskrońce, poboczami okolicznych dróg spacerują  często łosie - nieraz i w biały dzień oraz całymi rodzinami, jadąc po zmroku trzeba bardzo uważać na płową zwierzynę i dziki, na kilometrowym słupku szosy w kierunku Chełma w ubiegłym roku widziałem odpoczywającego jednego z gniazdujących niedaleko bielików. A kilka dni temu ktoś zrobił zdjęcie i zamieścił na feacebooku fotkę rysia pałętającego się po szosie przed Sobiborem, w pobliskim jeziorze białym mieszkają całkiem okazałe raki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

, nie wzywałem oczywiście żadnych patroli animals, 

Pytając czy zawiadamiałeś kogoś miałem na myśli dzieciaki, które mogły by chcieć zabawić się ze zwierzątkiem, ale skoro to częsty przypadek w Twej okolicy to pewnie i dzieci wyczulone na tym punkcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo skuteczny parkingowy. Popilnować auta kierowniku?

I ręki po zapłatę nie wyciąga ..  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie tam macie, mnie się zdarzyło spotkać, co prawda nie na drodze ale na placu manewrowym firmy, łosia i jenota. Łoś przeskoczył sobie przez  ogrodzenie z płyt betonowych zakończonych drutem kolczastym, przespacerował sobie przede mną i przesadził drugie takie samo ogrodzenie. Nie był zdziwiony moją osobą czego nie mogę powiedzieć o sobie widząc pięknego dorosłego samca. Jenot natomiast zabłąkał, się druga jego połówka została za ogrodzeniem i trochę potrwało nim znowu znalazł sposób by do niej powrócić. 


A apropo żmij jeszcze, gad ukąsił dziecko na placu zabaw;

http://wiadomosci.wp.pl/zmija-ukasila-7-latka-w-slaskiem-6111135510537857a

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema! Sorry, że pytanie ni stąd ni z owąd, aczkolwiek zapytam:) Przeprowadzał ktos może kabel zasilający od akumulatora do bagażnika w Notku I-ej gen? Jak tak to którędy, może jakieś wskazówki, podpowiedzi?  :mobile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak,czy siak jest trochę zabawy.Jeżeli górą pod dachem to musisz liczyć się z rozbieraniem uszczelek drzwi,przednich i tylnych słupków,żeby przeciągnąc kabel.Mało tego do przeciągnięcia może być potrzebny w miarę sztywny drut w osłonie(by lakieru nie podrapać)Bo całej podsufitki nie odciągniesz,a pod dachem są wzmocnienia które utrudnią manewrowanie.Dołem zaś musisz zdjąć prawie wszystkie osłony progów,dywaniki dadzą się poodginać więc tu może być łatwiej.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...