Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Konkretnie - Qashqai czy Sportage


Gość makak
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Tylko w czym RAVka będzie lepsza skoro nie ma 4x4?

Jeżeli koledze makak nie zależy na 4x4, to będzie zdecydowanie lepsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie !

Myślę ,że pozostaje dyskutować już tylko o Qq lub Kia .... bo każdy w takim "bogactwie" by się pogubił !

A jeszcze trzeba się zastanowić tylko i aż nad kolorem, wersją, wyposażeniem etc.

Edytowane przez nowy 2011
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego...?

W porównaniu do QQ 4x2, 2.0 benzyna - osiągi i spalanie podobne (dane katalogowe), ale przestronniejsze wnętrze i wyższa jakość wykonania. Utrata wartości przy odsprzedaży też niższa.

 

Panowie !

Myślę ,że pozostaje dyskutować już tylko o Qq lub Kia .... bo każdy w takim "bogactwie" by się pogubił !

A jeszcze trzeba się zastanowić tylko i aż nad kolorem, wersją, wyposażeniem etc.

Kolega makak nie pogubi się. Odwiedzi salony Nissana, Kia, Toyoty, Hyundaia, obejrzy autka, przymierzy się, odbędzie jazdy próbne, zorientuje się w cenie (upusty itp.) i kupi ten, który będzie mu najbardziej odpowiadał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i to jest własciwy kierunek !

też myślę, że warto się Ravce w takiej cenie przyjrzeć

 

jakość wykonania na pewno wyższa niż w Qashqaiu i z tyłu również więcej miejsca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też myślę, że warto się Ravce w takiej cenie przyjrzeć

 

jakość wykonania na pewno wyższa niż w Qashqaiu i z tyłu również więcej miejsca

 

no i nie ma tam ani grama frankońskiej myśli technicznej ! :)

 

(oczywiscie z pokorą przyjmę następne ostrzeżenie od moderatorów za negowanie japońskiej japońskości nissana)

 

ale przestrzegam - toyota trwała jest - ale jak już przyjdzie zagościc w ASO i kupowac za własne pieniążki - to boli bardzo, oj boli.... a polityka cenowa toyoty w kwestii części często dziwna jest bardzo, oj dziwna - pierdoły kosztuja multum, a rzeczy istotne potrafia byc zaskakująco tanie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może Toyota RAV4? Wersja Sprint, 2.0 benzyna, 4x2 - cena 81900 zł.

No,ja sie przymierzałem do RAVki ,to ta cena tylko na papierze była , za 2012r.lakier +parę drobiazgów i się zrobiło 90k w podstawie.O wiele lepsze rozwiązanie,SOOL+ to już było coś około 110k,za to 4x4.Padło na ix35.Auto dla kuzynki i ona zdecydowała.Edit:Na mnie duże wrażenie zrobiła nowa kuga,ale cena też :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i nie ma tam ani grama frankońskiej myśli technicznej ! :)

 

(oczywiscie z pokorą przyjmę następne ostrzeżenie od moderatorów za negowanie japońskiej japońskości nissana)

 

ale przestrzegam - toyota trwała jest - ale jak już przyjdzie zagościc w ASO i kupowac za własne pieniążki - to boli bardzo, oj boli.... a polityka cenowa toyoty w kwestii części często dziwna jest bardzo, oj dziwna - pierdoły kosztuja multum, a rzeczy istotne potrafia byc zaskakująco tanie ;)

tutaj deko się rozpędziłeś :)

Toyota to nie lata '80, '90 (np. Denso, Koito), w tej chwili to to co wszyscy, czyli Bosch, Valeo, ATE, VDO, Depo, Jurid, TRW i kilkaset innych.

Fabryki w RPA, Turcji, GB, Francji, współpraca w Hiszpanii z super ekologiczną i rdzewiejącą Mazdą... Skrzynie z Wałbrzycha, silniki z Jelcza-Laskowic.

 

narzeka się. obecnie samochody to wytwory do przetrwania gwarancji

 

nie zmienia to faktu, że Rav4 ma kilka ładnych przewag nad QQ i warto się pochylić jeśli dzieli je kilka tysięcy (z 3,4)

 

PSWyrażaj zdanie, ale nie rób z siebie męczennika :)

To nie Nissan jest taki zły jak opisujesz, tylko to jakość motoryzacji, jakość dzisiejszego produktu tak spadła

 

Apropo części w Toyocie bo sporo zamawiam, to pierdoły nie wcale takie drogie, wiele rzeczy droższych jest w Nissanie

życzyłbym sobie tak fajnie dostępnej i rozbudowanej strony jak http://toyodiy.com dla Nissana

poziom obsługi ASO Toyoty w Gdańsku >>> Nissan

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Operowanie stereotypami, to powszechna bolączka ludzi starających się opisywać dzisiejszą motoryzację. Seburaj - niestety jesteś tego klasycznym przykładem. Starasz się za wszelką cenę udowodnić, że Nissan jest dlatego zły, że połączył się z Renault w którym widzisz wszelkie zło. A co powiesz na to, że Toyota bardzo obszernie współpracuje z Fiatem ?? Niestety taka jest dzisiejsza motoryzacja. Samochód ma służyć max. 5 lat. Potem ma zostać poddany recyclingowi a klient ma nabyć nowy samochód. Tak to już działa. A my biedni Polacy ciągle myślymy w kategoriach zakupu nowego samochodu jako transakcji życia... Nie te czasy, nie ta jakość. Wszystko jest już nie takie.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Operowanie stereotypami, to powszechna bolączka ludzi starających się opisywać dzisiejszą motoryzację. Seburaj - niestety jesteś tego klasycznym przykładem. Starasz się za wszelką cenę udowodnić, że Nissan jest dlatego zły, że połączył się z Renault w którym widzisz wszelkie zło. A co powiesz na to, że Toyota bardzo obszernie współpracuje z Fiatem ?? Niestety taka jest dzisiejsza motoryzacja. Samochód ma służyć max. 5 lat. Potem ma zostać poddany recyclingowi a klient ma nabyć nowy samochód. Tak to już działa. A my biedni Polacy ciągle myślymy w kategoriach zakupu nowego samochodu jak transakcji życia... Nie te czasy, nie ta jakość. Wszystko jest już nie takie.

Super puenta !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciągle jestem niezdecydowany jak angielska pensjonarka.... Poczytałem wątki o problemach z QQ i w związku z tym mam jeszcze kilka wątpliwości:

 

1. Czy felgi "amelinowe" 18" to w ogóle dobry pomysł? Będę jeździł po i pod miastem, raczej dobre drogi, ale czasem będzie trzeba przejechać się po dziurach. Nie lepiej w naszych warunkach by się spisywały 17" jak w Sportage? To będą w ogóle moje pierwsze w życiu alusy, dotąd miałem zwykłe stalowe i mi było z nimi dobrze... Nie pognę za szybko tych felg, nie przełożą się na mniejszy komfort lub większe spalanie?

 

2. Jak to jest z tą skrzynią w 1.6? Faktycznie tak hałasuje i tak mocno brakuje 6 biegu? W obecnym aucie diesel klekocze mi tak że nie mam pojęcia czy skrzynia robi hałas czy nie, ale przy nowej benzynie będzie lepiej. Czy potwierdzacie, że momentalnie są na niej takie luzy i zaczyna chodzić niepewnie?

 

3. Zawieszenie - dużo ludzi narzekało, ale czy to na pewno tylko przypadłość aut sprzed liftingu? Na jeździe próbnej QQ wydawał się dość twardy (wolę to niż za miękkie Sportage), ale czy z czasem nie będzie gorzej? Też macie takie problemy z zawieszeniem z tyłu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciągle jestem niezdecydowany jak angielska pensjonarka.... Poczytałem wątki o problemach z QQ i w związku z tym mam jeszcze kilka wątpliwości:

 

1. Czy felgi "amelinowe" 18" to w ogóle dobry pomysł? Będę jeździł po i pod miastem, raczej dobre drogi, ale czasem będzie trzeba przejechać się po dziurach. Nie lepiej w naszych warunkach by się spisywały 17" jak w Sportage? To będą w ogóle moje pierwsze w życiu alusy, dotąd miałem zwykłe stalowe i mi było z nimi dobrze... Nie pognę za szybko tych felg, nie przełożą się na mniejszy komfort lub większe spalanie?

 

2. Jak to jest z tą skrzynią w 1.6? Faktycznie tak hałasuje i tak mocno brakuje 6 biegu? W obecnym aucie diesel klekocze mi tak że nie mam pojęcia czy skrzynia robi hałas czy nie, ale przy nowej benzynie będzie lepiej. Czy potwierdzacie, że momentalnie są na niej takie luzy i zaczyna chodzić niepewnie?

 

3. Zawieszenie - dużo ludzi narzekało, ale czy to na pewno tylko przypadłość aut sprzed liftingu? Na jeździe próbnej QQ wydawał się dość twardy (wolę to niż za miękkie Sportage), ale czy z czasem nie będzie gorzej? Też macie takie problemy z zawieszeniem z tyłu?

Witam

Jak na razie mój qashqai jest w porządku spalanie średnie 7,4 głównie jazda w mieście krótkie odcinki teraz zimą wychodzi prawie 8 ale odcinki rzędu 2-3 km w większości.

Skrzynia biegów jak na razie chodzi bardzo płynnie biegi wchodzą lekko wręcz bardzo dobrze i mi nic na razie nie hałasuje bieg 6 może na trasach by się przydał ale na miasto i tak by sie go nie używało. Zawieszenie też się sprawdza jak na razie nie mam z nim żadnych problemów. Felgi 18 to wg mnie przesada optymalne są 17 a na zimę mam stalówki 16 i też się bardzo dobrze spisują. Wydaje mi się że przy 18 na naszych dziurawych drogach bardzie będzie cierpiało zawieszenie

Tak że na razie jestem z qashqaia zadowolony gorzej jest z serwisem uważam że serwis nie dorósł do samochodu i brakuje dobrych mechaników. Mechaników zastępują uczniowie bo taniej ale za to jakość usług leci w dół. Miałem przedtem civic serwisowałem ją w JKK i tam był serwis na 5. Obsługa klienta podejście i sama jakość usług wzorowa. W serwisie nissana nawet olej przy wymianie mi przelali silnik ochlapany od oleju

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy felgi "amelinowe" 18" to w ogóle dobry pomysł? Będę jeździł po i pod miastem, raczej dobre drogi, ale czasem będzie trzeba przejechać się po dziurach. Nie lepiej w naszych warunkach by się spisywały 17" jak w Sportage? To będą w ogóle moje pierwsze w życiu alusy, dotąd miałem zwykłe stalowe i mi było z nimi dobrze... Nie pognę za szybko tych felg, nie przełożą się na mniejszy komfort lub większe spalanie?

 

felgi aluminowe sąbardzie wyrzymale (sprężystość) niż stalowe

 

 

1. Czy felgi "amelinowe" 18" to w ogóle dobry pomysł? Będę jeździł po i pod miastem, raczej dobre drogi, ale czasem będzie trzeba przejechać się po dziurach. Nie lepiej w naszych warunkach by się spisywały 17" jak w Sportage? To będą w ogóle moje pierwsze w życiu alusy, dotąd miałem zwykłe stalowe i mi było z nimi dobrze... Nie pognę za szybko tych felg, nie przełożą się na mniejszy komfort lub większe spalanie?

aut sprzed liftingu? Na jeździe próbnej QQ wydawał się dość twardy (wolę to niż za miękkie Sportage), ale czy z czasem nie będzie gorzej? Też macie takie problemy z zawieszeniem z tyłu?

 

pamieaj,z e w polskich warunkach - im wiecej gumy nad fegą - tym lepiej !!!

tym mniejszy stały udar dla zawieszenia

najlepiej 16" felgi i mozliwie najwiekszy profil opony

 

 

2. Jak to jest z tą skrzynią w 1.6? Faktycznie tak hałasuje i tak mocno brakuje 6 biegu? W obecnym aucie diesel klekocze mi tak że nie mam pojęcia czy skrzynia robi hałas czy nie, ale przy nowej benzynie będzie lepiej. Czy potwierdzacie, że momentalnie są na niej takie luzy i zaczyna chodzić niepewnie?

 

 

skrzynia biegów kompletowana z silnikiem benzynowym 1.6, jest do d*py...

za krotkie przełożenia - to raz

wyjące lożyska ( przy niewielkim przebieg) to dwa, zwłaszcza piąty bieg przy około 80 km/h :thumbsdown:

duże luzy w przeniesieniu napędu (słynne "latanie dzwigni")

 

generalnie skrzynia z renault, ot co...

 

co do spalania - zimą 9-10 litrów na mieście

oczywiście latem będzie mniej - koło 8 litrow...

na trasie - w zaleznosci od charakteru trasy i jazdy - 7/8 litrów...

.

to według faktycznego zuzycia, a nie według "komputerów"... silnik MR16DE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ja mam silnik 1.6 i spalanie rzeczywiste nie wg komputera to w tej chwili miasto krótkie jazdy ( odcinki ok 2-3 km) silnik praktycznie mało kiedy zagrzany wychodzi ok 8l latem te same odcinki wychodzi ok 7.2-7,4

Oczywicie jazda spokojna obroty silnika max 3100-3300 i myślenie przy jeżdzie czyli nie gaz a przy światłach gwałtownie hamulec. Wręcz komputer na takich krótkich odcinkach mi zawyża spalanie bo wg komp wychodzi 8,4-8,5 realnie 7,9-8,0 wg tankowania a tankuję zawsze do pełna możesz sobie sprawdzić moje zużycie. http://www.motostat.pl/vehicle-stats/49919

Edytowane przez agit11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdz sobie swoje zużycie, ale realne...

tzn. nie wedlug wskazania licznika w aucie - ale prawdziwe (!)

i pamietaj, że producent samochodu kłamie, tj. przejeżdzasz (tak naprawde) mniej kilometrów, niz pokazuje licznik...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

duże luzy w przeniesieniu napędu (słynne "latanie dzwigni")

 

Owe "latanie dźwigni" nie jest wynikiem luzów w przeniesieniu napędu - jak uważasz. Silnik i skrzynia w Nissanach są umocowane na poduszkach i ławie. Silnik w wraz ze skrzynią w zelażności od obciążenia może delikatnie się poruszać. Elastyczne elementy tych mocowań tłumią wtedy drgania przenoszone w innych pojazdach na nadowzie. Te delikatne ruchy mogą spowodować delikatne "pociągnięcie" linek łączących wybierak (z lewarkiem) ze skrzynią. Takie "pociągnięcie" linek może spowodować minimalne poruszenie się lewarka. Żadna wada czy "luzy". Taka konstrukcja i tyle. Może niezbyt polotowa ale dość skuteczna i trwała.

 

Masa mitów i jakiś takich zasłyszanych opinii jest w Twoich wypowiedziach. Jak to czytam to zastanawiam się, czy jesteś technicznym laikiem, co oczywiście nie jest niczym złym - przecież nie każdy musi się znać na technice w samochodach czerpiąc jednocześnie radoś z ich posiadania, czy tak napradę wcale nie masz tego QQ, tylko wypisujesz tu czyjeś mądrości. Sorry, ale tak to zaczyna wyglądać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdz sobie swoje zużycie, ale realne...

tzn. nie wedlug wskazania licznika w aucie - ale prawdziwe (!)

i pamietaj, że producent samochodu kłamie, tj. przejeżdzasz (tak naprawde) mniej kilometrów, niz pokazuje licznik...

Witam

Dzisiaj z ciekawości przejechałem tą samą trasę 2 samochodami qashqaiem i pandą licznik qashqaia pokazał 31,3 km a pandy 31,4 km w takim wypadku wg Twoich słów zawyżają odległość tak samo inni producenci samochodów a fiat nawet więcej niż nissan. Co to jest 100m na odl 31 km czyli na odl 100km wychodzi ok 300m czyli ok 0,3 % czyli bład który nie warto brać pod uwagę.Ponadto te 100m to może być problem innego napompowania opon np panda miała za niskie ciśnienie i obwód opony był mniejszy o 1 cm i już masz te 100 m na odl 30km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Dzisiaj z ciekawości przejechałem tą samą trasę 2 samochodami qashqaiem i pandą licznik qashqaia pokazał 31,3 km a pandy 31,4 km w takim wypadku wg Twoich słów zawyżają odległość tak samo inni producenci samochodów a fiat nawet więcej niż nissan. Co to jest 100m na odl 31 km czyli na odl 100km wychodzi ok 300m czyli ok 0,3 % czyli bład który nie warto brać pod uwagę.Ponadto te 100m to może być problem innego napompowania opon np panda miała za niskie ciśnienie i obwód opony był mniejszy o 1 cm i już masz te 100 m na odl 30km.

O zawyżaniu wskazań liczników napisano już"morze"artykułółw i na tym forum też.Ja już pisałem o USTANOWIONYM PRZEPISAMI OBOWIĄZKU (W calej UE-dyrektywa)takiego kalibrowania liczników.Liczniki zawwyżają od7-10% w zależności od producenta,zastosowanych kół/opon.

http://www.auto-swia...skazan-licznika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O zawyżaniu wskazań liczników napisano już"morze"artykułółw i na tym forum też.Ja już pisałem o USTANOWIONYM PRZEPISAMI OBOWIĄZKU (W calej UE-dyrektywa)takiego kalibrowania liczników.Liczniki zawwyżają od7-10% w zależności od producenta,zastosowanych kół/opon.

http://www.auto-swia...skazan-licznika

Witam

Zgadzam się z tym w 100% ale wg mnie co innego jest wyskalowanie prędkościomierza a co innego licznika km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Zgadzam się z tym w 100% ale wg mnie co innego jest wyskalowanie prędkościomierza a co innego licznika km.

Zastanów się,jeśli średnica koła jest choćby minimalnie mniejsza,to jak się zachowają oba liczniki?Wystarczy założyć oponę o tym samym profilu,ale o nr węższą(często stosowane zimą) i już mamy inną średnicę!W tiidzie szerokość homologowana opon to 185/65r15,a fabrycznie na PL montowano 195/65r15 i dzięki temu błąd pomiaru nie wynosi 5% a 3% w stosunku do NAVI.Sprawdzałem wielokrotnie bo mam oba zestawy kół na takich samych felach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym, prędkościomierze dawno przestały być "linkowe". Podejrzewam, że przebiegi i prędkość "oblicza" ta sama elektronika - oczywiscie w oparciu o obroty koła, bo innej możliwości nie ma. Potwierdza to przypadek jednego z kolegów z kącika Note. Wariujący czujnik obrotów koła obsługujący także ABS, wprowadzał cuda do pracy prędkościomierza i liczników przebiegu. Idąc tym tropem średnica opony jest ważna i może wprowadzić korekty błędu pomiaru prędkości i dystansu - o czym wspomianał Manix. U siebie też to zauważam. Na założonych fabrycznie 175/65/15 błąd pomaru prędkości wydaje się być większy niż na zimówkach, które mam w rozmiarze 185/65/15.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na założonych fabrycznie 175/65/15 błąd pomaru prędkości wydaje się być większy niż na zimówkach, które mam w rozmiarze 185/65/15.

Czy to jakaś nowa fizyka czy ja już jestem stary i mam sklerozę ?

Przecież obydwa ww rozmiary odnoszą się do tej samej średnicy zewnętrznej, a jedynie szerokość jest inna - to w jaki sposób ta ostatnia może wpływać na odczyt prędkości ?

Edytowane przez Blixten
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to jakaś nowa fizyka czy ja już jestem stary i mam sklerozę ?

Przecież obydwa ww rozmiary odnoszą się do tej samej średnicy zewnętrznej, a jedynie szerokość jest inna - to w jaki sposób ta ostatnia może wpływać na odczyt prędkości ?

 

w zasadniczy

zmienia sie srednica, a co za tym idzie obwód... a obwód wpływa na odczyt prędkości - im większy, tym wolniej na liczniku (i km mniej na odo)

 

profil to jest % z szerokości bieznika, skoro zmienia sie szerokość bieżnika przy tym samym profilu - to i zmienia sie wynikowa średnica koła (oczywście przy tym samym osadzeniu, w tym wypadku 15")

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...