Nie schodzi z obrotów PILNE

[kazimierzm]

Przeglądałem forum ale mojego przypadku nie znalazlem, a mianowicie od jakiegos czasu przy dłuzszej jeździe na autostradzie z predkoscią około 120-130 przy puszczeniu gazu obroty nie spadały a wrecz wzrastały co za tym idzie auto dalej sie rozpedzało bez udziału mojej nogi, chcac zjechać na parking trzeba było na 5 biegu tłumić go do zera i wyłaczyć silnik, po zapaleniu juz ok. natomiast teraz to samo dzieje mi sie w miescie na kazdym biegu, nie da sie jezdzic, na dluzyszch swiatłach gasze silnik po miscie dlawie biegami i na hamulcu, a o wrzuceniu na luz nie ma mowy bo dostaje dzikich obrotow, jescze zauwazylem ze jak sam przyspiesza to pedał gazu robi sie napięty tak jakby sam sie wciskał... co moze być przyczyną od czego zacząć ? potrzebuje zeby szybko wrocił do normy

[Bartkie]

Samochod z gazem ? Jesli tak to do wymiany reduktor

[kazimierzm]

Samochod z gazem ? Jesli tak to do wymiany reduktor

Diesel 2.0

[Gość komorokoro]

Samochod z gazem ? Jesli tak to do wymiany reduktor

 

ciekawe ciekawe

 

nie sadze żeby kolega w tym dieslu miał gaz   

[Bartkie]

sorki ale nie napisal czy ma Diesla czy Pb. a nie zwrocilem uwagi na model. moje nie dopatrznei

[kazimierzm]

Problem rozwiązany, podjechałem do sąsiada pompiarza, wymontował mi częsc jak on to nazwał chyba "poduszka" która znajduje się przy regulacji obrotów. Przy puszczani gazu nie chował się zaznaczony na zdjeciu taki "cylinderek" Mówi ze smiało bez tego mozna jeździć, a jak znajde gdzies na szrocie to zebym kupił, a przy okazji tak mi nyse przedmuchał że szok jedna sadza, mowi ze to nie wada silnika czy tam pompy tylko zalegająca sadza w układzie wydechowym, radzi by raz na czas przy rozgrzanym silniku zdrowo go przedmuchać zeby silnika nie zapchać, później jadę i dość żwawo nawet teraz chodzi, wiadomo ze nie tak dCi    ale poprawe czuć