ProceSS Opublikowano 30 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2014 Strider zgadzam sie z toba w 100%Ludzie musicie zrozumiec ze za te kwote nie kupicie samochodu innej marki tak wyposazonego w tej klasie [sUV]. JacekCe - miales mozliwosc wyboru wiec czemu nie wybrales SUV innej marki jak Audi BMW HONDA lub Mercedes ? one maja "lepsze" swiatla audio napedy 4x4 czy bardziej dynamiczne silniki ???!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregson Opublikowano 30 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2014 (edytowane) A w przypadku mojej malzonki asystent bedzie bardzo uzyteczna zecza. Probowalem sobie skonfigurowac w Mazdzie CX-5 zeczy ktore chcialbym miec w aucie a nie ma ich q QQ, i kosztowalo by to mnie okolo 150tys. Czyli w QQnie jest tak zle pod wzgledem wyposazenia. Jednym sie przyda to, innym cos innego. Edytowane 30 Listopada 2014 przez gregson Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekCe Opublikowano 30 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2014 (edytowane) @Process Będę wdzieczny za pytania bez wielu znaków zapytania i wykrzykników, jest to "mało" profesjonalne (jest to źle odbierane również w UK o czym może warto żebyś wiedział) 1, Proszę przeczytaj dokładnie moją wypowiedź, samochód oceniam bardzo wysoko, stosunek cena - jakość super - to nie znaczy że skoro kupiłem mam "klapki na oczach" To NIE znaczy, że samochody za 60-100k nie mają w opcji bi-ksenony (full LED) z doświetleniem (doceniiłbyś gdybyś mieszkał pod miastem) lub dobre audio. 2. Inne marki, proszę bardzo: - Audi - zbyt wysoka cena za wszystkie modele, zaczynając od Q3. - Honda - możesz podać model konkurencyjny, bo chyba nie porównujesz QQ do Hondy CR-V? (jeśli tak to i "design" i mało przekonywujące 2.0 w benzynie było na nie) - BMW- X1 nie przypadł mi do gustu, X3 - proszę nie porówuj do QQ. - Mereceds - GLA ma mały bagażnik, dokonfigurowany kosztuje 150-200k (w zależności od silnika), innych modeli, jak wyżej, nie porówujmy do QQ bo jest to "słabe" Reasumując - czy jak wydaję 100k to automatycznie oznacza, że samochód jest bez wad? NIE! Czy wydając 100k chciałbym dopłacić 10k / 15k za możliwość wybory silnika lub / i napędy / lub / i audio - TAK! @Gregson Proszę nie porównujmy diesla z 4x4 (patrząc na wycenę) z benzyną 1.2, Mazda CX-5 w bezynie SkyPassion to koszt 102k (po rabacie) gdzie dostajemy rozsądne wyposażenie z benzyną 165KM (wiem, zaraz ktoś napisze, że nie ma 4 kamer i lusteka są mniejsze ...) @All Żona wybierała i QQ jej sie bardziej podobał - ja jestem zadowolony z wyboru również bo fajny samochód za fajna cenę. I polecam z czystym sumieniem w takim przedziale cenowym (ale jestem również świadomy wad). Sugeruję również nie porównywanie (modelu za 100k) z modelami za 200 / 300k - jak wspomniałem wcześniej jest to "słabe" (tak samo jak z wykrzyknikam ...) Pozdrawiam, Jacek Edytowane 30 Listopada 2014 przez JacekCe 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 30 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2014 (edytowane) Fajnie ujęte, może poza silnikiem . Nie chciało Ci się poczekać na 1.6? Tydzień temu też jeździłem z siostrzenicą po salonach i próbowałem pomóc wybrać jej nowe auto. Wyszło jak zwykle, co rajcuje faceta , nie koniecznie rajcuje kobietę . Padło na RAV4 , sensownie wyposażona , z napędem , wieloma jej zachciankami i sporym rabatem .Tam silnikowo niby o.k. (2.2l) ale mimo to czuć te ponad 1,6 T Edytowane 30 Listopada 2014 przez manix Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregson Opublikowano 30 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2014 @Gregson Proszę nie porównujmy diesla z 4x4 (patrząc na wycenę) z benzyną 1.2, Mazda CX-5 w bezynie SkyPassion to koszt 102k (po rabacie) gdzie dostajemy rozsądne wyposażenie z benzyną 165KM (wiem, zaraz ktoś napisze, że nie ma 4 kamer i lusteka są mniejsze ...) Pozdrawiam, Jacek Tu sie musze odezwac. CX-5 z porownywalnym wyposazeniem:(Sky Passion (z ta wersja najslabszy dostepny silnik to 2.0 SkyActive 160KM) plus nawigacja, szklany dach) cena wg konfiguratora wychodzi 139tys, moze do 133 tys udalo by sie zbic cene. Chcac miec lepsze wyposazenie ktore jest dostepne w modelu 2015- np aktywny tempomat, aktywne swiatla drogowe (swiecace w obszarze gdzie nie ma innych samochodow) musialnym wybrac model 2.5l 192KM benzyna -a to jest juz koszt ok 150tys. Czyli reasumujac-podobnie wyposazonyCX-5 to koszt zedu 133tys, CX-5 z nowosciami ktorych nie ma QQ to koszt zedu 150tys. Wiem poniewaz bardzo mnie interesowala CX-5 ale okazalo sie ze jest poza moim zasiegiem finansowym. Ja rozawazalem tylko wersje najbogatsze- SKY Passion, wersjami ubozszymi sie nie interesowalem. Moze wsrod ubozszych udalo by sie cos wybrac za 102tys, ale idac tym tropem to moglem tez wziac Visie czy Acente zamiast Tekny, a nie wzialem bo chcialem miec jak najwiecej w samochodzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekCe Opublikowano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 (edytowane) @ Manix Kiedy kupowałem (czerwiec) była informacja, że 1.6 może będzie pod koniec roku, może dopiero w 2015. Dodatkowo żona była zadowolona z 1.2 i ja też jestem bo to fajny silnik - niemniej jednak w moim poście chciałem opisać aspekt wyposażenia / opcji z drugiej strony czyli co według mnie uatrakcyjniło by model Qashqai i jednocześnie pozwoliło Niisanowi więcej zarobić. @Gregson 102k to było za wersję SkyEnergy (mój błąd powyżej) bo taka była akurat na placu (Sky Passion była tylko na zamówienie z okresem oczekiwania 7 miesięcy - czyli odbór akurat jak w salonach pojawi sie model 2015 ) Niemniej jednak SkyEnergy to bardzo fajnie wyposażony samochód z dobrym silnikiem. Wersje Sky Passion są z napędem na 4 koła, tapicerką skórzaną, systemem audio bose więc i cena inna - ta z silnikiem 2.0 160 4x4 około 130k po rabatach. Jest to też trochę większy samochód. Choć cena tak bardzo chyba już nie odbiegająca od Tekny 1.6 do której, na przyklad, za 8k była by możliwość dołożenia napędy 4x4. Silnika 2.2 192 z automatem i łopatkami nie ma co porównywać do naszego 1.2 Warto dodać, żę w moim odczuciu bardzo udane drobne zmiany w modelu 2015 ale szkoda, że środek został taki sam a nie zmienili go jak w nowej Mazdzie 6. Pozdrawiam, Jacek Edytowane 1 Grudnia 2014 przez JacekCe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karminadel Opublikowano 4 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 Tak czytam poprzednie posty - i mój Qashqai jest chyba zepsuty ;-))) Jak Wy macie takie niskie spalanie? Mi jak na razie oscyluje w okół 11 l/100km. Jeździcie zgodnie ze wskazaniami podpowiadacza zmiany biegów? Mam zmienić nawyki? Bo ja zgodnie z alternatywną nazwą dla benzyniaków: wysokoobrotowe jeżdżę w przedziale prędkości obrotowej 2-3 tys. A wg podpowiadacza to się jeździ tylko niedużo więcej niż obroty biegu jałowego - no.. tak to 1200-1700 obr/min. Nie mogę się przekonać do tak niskich obrotów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 4 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 ale te 11 to pali Ci w mieście ,średnio czy jak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 4 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 (edytowane) Karminadel, rzeczywiście jakoś dużo Ci spalił. Pewnie tylko po mieście się kręcisz? U mnie na liczniku już całe 300 km i średnie zużycie mam na poziomie ok.7 l/100 km. Widzę, że jest potencjał w tym silniczku i przy kapeluszniczej jeździe na trasie będzie można zejść w okolice 6 l/100 km. Aha, dziś odkryłem w NC tą funkcję oceniania kierowcy pod kątem ECO-jazdy. Normalnie, kurde osiągnąłem wynik 80, hehe. Nie wiem czy to dobrze czy źle, ale świeciło się na zielono więc chyba nie najgorzej. Edytowane 4 Grudnia 2014 przez colins Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karminadel Opublikowano 4 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 (edytowane) No w mieście, ale jeszcze nie jest to taka typowa jazda - nawet bardzo nie - kilka przejażdżek po osiedlu, to kumpel chciał się przejechać, to szwagier, potem rodzice - więc OK - więc coś się zmieni zapewne. Ale ta granica 10 litrów jest nie fajna. Dopiero kilkadziesiąt kilometrów. Tak - jest to średnia wskazana przez komputer. Wieczorem teraz przejechałem się kółeczko tzw. trasą, w tym autostradą - tempomat na 120km/h - to z tej rundki wyszło równe 8,00. Poczekam jeszcze - jutro już "normalny" dzień czyli obskoczenie kilku instytucji, kilku klientów i wtedy się zobaczy. Opis Eko punktów masz w instrukcji do CONNECT - strona 8-5. Analizuje: - przyspieszenie - zapisuje średnią prędkość przyspieszania na początku podróży. Wyższy wynik oznacza większej prędkości przyspieszania - jazda - zapisuje średnią prędkość podróży - hamowanie - zapisuje wskaźnik zwalniania pojazdu w trakcie podróży. Wyższy wynik oznacza szybsze zwalnianie Ale nie pisze jak to interpretować - ja myślę, że im mniejsza liczba tym lepiej. Taki wniosek wyciągam z punktu przyspieszeni i hamowanie. Wysokie punkty oznaczają szybkie przyspieszanie i mocne hamowanie - a ekonomicznie jest jednak jeździć bardziej równomiernie. Po jeździe z ASO pod firmę miałem 45 punktów. Teraz mam 57 punktów. Edytowane 4 Grudnia 2014 przez Karminadel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 4 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 No to może niech ktoś nam to wyjaśni, bo mnie wydawało się, że wyższy wynik jest lepszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 5 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2014 Karminadel ,zmień nawyki.To autko tego uczy.Owszem ,czasami nie patrzę na suflera co pokazuje kiedy bieg zmieniać,ale zazwyczaj trzymam się w pobliżu.Przy temperamentnej jeździe możesz mieć takie wskazanie,a widzę że Ty masz nerwową nóżkę Poza tym miasto miastu nierówne i przejazdy przez centra też się diametralnie różnią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 5 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2014 (edytowane) A ja bym zatankiwał pod korek ,skasował licznik,normalnie jeździł aż do rezerwy ,znowu pod korek i przeliczył zatankowane litry razy sto podzielone przez przejechanie kilometry = rzeczywiste spalanie. Takie wskazania kompa i to na krótch odcinkach nic nie wnosi. Edytowane 5 Grudnia 2014 przez manix Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregson Opublikowano 5 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2014 Po co masz jezdzic do rezerwy i tankowac pod korek -to jest nie wskazane. Wystarczy zatankowac do pierwszego odbicia, przejechac pareset kilometrow, pozniej zatankowac znowu do odbicia i wiadomo ile spalil na przejechanym odcinku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 5 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2014 ŁO matko , przecież nie dosłownie pod korek. A do rezerwy bo przy okazji wiesz jaką ją masz naprawdę , i czym dłuższy dystans ,tym bardziej prawdziwa średnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregson Opublikowano 5 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2014 No niektorzy moga to wziac doslownie -jak pod korek to pod korek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fergul11 Opublikowano 5 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2014 No tak , tylko tankowanie 2 razy i z tego samego pistoletu ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karminadel Opublikowano 5 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2014 I w tej samej temperaturze otoczenia... ;-D Z jazd dzisiejszego poranka wyszło 8,4 l100km - i to już mnie zadowala. Myślę, że zejdę poniżej 8 w dłuższym dystansie. I staram się jeździć na niższych prędkościach obrotowy oczywiście w zależności od warunków. Gdy jest pod górkę - to jednak wolę bieg o jeden niżej niż podpowiadacz na wyświetlaczu - ale jak toczę się delikatnie - to zgodnie z wyświetlaczem i widzę, że silnik się nie męczy - bo to słychać jak obroty są za niskie (już nie mówię o takich, że silnikiem telepie), ale takie, że wyraźnie są za niskie. Jeżdżąc zgodnie z podpowiedziami - silnik ładnie pracuje na normalnych płaskim terenie. Będę dłużej go obserwował - na liczniku dopiero 124km przejechane. Ale się dłuży do tych 1600km - gdzie zaplanowałem zgodnie z instrukcją go oszczędzać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregson Opublikowano 5 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2014 Czy ty diesla masz ze na tak niksich obrotach jezdzisz ze az musisz uwazac zeby silnik sie nie dlawil? To tak teraz te nowe silniki benzynowe pracuja? To gdy bede sobie chcial jak czlowiek pojezdzic- czytaj- krecic jak to benzynka ma w zwyczaju- to spale parenascie litrow w miescie (silnik 1.6 dig-t) a gdy zaczne go traktowac jak silnik diesla to moze ponizej 10l zejde? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karminadel Opublikowano 5 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2014 (edytowane) Jazda na biegu wg podpowiadacza na wyświetlaczu w mieście to zakres 1300-1800 obrotów. Oczywiście w przepisowych prędkościach - gdy pojedziesz szybciej na 6 biegu to obroty będą powyżej 2 tys. Wskazówka obrotomierza w takim zakresie (1300-1800) jako normalnej jazdy - dziwnie mi wygląda - bo tak jak pisałem wcześniej - ja dotychczas jeździłem tylko benzynowymi i starałem się mieć obroty powyżej 2 tys, minimum na jakie sobie pozwalałem to 1800-1900. A tak przeważnie między 2-3, czasami do 4. Ten silnik ma wyraźnie inną charakterystykę pracy. Normalna bez szaleństw jazda na obrotach rzędu 1500 - nie robi na nim jakiegoś negatywnego wrażenia. Mój poprzedni wolnossący 2.0 na takich obrotach był już na granicy telepania, gdyby chcieć trochę przyspieszyć. Ja osobiście muszę się nauczyć tego silnika z Qashqaia - jest on inny. Edytowane 5 Grudnia 2014 przez Karminadel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 5 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2014 (edytowane) Zawsze małe pojemności paliły więcej a tu dodatkowo jest turbo. W mieście każda pojemność będzie więcej palić. Np 1.0 eco boost b-max 125KM mojego sąsiada pali w mieście 13.5 baaardzo zadowolony Edytowane 5 Grudnia 2014 przez Edek01 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregson Opublikowano 5 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2014 Ja teraz mam diesla wiec nawet nie bede musial stylu jazdy zmieniac w takim razie Mam jeszcze starego Matiza ktorym sobie dla sportu jezdze- i wtedy lubie go sobie podkrecic do pewnie 4tys-nie jestem pewien bo niemam obrotomierza ale silnik pracuje jak szlony- ale wtedy mi jak rakieta idzie. To juz myslalem, ze nowego QQ bede musial jak benzyne traktowac a tu widze, ze z nim delikatnie trzeba bedzie- jak z kobieta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hydros Opublikowano 5 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2014 Np 1.0 eco boost b-max 125KM mojego sąsiada pali w mieście 13.5 baaardzo zadowolony Ta . A świnie latają. Trzy sztuki firmowe w wersji 1.0 / 125KM średnie spalanie 6- 6.5 l/100 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 5 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2014 Tak,ten silniczek ma charakterystykę pracy podobną do diesla i ktoś kto jeździł wcześniej klekotem szybko przyzwyczai się do kosiarki z QQ. Sinik ciągnie z pełną mocą już od 1500 obrotów i patrząc na jego charakterystykę widzę, że wskazówka obrotomierza będzie najczęściej gościła w okolicach 2000 obrotów. Zresztą przy jeździe z prędkością ok.100 km/h silnik ma właśnie i zaledwie ok.2 tys.obrotów. Taki mały diesel w benzynowej skórze. Oczywiście można go kręcić wyżej i bardzo fajnie i równo wkręca się na obroty, co jest przydatne szczególnie przy wyprzedzaniu. Jednak przy normalnej jeździe można ograniczyć się do zakresu do 3 tys.obrotów i wcale przy tym nie będziemy zawalidrogą. Przynajmniej takie są moje spostrzeżenia po paru dniach jazdy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 5 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2014 Ta . A świnie latają. Trzy sztuki firmowe w wersji 1.0 / 125KM średnie spalanie 6- 6.5 l/100 Jak macie blokady na 80km/h to tyle palą . A 6.5l to one palą ale na autostradzie a nie w mieście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.