Onyx Opublikowano 8 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2005 a odnosnie tej drugiej to jest z tego roku i trudno mi cokolwiek powiedziec na jej temat poza tym ze jestem zadowolony. mysle ze zrozumiecie w koncu to dopiero 350km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość orbi Opublikowano 12 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2005 mam almere 2000r i jak na razie chodzi bez zarzutów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MARIOT Opublikowano 21 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2005 jak poznać, że istnieje potrzeba wymiany czujnika położenia wału? jedź do ASO to ci odp. czy przysługuje ci darmowa wymiana zestawu czujników. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MARIOT Opublikowano 21 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2005 apropo naprawiam almere 1,5 dci 611km przebiegu , ma zerwany pasek rozrządu piękny widok taka ładna głowica, taka nowiutka, ...... była. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość andrzejm Opublikowano 23 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2005 Mam Almerę 1.4 GX hatchback, czerwiec 1998. Jestem jej 3 właścicielem. Pierwszy kupił ją w salonie w Polsce. Kupiłem 1 czerwca 2005 z przebiegiem 89 tys. km. Zrobiłem kompletną konserwację podwozia bo w dwóch miejscach zaczynało lekko wyłazić. Pali ok. 6,4-6,7 l/100 PB95 km w cyklu mieszanym, tankuję w Orlenie, Shellu, BP. I tu uwaga. W lipcu zrobiłem ok. 4 tys. km na czeskiej, słoweńskiej i chorwackiej benzynie. Z tego ponad 3,5 tys. km w górach, na autostradach (cisnąłem ile fabryka dała), no i w miastach. Średnie spalanie wyniosło 5,9 l/100 km PB95, no i kopyto nieporównanie większe. Do dzisiaj zrobiłem prawie 12 tys. km. Ogólnie jestem bardzo zadowolony, na razie nic się nie zepsuło. Zobaczymy jak będzie zimą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Voyt Opublikowano 23 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2005 Ja byłem zadowolony. Do 16 września 2005, wiec do ubieglego tygodnia, kiedy to niestety ulegla rozbiciu. To była N15 14 GX 3D z 1998 roku wzięta z salonu. Właśnie stuknęło jej 140 tysięcy. Na wiosnę była pierwsza wymiana tarcz, właśnie miałem zająć się zawieszeniem. Niestety nic juz przy niej nie zrobię. Ale podsumowując - autko rewelacyjne. W ostatnim czasie spalnie ok 10 litrow na 100 (benzyna + gaz) Silnik bez zarzutu. Blach dopiero zaczęła miejscami poddawać się rdzy (progi i nadkola - małe purchle) Komfort jazdy - rewelka. Szczególnie dla pasażerów z tyłu. W tej klasie chyba jeden z najlepszych pod tym względem. Jechałem N16 i się nie umywa moim zdaniem. Do tego pojemny. W wakacje miałem przeprowadzkę i po złożeniu tylnych foteli pochłaniał niespodziewaną ilość bagażu. W trasie bardzo ekonomiczny i nie męczący dla kierowcy. (w 2002 Chorwacja - w dwa tygodnie ponad 4 tysiące km bez zarzutu) Generalnie mogę powiedzieć jedno - szukam teraz takiego samego modelu. Jednak prawdziwy japończyk to jest to! Wojtek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość AD4M Opublikowano 27 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2005 Hmmm... Czy jestem zadowolony? Trudno powiedzieć. Przesiadlem się do Almery z większego auta. (właściwie dwa ostatnie były większe). A ja sobie tu trochę ponażekam Jazda po dziurawych drogach tym samochodem nie należy do przyjemności. Wszystko w środku stuka i puka. Można odnieść wrażenie, że auto będzie dobrze spisywalo sie w czasie szybszej jazdy, gdyż zawieszenie jest dość twarde skoro tak czuć każdą dziurkę :wink: . Nic bardziej mylącego, zawias aż prosi się o wymianę na coś sportowego. [szukałem już kitu ale bez powodzenia. Pewnie bede musial pokombinowac np Koni+Eibach albo Bilstein+H&R ale na to przyjdzie jeszcze czas]. Jeśli chodzi o szczerość (moja almera jest z 2001r) to w tym przedziale cenowym można kupić nieco lepsze auto. Mam na myśli np Ibizę w tdi 110KM 2000-2001r. (silniczek podatny na wirusowanie a i cześci ogolnie dostepne). Tyle, że ciężko jest znależć taką z małym przebiegiem a jeszcze trudniej bezwypadkową... Pozdrawiam Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KAFAR Opublikowano 2 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2005 Czesc Mam n16 2003 1.8 FL 116 km 3 drz. Kiedy ja kupowalem zajrzalem do kilku salonow i tak toyota corolla ma za male siedzenia jak dla faceta 180cm wzrostu i nie miala klimy w standardzie, ford focus byl sporo drozszy i w srodku brzydki, a skoda octavia tandetnir wykonana tez drozsza i fatalny serwis. Wiec kupilem almere. Wczesniej mialem N15 z 1998r 1.4 87km i auto bylo prawie bezawaryjne, ale silnik slaby i rdza zarla podwozie strasznie. Co do N16 auto mi sie podoba, ale pare zastrzen mam: Twarde zawieszenie czuc dziury, choc niezle sie trzyma drogi. Zaparowala mi tylna lampa-wymiana gwarancyjna. Skrzynia byla w remoncie bo ciezko chodzila-na gwarancji Silnik troche za glosny pow 3500 obr. ale zato moge niezle smigac (zalozylem LPG Bigaza w serwisie nie tracac gwarancji wiec spalanie w miescie ok 11l) Rdzy nie ma i nie powinno byc bo to model po liftingu i poprawkach, tak powiedzieli w serwisie to samo dotyczy czujnika polozenia walu i kilku innych niedorobek, ktore zostaly poprawione, czas pokaze czy to prawda, na razie jest OK. Serwis jest troche za drogi w porownaniu do konkurencji ale za to 3 lata gwarancji. Nic mi nie trzeszczy (na razie!!!) a mam 44 000 km, wlasnie sam sobie zrobilem przeglad i wyszlo mnie o polowe taniej niz serwisie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość escortdriver Opublikowano 5 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2005 Hejka. Posiadaczem almery stałem się na początku września. Jest to N16 FL 5d, dCI. Jak na razie spisuje się nieźle, choć trochę mnie zaskoczyło spalanie - średnio wychodzi 6,5 l ON/100 km przy jeździe mieszanej... (a w danych technicznych pisze, że 4,8l/100 km...) Póki co przejechałem na razie tylko 4.000 km i trudno się wypowiedzieć, czy auto sprawdza się na polskich drogach... pożyjemy zobaczymy... W każdym bądź razie na razie jestem zadowolony, zobaczymy, co będzie dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Marcin600 Opublikowano 13 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2005 Największym atutem mojej almery n-15 jest jej niska awaryjność a nawet jak już jakaś część się zużyje to da się to wcześniej zauważyć. Nie zdarzyło się abym stanął gdzieś na drodze i nie mógł jechać o własnych siłach jak to miało miejsce w poprzednich moich autach(uno, peugeot 405,Felicjia).Moim zdaniem Almera to dobre auto, jeżdze nim 4 lata i ani mi w głowie się go pozbywać. Należy jedynie zwrócić uwagę na korozję bo to jedynie może być wadą, no ale rdza nigdy nie śpi i nawet Bentleja zeżre.Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcinde Opublikowano 20 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 póki co moja almera ma niewiele kilometrów, bo nieco ponad 1000, ale muszę powiedzieć, że jestem zachwycony. wszystko działa bez zarzutu, nie mam żadnych zastrzeżeń. miłym zaskoczeniem okazało się dla mnie fabryczne radio, które z 6 głośnikami gra nadzwyczaj ładnie. mówię serio, dla kogoś, kto słucha muzyki, a nie chce wkładać tuby i wzmacniacza do bagażnika, fabryczny zestaw to ŚWIAT I LUDZIE. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ryath Opublikowano 24 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2005 Kupilem Almerke N15 1.4 16V 1999 rocznik od Piotrka i jestem absolutnie zachwycony. Auto jest przepieknie zadbane, szybkie no i spala 6ltr gazu (przy jezdzie 100km/h)!! Nie mam zadnych zastrezen... no moze jedno. Malo zwrotne bydle jest. Ale i tak Almera N15 rules!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość thomson30 Opublikowano 27 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2005 Jestem zadowolony jak chol..a. I głównie z tego, że jest to 1,5 dCI i dziwię się że tak małe jest użytkowników lamelek z tym silnikiem. Jest szybko i ekonomicznie. Może niezbyt cicho, ale jak się jeździło wcześniej szczytem polskiem motoryzacji (126p, polonez 1,5) to i tak trzeba to docenić. Ale zaznaczan, że krzyczeć nie muszę do żonki, która siedzi a Meciusiem na tylnim siedzeniu. Przyłączam się niestety do drobnych uwag ukazujących się w postach: słabe materiały, które po czasie zaczynają trzeszczeć, parujące przednie reflektory (coraz mniej), za sztywne zawieszenie jak na nasze drogi (na le będziemy przecież mieli niedługo autostrady i będzie oki). V max zadowalająca: 180 km/h i jeszcze dalej ciągnła, aly to już było za szybko troch wiało. Jako że więcej jeżdzę na trasie średnie spalanie wychodzi 4,7. (max w mieście to 5,6 a min trasa 4,0 a gdyby nie korki i przelotowe miasta ze światłami pewnie byłoby lepiej). Ladnie się zbiera z niższych obrotów tzn od 2 tys. niżej nie polecam momo że to diesel to obroty lubi jak benzynka 2-4 tys, ,pewnie dlatego że jest turbo i intercooler. Fajnie gra radyjko, 6 speakerów swoje robi. Szkoda że service taki drogi. Ale przegląd dopiero po 30 tys lub 2 lata (obecnie 15 tys. po roku). Ogólnie biorąc pod uwagę cenę samochodu, wyposażenie i parametry - to nie ma lepszego :D/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rafał Opublikowano 10 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2005 :oops: jestem bardzo zadowolony ze swojej Almerki bo jest niezawodna i bardzo mało pali. i tak ogólnie to super autko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pepe Opublikowano 17 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2005 Z mojej almerki jestem zadowolony. Ma więcej plusów niż minusów ale przecież nie ma idealnego samochodu no może Maybach i podobne limuzyny !!! + to : Niskie spalanie ok. 6,5 l /100 km Bardzo dobrze trzyma się drogi Świetne hamulce Praktycznie bezawaryjna Dość dużo miejsca w środku Ładna prezencja i wiele innych - to: Słabe światła mijania ( nie dają dużego zasięgu) Dosyć słabe wyciszenie ( powyżej 120 km/h silnik nieprzyjemnie buczy) Głośne fabryczne opony Zawiasy wnikające do wnętrza bagażnika (sedan) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p_flori Opublikowano 1 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2006 jestem zadowolony... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pepe Opublikowano 1 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2006 Z mojej almerki jestem zadowolony. Ma więcej plusów niż minusów ale przecież nie ma idealnego samochodu no może Maybach i podobne limuzyny !!! + to : Niskie spalanie ok. 6,5 l /100 km Bardzo dobrze trzyma się drogi Świetne hamulce Praktycznie bezawaryjna Dość dużo miejsca w środku Ładna prezencja i wiele innych - to: Słabe światła mijania ( nie dają dużego zasięgu) Dosyć słabe wyciszenie ( powyżej 120 km/h silnik nieprzyjemnie buczy) Głośne fabryczne opony Zawiasy wnikające do wnętrza bagażnika (sedan) Ogólnie jestem zadowolony jest to najlepszy samochód jaki kolwiek miałem !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kwiatek Opublikowano 5 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2006 Witam, Mogę powiedzieć tylko jedno. Jestem bardzo zadowolony Kupiłem Almerę 1,6GX (100KM) jako nową w 1999 roku dostając gwarancję na 5 lat lub do 100000km. Nic się nie działo złego. Jeszcze na gwarancji zmieniono rolki łańcucha rozrządu (przy 98000km) i mechanizm wycieraczek (dokładnie przy 99999km). Ostatnio zmieniłem akumlator (przy 115000km). Wszystko w tym samochodzie łącznie z akumlatorem jest "made in Japan" (numer seryjny zawiera "J") więc podejrzewam, że to główna przyczyna braku większych problemów. Oczywiście nie przypuszczam by wkład w to miało serwisowanie cały czas w ASO Poprostu nie ma tam nic do roboty Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość N_15 Opublikowano 5 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2006 Nissan Almera N15 to auto moich marzeń jestem bardzo zadowolony. Oczywiscie wszystko made in Japan!!! Wszystko chodzi jak w zegarku SEIKO Nigdy nie było żadnych problemów z tym autem. Mam do mojej Almerki pełne zaufanie nigdy mnie nie zawiodła, przeżywałem różne sytuacje drogowe np. przejazd przez głęboką wode i nigdy to auto mnie nie zawiodło. Najlepsze samochody na świecie są produkcji japońskiej oczywiście 100% Japan. Szkoda, że Nissan skończył tak jak skończył :oops: :cry: :cry: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maciej S. Opublikowano 17 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2006 Jak na razie - po pol roku eksplowatacji - same problemy. Naprawiane lub regulowane: szyby, lusterko, zbieznosc kol, czujniki poduszek powietrznych, parujace lampy, rdzewiejace fotele i silnik (1.5 dCi), ktory przy okolo 2000 obr/min wydaje z siebie podejrzane dzwieki, cos jakby potrzasac wiadrem gwozdzi. Spalanie conajmniej o poltora litra wyzsze niz w informacjach producenta. Poza tym na razie OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maro25 Opublikowano 17 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2006 Jak na razie - po pol roku eksplowatacji - same problemy. Naprawiane lub regulowane: szyby, lusterko, zbieznosc kol, czujniki poduszek powietrznych, parujace lampy, rdzewiejace fotele i silnik (1.5 dCi), ktory przy okolo 2000 obr/min wydaje z siebie podejrzane dzwieki, cos jakby potrzasac wiadrem gwozdzi. Spalanie conajmniej o poltora litra wyzsze niz w informacjach producenta. Poza tym na razie OK. no to teraz mala ripostka z mojej strony :wink: , jestem bardzo zadowolony ze swojej almencji (de facto takiej samej jak Twoja Macieju), jezdzi mi sie wysmienicie, nic nie stuka nic nie puka, silniczek w miare elastyczny (chociaz na wiosne bede montowal CHIPa). Spalanie ok wiecej niz podaje producent ale to dlatego ze mam ciezka czlape :twisted: , ale wiem ze jesli zechce to zrobie 1100km na jednym baku. Jedyny mankament jaki zauwazylem to niewiedziec czemu lekko odstaje mi tapicerka drzwi kierowcy i przez to jak glosniej slucham muzyki daje sie odczuc nieprzyjemne wibracje, a parujace reflektory... hmmm no powiem szczerze zdziwilbym sie gdyby bylo inaczej, one juz tak po prostu maja i nie da sie tego wyeliminowac, z reszta jak kupowalem auto to liczylem sie z tym ze tak bedzie, poza tym wszytko OK, pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość z2ib Opublikowano 8 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2006 Miesiąc temu kupiłem Almerkę. 1.4 rocznik 97 5d. Jestem tu nowy, więc na początek Witam wszystkich. Wracając do tematu, Jestem bardzo zadowolony z auta. Zawieszka twarda - w sam raz do jazdy w trasie, przesiadłem się z 306, także czuję różnicę. Skrzynia biegów jest świetna, krótki skok drążka, przełożenia w sam raz jak dla mnie, wyprzedzanie przy prędkości 120kmh nie stanowi problemu. Poza tym fajnie wygląda. Mam taką wersję pomalowaną góra - bordo, zderzaki oraz dół auta aż do listw na drzwiach, srebrny (perłowy), do tego 14" aluski. Wrzucę jakieś foty jak się ciepło zrobi. Co do awaryjności, kupiłem ją od kolegi, także pewniak. Spytałem się, czy zna jakiegoś mechanika w Świebie, który zajmuje się nissanami - powiedział, że nie zna, bo nigdy nie był u mechanika . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość almerka2003 Opublikowano 21 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2006 ja jestem posiadaczem almerki z 2003 po lifcie ogolnie tez jestem zadowolony z tego autka owszem trafiaja sie usterki ale przewaznie drobne nic powaznego jak dotad sie nie działo brakuje mi tylko elektrycznych i podgrzewanych lusterek co było standardem w octavi ale coz niestety nissan na tym oszczedził jednak jednostka napedowa mam 1.5 silniczek jest lepsza od octavi gdzie motor miał poj 1.6 ale tylko 75 km był mułowaty i przestarzały alma spisuje sie pod tym względem lepiej pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tost30 Opublikowano 22 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2006 Witam Posiadam almerke z 97 roku 104000 przebiegu i zrobiłem nia 30 tysiecy kilometrów i nic poważnego sie nie przytrafiło - poprostu rewelacja , jestem bardzo zadowolony !!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość primavera Opublikowano 3 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2006 Posiadam dwie Almerki: 1) N15 - 3d 1997 - blekit metalik - wersja GX ze wspomaganiem - 1.4 benzyna - salon PL 2) N16 - 5d 2002/3 - zlota - wersja Tekna (model 2003, czyli po FL) - 1.8 benzyna - salon PL 1) 103 kkm przy 45 kkm trzasnelo wspomaganie - wyciek (gwarancja), nie zwijal sie pas bezpieczenstwa (gwarancja), a tak to praktycznie nic sie nie dzieje - nie liczac dwa razy wyciekow z uszczelniaczy (jakas groszowa naprawa), padu akumulatora (po 8 latach ), wymiany amortyzatorow (90 kkm). korozja w progach i w tylnych nadkolach. ogolnie samochod niezawodny i nie do zajeb* - obecnie jezdzi nim moja zona. kiepskie hamulce - male przednie tarcze i nieco przyrdzewiale tylne bebny. duzo miejsca w srodku. 2) 52 kkm wymiana przednich reflektrow i halogenow (gwarancja). rozne duperele (odlaczenie sie czujnika od recznego, wypadajacy wklad w lusterku kierowcy, padnieta syrena w fabrycznym alarmie). fotele w rdzy (nie przeszkadza mi to). tylne swiatla paruja - ale para uchodzi po jakims czasie. jedno minimalne ognisko rdzy pod tylnym spojlerem. spore spalanie - zima/miasto krotkie trasy pod 11.5l/100 km. przy mocnym depnieciu gazu - terkot z lewarka skrzyni biegow (prawdopodnie za miekkie poduszki). akumulator padl po 3 latach (przy -26 C). fabryczne felgi alu 16" nie nadaja sie na dziurawe nasze drogi. dosc glosny nawiew - za duzo na szybe za malo na nogi przy tym trybie. bardzo dobre fabryczne audio z glosnikami. rewelacyjne hamulce. branie oleju - ok. 0.5l/15kkm - dolewam szklanke oleju co 6-7 kkm. malo miejsca z tylu. latem znakomicie sprawdzajaca sie automatyczna klimatyzacja. generalnie nie narzekam - jak na ilosc elektroniki i bajerow - jest ok. Reasumujac: nowa almera to inna almera od starej. bardziej luksusowa (swietne przednie fotele), latwiejsze prowadzenie samochodu. o wiele lepsze hamulce. jednak mam do nowej almery mniejsze zaufanie niz do starej. jest w niej za duzo rzeczy, ktore moga sie popsuc i bez elektryka i komputera nic sie nie da zrobic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.