kuba770 Opublikowano 5 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2016 Więc nie przyznawaj się do tego, bo jest tu mnóstwo ludków niezadowolonych z jakości montażu. Dobre Ale według mnie taki zły to on nie jest skoro ma takie wzięcie (około tysiąca sztuk dziennie). No i sam się na niego zdecydowałem (choć i upusty miały swoje znaczenie ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
neufMarc Opublikowano 5 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2016 ha, ja jakiś niehandlowy jestem i nie umiem sie targować zamówiłem do produkcji 1,6 DIG T N-vision za 101 500 tylko z dywanikami a 140 i zimówkami 18" a 2600 nie made in china Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 5 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2016 Powiem tak ...kto bogatemu zabroni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
neufMarc Opublikowano 5 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2016 no jak się ma w pobliżu najpiękniejsze i najdźwięczniejsze budynki to się jest bogatym bardziej i inaczej, a my maluczcy tylko tak możemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek88 Opublikowano 17 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2016 Witam Panowie czytałem wiele pozytywnych opinii na temat silnika 1.2t lecz dalej nie jestem przekonany zastanawiam się nad zakupem wersji 1.6t lecz bez dachu panoramicznego tak aby zredukować cenę przy dopłacie do mocniejszej wersji, z jednej strony fajny dodatek a z drugiej zbędny a może nawet niebezpieczny jednak co stal to stal nad głową tylko czy w zasadzie to jedna rzeczy mnie zastanawia czy taki samochód w późniejszej odsprzedaży nie będzie w oczach kupującego dużo mniej atrakcyjny? co o tym sądzicie? z jednej strony chciał bym jak najmniej wydać lecz z drugiej strony zakup 1.6 wydaje byś bardziej rozsądny z racji wielkością auta z czego silnik ten będzie mniej wysilony... z góry dziękuje za rady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herson Opublikowano 17 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2016 Olej szklany dach i weź 1,6 - będziesz zadowolony. Z niektórych postów wynika, że spalanie mniejsze niż w 1,2 To trochę jak z kosiarkami, elektryczna też kosi, ale spalinowa z napędem to inna bajka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafiros Opublikowano 17 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2016 Witam Panowie czytałem wiele pozytywnych opinii na temat silnika 1.2t lecz dalej nie jestem przekonany zastanawiam się nad zakupem wersji 1.6t lecz bez dachu panoramicznego tak aby zredukować cenę przy dopłacie do mocniejszej wersji, z jednej strony fajny dodatek a z drugiej zbędny a może nawet niebezpieczny jednak co stal to stal nad głową tylko czy w zasadzie to jedna rzeczy mnie zastanawia czy taki samochód w późniejszej odsprzedaży nie będzie w oczach kupującego dużo mniej atrakcyjny? co o tym sądzicie? z jednej strony chciał bym jak najmniej wydać lecz z drugiej strony zakup 1.6 wydaje byś bardziej rozsądny z racji wielkością auta z czego silnik ten będzie mniej wysilony... z góry dziękuje za rady. Olej szklany dach i weź 1,6 - będziesz zadowolony. Z niektórych postów wynika, że spalanie mniejsze niż w 1,2 To trochę jak z kosiarkami, elektryczna też kosi, ale spalinowa z napędem to inna bajka Też tak uważam - szklany dach to tylko dodatek - chociaż fajny - silnik 1,6 to użyteczna na codzień rzecz - 1,2 też daje radę - zależy jak używasz auta - jak trasy i dalekie wypady to na pewno 1,6 będzie lepszym wyborem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_1998 Opublikowano 17 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2016 Weź 1,6 i szklany dach....., niż potem przez lata żałować, że się z czego zrezygnowało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafiros Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 A najwięcej wnosi do ogólnego wrażenia z użytkowania samochodu silnik 1,6 w połączeniu ze szklanym dachem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karminadel Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 Gdybym dziś miał znów konfigurować Qashqaia - to znów chętnie bym dopłacił, tak jak dwa lata temu, za szklanych dach i podgrzewaną przednią szybę (szczególnie teraz cieszy ta opcja) A zamiana (dopłata) na 1.6? Hmmmm.. wziąłbym góra za 2 tys. dopłaty - nigdy za 9, bo nie jest tyle warte. Przez dwa lata nigdy ani razu nie pomyślałem, że jak fajnie jest mieć 1.6 - a mając go raz przez jeden dzień - zawiodłem się. Oczekiwałem kolosalnego przyrostu osiągów, nie schodzącego uśmiechu przy każdym naciśnięciu gazu - ale nic takiego nie odczułem. Może gdzieś tam na jakiś papierowych testach to wychodzi - ale nie w używaniu codziennym, w normalnej jeździe miastowej tak do 70km/h czy poza miastowej w graniacach 100-120km/h. A auto ma być Twoje - więc my Ci nie pomożemy w wyborze ;-P Oczywiście dla większości debilizmem jest wydanie za opcję: szklany dach. Ale ona cieszy cały czas, a 1.6 tylko tam może potencjalnie gdzieś może skrócić wyprzedzanie o kilka sekund o ile w ogóle - bo to zależy więcej od kierowcy i wykorzystania parametrów pojazdu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herson Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 Oczywiście dla większości debilizmem jest wydanie za opcję: szklany dach. Ale ona cieszy cały czas, a 1.6 tylko tam może potencjalnie gdzieś może skrócić wyprzedzanie o kilka sekund o ile w ogóle - bo to zależy więcej od kierowcy i wykorzystania parametrów pojazdu. Te Twoje kilka sekund, może Ci uratować życie, a wtedy takie pierdoły jak szklany dach, przestają mieć znaczenie. Nie opowiadaj, że nie ma różnicy, jest i to znaczna. Mniejszy silnik, a większe spalanie?? Gdzie tu logika i cel, który przyświecał całej filozofii downsizingu? Kupując x-traila, z testowych był tylko diesel, którym również jeździłem. Później jeździłem po 2 razy QQ 1.2 i 1.6, w tym po mieście i na autostradzie, z czego jedna jazda testowa trwała ~3h ( przez dzwon na autostradzie, pozdrawiam handlowca ). Różnica jest kolosalna i nie patrzyłem tu na żadne moce i momenty na papierze, a same odczucia z jazdy, elastyczność czy taką pierdołę jak słyszalność silnika w kabinie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 Przecież silnik 1.2 nie pali więcej od 1.6. No może przy jeździe autostradowej męczy się bardziej, ale wtedy to oba już palą jak smoki. Zresztą jaki by silnik nie był, to nie uwierzę nikomu, że przy deptaniu po autostradzie benzyniak spali komuś 6 l/100 km. Oczywiście nie ma co się oszukiwać, że osiągi w mniejszym silniku są zbliżone do tych z większego. Jednak przy zwykłej jeździe wokół przysłowiowego komina nie ma to aż takiego znaczenia. Patrząc na przedświąteczny szał zakupów i wynikający z tego ruch na drogach śmiem nawet twierdzić, że do sprawnego przemieszczania po mojej metropolii wystarczyłaby mi połowa z tych zdechłych koni, które posiadam w kosiarce. Doszło do tego, że ostatnio poszedłem na zakupy do zaprzyjaźnionej Biedry z buta i powiem Wam, że byłem tam szybciej niż bym jechał samochodem. Bo samochodem muszę objeżdżać wszelkie place na około, a z kamasza walę na skróty po trawnikach. Czasem tylko muszę później czyścić buty (achtung minen ). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafiros Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 Herson - moje odczucia są identyczne jak Twoje. Dla mnie i na papierze i w realu silnik 1,6 ma przewagę nad 1,2. Ja testowałem oba silniki i gdy moja żona stwierdziła że woli 1,6 bo jest znacznie mocniejszy i ona to czuje to skoczyłem się zastanawiać. Oczywiście przy spokojnej jeździe czy to po mieście czy w trasie nie odczuwam różnicy. Ale dla mnie wyznacznikiem jest Góra Świętej Anny na A4 gdzie mam okazje często jeździć i tam najlepiej widać różnice. Ale wiadomo że każda sroczka swój ogonek chwali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herson Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 Przecież silnik 1.2 nie pali więcej od 1.6. No może przy jeździe autostradowej męczy się bardziej, ale wtedy to oba już palą jak smoki. Zresztą jaki by silnik nie był, to nie uwierzę nikomu, że przy deptaniu po autostradzie benzyniak spali komuś 6 l/100 km. X-trail na autostradzie przy jedzie 140-150 km/h pali 8l/100, większe prędkości i spalanie rośnie już skokowo, ale mimo to, jedynym dźwiękiem jest pęd powietrza. W QQ z 1.2 nie wiem czy dałbym radę jechać 140-150km/h przez kilkaset km, pomijając samo spalanie. Ale wiadomo że każda sroczka swój ogonek chwali Święta prawda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herson Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 Doszło do tego, że ostatnio poszedłem na zakupy do zaprzyjaźnionej Biedry z buta i powiem Wam, że byłem tam szybciej niż bym jechał samochodem. Bo samochodem muszę objeżdżać wszelkie place na około, a z kamasza walę na skróty po trawnikach. Czasem tylko muszę później czyścić buty (achtung minen ). Bardzo słusznie Panie, tyle że teraz mało kto kupuje tyle, żeby móc komfortowo się przejść i donieść do domu, nie mając przy tym łap jak małpa. Osobiście mogę jedynie podstawowe zakupy zrobić w sklepie na osiedlu i jak dla mnie te wystarczają do codziennego życia. Dlatego w sprzyjających warunkach, często wsiadam na damkę żony, wpinam koszyk i sunę po świeże pieczywko i wędlinkę, a przy okazji czteropak złotego no ale w moim przypadku 3-5 treningów i 70-100km tygodniowo w biegu, na brak ruchu nie mogę narzekać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek88 Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 (edytowane) Widzę że moje pytanie jednak było zasadne dobrze usłyszeć tak dużo rekomendacji. Powiem tak autem będzie jeździć dziewczyna dla niej 1.2 w turbo jest i tak już ogromny skok z obecnego auta gdzie wiecznie jest strach cokolwiek wyprzedzać, trasy jakie pokonuje to 15km w jedną stronę do pracy i dwa razy w tygodniu dłuższy po 40 km w jedną stronę, rocznie ~10 tys km i pewnie 1.2 sprawdzić by się idealnie w takich warunkach ale mnie inna rzecz martwi czy tak mały silnik nie będzie się męczyć przez co jego trwałość będzie słabsza. Nie ukrywam że kwota 80-90 tys pln jest dla mnie dużym wydatkiem i dlatego chciał bym kupić auto które nie zawiedzie mnie w późniejszych latach. Pewna osoba poruszyła temat wad dachu zimno w zimę ciepło w lata interesujące... i ciekawe czy jest jeszcze różnica np w głośności w środku jak byłem na jeździe testowej to w sumie z przodu na siedzeniach dachu nie widać jakoś zapomniałem o nim podczas jazdy. PS No i w sumie kiedyś kiedyś taki 1.6 będzie bardziej poszukiwanym silnikiem przy zakupie.. chyba Nie ma to jak jeszcze nie kupić auta i myśleć o sprzedaży no ale trzeba o wszystkim myśleć nigdy nie wiadomo. Edytowane 18 Grudnia 2016 przez jacek88 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herson Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 Ja powiem tak, dla dziewczyny auto, wybierałbym jak dla siebie. Dlaczego? Dzisiaj dziewczyna jest, ale co będzie za tydzień? I zostań potem chłopie z kosiarką, która Ci w żaden sposób nie będzie odpowiadała, a nie daj bóg jak wybierze jaki majtkowy kolor... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek88 Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 (edytowane) Hahaha dlatego jestem bardziej ku 1.6 kolor przeforsowany elegancki szary bo biały ładny ale chyba za bardzo będzie się brudzić a z czasem może żółknie jak stara lodówka hehe Edytowane 18 Grudnia 2016 przez jacek88 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 X-trail na autostradzie przy jedzie 140-150 km/h pali 8l/100, większe prędkości i spalanie rośnie już skokowo, ale mimo to, jedynym dźwiękiem jest pęd powietrza. W QQ z 1.2 nie wiem czy dałbym radę jechać 140-150km/h przez kilkaset km, pomijając samo spalanie. Pokusiłem się o sprawdzenie mojej prywatnej historii pojazdu (tak, tak, prowadzę prywatne zapiski uwzględniające m.in.każde tankowanie) i odnalazłem zapis dotyczący mojego wyjazdu do Chorwacji. Zrobiłem wtedy ok.3000 km z prędkościami na autostradzie właśnie w okolicach 140-150 km/h i średnie spalanie z trasy miałem 7,4 l/100 km (oczywiście nie wszystko, ale większość po autostradach). Co do głośności, to nie ma znaczenia jaki silnik ma QQ. Wszystkie są na tyle ciche, a QQ tak stosunkowo źle wygłuszony, że przy prędkościach autostradowych słychać jedynie szum powietrza. Natomiast silnika, jaki by nie był, nie słychać wcale. Podsumowując - i Ty dałbyś radę jechać na autostradzie z silnikiem 1.2. Ale pod warunkiem, że byłby to QQ, a najlepiej Pulsar. X-trail już nie. W sumie starcie X-Trail 1.6 DIG-T vs QQ 1.2 DIG-T mogłoby być ciekawe. Wszakże QQ jest lżejszy więc nie wiem czy dostałby aż tak duże baty od X-traktora. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 Hahaha dlatego jestem bardziej ku 1.6 kolor przeforsowany elegancki szary bo biały ładny ale chyba za bardzo będzie się brudzić a z czasem może żółknie jak stara lodówka hehe Właśnie jestem na etapie kupowania lodówki. Mam podobne dylematy jak Ty. Czytam więc o silnikach (no, w przypadku lodówki o kompresorach), pojemnościach i trwałości. Niemal jakbym kupował samochód. A mając na uwadze to co piszesz, to też już wybrałem kolor i będzie... czarny. Przynajmniej nie zżółknie. Chyba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafiros Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 Właśnie jestem na etapie kupowania lodówki. Mam podobne dylematy jak Ty. Czytam więc o silnikach (no, w przypadku lodówki o kompresorach), pojemnościach i trwałości. Niemal jakbym kupował samochód. A mając na uwadze to co piszesz, to też już wybrałem kolor i będzie... czarny. Przynajmniej nie zżółknie. Chyba. czarna to trumna Colins sprawdź czy czarna nie palcuje się bo szkoda potem Twoich nerwów jak będziesz po zimne piwko sięgał - ja wybrałem kolor Amelinium szczotkowane i raczej nie zżółknie i nawet nie palcuje się A co do dachy szklanego to przy zasłoniętym suficie w zimie nie bije zimno chociaż jeszcze nie miałem okazji jechać poniżej minus 4 a w lecie nie wali żarem po fryzurze - wiem z własnego doświadczenia . Tak szczerze powiem , że pomimo iż jestem bardzo zadowolony z zakupu obecnego QQ tak samo jak z poprzedniego to chyba na chwilę obecną mój wybór byłby inny - Mazda CX 5 z 2,5 litrowym silnikiem i automatem. Ale póki co to QQ jak wszystko z nim będzie OK pozostanie ze mną a bardziej z moją żoną przez kolejne 5 lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 Od palcowania to ja mam co innego. Szklany dach jak dach, ani ziębi ani grzeje. Jak dla mnie ma tę zaletę, że ładnie doświetla wnętrze, ale gdyby go nie było, to też bym nie rozpaczał. Mazda CX5 to fajne autko (zanim zardzewieje ), ale jakoś tak w cenie jednej w tej konfiguracji co wrzuciłeś, to można mieć chyba ze 2 QQ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafiros Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 Colins gdzie dwa QQ - ta CX5 150 tyś - wiadomo , że drożej ale ma wszystko i silnik porządny i skrzynię automat- no i auto większe - ale żeby nie było że żałuję zakupu QQ - absolutnie nie - zadowolony jestem jak cholera Pewnie już niedługo Mazda zostanie ostatnim producentem z normalnymi silnikami wolnossącymi bo nawet Honda zastąpiła swoje wolnossące 2 litrowe benzyny silnikami 1,5 z turbinką Ale wracając do tematu QQ to porządne auto i tego będę się trzymał a jak ktoś uważa inaczej to powiem tak jak nasz wódz kochany - IDŹ DO DIABŁA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek88 Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 Colins gdzie dwa QQ - ta CX5 150 tyś - wiadomo , że drożej ale ma wszystko i silnik porządny i skrzynię automat- no i auto większe - ale żeby nie było że żałuję zakupu QQ - absolutnie nie - zadowolony jestem jak cholera Pewnie już niedługo Mazda zostanie ostatnim producentem z normalnymi silnikami wolnossącymi bo nawet Honda zastąpiła swoje wolnossące 2 litrowe benzyny silnikami 1,5 z turbinką Ale wracając do tematu QQ to porządne auto i tego będę się trzymał a jak ktoś uważa inaczej to powiem tak jak nasz wódz kochany - IDŹ DO DIABŁA 2x QQ 1.2 Acenta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kylonek Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 Mazda CX5 d*py nie urywa. Siedziałem w środku 2,5 litrowy silnik benzyna . Drzwi zewnętrzne raczej trochę marnej jakości ...raczej jak w Daci Duster no i te 156 tysięcy. Napęd 4x4 . Sorry ale 40 tysi więcej za 4x4 to porażka. No i te cło ..bo z Japonii,....qrcze jak by Mazde produkowali w Polsce albo w innym kraju europejskim i auto by kosztowało w max wypasionej wersji 120 tysi to możne ale żeby przepłacać za to iż auto z poza unii...nie warto..Lepiej kup sobie VOLVO CX6 z upustami w max wersji to masz z 200 ponad tysi dają rade 186 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.