O pielęgnacji aut

[Jurand15]

fakt, chodzi o wieśwagena, ale stary nie jest - jak wspomniałem 6 latek, także wszystkie "eko-ulepszenia" w lakierach już tam są. Porównując z innymi VW w tym wieku, szorowanymi na co dzień na myjni, to wygląda zgoła inaczej..

Twarda szczotka raczej zarysuje w końcu każdy lakier.

 

Panie Kapitanie - a kiedy to było? Jak wspominam swoją pierwszą brykę, to też jakoś rys nie pamiętam

[CaptainRandall]

Panie Kapitanie - a kiedy to było? Jak wspominam swoją pierwszą brykę, to też jakoś rys nie pamiętam

 

W 2005 jeszcze malowali auta porzadnie. Rysowac to ona sie nie rysowala ale po 9 latach korozja zrobila swoje na nadkolach i progach.

[Tazor]

Faktycznie delikatny ten lakier. Samochód ma pół roku, przejechane raptem 6700 a przy myciu okazało się, że jeden z fragmentów odwłoku owada na zderzaku nie chce zejść, bo to nie resztki owada ale malutki, czarny ubytek w białym lakierze. Pewnie od jakiegoś kamyka.

[matador41]

Po drugie - gdyby mój tatko zabrał moje auto na wycieczkę / bez mojej wiedzy , zgody  - wojna w chacie

Moje wozidło tykam tylko ja i mój mechanik

 

Słusznie i tak trzymaj

Pozdro

[Pieer]

dzięki - mi tak wstępnie powiedzieli 1800 zł - czyli wszystko się zgadza - chyba się skuszę

W DG w salonie oferują na qashqia juz za 800 zl taka usługę co myślę jest OK jeśli ktoś boi się sam tego robić.

[rafiros]

Pieer - DG to Dąbrowa Górnicza ? Jaki dealer ? Jak JM to może w innych salonach też oferują taka usługę .

[Edek01]

W DG w salonie oferują na qashqia juz za 800 zl taka usługę co myślę jest OK jeśli ktoś boi się sam tego robić.

Ciekaw jestem co oni kładą na QQ za 800zł bo nie wierze że Kwarc a już Ceramike na pewno nie 

[Pieer]

Pieer - DG to Dąbrowa Górnicza ? Jaki dealer ? Jak JM to może w innych salonach też oferują taka usługę .

Japan Motors w DG

[Gość mirekg9]

Odebrałem swoją Tinkę ze SPA.  Teraz chyba nie będę jej sprzedawał. Jest piękna - jak z salonu. https://plus.google.com/u/0/photos/112115303120821761314/albums/6292965353084772913

[Fergul11]

Ile czasu zajęło "SPA" doprowadzenie auta do salonowego wyglądu ? 

Czyli jak długo , ewentualnie ilu ludzi grzebało przy autku i jakie to są koszta ? 

KURDE ,ROBI WRAŻENIE !!!  

[Gość mirekg9]

Czas - to półtora dnia (piątek i sobota);

Obsada - dwie osoby;

Koszta - oficjalnie to od 300 do 400. Mnie załatwiła córa za 200 zł, ale jak to zobaczyłem   to dołożyłem jeszcze 50 zł.

Chłopaki naprawdę się przykładają i dopiero się rozkręcają. Używają środków zagramanicznych  . Jak ktoś chce, to dokładne namiary mogę podać - jest to w Łodzi na Olechowie. 

[rintelen]

Czas - to półtora dnia (piątek i sobota);

Obsada - dwie osoby;

Koszta - oficjalnie to od 300 do 400. Mnie załatwiła córa za 200 zł, ale jak to zobaczyłem   to dołożyłem jeszcze 50 zł.

Chłopaki naprawdę się przykładają i dopiero się rozkręcają. Używają środków zagramanicznych  . Jak ktoś chce, to dokładne namiary mogę podać - jest to w Łodzi na Olechowie. 

 

cena super, a co tam miałeś w pakiecie SPA? Co dokładnie zostało zrobione?

[Gość mirekg9]

Czyszczenie całego samochodu wewnątrz. Bagażnik (strzyżenie wykładziny) wszelkie zakamarki, blacha wygląda jak nowa. Pranie podsufitówki, pranie wykładziny i dywaników, pranie tylnej półki, strzyżenie alcantary w fotelach, czyszczenie skóry w fotelach, boczki, kokpit (wszelkie plastiki) ------ jednym słowem wszystko wewnątrz.

[Edek01]

U mnie taki kumplecik wnętrza to koszt 500zł 

[Fergul11]

Ostatnio czyściłem range rovera , beż skóra i boczki + odkurzanie wykładzin ,kokpit ,zakamarki , bez podsufitki , glinka i jakaś nowość z http://www.halfords.ie/motoring/car-cleaning/shampoo-polish-wax/meguiars-ultimate-liquid-wax-473ml  zajęło mi to 5;30h , ale padłem na pysk 

Czego nie robi się dla zdrowia zamiast biegać leśną ścieżką zrobiłem komuś przysługę , ....i teraz ona jest zadowolona, ja spaliłem parę kalorii i przysługa w rewanżu , tylko bez podtekstów  

[kiego]

Nie no przysługa w rewanżu-bezcenne

[CaptainRandall]

Zaczynam powoli oficjalnie sie poddawac, wczoraj czyscilem ScratchX'em slady po ... muchach. Nie zeszlo szamponem ani fibra przy normalnym myciu a na koniec zostaly bardzo brzydkie slady. Owszem, zeszlo Scratch'em ale czy na prawde tak musi byc? Ilosc godzin pracy jakie wpakowalem w ten samochod nie przeklada sie na efekt. Zakoncze znajomosc z QQ ja tylko okolicznosci mi na to pozwola.

[Edek01]

Dzisiejsze gówniane lakiery. ....

Kapitanie ja mam parę warstw śmalcu i muchy domywam 0.5 Bar.

[CaptainRandall]

Dzisiejsze gówniane lakiery. ....

Kapitanie ja mam parę warstw śmalcu i muchy domywam 0.5 Bar.

 

Pewnie masz racje, nigdy nie mialem czasu tego zrobic sam. Nie bardzo tez jest tu ktos komu moglem to zlecic. Zaluje, ze nie polozylem od razu kwarcu albo ceramiki w zakladzie. Nie sadzilem, ze cos takiego jak ten lakier moze w ogole istniec. Teraz to musztarda po obiedzie. Kolejny nowy samochod od razu pojedzie do zabezpieczenia, a potem automatyczna myjnia. Kilka godzin roboty co miesiac, a male uszkodzenia lakieru i tak sie pojawiaja. Uzywam niemal wylacznie srodkow i akcesoriow Megsa i nie daje rady, wszystko pojawia sie samoistnie ze zwyczajnego faktu uzytkowania samochodu. Nie mam na to czasu i coraz mniej ochoty. Lepiej wylozyc te kilka tysiecy i miec spokoj na 2 lata.

[Edek01]

U mnie na Ceramike 9H dają 5 lat !

[CaptainRandall]

U mnie na Ceramike 9H dają 5 lat !

 

Bede sie musial lepiej rozejrzec w ofertach. Najpopularniejsze u mnie jest cos takiego http://www.ditec.se/bilvardstjanster/lackkonservering .

[sph3r3]

Pewnie masz racje, nigdy nie mialem czasu tego zrobic sam. Nie bardzo tez jest tu ktos komu moglem to zlecic. Zaluje, ze nie polozylem od razu kwarcu albo ceramiki w zakladzie. Nie sadzilem, ze cos takiego jak ten lakier moze w ogole istniec. Teraz to musztarda po obiedzie. Kolejny nowy samochod od razu pojedzie do zabezpieczenia, a potem automatyczna myjnia. Kilka godzin roboty co miesiac, a male uszkodzenia lakieru i tak sie pojawiaja. Uzywam niemal wylacznie srodkow i akcesoriow Megsa i nie daje rady, wszystko pojawia sie samoistnie ze zwyczajnego faktu uzytkowania samochodu. Nie mam na to czasu i coraz mniej ochoty. Lepiej wylozyc te kilka tysiecy i miec spokoj na 2 lata.

 

A może czas odpuścić ? Ja też chcę być perfekcjonistą, zapieprzam z różnymi środkami / mikrofibrą dookoła ale nigdy nie mam tak jakbym naprawdę chciał (nawet po nałożeniu kilku warstw wosku). Więc ja trochę się poddałem - myję auto wtedy kiedy trzeba (tak raz na tydzień-dwa zależy czy bardzo widać brud), wosk raz na miesiąc - dwa , garażuję na noc w ogrzewanym garażu i nie wkurzam się już od kolejnych odprysków po kamieniach na przedniej masce. 

 

P.S. Nie namawiam ale środki rozluźniające podczas mycia typu dobra muzyka czy "jedno p*wko" naprawdę działają cuda z lakierowym stresem

[CaptainRandall]

Mysle, ze wlasnie juz pora wyluzowac. Auto ma juz ponad rok, trudno nazwac je wiec nowym. Raz na tydzien to i tak czesto, ja robie to raz na miesiac bez wzgledu na pore roku. U mnie to i tak walka z wiatrakami, w garazu tak sie kurzy ze po 2-3 dniach widac brazowy pyl na aucie. Wiec generalnie to auto mam brudne caly czas. 

[ludzik]

Lakier zmatowial, trochę pozolkl... mam Biała perłę... mycie nic nie dawało... na autostradzie z Pragi do Brna spotkała mnie ulewa. Ale tak rzeasista jakiej jeszcze nie widziałem. Epicentrum oderwania chmury. Woda uderzała ak mocno. Widoczność na 20 m.

 

Od tego czasu mam eypucowane autko. Lśni jak nowe. Znów jest białe świecące. Matka natura zrobiła mi glinkowanie.

Edytowane 8 Czerwca 2016 przez ludzik

[Fergul11]

Lakier zmatowial, trochę pozolkl... mam Biała perłę... mycie nic nie dawało... na autostradzie z Pragi do Brna spotkała mnie ulewa. Ale tak rzeasista jakiej jeszcze nie widziałem. Epicentrum oderwania chmury. Woda uderzała ak mocno. Widoczność na 20 m.

 

Od tego czasu mam eypucowane autko. Lśni jak nowe. Znów jest białe świecące. Matka natura zrobiła mi glinkowanie.

Ja powiedziałbym że nawet miałeś w gratisie korektę lakieru