Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Chcesz kupić używane QQ? - pytaj tu :)


mucka38
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Może znajdzie się  taki samochód ale będziesz musiał poczekać do końca lutego na taką informację. Ja  czekam na odpowiedź od członków rodziny i jak nikt nie  będzie chętny to wystawię auto na sprzedaż. W każdym razie zainteresowanie "dalszej rodzinki" jest ale wiesz jak to bywa, każdy by chciał po znajomości czyli prawie "za darmo". :)

Nissan QQ  Acenta zakupiony z końcem  kwietnia 2009 roku (sprzed liftingu ) z kilkoma dodatkami (np. czujnik cofania tył  ) na dzień dzisiejszy z przebiegiem 69 950km , beżowy, bezwypadkowy ,

Na razie nie chcę nikomu robić obietnic, cena trochę poniżej 40 000zł .

 

Dodam jeszcze , że wpłaciłem na Suzuki Vitarę ( też napęd na przednie koła) i odbiór mam z końcem kwietnia więc Nissan jest na 100% do sprzedania. .

Będę czekał chyba że mi się trafi do tego jakiś dobry QQ :wave:.Przyznam że cena nie jest niska :rolleyes2: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas pokaże , zresztą w razie czego nie masz daleko aby zobaczyć  wstępnie kiedyś samochód. Ostatnio w Tarnowie sporadycznie bywam, mimo, że żona i ja mamy w Mościcach dość bliską rodzinę.

Co do samochodu to w cenie będą koła zimowe (16 cali, oryginalne nissanowskie stalówki  zakupione od jednego z forumowiczów ) plus gumy Fuldy Supremo na których może zrobiłem z 20 000km .

http://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/rPkSse8bWY5nRgVtkuwG36nkheN7Zz

 

 

Jak coś z tego wyjdzie to resztę ustalimy między sobą aby tu nie robić bałaganu.

 

P.S.

Nowy 2011 zazdroszczę Ci tego samochodu ( Mazdy) bo też nad takim się zastanawiałem ale szkoda mi było kasy - wiesz jak to z nami Krakusami bywa. :)

 


Dodam jeszcze, że zdjęcie zrobiłem jesienią 07.11 2015 r  ( teraz mam zimówki ) a parkuję w podziemnym parkingu pod blokiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krakus-ie !

Nie wiedziałem , że Wam "blisko do poznaniaków"...;)

Ja szanuję każdego priorytety i Twój też...

Puki co to nie "rozpaczaj" bo tak jak ja po jakimś czasie może będziemy żałować sprzedaży starego poczciwego Qashqaia !

A ze zbyciem Twojego Qq nie powinieneś mieć problemów bo to jest już uznana marka!

Powodzenia ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.A ze zbyciem Twojego Qq nie powinieneś mieć problemów bo to jest już uznana marka!

2. Powodzenia ...

1.Nie mam "noża na gardle" więc jak na czas nie sprzedam (przed zakupem nowego) to się nic nie stanie bo mam jeszcze jakieś zaskórniaki. :)

2. Dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam  wszystkich  forumowiczów.

Do  tej  pory  śmigałem  sobie  Almerką  ale  ponieważ  już  jest  pełnoletnia, na  liczniku  wybija  jej  300.000 km  i  powoli  gryzie  ją  ruda  to  czas  najwyższy  rozejrzeć  się  za  czymś  nowszym  i  wygodniejszym. Ogólnie  Almera  jest  bardzo  niziutka  i  siedzi  się  jakieś  20  centów  nad  asfaltem  więc  ze  względów  praktycznych  chciałbym  tym  razem  kupić  coś  w  czym  się  siedzi  wysoko - mam  wadę  wzroku  i  lepsze  pole  widzenia  byłoby  wskazane, nie  wspomnę  już  o  oślepianiu  przez  fachowców  ustawiających  swoje  lampy  na  drzwiach  od  stodoły  u  babci. Pomyślałem  że  niegłupim  pomysłem  będzie  poproszenie  kolegi  w  Niemczech  żeby  mi  tam  wydłubał  jakieś  fajne  autko  ale  aby  powiedzieć  mu  jakie  muszę  się  zorientować  czego  ja  chcę  oprócz  wysokiego  siedzenia. Celuję  w  samochód  6-7  letni, raczej  benzyna  niż  diesel (planuje  założyć  gaz  tak  jak  mam  w  Almerze)  w  kwocie - myślę  jakieś  30  tysięcy. Całkiem  fajnie  jak  dla  mnie  wygląda  Qashqai  z  tym  że  w  Niemczech  jest  droższy  niż  w  Polsce (to  chyba  jakiś  cud). Myślę  o  roczniku  około  2009 (podobno  mniej  więcej  od  wtedy  nie  ma  już  bolączek  wieku  dziecięcego - tak  słyszałem), z  silnikiem  2.0  benzyna (podpowiadają  mi  że  ten  będzie  mniej  wyżyłowany  niż  1.6  a  spali  niewiele  więcej). Niestety  nie  mam  nikogo  znajomego  aby  podpytać  czy  to  wart  zakupu  wozik  czy  raczej  skupić  się  na  innym  modelu  lub  marce. Moja  Almerka  spisuje  się  do  dziś  świetnie  ale  od  daty  produkcji  w  1998  roku  jestem  jej  trzecim  właścicielem  i  jest  made  in  Japan. Będę  wdzięczny  za  info  od  posiadaczy  QQ  jak  sie  te  wozy  spisują, na  co  zwracać  uwagę, jak  wygląda  sprawa  spalania  lub  ewentualne  podpowiedzi  do  innego  modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Santoryn !

Jak gdyby na Twoją "prośbę" odpisał BarrakuDa w temacie "Czy kupilibyście raz jeszcze Qq J 10 i czy wart tej ceny" ;)

Może tam też czegoś więcej  .dowiedzieć się ... ?!

"

Edytowane przez nowy 2011
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam  wszystkich  forumowiczów.

Do  tej  pory  śmigałem  sobie  Almerką  ale  ponieważ  już  jest  pełnoletnia, na  liczniku  wybija  jej  300.000 km  i  powoli  gryzie  ją  ruda  to  czas  najwyższy  rozejrzeć  się  za  czymś  nowszym  i  wygodniejszym. Ogólnie  Almera  jest  bardzo  niziutka  i  siedzi  się  jakieś  20  centów  nad  asfaltem  więc  ze  względów  praktycznych  chciałbym  tym  razem  kupić  coś  w  czym  się  siedzi  wysoko - mam  wadę  wzroku  i  lepsze  pole  widzenia  byłoby  wskazane, nie  wspomnę  już  o  oślepianiu  przez  fachowców  ustawiających  swoje  lampy  na  drzwiach  od  stodoły  u  babci. Pomyślałem  że  niegłupim  pomysłem  będzie  poproszenie  kolegi  w  Niemczech  żeby  mi  tam  wydłubał  jakieś  fajne  autko  ale  aby  powiedzieć  mu  jakie  muszę  się  zorientować  czego  ja  chcę  oprócz  wysokiego  siedzenia. Celuję  w  samochód  6-7  letni, raczej  benzyna  niż  diesel (planuje  założyć  gaz  tak  jak  mam  w  Almerze)  w  kwocie - myślę  jakieś  30  tysięcy. Całkiem  fajnie  jak  dla  mnie  wygląda  Qashqai  z  tym  że  w  Niemczech  jest  droższy  niż  w  Polsce (to  chyba  jakiś  cud). Myślę  o  roczniku  około  2009 (podobno  mniej  więcej  od  wtedy  nie  ma  już  bolączek  wieku  dziecięcego - tak  słyszałem), z  silnikiem  2.0  benzyna (podpowiadają  mi  że  ten  będzie  mniej  wyżyłowany  niż  1.6  a  spali  niewiele  więcej). Niestety  nie  mam  nikogo  znajomego  aby  podpytać  czy  to  wart  zakupu  wozik  czy  raczej  skupić  się  na  innym  modelu  lub  marce. Moja  Almerka  spisuje  się  do  dziś  świetnie  ale  od  daty  produkcji  w  1998  roku  jestem  jej  trzecim  właścicielem  i  jest  made  in  Japan. Będę  wdzięczny  za  info  od  posiadaczy  QQ  jak  sie  te  wozy  spisują, na  co  zwracać  uwagę, jak  wygląda  sprawa  spalania  lub  ewentualne  podpowiedzi  do  innego  modelu.

 

Ogólnie obydwa silniki (1.6 i 2.0) nie przepadają za LPG ale 2.0 to już ponoć całkiem tragedia do LPG. Owszem zakładają gaziarze i początkowo ludzie chwalą.. bo to dla nich kasa ale większość monterów nie chce zakładać ani się potem z tym użerać.. Auta dobrze znoszące LPG robią na gazie po 200-300 tys i takie przebiegi są powtarzalne.. jak tez chciałem benzynkę ale 1.6 jak się przejechałem to od razu odpuściłem a 2.0 jak wyżej..

Edytowane przez scanik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę czekał chyba że mi się trafi do tego jakiś dobry QQ :wave:.Przyznam że cena nie jest niska :rolleyes2:

Wysłałem Ci ofertę na PW, dziś wiem  , że rodzinka nie kupi bo zamiast w samochód postanowiła , że zainwestuje w remont domu.

Edytowane przez Krakus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam!
Co sadzicie o tym czymś?
Jest warto sie zainteresowac?

http://www.autotrader.co.uk/classified/advert/201601150100046?radius=25&postcode=wn86pa&sort=default&search-target=usedcars&price-to=3500&model=qashqai&page=1&onesearchad=used%2Cnearlynew%2Cnew&price-from=3000&searchcontext=default&make=nissan&logcode=p

 

Czy taki silnik starczy do rodinnej jazdy czy te 1.6 to jednak za malo?
Co by trza było zmienic na start. Tyle wiem ze prz 60 tysiacach byl zmieniany rozrzad.
Dzieki za wszelkie informacje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziwne że przy takim przebiegu był wymieniany rozrząd

no ale to w milach ... a jakies inne info ? jak sie saochod sprawuje itp itd w tym silniczku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Co sadzicie o tym czymś?

Jest warto sie zainteresowac?

http://www.autotrader.co.uk/classified/advert/201601150100046?radius=25&postcode=wn86pa&sort=default&search-target=usedcars&price-to=3500&model=qashqai&page=1&onesearchad=used%2Cnearlynew%2Cnew&price-from=3000&searchcontext=default&make=nissan&logcode=p

 

Czy taki silnik starczy do rodinnej jazdy czy te 1.6 to jednak za malo?

Co by trza było zmienic na start. Tyle wiem ze prz 60 tysiacach byl zmieniany rozrzad.

Dzieki za wszelkie informacje

Na pytanie "czy wystarczy" jest tylko jedna odpowiedź - przejedź się i zobacz czy Ci pasuje(tak wiem że w UK nikt ci nie da pojechać swoim autem, ale jak pojedziesz do dużego dealera typu Ewans Halshaw to oni zapewniają swoje własne ubezpieczenie i wtedy możesz).

 

Jeden się będzie przesiadał ze starego punta gdzie 1.6 w QQ to bestia, a dla innego to będzie tragedia :-) Ale jak chcesz wydać tak 3-4 tysiące funtów to nie wiem czy lepiej znajdziesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i juz jakies konkrety ... ja sie przesiadam ze 168 konnego 2.4 disla to generalnie kazde auto bedzie mulowate. Chodzi mi o to czy dla rodziny 2+2 te autko da rade zeby ekonomiczne wyrobic. Niestety do 30 mil wyskoczyl mi tylko jeden QQ i to ten. Mysle jeszcze o focusie 1.6 ewentualnie 1.8 ale ten QQ bije wszystkie focusy z wyposaeniem i jest dosc atrakcyjny pod wzgledem ubepieceniowym. Dodam ze do pracy mam 50 kilometrow to wlasnie nie wiem jak ze spalaniem bedzie.


i czy radyjko odpala mp3 ??? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pytanie odnośnie używanego QQ 1.6.

 

Przejrzałem całe forum, i jest sporo tematów gdzie użytkownicy narzekają na skrzynie biegów.

Czy w silniku 2.0, problemy ze stukaniem, huczeniem i utrudnioną zmianą biegów ?

 

Biorąc pod uwagę, że mój target jest obecnie na QQ 2008/2009r (czyli przed lifitem) i z prawdopodobnym przebiegiem 120k +, chciałbym mieć obraz tej sytuacji, żeby nie być niemile zaskoczonym.

A podwyższone spalanie 2.0, zwróciłoby się przez mniejszą wadliwość w porównaniu do 1.6

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaka to mniejsza wadliwość 2.0 w porównaniu do 1.6, że ma się zwrócić w kosztach spalania? Przy tym roczniku to i tak wszystko będzie zależało od stanu danego pojazdu... Jak znajdziesz coś wartego uwagi to zabrać do ASO czy jakiegoś mechanika i dokładnie "prześwietlić".

 

Jeżeli chodzi o skrzynię to owszem rzężi na wolnych obrotach dopóki auto się nie rozgrzeje. Ale mnie tak rzężi od dnia w któym wyjechałem z salonu a już 120kkm przejechane. Skrzynia Renault, TTTM i tyle w temacie, Przejedź się przynajmniej dwoma różnymi QQ 1.6 a będziesz wiedział o co chodzi.

 

Gdzieś padł temat łańcucha rozrządu i jego przedwczesnej wymiany... Zdarza się i tyle. Ojcu w Almerze wymienili na gwarancji przy 40kkm, gdyż stwierdzili, że coś go za bardzo słychać. Sprzedał auto kilkanaście lat później z przebiegiem 320kkm, które zresztą jeździ do dziś u jakiegoś jego znajomego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy a co sądzicie o 2,0 dCI, kumpel chce kupić i mnie pytał a ja w temacie dCI to :thumbsdown:

 

Dobry bezobsługowy silnik na łańcuchu. Na pewno lepszy niż nowe 1,6

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry bezobsługowy silnik na łańcuchu. Na pewno lepszy niż nowe 1,6

Potwierdzam, jeździłem 2.0dCi a kupiłem sobie 1.6dCi - papierowo przyspieszenie wychodziło takie samo, spalanie miało być niższe, silnik bardziej cichy i bardziej kulturalny.

 

Z tego sprawdza się tylko to,że jest bardziej cichy, 2.0dCi brzmi trochę traktorowo, 1.6dCi pracuje ciszej(ale nie dużo, jest to i tak głośny silnik, jak chcesz mieć naprawdę cicho to kup 1.5dCi albo benzyne).

Może i sprint do setki jest minimalnie szybszy,ale silnik ogólnie ma mniej mocy i to się czuje(no gdzieś te 20 koni zniknęło).

Za to na pewno i absolutnie całkowitą ściemą jest niższe spalanie. Ciężko to porównać nie mając dwóch modeli koło siebie,ale moim zdaniem 2.0dCi palił mniej zarówno w jeździe na trasie jak i po mieście. 1.6dCi ostatnio katuje po mieście tylko(akurat taka sytuacja, pewnie za miesiąc będzie tylko na trasie jeździł) i cały czas bez ustanku wychodzi mi 8l/100km. Też mi ekonomia, jak nowa benzyna turbo 1.6 tyle pali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po samym mieście 1.6 dig_t pali ok 9.5l nie 8.Przynajmniej po Szczecinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po samym mieście 1.6 dig_t pali ok 9.5l nie 8.Przynajmniej po Szczecinie.

No tylko o tym mówię,że jak masz dopłacić 10 tysięcy żeby mieć diesla który pali 1-1.5L/100km mniej niż najmocniejsza benzyna, to ja wiem co wybieram następnym razem :-)

Edytowane przez gambiting
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

co sądzicie o ponższej ofercie ?

 

http://allegro.pl/show_item.php?item=5996268009


Czy może ktoś z Was, miał doczynienia z poniższym komisem ?

 

http://wat.auto.com.pl/osobowy_showone.php?z4z_in=38&z4z_in_1=38&kod=15c7az&zyr=0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

co sądzicie o ponższej ofercie ?

 

http://allegro.pl/show_item.php?item=5996268009

Czy może ktoś z Was, miał doczynienia z poniższym komisem ?

 

http://wat.auto.com.pl/osobowy_showone.php?z4z_in=38&z4z_in_1=38&kod=15c7az&zyr=0

 

Przejrzałem trochę tą aukcję na allegro i autko wygląda dość ładnie, ale to pewnie przez to, że zdjęcia są strasznie podkręcone w Photoshopie.

Słyszałem kiedyś od specjalisty, że 90% sprowadzonych samochodów, są to auta które były na zagranicznych szrotach. Nie wierz w to, że sprowadzony samochód nie miał nawet najmniejszej usterki, bo to jest dla handlarza nieopłacalne. Weź pod uwagę obecny kurs walut, opłaty celne, zarobek handlarza. Niemcy przecież nie pozbywają się dobrych samochodów za bezcen. Tak więc zgadzam się z tym stwierdzeniem. Na aukcji pisze, że samochód jest bezwypadkowy, ale to nie jest jednoznaczne, że nie jest pokolizyjny. Sprzedawca pisze, że zaprasza z miernikiem lakieru. Mogło być tak, że elementy były wymieniane na nowe, więc miernik pokaże Ci że lakier jest w normie. Tak więc warto sprawdzić, czy nakrętki na śrubach mają ślady odkręcania.

Nie podoba mi się odcień zderzaków, a już szczególnie przedniego. Jak będziesz oglądał ten samochód, to sprawdź roczniki lamp, zaczepy zderzaka, bo tu coś chyba było robione.

 

Odnośnie drugiego, to widać, że jest to bogatsza wersja wyposażenia, ale niestety na czarnym kolorze ciężko jest ocenić odcienie elementów.

Te przebiegi poniżej 200 tysięcy km wydają mi się trochę naciągane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję Ci za obszerną odpowiedź.

Jak tak patrze po allegro, mam wrażenie że nigdy nie kupie tego samochodu :)

Komis to komis... wiadomo, a ogłoszeń prywatnych jest bardzo mało.

Co do drugiego auta, właściciel komisu odpisał mi że można go sprawdzić w każdym ASO jak i stacji diagnostycznej - uczciwe podejście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ASO, komisy również mają wejscia . Jesli w okolicy jest tylko jeden taki punkt, to trzeba brać pod uwage ze przegląd nie do końca będzie wiarygodny . Niestety, kupując auto używane ponosi sie ryzyko , mniejsze lub wieksze , ale zawsze. Znajomy mechanik , stacja diagnostyczna oraz osoba ktora zna rynek , z pewnością takie ryzyko zminimalizują . Poszukaj wsrod znajomych , zorganizuj ekipe i wytycz sobie trasę, aby zobaczyć kilka choc samochodów. Po pierwszych ogledzinach , ochłoń , przemysl i wtedy dopiero podejmij decyzje .Nie malem nigdy auta z salonu , zawsze używane, ale postepuje tak jak napisalem i "wtopy"udalo sie uniknąc . Zaznacze jeszcze tylko tyle , ze nie tylko sobie kupuje auta ale również znajomym , i uwierz nik nie narzeka .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...