JACKO29 Opublikowano 29 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2016 Ale zrozumcie,nie da się jechać z wyższymi obrotami bo musicie zrobić redukcję i pałować na niższym biegu! A dźwięk rzężącego silnika będzie wyraźnie słyszalny,bardzo głośny! To nie jest kwestia widzimisię producenta i kierowcy,to jest kwestia dobranych przełożeń! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieer Opublikowano 29 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2016 moze Jacko niektórzy lubją męczyć silnik jazdą bez powodów na obrotach typu 4000 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 29 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2016 Fakt ,że producent zapewnia o dostępnym pełnym momencie obrotowym w zakresie od 2000rpm(czyli OPTYMALNY moment pracy dla silnika i jego oszczędności), a otrzymujesz to dopiero przy ponad 3000rpm nie jest akceptowalne! I o to tu chodzi , a nie o czyjeś subiektywne odczucia . Absolutnym minimum przyzwoitości ze strony nissana ,powinno być danie Jackowi(po jego perypetiach) 5 letniej gwarancji gratis! I myślę że jest to do załatwienia polubownego i bez scysji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 29 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2016 Strider,ale popatrz na wykres silnika 1.2 sprzed zmiany softu,gdzie moment był osiągalny przy 2000 obr.Przypuszczam,że silniki 1.2 takie jak Tomiego już mają wprowadzony nowy program,(co swiadczy jego wykres) Ja miałem jeszcze sprzed zmiany,i to się odczuło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 29 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2016 Panowie, nie wiem czy odnoszenie się do silnika TCe ma głębszy sens. Silnik wprawdzie jest identyczny z DIG-T ale w TCe jest inna turbina. Większa jak się nie mylę. Spłaszczenie wykresu dla Tce w stosunku co wyszło u Jacka może być wynikiem większego doładowania w TCe. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
equinoxe Opublikowano 29 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2016 @ranger na pierwszej stronie jest też wykres konkretnie dla QQ 1.2 DIG-T z hamowni niemieckiej firmy tuningowej. Poza tym nawet nie donosząc się do wykresów a do parametrów deklarowanych przez producenta dla tego auta jest już duża niezgodność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 29 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2016 Nie wierzę, że w Megance czy Scenicu 1.2 TCe 115 KM jest inna turbina. W 1.2 TCe 130 KM może i tak, ale ten słabszy, to klon naszego 1.2 DIG-T 115 KM (i odwrotnie). Jednak dobrze pan z serwisu mi mówił, że NIE zaleca wgrywania nowego softu do silnika, z którym nic się nie dzieje. Pewnie dobrze skubaniec wiedział co zmiana niesie za sobą. A ja głupi nie chciałem mu wierzyć. Tym razem moje lenistwo okazało się zbawienne, bo nie naciskałem serwisu o nowy soft, a dzięki temu nadal cieszę się maksymalnym momentem w niskim zakresie obrotów (u mnie już poniżej 2000 obrotów). Striderze, może w Pulsarze nie zauważyłeś aż takiej zmiany jak Jacko w QQ, bo jednak to są 2 różne auta. QQ jest wyższy i nieco cięższy, stawia większy opór powietrza więc i silnik może być zupełnie inaczej odbierany przez kierowcę. Choć equinoxe w swoim Pulsarze zauważył jednak wyraźną różnicę (na gorsze) więc chyba w tym przypadku niepotrzebnie stoisz po stronie Nissana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieer Opublikowano 29 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2016 Fakt ,że producent zapewnia o dostępnym pełnym momencie obrotowym w zakresie od 2000rpm(czyli OPTYMALNY moment pracy dla silnika i jego oszczędności), a otrzymujesz to dopiero przy ponad 3000rpm nie jest akceptowalne! I o to tu chodzi , a nie o czyjeś subiektywne odczucia . I tu muszę przyznać koledze manix rację. @ranger. Właśnie o to chodzi , że efekt powinien być odwrotny - mniejsza moc bardziej płaski wiec i idealny wykres momentu. no chyba, że faktycznie Tce i dig-t to inne silniki w co podobnie jak colins absolutnie nie wierze. (ale pewności nie mam) w obecnych czasach unika się robienia jakiś tam typoszeregów w sposób fizyczny a załatwia się to programowo bo dzięki temu mamy mniejsze koszty produkcji serwisów itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 29 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2016 Patrzcie jak równo rozwijał moc jakiś 1.2 DIG-T 115 KM w Pulsarze. Zarówno przed chiptuningiem (jaśniejsze linie) jak i po tuningu (ciemniejsze linie) maksymalny moment obrotowy dostępny był zgodnie z deklaracją producenta czyli w okolicach 2000 obr./min i utrzymywany równiótko (z niewielkim spadkiem) aż do 4500 obr./min. Podobnie moc maksymalna - równomierny przyrost aż do maksimum w granicach obrotów deklarowanych przez producenta. Porównując poniższy wykres z tym, który wrzucił Jacek (i drugi kolega) śmiem twierdzić, że na nasz rynek są montowane jakieś wybrakowane silniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
equinoxe Opublikowano 29 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2016 .. śmiem twierdzić, że na nasz rynek są montowane jakieś wybrakowane silniki. I właśnie po to, żeby się to w końcu zmieniło i byśmy przestali być traktowani jako konsumenci mniej wymagający (żeby nie powiedzieć gorszego sortu) powinniśmy w takich przypadkach reagować, wymagać nagłaśniać itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 29 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2016 Oczywiście w tak drastyczną teorię nie wierzę. Bo chyba mało prawdopodobne jest, że mają w fabryce posegregowane silniki z przeznaczeniem dla tych lepszych i gorszych. Jednakże coś tu śmierdzi i spisek powęszyć można. Piszę donos do Antoniego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jurand15 Opublikowano 29 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2016 (edytowane) Popieram punkt widzenia Jacko i Manixa. Co do wykresów producenta - to one siłą rzeczy muszą być zgrubne, bo powtarzalność przy tak tanich i co by nie mówić skomplikowanych silnikach to pobożne życzenie. Ale - jak nas kuszą "Panie, to ma odejście jak ferrari, 190nm przy 2000 obrotów, a 80% tego przy 1500". No to to jest jak najbardziej podstawa do stwierdzenia niezgodności towaru z umową. A przy okazji, dowiedziałem się, że zobowiązanie do korzystania w pierwszej kolejności z gwarancji jakie wmusił nam dealer, dla klienta nie będącego podmiotem gospodarczym można olać. Wydaje mi się też, że gładkość wykresów z pulsara wynika głównie z softu na hamowni.. aha - takie dane nie muszą być w żadnej umowie, żeby się na nie powołać. Kupujemy towar w/g opisu, gdzie opisem są nawet zapewnienia sprzedawcy. Edytowane 29 Stycznia 2016 przez Jurand15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 29 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2016 Całkiem możliwe Jurandzie, gdyż co inna hamownia, to wykres inny. Jednak nawet na tych najmniej gładkich wykresach widać, że maksymalne niutki dostępne są już w okolicach 2000 obrotów. U Jacka cosik się rozjechało i tak ładnie nie jest. Biorąc więc pod uwagę to o czym piszesz czyli, że Nissan kusi stwierdzeniem o odejściu jak Ferrari w tym motorku, podzielam również Wasz punkt widzenia i trzymam kciuki za zrobienie Nissanowi jesieni średniowiecza z doopy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jurand15 Opublikowano 29 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2016 btw, ja już pisałem w wątku o 1.2 DIG-T swoje przygody po przesiadce z micry 1.2 65KM. Wierzcie lub nie, ale odejście do 40km/h ta micra miała wyraźnie lepsze.. I to bez jakiegoś gazowania i palenia sprzęgła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomi_St Opublikowano 29 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2016 Dobrze, że nie nalegałem na wymianę softu, bo przynajmniej nadal mogę sobie pyrkać z pełnym momentem już w okolicach 2000 obrotów. Choć nie ukrywam, że gdyby była możliwość łatwej wymiany softu, to z chęcią bym potestował. Póki nie ma i po tym co widzę, parcie na aktualizację już mi przeszło. Ciekaw jestem skąd taka pewność że masz max moment obrotowy przy 2000 obr ? Założę się, że nie masz. Sądzę, że nie ma czegoś takiego jak nowy soft. Prawdopodobnie Jacko i inni mieli na skutek pomyłki niewłaściwe oprogramowanie do danego auta (przeznaczone np. Dustera 125KM czy Megana 130KM) przez co auto może i lepiej jeździło ale kradło oliwę. To by wyjaśniało dlaczego skoro soft był wadliwy zjawisko ubywania oleju nie jest powszechne. Teraz po prostu wgrali normalny czyli parametry wróciły do normy i stąd to podobieństwo do mojego wykresu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
porter59 Opublikowano 29 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2016 Jakoś nikt tu nie wspomina,że to dalej silnik od kosiarki. Preferujesz ostrą jazdę więc kup coś mocniejszego,a nie wymagaj od 1,2 osiągów rakiety,przy masie prawie 1,5T. Osobiście wolałbym już trochę gorsze osiągi,od ponadnormatywnego brania oleju. Więc brawa dla Nissana za uporanie się z tym kompromitującym problemem. Auto to zawsze kompromis między osiągami a zużyciem,zwłaszcza w takiej popierdółce,gdzie turbo to obowiązek do jechania, a prawdziwa siła tkwi w wielkości, tej naturalnej. No ale to nie ten kierunek dzisiaj, niestety. btw, ja już pisałem w wątku o 1.2 DIG-T swoje przygody po przesiadce z micry 1.2 65KM. Wierzcie lub nie, ale odejście do 40km/h ta micra miała wyraźnie lepsze.. I to bez jakiegoś gazowania i palenia sprzęgła. MASA..... Załaduj taką Micrę 8 worków ziemniaków i wtedy zrób porównanie. ... Ale - jak nas kuszą "Panie, to ma odejście jak ferrari, 190nm przy 2000 obrotów, a 80% tego przy 1500". No to to jest jak najbardziej podstawa do stwierdzenia niezgodności towaru z umową. A przy okazji, dowiedziałem się, że zobowiązanie do korzystania w pierwszej kolejności z gwarancji jakie wmusił nam dealer, dla klienta nie będącego podmiotem gospodarczym można olać. Reklama dźwignią handlu,tylko nijak się ma do rzeczywistości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 29 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2016 Ciekaw jestem skąd taka pewność że masz max moment obrotowy przy 2000 obr ? Założę się, że nie masz. Sądzę, że nie ma czegoś takiego jak nowy soft. Prawdopodobnie Jacko i inni mieli na skutek pomyłki niewłaściwe oprogramowanie do danego auta (przeznaczone np. Dustera 125KM czy Megana 130KM) przez co auto może i lepiej jeździło ale kradło oliwę. To by wyjaśniało dlaczego skoro soft był wadliwy zjawisko ubywania oleju nie jest powszechne. Teraz po prostu wgrali normalny czyli parametry wróciły do normy i stąd to podobieństwo do mojego wykresu. Trochę karkołomna ta teza. Bo, że niby jak? Jakiś praktykant z działu opracowywania sterowników silników szedł z pudełkiem pełnym "kartridży" do poszczególnych modeli koncernu i pech chciał, że potknął się nieboraczek i cała zawartość pudełka rozsypała się na podłogę. Nikt tego nie widział więc czym prędzej zmiótł wszystko do pudełka, nie zwracając uwagi na to, że żółte kartridże miały być dla Renault (zgodnie z barwami marki), niebieskie dla Dacii (bo w ASO Daćka wiszą niebieskie flagi), a różowe dla Nissana (bo to taka damska marka ). W ten sposób wszystko się przemieszało i soft z Renault trafił do Nissana, ten z Nissana do Dacii, a ten z Dacii do tych pozostałych. Byli też szczęściarze, którym w wyniku tego swoistego losowania udało się jednak trafić na kartridż prawidłowy. I oni teraz nie mają problemów ze swoimi silnikami. Podejrzewam, że tak właśnie mogło być. Odpowiadając na Twoje pierwsze pytanie napiszę, że oczywiście nie mam w prawej nodze wbudowanego miernika niutonometrów więc nie jestem w stanie stwierdzić co do jednego niutka (ani nawet do dziesięciu) kiedy dokładnie mój potwór dysponuje maksymalnym momentem obrotowym. Jeśli jednak wyraźnie czuję, że jeszcze przed osiągnięciem 2000 obr./min następuje duży przyrost tego momentu, a Jacek czuje, że ten przyrost następuje sporo później, to chyba mam prawo sądzić, że zachowanie mojego silnika bliższe jest pierwotnym założeniom producenta tegoż silnika. Może jednak choć raz w życiu miałem szczęście i trafiłem na ten prawidłowy kartridż? Może i ten Jackowy też w końcu się znajdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 29 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2016 Jak Jacek może czuć, jak On już emeryt jest a wszem i w obec wiadomym jest ,źe emeryt, to tylko ból stawów,tudzież ,korzonki może czuć. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_1998 Opublikowano 29 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2016 Przejechał się moim i stwierdził, że mam jego wcześniejszy soft. Może stary, dlatego wie co i jak i czuje jak go je.... serwis ASO. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jurand15 Opublikowano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2016 Jakoś nikt tu nie wspomina,że to dalej silnik od kosiarki. Preferujesz ostrą jazdę więc kup coś mocniejszego,a nie wymagaj od 1,2 osiągów rakiety,przy masie prawie 1,5T. Osobiście wolałbym już trochę gorsze osiągi,od ponadnormatywnego brania oleju. Więc brawa dla Nissana za uporanie się z tym kompromitującym problemem. Auto to zawsze kompromis między osiągami a zużyciem,zwłaszcza w takiej popierdółce,gdzie turbo to obowiązek do jechania, a prawdziwa siła tkwi w wielkości, tej naturalnej. No ale to nie ten kierunek dzisiaj, niestety. MASA..... Załaduj taką Micrę 8 worków ziemniaków i wtedy zrób porównanie. Reklama dźwignią handlu,tylko nijak się ma do rzeczywistości. OO, no to ja szanownego Pana zapraszam na zakupy do mnie! Mam jakiś przeterminowany serek w lodówce i napoczętą flaszkę żubrówki... się doleje kranówy i git. Zwrotów i reklamacji nie przyjmuje się! Jasne że to kosiarka, ale kosiarka o całkiem przyzwoitych parametrach (jak widać, często tylko na papierze..) Nie można pozwolić wchodzić polskim klientom na głowę. Koncerny i tak nas cyckają na każdym kroku na pełnym legalu. Tu chyba coś wciskają nam kit z tymi silniczkami. Już mi się teoria spiskowa tworzy taka: te motorki im coś za mocno się psuły i cichaczem poprawili mapy, żeby poprawić sobie statystyki... no ale to takie ssanie z palca tylko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 30 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2016 Noooo.Widzę,ze tu i ówdzie ładnie mi doope obrobili Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elsebo Opublikowano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2016 To dodam jeszcze swoje 3gr do tej kosiarkowej afery Zrobiłem na nowym sofcie 3kkm Powiem wam, że dla mnie jest git i wydaje mi się, że trochę przesadzacie. Wykresem się nie jeździ, do tego wykres wykresowi nie równy... paliwo, wilgotność powietrza, hamownia... Po co komu taki kosiarkowy "szatan" który buksuje kołami na starcie aby za moment stracić wigor i dostać zadyszki...???? Po "modzie" nie dostrzegam takiej turbo dziury tak jak było wcześniej... no bo bądźmy szczerzy... do ~2k rpm w 1.2 DIG-T NIC się nie działo. Teraz moc rozwija się od dołu bardzo równomiernie i kulturalnie. Wcale nie jest mułowaty!. Co najważniejsze dla mnie jest lepiej u góry. Lepiej jeździ się teraz na autostradzie. Wg mnie nie ma takiej zadyszki jak poprzednio po ~110km/h. Przy 140km/h obroty utrzymują się na takim samym poziomie ~3k rpm. 115KM jest? - JEST a nawet więcej 190Nm jest? - JEST o ~1k później ale jak widać dla niektórych to kluczowe. Do tego Vmax ~200km/h, katalogowo jest mniej. Spod świateł to można startować Zetką a nie QQ 1.2 DIG-T Jacek 3mam kciuki ale myślę, że nie warto kruszyć kopii ...? Zawsze możesz zrobić czipa... Swoją droga zastanawiam się jaki soft mają wgrywane aktualnie produkowane J11? Szerokości! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 30 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2016 Mnie też się podoba,choć trudno mi czasami się przyzwyczaić Podoba mi się z tym,że od 140km/h można jeszcze żwawo na 6 biegu przyspieszyć! Próbowałeś tego??? Na poprzednim sofcie tego nie było. Co do kruszenia kopii,no czekam na odpowiedź,nie wiem czy się doczekam,ale może wyjdą z tego klapsa z twarzą "coś"proponując??? A jak nie to będę ich dręczył dalej Tak jak serwis z czujnikiem deszczu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2016 Więc ja mam chyba prawidłowy soft od nowości, bo piszecie ciągle (ci, którym zmienili soft), że wcześniej QQ był bardzo narowisty na starcie. Mój nie jest (a softu nie miał zmienianego), moc rozwija równomiernie już od 2000 obrotów (a nawet ciut niżej) i zadyszki przy 110 km/h nie dostaje. Już sam nie wiem. Może w grę wchodzi jednak kwestia dotarcia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elsebo Opublikowano 30 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2016 ... Podoba mi się z tym,że od 140km/h można jeszcze żwawo na 6 biegu przyspieszyć! Próbowałeś tego??? Na poprzednim sofcie tego nie było.... Próbuję b.często... ostatnio dzisiaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.