Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Ładowanie akumulatora


robi173
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nie zauważyliście, że wszystkie uwagi dot. niedomagań / wymiany akumulatorów dotyczą QQ-łek ?? Wydaje mi się, że nikt z właścicieli np. Pulsarów nie narzekał na forum, by miał problemy z aku.

Mi wymienili. Poza tym znalazły się też inne osoby z padem akumulatora w Pulsarze.

 

Ja już napisałem kiedyś, że nie zamierzam ładować akumulatora, bo tak. Auto jeździ codziennie i wszystkie inne auta do tej pory jakoś to wytrzymywały. Bardzo jestem ciekawy ile wytrzyma nowy akumulator, na razie kręci silnikiem bardzo żwawo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akumulatory ciągle niedoładowane wytrzymują zazwyczaj do czasu, aż zamarzną. - 15C do - 20C te naładowane do połowy.

 

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem wlasnie prostownik/ladowarke CTEK MXS 5.0 Test&Charge  i zamierzam doladowywac raz w miesiącu.

Poprzednio nie doładowywałem ale po 3 latach go sprzedałem. W ASO za każdym razem mówili żeby doladowac aku bo jest rozładowany.

Raz miałem problem bo nie moglem wyjechać z garażu -rozladowal się chyba od radia, ale gdyby byl doładowany być moze wytrzymal by do rana.

Mysle, ze doładowanie raz na miesiąc nie powinno zaszkodzić a ja będę miał spokojna glowe, ze zawsze odpale.

Z drugiej strony, jak dotad nie miałem nigdy prostownika i wydawalo mi się, ze go nie potrzebuje :)

Wiecie, to się zdarza zawsze innym a nie mnie hehe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Niedzielne przedpołudnie a w zasadzie już popołudnie a ja siedzę i czytam temat o akumulatorze. Kiedyś śledziłem wątek na bieżąco i dziwiłem się ,że tak szybko padają akumulatory w QQ. Myślałem , że mnie to nie dotknie a jednak. W sobotę po jednodniowym postoju autko nie odpaliło . miałem zaplanowany dłuższy wyjazd (ok 360 km) w końcu wakacje , ładna pogoda a tu d..pa . Telefon do assistanc , 40min i pomoc z kablami na miejscu. Autko odpalone z kabli pochodziło jeszcze kilka minut  podpięte na wolnych obrotach. Postanowiłem udać się serwisu , niestety - sobota brak mocy przerobowych - lista zamknięta, cóż umówiłem się na wizytę na poniedziałek. Nie zrezygnowałem jednak z wyjazdu bo robiąc taką trasę akumulator powinien się podładować . Myślę, że gdybym zrezygnował z wyjazdu i odstawił QQ do garażu, to w poniedziałek miałby problem z odpaleniem a tak zobaczymy. QQ rocznik 2014 (odebrany styczeń 2015) przebieg 20tys czyli niewielki , krótkie odcinki jazdy robią chyba swoje .Nie jest to moje pierwsze auto jeżdżone odcinki podobne, ale nie zdarzyło mi się wymieniać akumulatora po 2.5 roku użytkowania (poprzedni w almerze wytrzymał 6 lat). Więc chyba coś tu jest nie tak .Zobaczymy co na to serwis . Czytając ten wątek muszę nie zgodzić się  z dwiema rzeczami

1.robi173 napisał, że SS działa przy naładowaniu w 90% otóż mój zadziałał na pierwszych światłach po ok15 min jeździe po wcześniejszym odpaleniu z kabli

2.Karminadel napisał, że napięcie 13,0 V - 13,2 V pokazane w menu serwisowym świadczy o naładowanym akumulatorze - ja miałem takie napięcie po odpięciu kabli służących do rozruchu

ot takie ciekawostki .

Edytowane przez POL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.robi173 napisał, że SS działa przy naładowaniu w 90% otóż mój zadziałał na pierwszych światłach po ok15 min jeździe po wcześniejszym odpaleniu z kabli

2.Karminadel napisał, że napięcie 13,0 V - 13,2 V pokazane w menu serwisowym świadczy o naładowanym akumulatorze - ja miałem takie napięcie po odpięciu kabli służących do rozruchu

ot takie ciekawostki .

Pewnie ma już na tyle małą pojemność,że wystarczy kilka minut ładowania i dochodzi do pełnego stanu naładowania.

Tyle, że może odpalić co najwyżej skutera,chyba,że QQ, ale zaraz po ładowaniu.

Przyczyna, zasiarczenie z powodu długotrwałego niedoładowania,w następstwie czego spadek pojemności.

Serwis oczywiście wymieni,ale ja tu nie widzę wady fabrycznej akumulatora.

Pozdrawiam.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie ma już na tyle małą pojemność,że wystarczy kilka minut ładowania i dochodzi do pełnego stanu naładowania.

Tyle, że może odpalić co najwyżej skutera,chyba,że QQ, ale zaraz po ładowaniu.

Przyczyna, zasiarczenie z powodu długotrwałego niedoładowania,w następstwie czego spadek pojemności.

Serwis oczywiście wymieni,ale ja tu nie widzę wady fabrycznej akumulatora.

Pozdrawiam.

Czy ja wiem, po wymianie na produkt nie będący dziełem FIAMM jakoś dłużej wytrzymują. No ewentualnie to wina strategii ładowania, bo nie chcesz chyba powiedzieć, że to wina warunków użytkowania, które jakoś innym producentom samochodów nie przeszkadzają ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej G

... Czytając ten wątek muszę nie zgodzić się  z dwiema rzeczami

1.robi173 napisał, że SS działa przy naładowaniu w 90% otóż mój zadziałał na pierwszych światłach po ok15 min jeździe po wcześniejszym odpaleniu z kabli

2.Karminadel napisał, że napięcie 13,0 V - 13,2 V pokazane w menu serwisowym świadczy o naładowanym akumulatorze - ja miałem takie napięcie po odpięciu kabli służących do rozruchu

ot takie ciekawostki .

Ad1. To świadczy tylko o tym, że aku masz zasiarczony i nie trzyma pojemności, skoro po odpaleniu z kabli, już po 15 min. działał SS

Ad2. Jeżeli aku miałeś padnięty, a po odpaleniu z kabli po ich odłączeniu menu serwisowe pokazywałoCi 13 V, tz. że masz problem z ładowaniem. Jeżeli aku jest chociaż trochę niedoładowany, to napięcie ładowania wskazywane w menu serwisowym jest grubo powyżej 14 V

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem, po wymianie na produkt nie będący dziełem FIAMM jakoś dłużej wytrzymują. No ewentualnie to wina strategii ładowania, bo nie chcesz chyba powiedzieć, że to wina warunków użytkowania, które jakoś innym producentom samochodów nie przeszkadzają ;-)

No fakt,widzę tu kilka przyczyn,które mogły mieć wpływ na żywotność akumulatora.

Sama firma Fiamm niszowa,ale za to tania.

Nissanowska strategia ładowania.

A także brak odrobiny wiedzy użytkownika w temacie i szukanie winnych jak już za późno.

Jedno jest pewne,w skrzynce,gdzie jest kilka płyt ołowiu zalanych kwasem naprawdę nie ma się co zepsuć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam, w dniu dzisiejszym po 5 dniach walki z "oryginalnym" akumulatorem w QQ (wytrzymywał tylko kilka rozruchów) udałem się do serwisu Nissana, gdzie po 20 minutowej ekspertyzie wymieniono mi aku na nowy w ramach gwarancji. Już na wstępie poinformowano mnie, że w QQ montowano w pewnym okresie aku z wadliwej partii (niestety trafiło na mnie - wytrzymał jedynie 5 miesięcy !!!).

Szkody tych wszystkich wywodów o SS, hamulcu elektrycznym...to akumulator...z postępem nie ma co walczyć :)

Wszystkim użytkownikom QQ z tym problemem proponuję szybką wizytę w serwisie...znowu będziecie się uśmiechać na widok Waszego QQ.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z którego roku masz Qqłkę???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś dłuuuugo trwał montaż tej "pewnej serii"  bo jak zrozumiałem z tekstu auto ma ok5-6 miesięcy, a już kilka lat temu fiamy w QQ padały jak muchy :devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te Wasze zabawki potrafią rozwalić każdy akumulator.

O tym wie tylko Nissan i paru tu kumatych. ^_^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego porterze po QQ kupiłem Nexię, tfu, Opla bez Start/Stop. :D

Witam w gronie kumatych. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie Andrzeju.Wystarczy myśleć jak Porter i jeździć 20 letnią Nexią...I tutaj mógłbym pokusić się o inwektyw,tylko po co?

Porter daruj sobie dzielenie forumowiczów na kumatych i nie kumatych.Myślę,ze dalsze dyskutowanie w tej kwestii jest zbędne i zrozumiałeś o co chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stare grzyby są ciężko jadalne ale wiecej widziały i wiecej wiedzą, rozruszaj się gdy im w duszy zagra a nie szmerem zaszumi :-))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego porterze po QQ kupiłem Nexię, tfu, Opla bez Start/Stop. :D

Colinsie, jak to bez Start/Stop? Kurcze w sumie w służbowych Astrach Sedan również brak tego ustrojstwa. Jak to ma się do dyrektyw Eurokołochozu? :whistle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdzie nie ma nakazu stosowania SS, producenci żeby podołać normom i oszczedzaniu paliwa sami go wprowadzają, a o ile pamiętam nexia tfu opel, każe sobie za system dopłacać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam się zdziwiłem, ale w Oplu ma się prawo wyboru i można kupić identyczny model bez lub z systemem SS. I tak jak napisał marynarz manixio, za Opla z systemem SS trzeba dopłacić 1000 zł więcej. Chyba nie muszę dodawać, że w takim przypadku większość klientów wybiera bez tego systemu, a dealerzy nawet nie proponują tego wątpliwego udogodnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Colins .

Tak też demokratycznie było w Nissanie i dosłownie zamawiając mojego Qq po FL sprzedawca odradził mi SS przestrzegając o problemach.

Koszt takiego bajeru jak pamiętam też tysiaka wynosił.Teraz uznali , że tej "klasy" auto to już w standarcie musi mieć ? Tyle tylko , że to ustrojstwo jak dla mnie jest złem koniecznym a tym bardziej,że wyłączyć można go tylko wraz z każdym przekręcaniem kluczyka :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie SS rozwala akumulatory,tylko sam system ładowania z nim związany.

A podejrzewam,że jest jeden dla wszystkich wersji,gdzie ładowaniem steruje komputer.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Colins .

Tak też demokratycznie było w Nissanie i dosłownie zamawiając mojego Qq po FL sprzedawca odradził mi SS przestrzegając o problemach.

Koszt takiego bajeru jak pamiętam też tysiaka wynosił.Teraz uznali , że tej "klasy" auto to już w standarcie musi mieć ? Tyle tylko , że to ustrojstwo jak dla mnie jest złem koniecznym a tym bardziej,że wyłączyć można go tylko wraz z każdym przekręcaniem kluczyka :(

Otóż nie! :D Mała ingerencja warta 10 zł i na wieki wieków spokój :D

To nie SS rozwala akumulatory,tylko sam system ładowania z nim związany.

A podejrzewam,że jest jeden dla wszystkich wersji,gdzie ładowaniem steruje komputer.

Ale właśnie jakoś nie słychać o awariach aku i SS w innych wersjach tylko Kaśki mają dużą przypadłość.Czyżby posłużyły jako tester systemu???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 zł i spokój owszem, ale tylko z systemem SS. Bo nie z tym całym algorytmem ładowania, który jak wiemy w QQ jest nieodgadniony, bo raz ładuje jak trzeba, a innym razem wcale. :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak,racja....a więc warto spróbować odpiąć konektor od minusowej klemy i pozbawić dziada algorytmu :D

Ktoś już to robił na forum i jak do tej pory nie zgłaszał problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...