Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P11/WP11] Ukręcona półośka P11


Gość dawid007
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość PowerCrush

Witam. Szczecin, centrum - delikatnie ruszyłem spod świateł i poszła lewa pod "sławnym" tłumikiem. 211 000 przebiegu. Całe szczęście, że to się stało na skrzyżowaniu, bo chwile wcześniej leciałem niemało na trasie ;). Btw, jadąc czułem,że coś nie gra, bo w przedziale 90 - 110 km/h odczuwalne były drgania na kierownicy - w mieście wyszło szydło z worka i pozostał tylko smutny widok ciągnącej mnie, niezawodnej rolniczej maszyny marki vw golf III :(. Zastanawiam się nad wymianą od razu prawej, ale zobacze ile krzykną za wymianę w Szczecinie. Będę informował !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

One zazwyczaj przy ruszaniu strzelają wtedy największe przeciążenia. Podczas jazdy trudniej o to. Ale gdyby się stało coś takiego to to samo co byś na luz wrzucił a dodatkowo walory słuchowe uzupełniały by 2 kawałki półosi walące po wahaczach. Tak było u mnie podczas holowania po ukręceniu tego badziewia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, tak z ciekawości pytam, co się może stać, gdy półośka ukręci się przy dużej prędkości?

Ale gdyby się stało coś takiego to to samo co byś na luz wrzucił a dodatkowo walory słuchowe uzupełniały by 2 kawałki półosi walące po wahaczach. Tak było u mnie podczas holowania po ukręceniu tego badziewia.

Nie do końca, bo w zasięgu kikutów jest trochę więcej niż wahacze. Zobaczcie na pierwszej stronie moje zdjęcia - na pierszym widać luźno sterczący kikut, ale druga strona jest zaklinowana pod łącznikiem stabilizatora. Jak znajdę lepsze zdjęcie z tym na pierszym planie to wrzucę. Stało się to przy ruszaniu do skrętu o 90 stopni.

Edytowane przez jurgenik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyłączę się do wątku. Mi pizgnęło w sobotę na środku skrzyżowania akurat przed (a w zasadzie już w trakcie) wyjazdu na weekend co mi nieco skomplikowało plany. Prawa półośka się ukręciła jak zapałka. Zadzwoniłem żeby zamówić nową półośkę i koleś do mnie od razu z tekstem: "co, pękło pod gumą?" :) Najwyraźniej bardzo dobrze znają tą przypadłość nismo :) Najbardziej przesrane jest to, że samochód po tym można tylko holować. Dobrze, że padło mi kilometr od domu a nie po przejechaniu 100km na wiosce. Kupiłem nową półośkę za 190PLN. Za wymianę Panowie z warsztatu chcą 80PLN więc w granicach rozsądku. Czy po takim zdarzeniu trzeba jeszcze coś wymieniać oprócz półośki (lub razem z nią) np. przeguby? Czy ten tłumik drgań (bo mój się rozpadł) trzeba zakładać czy odradzacie i czy są duże konsekwencje jak się tego nie założy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca, bo w zasięgu kikutów jest trochę więcej niż wahacze. Zobaczcie na pierwszej stronie moje zdjęcia - na pierszym widać luźno sterczący kikut, ale druga strona jest zaklinowana pod łącznikiem stabilizatora. Jak znajdę lepsze zdjęcie z tym na pierszym planie to wrzucę. Stało się to przy ruszaniu do skrętu o 90 stopni.

 

Puka tylko ten kawałek od koła. Ja to zrobiłem włączając się z uliczki pod skosem tak że prawie zawracałem. Byłem holowany przez 70km (przez citroena C3 :) )z urwaną półośką - oszczędzanie na lawecie ;) Łącznik stabilizatora dostał w momencie pęknięcia i się lekko nadciął. Przez całą trasę holowania (50-70km/h)jedynie porysował się w/w łącznik. Z wahacza odpadło trochę lakieru. Innych strat poza beznadziejnym serwisem we wrocku, który rozwalił całkiem łącznik stabilizatora i mocowanie osłon brak. Na ośce wystającej ze skrzyni został tłumik drgań więc nie waliło.

 

 

Czy po takim zdarzeniu trzeba jeszcze coś wymieniać oprócz półośki (lub razem z nią) np. przeguby? Czy ten tłumik drgań (bo mój się rozpadł) trzeba zakładać czy odradzacie i czy są duże konsekwencje jak się tego nie założy?

Jeżeli w złym stanie to gumy przegubów. Lepiej przed czasem to zrobić i przy okazji niż potem jak pękną i znowu bulić 80zł.

Tłumika nie mam już od kilku tyś km i jak na razie 0 problemów.

Edytowane przez Truszczu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dzięki - wygrałem - mi półoś może naskoczyć - dziś założona została nowa - wbrew temu co mówił mechanik, że moja by jeszcze swobodnie pochodziła - uparłem się że ma być nowa i jest. Okazało się, po wyjęciu i oczyszczeniu starej, że nie było tragedii - prawdopodobnie dałaby rade jeszcze długo - ale jak się jeździ z dzieckiem nie ma miejsca na prawdopodobnie. A przy okazji jeżeli ktoś zechce - to moja ex półoś jest to wzięcia za jakieś małe pieniążki. Dam na giełdę jak tylko pstryknę foty. Półoś lewa z p11 GT - 395/32/32.

W ten sposób trafiam na listę "mądry polak przed szkodą" :) czego życzę i innym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mi tez dziś pękła lewa półośka w primerze p11 1.6 z 1999r. Pękła a nie ukręciła sie; dlaczego? po dokładnym obejrzeniu wygląda na to że poprzedni własciciel spawał ją albo też była tak skorodowana że ślad złamania wygląda jak ślad spawania. A przejechałem nią już 60 tys km a w sumie ma 140tys.

Objawy dokładnie takie same jak piszecie wyjeżdzałem z pracy nacisnąłem mocniej na gaz a tu buch buch i jeb, auto stoi pięknie terkocze ale brak napędu. W tym momencie jestem w trakcie szukania półośki na necie; możecie pochwalić się jakimis namiarami na dobre półośki; jakieś recenzje na temat tych z Torunia (motomax) oraz czy ktoś z Was kupował na allegro http://moto.allegro.pl/polos-napedowa-nissan-primera-p10-11-l-p-nowa-i1200149304.html - ?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie poloska od pasazera wyglad tak. mam 245 tysiecy przebiegu, kombi, silnik mocny 2 litry benzyna, nie raz z pelnym obciazeniem jezdzilem. rocznik 99,Woze w bagazniku ta poloske na wymiane. od kierowcy wymienilem bo wygladala gorzej, ale tez jeszcze sie nie ukrecila, mysle ze przy ostroznym ruszaniu nie ma sie czego bac...

post-17416-1285319251,3851_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a chce Ci się wozić na wymianę i jak strzeli w trasie lub na skrzyżowaniu to wymieniać, ?? nie lepiej wymienić i mieć z głowy, a wygląda nie najlepiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, jestem nowy na forum jednak to mój czwarty nissan w tym druga primerka i uważam że nissany są mało awaryjne i nie chcę innego auta, postanowiłem się dołączyć i podzielić swoimi problemami, uwagami, chociaż że w moim przypadku nie było zbyt wiele usterek ale się zdarzają. Moja prawa półoś pekła w ten sam spośób przy ok. 160 000 no i przyczyniłem sie do tego odcinając zapłon na asfalcie. z braku kasy kupiłem uzywke za 80 zł. kompletna z przegubami ale juz jej nie daje po zaworach. i tutaj mała rada, nie holujcie auta z ukrecona półosia,o mało nie straciłem łącznika stabilizatora, krutsza część przy przegubie piasty (wirowała) podczas holu i narobiła niezłego kipiszu, i to tylko ok. 10 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Jezeli ktos byłby zainteresowany półoską lewą do P11 to mam takową 32/32 długa 390mm.Odstąpie w dobrej cenie-NOWA!

 

Witam.Jezeli ktos byłby zainteresowany półoską lewą do P11 to mam takową 32/32 długa 390mm.Odstąpie w dobrej cenie-NOWA!

jestem zainteresowany polosia lewa do nissana primery 1.6 73kw rok 1999 prosze o cene kontakt wysocki22@wp.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Siemano - no i się stało dzisiaj półośka lewa ukręcona,prawa strona zrobiona w Styczniu,a lewa oczywiście ukręcona pod tłumikiem drgań.Prawy wałek założony już bez tłumika drgań i nie odczuwam różnicy,lewa oczywiście też zostanie zamontowana bez tej nieszczęsnej gumy. ( CENA PÓŁOŚKI 150ZŁ - znowu ubrudze sobie ręce ).

post-29388-094934300 1286983424_thumb.jpg

Edytowane przez longer 81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam.

Do mojej nyski szukam półosi lewej, sprzedawca z Allegro po nr vin zaproponował następujący zastawik: http://allegro.pl/show_item.php?item=1281916522 - można to brać, czy raczej szukać samej półosi? Może ktoś zna parametry półosi do P11 wagon silnik 1.6 73KW ga16de r.2000 (?). Raczej to nie jest 420/22/22 Pozd. grupowiczów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Cześć, mój pierwszy post także wypadało by się przywitać :)

Korzystam z waszych rad już jakiś czas się zrewanżować.

 

Półoś poszła po 178k. Lewa, silnik 1,6 420/22/22.

Zamawiałemz allegro od użytkownika Seba2978. Komentarze oraz cena spowodowały, że zaryzykowałem i kupiłem. Kontakt w porządku no i bardzo szybka realizacja zamówiłem w środe ok 20, półoś czekała na mnie po powrocie z pracy w piętek. Pierwsze wrażenie bardzo ok. Półoś czerniona, równiutka, solidna byłem nawet troche pozytywnie zaskoczoczony. Niestety okazało się, że jest BARDZO MOCNO spasowana (byćmoże tylko moja bo w komentarzach innych osób widać było spore zadowolenie). Po początkowej próbie montażu postanowiłem, że montaż ośki na siłę moze tylko pogorszyć sprawę, coś w koncu się podda i nie byłbym to ja, a raczej przegub lub nowa oś. Wyciągnąłem wszystko z pod samochodu zamontowałem półoś w imadle i pilnikiem delikatnie musiałem przypiłować każdy z zębów. Cala operacja była mocno żmudna i kosztowała mnie ok godziny. Następnie wiertarką z drucianą końcówka wygładziłem wszystko i przystąpiłem ponownie do montażu. Tym razem zakończonego powodzeniem.

Dla potomnych dodam, że nie wyjmowałem przegubów z piasty i ze skrzyni oraz nie domontowałem niczego poza plastikową osłoną ograniczającą pole manewru.

Wystarczyło skręcić koła maxymalnie w lewą, podnieść lewarkiem auto, dla stabilności opuscić je na stojak, odkręcić koło, wspomnianą osłonę i mieliśmy pełny dostep do półosi. Nową da się założyć bez odkręcania piasty. Wystarczy najpierw wbić ją do przegubu wewnętrznego, a następnie wmanewrować do zewnętrznego.

Jeśli robisz to pierwszy raz na tą operację łącznie trzeba przeznaczyć ok 1-1,5h na demontaż i ok 1-1,5h na montaż w moim wypadku doszła jeszcze godzina zabawy z półosią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam: z doświadczenia.

Prawa półośka wymieniona w Styczniu 2010r. - lewa Pazdziernik 2010r. i Prawą półośkę kupiłem w sklepie za 320 zł.demontaż półosi ( ukręconej pod tłumikiem drgań około 30 min.montaż nowej około 1 godz.- czyszczenie, smarowanie żadnej fuszery,półośka ( wałek )była czysta ( nie lakierowana ) przy montażu pasowała idealnie.Teraz lewa półośka - ( walnięta oczywiście pod tłumikiem drgań ) zamówiona na allegro - cena 150 zł.z przyjazdem kuriera,i jak u kolegi lakierowana czarna,montaż utrudniony ( wałek bardzo pasowny ) ale nic nie kombinowałem,dolna gałka odkręcona,odchylona cała piasta i powolutku do celu aż zabezpieczenie na wałku weszło w swoje miejsce i robota skończona,oczywiście smar grafitowy,reszta skręcona i wyjazd.I teraz pamiętam że prawa półośka po zamontowaniu miała ( posuwiste ruchy,poziome ) - lewa tego nie ma siedzi nieruchomo.Poza tym żadnej różnicy ,poza wałkiem za 320 zł.a 100 bez wliczenia kuriera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej primce wałek półosi ukręcił się przy 289000 km.Stanąłem na czerwonych światłach i już nie ruszyłem.Nic nie poczułem.Chcę ruszać na zielonym, wajchuję biegami i stoję.Ukręcił się w przeciwwadze.Nowy wałek już mam gładziutki 360,- plus dwie nowe gumowe osłony po 34,-Robocizna 80,- Wyjechałem z warsztatu słyszę straszne szumy w prawym kole.Wracam i okazuje się że jeszcze łożysko poszło. Nowe 120,- wymiana 100,-bo to wyciskanie i wciskanie prasą.I tak to wygląda.Pozdrawiam nissanowców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam w klubie. Do tej pory tylko o tym czytałem i zastanawiałem się kiedy mnie to spotka. No i stało się w sobotę, lewa półoś poszła.....

Na szczęście bylem blisko domu, ale ciśnienie mi strasznie skoczyło przy tym. Strasznie wkurzająca awaria! U mnie przebieg to ~238k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz to przyszalałeś kolego - ciekawe rozwiązanie - półosie ukręcają się właśnie tam gdzie je wzmocniłeś,a jak z funkcjonowaniem ? żadnych przeszkód ?U mnie obydwie nowe,bez tłumików drgań,myślę że na chwile pohulam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...