nice-wawa Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 OK dzięki za info! Ja chyba też daruje sobie szukanie smaru silikonowego, i zapodam to co mam (jakiś lotniczy łożyskowy). Nie wiem tylko czy zbyt mocne skręcanie nie powoduje przyspieszonego zużywania się tych teflonowych tulejek. Trzeba to robić z czuciem, ale bez klucza dynamometrycznego nie jest to łatwe. Ma ktoś może jakiś patent typu do oporu i później 1/3 w tył, jak przy łożyskach stożkowych? ja skręcam na wyczucie , prawie na max Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość martinezx1 Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Ale musisz je poprawić po fabryce, dodać smaru bo jest oryginalnie za mało i po 3 kkm odezwały się. nice-wawa z tym poprawianiem fabryki to był strzał w 10! Dziś odebrałem yamato i pomyślałem, że sprawdzę Twoja teorie i okazało się że jedna storna nie to, że miała mało smaru a była kompletnie sucha!! Ogólnie nie zdziwiłbym się jakby się odezwały po kilku kkm, smaru faktycznie dają jak na lekarstwo. Uwaga do wszystkich co kupują wahacze, te z łożyskami ślizgowymi POPRAWIAJCIE FABRYKĘ smarujcie nowe wahacze przed zamontowaniem. nice-wawa dzięki za pomoc! W piątek montaż do auta i później dam znać jak się sprawują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zwolcio Opublikowano 15 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2008 Od jakichś 6 tyś km mam wahacze 555 górne zamontowane i na razie jest ok. stare nie krzypiały ale były mocno wybite. niestety nie poprawiałem fabryki jeśli chodzi o smarowanie a dokrencałem momentem o ile pamiętam książkowym 135 Nm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość martinezx1 Opublikowano 17 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2008 No i d*pa!! Zamontowałem nowe wahacze, później jazda testowa i dalej piszczy!! Jak lekko bujne auto to już pojawia się pisk. Po kolejnej diagnozie (własnej) stwierdziłem, że to końcówka drążka kierowniczego tak potwornie piszczy. Myślę, że wymienię od razu oba i tu pytanie jakie jest Wasze zdanie na temat firmy CTR? Mogę kupić końcówki tej firmy po 39 zł/szt. Może wcześniej wezmę jeszcze strzykawkę z igłą i wpuszczę w końcówki trochę oleju aby mieć pewność czy to jest to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nice-wawa Opublikowano 17 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2008 No i d*pa!!Zamontowałem nowe wahacze, później jazda testowa i dalej piszczy!! Jak lekko bujne auto to już pojawia się pisk. Po kolejnej diagnozie (własnej) stwierdziłem, że to końcówka drążka kierowniczego tak potwornie piszczy. Myślę, że wymienię od razu oba i tu pytanie jakie jest Wasze zdanie na temat firmy CTR? Mogę kupić końcówki tej firmy po 39 zł/szt. Może wcześniej wezmę jeszcze strzykawkę z igłą i wpuszczę w końcówki trochę oleju aby mieć pewność czy to jest to. A może któryś łącznik ci się zatarł. Żonka śmiga Peugeot 206 i tam średnio co rok wymieniam łączniki , bo strasznie trzeszczą . Tam już montowałem różne Lemforder , moog . I zawsze po roku się odzywają dałem igła oleju to nawet po 1kkm nie było różnicy na korzyść . Jak masz kanał wjedź samochodem i ktoś ci buja furą , a ty ręką wyczujesz gdzie ci trzeszczy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość martinezx1 Opublikowano 17 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2008 Jak masz kanał wjedź samochodem i ktoś ci buja furą , a ty ręką wyczujesz gdzie ci trzeszczy. Robiłem tak tylko bez kanału, wszystko wskazuje na prawą końcówkę drążka kierowniczego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kn Opublikowano 16 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2008 Chcę dorzucić raport: Wymieniłem poprzednie (klapiące) wahacze na Febi Bilstein kupione na allegro. Zrobiłem na nich około 30 kkm i nadal trzymają mocno (a lekko nie miały ). Na razie mogę polecić Febi-Bilstein. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzeg255 Opublikowano 16 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2008 Jak masz kanał wjedź samochodem i ktoś ci buja furą , a ty ręką wyczujesz gdzie ci trzeszczy. Robiłem tak tylko bez kanału, wszystko wskazuje na prawą końcówkę drążka kierowniczego. Sprawdz jeszcze dolny sworzen,one tez trzeszcza i wydaja nieprzyjemne dzwieki.Ja u siebie wymienialem razem z wahaczami,bo juz raz stawialem wlasnie na wahacz,a okazalo sie,ze byl to wlasnie sworzen. Tydzien temu wstawilem na prawa strone wahacz Febi,a kilka miesiace temu na lewa 555. Wiec teraz bede mial porownanie ktory wytrzyma dluzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cyfer Opublikowano 28 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2008 Ja na Lemforderach zrobiłem 15tyś i poszły do reklamacji, teraz po podobnym przebiegu mechanicy stwierdzili luzy - czyt. znowu pójdą do reklamacji. Teraz muszę pomyśleć nad omawianymi tutaj bo rocznie robię 40-50 tyś i nie chcę co roku zmieniać wachaczy - to klocki tyle mi wytrzymują :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KUNI Opublikowano 28 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2008 Kiedyś założyłem 555 i po 1500 kilometrach przy kontroli wyszło, że ma luz ponieważ okres reklamacji trwa 14 dni w miejsce włożyłem regenerowane(150zł) to znaczy wahacz z wymienionymi oryginalnymi końcami. 555 poszła do reklamacji z zastrzeżeniem, że mają dać na drugą stronę. Ten drugi z reklamacji trochę dłużej wytrzymał ale i tak padł. Rozebrałem z ciekawości. Okazało się, że w środku jest tulejka teflonowa rozwiązanie w ogóle nie przypominające oryginału. Aktualnie mam założone regenerowane i wszystko jest OK. Przeglądy przechodzę bez uwag. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
calusek Opublikowano 28 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2008 U mnie mimo luzów na wahaczu górnym na szarpakach nawet nic nie wyszło, od prawie półtora roku jezdże na 555 i jakoś się trzymają (odpukać w niemalowane) mimo tego że zrobiłem jakieś 45tyś, głównie po naszych drogach właściwie nie wiem od czego to zależy nawymieniałem się tego już ponad 10 wpierw w P10 potem w P11, nie liczyłem przejechanych kilometrów (wyszło by tego z 350tyś.), teraz na spritmonitorze zapisuję wszystko i wiem kiedy i co wymieniałem. Właściwie pierwszym objawem jaki zauważałem było lekkie skręcenie kierownicy w którąś ze stron (chociaż to skręcenie pojawia się również przy wybitym sworzniu i zużytym łożysku zwrotnicy), następnie skrzypienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klonek Opublikowano 30 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2008 ja zakladalem wahacze niparts i ... totalna klapa zrobilem moze 6 tys km i juz po malutku zaczynam je slyszec podejzewam ze 10 tys i bedzie nastepna wymiana i juz takich napewno nie zaloze :zly2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Puchaczz Opublikowano 30 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2008 ja zakladalem wahacze niparts i ... totalna klapa zrobilem moze 6 tys km i juz po malutku zaczynam je slyszec podejzewam ze 10 tys i bedzie nastepna wymiana i juz takich napewno nie zaloze :zly2: ja tam mam wahacze delphi i zrobiłęm juz ponad 15tys i narazie nic nie słychac pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cyfer Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 No i poszło. Dzisiaj w ramach gwarancji znowu wymiana. Kupiłem 555 - made in Japan za 110zł ze sklepu do którego mam zaufanie a i wyglądały solidnie- zobaczymy. Poprzednie były tak jak pisałem Lemfordery teraz były Swag czy jakoś tak - made in Germany i poddały się po ok 150 tysiącach ale dojechałem je do około 25 i poszły z reklamacją (tu akurat zbieg okoliczności że jeszcze kulnąłem 10kkm). Obadam temat na tych 555 i zobaczymy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość NismoMan Opublikowano 8 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2009 Chciałbym trochę odświeżyć temat A mianowicie mam do wymiany lewy górny wahacz w primerce i teraz przeglądałem na allegro kilka wahaczy firmy 555 i nie wiem czemu aż tak ceny się różnią możne któryś to podróbka Proszę o pomoc w wyborze: http://moto.allegro.pl/item574091902_wahac...11.html#gallery http://moto.allegro.pl/item565349132_nissa...an.html#gallery http://moto.allegro.pl/item560024927_wahac...ki.html#gallery i jeszcze jakiś :?: FIRMY LEMFORDER: http://moto.allegro.pl/item564779372_nissa...er.html#gallery Ktory polecacie :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
snowak1 Opublikowano 8 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2009 Chciałbym trochę odświeżyć tematA mianowicie mam do wymiany lewy górny wahacz w primerce i teraz przeglądałem na allegro kilka wahaczy firmy 555 i nie wiem czemu aż tak ceny się różnią możne któryś to podróbka Proszę o pomoc w wyborze: http://moto.allegro.pl/item574091902_wahac...11.html#gallery http://moto.allegro.pl/item565349132_nissa...an.html#gallery http://moto.allegro.pl/item560024927_wahac...ki.html#gallery i jeszcze jakiś :?: FIRMY LEMFORDER: http://moto.allegro.pl/item564779372_nissa...er.html#gallery Ktory polecacie :?: Ja kupowałem tak z rok temu u Tomek880 - wtedy były po 130pln - i jak na razie pracują bez zarzutu. Z tym że z tych które tu załączyłeś wychodzi że teraz są najdroższe więc to dla Ciebie średnia informacja - pewnie wolałbyć potwierdzenie że te najtańsze są ok ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hary7 Opublikowano 12 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2009 Ja u siebie w kombi założyłem górne wahacze firmy 4MAX Po 4000km. zaczeły stukać ale się zawziąłem i postanowiłem je zjeździć,po 11000km. zaczeło mi drzeć opony po zewnętrznych więc się poddaje Wymienie je! Tylko nie wiem na jakie :029: Moja rada: NIE KUPOWAĆ 4MAX :kosci: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość BUZU Opublikowano 12 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2009 Witam wszystkich. Mogę powiedzieć z własnego doświadczenia ze montowałem u siebie 555 jakieś 30tysi temu i prawa strona zaczyna sie odzywać, nie ma drgań i tym podobne tylko standardowy objaw a mianowicie skrzypienie. teraz kupie Febi, zobaczymy, czym to pachnie. Dodam ze za tamte dałem jakieś 120zł Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 12 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2009 u mnie też 555 zaczeły już skrzypiec, ale nie nasmarowałem przy wymianie. Na szybko je zdjąłem, przesmarowałem i jest dalej ok. Polecam to samo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość martinezx1 Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 Znowu d*pa, Yamato wytrzymały niecałe 5kkm!! To jakiś koszmar. Smarowałem je przed zamontowaniem. Po 4kkm delikatnie pukały, a teraz to już wala i piszczą pełen wachlarz dźwięków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
artur h Opublikowano 29 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2009 Yamato na 99% chińszczyzna .Nazwa jest japońska i nic po za tym.Długo nie wytrzymają. Najlepsze to Lemforder lub 555 ( made in japan).To wytrzyma znacznie dłużej a różnica ceny nie jest duża .W Szczecinie yamato to ok 120zł ,lemforder 150zł.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piter-urs Opublikowano 29 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2009 555 made in japan produkowane w chinach niby pod nadzorem japońców padły po 15tyś,Lemfordery po 28tyś Febi u kolegi po 12tyś teraz Quality parts 9tyś i spoko 142zł/szt.Kolega teraz założył Teknorty wcześniej założył kompletne dolne Teknorty 40tys i nic niema luzów zobaczymy jak z górnymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość martinezx1 Opublikowano 29 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2009 Nie wiem już co z tymi wahaczami robić. Może ktoś zna jakiś warsztat co regeneruje wahacze. Problem znany jest od dawna może ktoś już ma jakiś patent aby zwiększyć ich żywotność. Kalamitki wydaja wie rozsądnym podejściem, ale czy ktoś ma fotki takich wahaczy z kalamitami. Nie wiem w którym miejscu je dać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
artur h Opublikowano 29 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2009 Można samemu je regenerować . Na forum jest post ze zdięciami jak je rozebrać na czynniki pierwsze.Ja na podstawie zdięć z tego postu rozebrałem je użyłem cienkiej foli do regeneracji luzu pomiędzy tulejami teflonowymi a tulejami stalowymi (osiami).Pożądne smarowanie i uwierz lub nie ale przejechałem już z 7000 tyś km i nic nie puka nic nie stuka. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nice-wawa Opublikowano 29 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2009 mi yamato teraz sie odezwało prawa strona około 27 kkm przejechane a wcześniej przesmarowane były ,lewa jeszcze cisza , Teraz kupię 555 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.