Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

KUPUJĘ NAVARĘ


Gość whitemonster
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

zibi, wyciąg z SM odnośnie instalacji radia:

 

"

NATS AUDIO LINK (WITHOUT NAVIGATION SYSTEM)

 

Description

The link with the NATS IMMU implies that the audio unit can basically only be operated if connected to the matching NATS IMMU to which the audio unit was initially fitted on the production line. Since radio operation is impossible after the link with the NATS is disrupted theft of the audio unit is basically useless since special equipment is required to reset the audio unit.

 

Initialization Process for Audio Units That Are Linked to The NATS IMMU

New audio units will be delivered to the factories in the “NEW” state, i.e. ready to be linked with the vehicle's NATS. When the audio unit in “NEW” state is first switched on at the factory, it will start up communication with the vehicle's immobilizer control unit (IMMU) and send a code (the “audio unit Code”) to the IMMU. The IMMU will then store this code, which is unique to each audio unit, in its (permanent) memory. Upon receipt of the code by the IMMU, the NATS will confirm correct receipt of the audio unit code to the audio

unit. Hereafter, the audio unit will operate as normal. During the initialization process, “NEW” is displayed on the audio unit display. Normally though, communication

between audio unit and IMMU takes such a short time (300 ms) that the audio unit seems to switch on directly without showing “NEW” on its display.

 

Normal Operation

Each time the audio unit is switched on afterwards, the audio unit code will be verified between the audio unit and the NATS before the audio unit becomes operational. During the code verification process, “WAIT” is shown on the audio unit display. Again, the communication takes such a short time (300 ms) that the audio unit seems to switch on directly without showing “WAIT” on its display.

 

When The Radio Is Locked

In case of a audio unit being linked with the vehicle's NATS (immobilizer system), disconnection of the link between the audio unit and the IMMU will cause the audio unit to switch into the lock (“SECURE”) mode in which the audio unit is fully inoperative. Hence, repair of the audio unit is basically impossible, unless the audio unit is reset to the “NEW” state for which special decoding equipment is required.

Clarion has provided their authorized service representatives with so called “decoder boxes” which can bring the audio unit back to the “NEW” state, enabling the audio unit to be switched on after which repair can be performed. Subsequently, when the repaired audio unit is delivered to the final user again, it will be in the “NEW” state to enable re-linking the audio unit to the vehicle's immobilizer system. As a result of the above, repair of the audio unit can only be done by an authorized Clarion representative (when the owner of the vehicle requests repair and can show personal identification)."

 

Service Procedure

Transferring radio to another vehicle/ replacement of radio by an “old” part: Radio needs to be reset to NEW state by authorized representative of radio manufacturer.

"

 

 

Więc bez serwisu się nie obejdzie, no i jeszcze muszę sprawdzić, ale wydaje mi się że nie mam mikrofonu wbudowanego :/

Czy przy tym radyjku jest mic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość whitemonster

BT to faktycznie niezły bajer ale ciągle BRAK mp3 w 2008 ( to jest ogromny ból )

wszystko co pisze M-alien to prawda.

Wczoraj jeździłem automatem na jazdach próbnych ( dziesiątych z koleji )

co za szajs nie kupujcie tego nigdy. Trzyma obroty jak baba - a na zimnym silniku to makabra . Automat dobry jest na korki ale prawdziwy kierowca zawsze wybierze manuala. :P

PS: już za tydzień będę śmigał z wami !

yeah

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ryży Koń

Jesteś w mylnym błędzie. Ja sobie pluje w brodę, żenie wziąlem A/T. A proponowali mi srebrną sztukę z automatem, skórą, szyberem i czymś tam jeszcze....ale człowiek uczy sie na własnych błędach. Jak mnie najdzie ibędę brał drugą Navarę to AT i krótsza kabina. Ale pewnie do tego czasu juz w niej nic nie bedzie. Ani reduktora ani blokady dyfra ani dopinanego przodu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Domadm, radio mi wyciągali w ASO, więc wydaje mi się, że mogą je przeresetować - popytam w poniedziałek. O mikrofon będziesz się musiał sam zatroszczyć bo chyba nie da się go wydłubać.

 

Co do a/t - jak na moje to nadają się tylko do dużych benzyn.

Zestrojenie skrzyni a/t z silnikiem diesla (podobno częściowe spolszczanie jest dopuszczalne) mi nigdy nie pasowało niezależnie od producenta - głównie przez wkręcanie na obroty i niewykorzystanie dolnych partii pracy silnika - a totalną porażką jest już jazda na s.

To też jest główną przyczyna znacznie większego spalania w a/t względem m/t.

No i szlag mnie trafia jak sam zmieniłbym ten bieg a a/t go jeszcze ciągnie....

Mimo wszystko nie wykluczam że kiedyś też się przesiądę na a/t - może po 60rż

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dżizas...

jeszcze nie odebrałem swojej Navarki a ...

im dłużej czytam to forum to wydaje mi się że stanę się posiadaczem ważącego 2 tony badziewia, ktore nawet jak mi stanie na drodze (bo wybuchnie silnik lub wycieknie olej) to i tak go nie zepchnę chociażby do rowu....bo za ciężkie.

wydaje mi się że jak już coś padnie, a paść musi prędzej czy później to wojna z ASO gotowa - tak na marginesie to rozwaliłem swoją Octavkę w dniu 04.09.2007 i do dzisiaj nie naprawiona bo Warta robi 3-cie NIEUDOLNE!!!!! oględziny.

Jak mam walczyć z ASO z byle głupstwem i pisać gdzieś na Węgry do Pani Grażyny to ja wymiękam. Jedno co przemawia za Navarą to to, że jak mi padnie i pójdzie do ASO na postojowe to przesiądę się na Poloneza Trucka (mam jeszcze gdzieś takiego w zakamarkach firmy) i może nie poczuje tak drastycznie braku PICK-UPa.

Nie wiem czy się modlić czy już teraz zrobić raban w ASO że jak coś będzie przy odbiorze nie tak to nie ma bola - NIE ODBIORĘ!!!! Do Bydgoszczy będę jeździł a u was nie kupię!!!

Nie wpłaciłem zaliczki na auto bo się ugadalem z gościem na słowo - auto ma być do 30.11.2007. Potem doposażenie kilka dni i na Mikołaja wyjazd....

Ale mnie blady strach obleciał - niby to ma być koń pociągowy??? Traktor do roboty???

Jak mi zacznie zaraz skrzypieć, klima grzać zamiast chlodzić, klapka wlewu rdzewieć, wycieraczki nie działać, CB szumieć a 4x4 się nie załączać to oszaleję i ich wszystkich tam pozabijam....tylko co mi z tego.

Octavka stoi już prawie 3 miechy i nic nie mogę zrobić.

Boże, czy ja nie popadam w paranoję. Niedługo zacznę jeździć autobusem. Przynajmniej jak się zepsuje to bez źalu się przesiądę na drugi...

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M_Alien - ........ spokojnie.

 

Ten samochód naprawdę super jeździ. Nie można go natomiast porównywać do osobówki albo SUVa typu BMW X5.

 

Jest to samochód do ciężkiej pracy , dający radę w terenie a dodatkowo fajnie pomyka po asfalcie.

 

Jest to bardzo dobrze wyposażony pick-up.

 

Takie musisz mieć nastawienie. Nie jest to i nigdy nie będzie osobówka :kosci:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Zdecydowałem się na Navkę świadomie (tak przynajmniej mi sie zdawało...), bo wymieniając jej zalety (kolejność przypadkowa):

1. Mam firmę budowlaną i zatrudniam kilka osób, więc automatycznie sam czasem wożę materiały - a uzywanie do tego Octavki 1,9TDI w wersji hatchback było raczej klopotliwe na dłuższą metę...do tego dochodzi ciągnięcie przyczepy, koparki itd

2. Walory podatkowe: VAT i dochodowy - czyli finalnie nowe auto wychodzi za około 90 tysi

3. Odliczanie Vatu i podatku od paliwa - to akurat jest drugorzędne bo mam już jednego Pick-Upa - Poloneza Trucka

4. Navarka jest w środku wg. mnie bogato wyposażona - klima, radyjko niczego sobie, skóra, szyberdach, elektryka - czyli można pożenić auto do pracy i auto by się z rodziną przemieszczać.

Ale o dreszcz strachu przyprawia mnie opinia o punktach ASO i poziomie świadczenia przez nich usług. Rozumiem, że auto sie może psuć - ale kupując brykę za 140 tysi (brutto oczywiście) i mając gwarancję na 3 lata miałem nadzieję że pozbędę się problemów, a tu widzę że to dopiero może być początek ....Jak masz używane auto i coś ci pada - kupujesz część i wymieniasz. Koszt jednorazowy - a decyzja zależy od ciebie, ale przynajmniej za auto nie daleś 140 tysięcy...

A tutaj widzę że jak coś padnie na gwarancji to w zależności jaki humor ma gościu z ASO to ci próbują wmowić że:

- ten model tak ma i generalnie to jesteś wyczulony

- Panie przecież to 4x4 - twarde auto dla prawdziwego faceta - i to że gubi olej, stuka i fotele nie grzeją a silnik wybucha to Twoja wina bo nie umiesz jeździć...

 

Ale jest i światełko w tunelu - rozmawiałem z gościem który mi sprzedaje auto. Znam go nie tylko z salonu - dlatego u niego kupuje. Stwierdził, że fakt na początku mieli problemy z Nissanem wynikające z nieprawidłowo "otwartych" gwarancji na nowe pojazdy lub na pojazdy sprowadzone z zagranicy i niby na gwarancji ale zawsze czegoś w papierkach brakowało - i to jest powód dlaczego Pani Grażyna z Budapesztu czegoś tam odmawiała.

Generalnie to jedyne czego sobie nie wyobrażam, to tego że jak już mi coś gruchnie to będą mi chcieli wcisnąć kit że tak ma być lub pozorować naprawę (bo tak na prawdę nikt nie będzie miał pojęcia o co chodzi), albo jak już uznają co trzeba naprawić to będzie to trwało pół roku...

PS> Jestem taki wylewny bo mnie boli - moja Octavia stoi po kolizji już 3 miesiące (bez kilku dni) bo Warta tak robi kosztorysy....

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Domadm, dzwoniłem dziś do serwisu i jak najbardziej można zresetować kompa - ale w ASO to może potrwać. Dali mi namiary na serwis Clariona, gdzie podobno robią to od ręki - niestety dzisiaj nie udało mi się do nich dodzwonić. Operacja (wg ASO) powinna kosztować koło stówki. Jutro spróbuję zadzwonić jeszcze raz.

 

M_Alien - nie masz czego się obawiać - tak to już w życiu jest, że zazwyczaj dzieje się to, czego się spodziewasz...

Recepta jest jak zwykle (w Polsce) na takie rozwiązania prosta - znaleźć osobę która może lub potencjalnie może ukrócić Twoje męki/stratę czasu i przekonać ją, że powinno jej zależeć na tym, żebyś był zadowolony. Metoda persfazji dowolna - ale doświadczenie pokazuje, że lepiej działa jak na początek pojawi się zachęta zamiast awantury.

Poza tym nigdy jeszcze nie było tak, żebym był obsługiwany w jakimkolwiek ASO przez kogokolwiek bez konieczności wcześniejszego ułożenia.

I nie wyciągaj zbyt pochopnie jakichkolwiek korupcjogennych wniosków - bo wcale nie o to chodzi.

 

Nie przejmuj się tymi kilkoma negatywnymi opiniami o Navarach na forum (zazwyczaj w takich miejscach wylewa się żale) - zobacz na ilu posiadaczy pojawiły się te negatywne.

Gdybyś szukał samochodu o którym nie napisano by czegoś negatywnego to musiałbyś chodzić na piechotę.

 

a propos - wygląda na to, że zdecydowana większość Navarowiczów wcześniej jeździła Octavkami :diabel:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość whitemonster

Panie Alien głowa do góry !

Ja jestem w podobnej sytuacji ja Ty. Idąc spać ciągle myślę czy dobrze zrobiłem zamawiając to auto. Goście którzy już śmigają navkami dobrze mówią trzeba ich posłychać być optymistą. Ja podobnie jak Ty odbieram na mikołaja prezent i imio iż napaliłem się na białą dostanę czarną ;/ ale trudno. Ze skóry też zrezygnowałem kosztem dodatków ( rura,halogeny,czyjnuki,alarm) . Pytałem swojego labladora -powiedział , że może siedzieć na welurze ;D

 

Mam jedno bardzo ważne pytanie dla starych wyjadaczy ! :?:

 

Głównie poruszam się po mieście jednak weekend w górach też się zdarza.

Czy jest sens kupować zimówki ? Czy te uniwersalne gumy dają radę ?

:?: :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hello whitemonster - optymizm to podstawa....

no i podstawa to Navara w kolorze black.

Pewnie Twój lablador jest biszkoptowy i chciałeś białe auto (ciekawe czemu tak trudno dostać taki kolorek). Mój lablador (serio!) jest czarny i z czarną Navką się zgra....

A na skórze to się raczej ślizgać będzie - dlatego tak bardzo chciałem ten pieprzony

składany fotel pasażera którego w modelu 2008 BRAK!!! (WHY???) Jakbym złożył fotel dog nie miałby wyjścia i leżałby na dywaniku.

Co do zimówek to - w tym temacie podchodzę z Navarą jak do auta osobowego - zimówki trzeba mieć i tyle. Całoroczne opony to były dobre w Fiatach 126 p - bo jakby tam załozyć zimówki to by ich wartość była większa niż całego pojazdu.

Ja w swojej Octavce zrobiłem "dziadowskie" oszczędności rzędu 600 pln i kupilem tylko dwie nowe opony letnie na przód, i co...wyrąbałem w barierki jak mi tyłek zarzuciło na deszczu i już 3 miesiąc idzie a ja pomykam zastępczą Fabią.

Reasumując - kupuj zimówki bo jak będzie dzwon (nawet w mieście) to się zapłaczesz z żalu że zaoszczędziłeś parę złotych a teraz masz problem z ubezpieczycielem i naprawą...

Jak odbiorę Navarkę to Octavka (mam nadzieję że kiedyś ją naprawią) idzie w ręce żonki...i jak mi się Navka spieprzy to w życiu mi pewnie nie pożyczy Skody.

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głównie poruszam się po mieście

 

to powiem Ci ze dziwie Ci sie ze nie doceniles jeszcze A/T i jezdzisz po nim. :/

Nie powiem, manual tez jest jest fajny, ale w plaskaczu, najlepiej jakims sportowym :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to co ja tu robie na sniegu i lodzie na na na oponach AT to glowa rozumu nie ma wiec mysle ze w polsce bez problemu dasz rade na pierwszy sezon zimowy .. wazniejsze od zimowek jest miec szeroko oczy otwarte i leb na karku ... no chyba ze jestes z warszawki i gory widziales tylko na obrazku ... a oszczedzajac paliwo z gorki zjezdzasz na luzie ... :) sorki za zlosliwosci .. :) no ofens ...

teraz musisz zmienic nicka na blackmonster .. . hhhehhehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość whitemonster

BLACKOMNSTER :kosci:

10 grudnia odbieram bestię !

już nie mogę się doczekać , chętnie umówię się na małe szkolenie u któregoś ze ŚLĄSKICH posiadaczy navar.

 

Zimówki kupiłem ze stalówkami i myślę że żałować nie będę - alumy odpoczną i nie ucierpią od soli.

 

Teraz tylko się modlę ABY moja "węgierska" zabudowa nie skrzypiała i sie nie rozlatywała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj jeździłem automatem na jazdach próbnych ( dziesiątych z koleji )

co za szajs nie kupujcie tego nigdy. Trzyma obroty jak baba - a na zimnym silniku to makabra . Automat dobry jest na korki ale prawdziwy kierowca zawsze wybierze manuala.

No cóż, kolega z lekka mija sie z prawdą. Mam AT i nie żałuję. Trzyma obroty ? Wystarczy ując delikatnie gazu ( kwestia wprawy ) i obroty niższe. Chcesz obroty mieć wyższe ? Wciskasz gaz i już. Reasumując, automat dobiera przełożenia w zależności jak głeboko wciśniesz gaz. I tyle :) I naprawdę można przyspieszac Navką z obrotami 1500 :D A mozna i z 4500. Od wyboru do koloru. Pozdrawiam.

A co do koloru.... Czarny i tylko czarny. Zwłaszcza Navka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że tak się wtrącę jeszcze w kwestii D40C i sprawy podłokietnika z tyłu. :P

 

Otóż sprawdziłem w naszej salonowej i... podłokietnik jest! :one: Inna sprawa, że jest z Premium Packiem i może dlatego ma? :D;);) :one:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja Navka ma już 16k i odpukać spisuje się super - i te zazdrosne spojrzenia, za całą resztę zapłacisz Mastercard... :diabel:

No nie wiem jak z tymi zazdrosnymi spojrzeniami,w Kraku niedługo będzie ich więcej niż Fabii, ;) Niedawno widziałem dostawę na Jasnogórskiej,9 sztuk i wszystkie w jedynie słusznym kolorze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mogliby już zmienić tą ustawę o VAT (dopuszczając odliczenie z wszystkich aut) i wtedy sprzedaż navar poleci w dół. Bo inaczej za parę lat odsprzedamy za grosze... :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...