Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Servis, własne wymiany


tpirat
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ryży, automat sam dobiera przełożenia, więc nie przesadzaj, 15l w mieście to nie jest normalne jeśli założenia fabryczne są koło 10. To że czasami depnę nie ma żadnego wpływu ( no moze 0,1-0,2 l ) na spalanie w dłuższym okresie a o takim chyba mówimy ???

Mało tego, zauwazyłem iż ostrzejsze przyspieszanie ( 2,5-3tys obrotów ) jest ekonomiczniejsze niż spokojniejsze ( 1,8-2,5 ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem, że warto utrzymywać obroty silnika na granicy 2000, tak aby działała turbina, wtedy też spalanie jest mniejsze podczas jazdy miejskiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

luk, dokładnie jak piszesz - już wcześniej sygnalizowałem to na forum.

Największe zużycie jest - jak wiadomo - przy przyspieszaniu, warto więc wcześniej wskoczyć na te 2000 obr żeby ciągnąć cały czas na turbinie. W manualu wszak jest to dość łatwe, nie wiem jak automat bo takowego nie mam.

 

U mnie zużycie spadło o 0,5-1l po zastosowaniu się do tej zasady, bez straty na dynamice jazdy, a lubię sobie poganiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W automacie też prosto, po prostu pedał trochę głębiej i navara wie co robić. Zauważyłem że im głębiej pedał, tym automat utrzymuje wyzsze obroty zmieniając przełożenia.

 

Ok. automat, automatem ale niestety różnica w spalaniu ok 1,5-2 litrów, więc co mówię bo mamy w firmie 4 służbowe 2 w manualu i 2 autmacie... Niestety ten automat nie jest najlepszy szkoda że nie jest to automat z LC 100.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ryży Koń

Najprostsza zasada jazdy ekonomicznej jest taka: Jak najszybciej uzyskać prędkość "przelotową", gaz wciskać na 3/4, przewidywac ruch drogowy. Jak w grze w szachy. Zastanowić ise jaki będzie nasz trzeci ruch a nie tylko skupiac sie na pierwszym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprostsza zasada jazdy ekonomicznej jest taka: Jak najszybciej uzyskać prędkość "przelotową", gaz wciskać na 3/4, przewidywac ruch drogowy. Jak w grze w szachy. Zastanowić ise jaki będzie nasz trzeci ruch a nie tylko skupiac sie na pierwszym.

 

 

A jak ktos nie umie grac w szachy :?: :D Hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprostsza zasada jazdy ekonomicznej jest taka: Jak najszybciej uzyskać prędkość "przelotową", gaz wciskać na 3/4, przewidywac ruch drogowy. Jak w grze w szachy. Zastanowić ise jaki będzie nasz trzeci ruch a nie tylko skupiac sie na pierwszym.

 

Z niektórymi twierdzeniami bym polemizował, ale parafrazując: "przewidywac ruch drogowy, jak w grze w szachy" - to jest 100% racji. Przy czym najwięcej "zysku" przynosi w bezpieczeństwie jazdy.

Najczęstszy przykład: widzę za 200m cinquecento za ciężarówką, i ja już wiem że facet za 10s włączy migacz i zacznie ją wyprzedzać, choć czasem on sam tego jeszcze nie wie. A potem dziwiłby się że ktoś mu z lasera w lusterko sypnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ok. automat, automatem ale niestety różnica w spalaniu ok 1,5-2 litrów, więc co mówię bo mamy w firmie 4 służbowe 2 w manualu i 2 autmacie... Niestety ten automat nie jest najlepszy szkoda że nie jest to automat z LC 100.....

OK, różnica 1,5-2l jest ok, ale nie 5l. A z taką posiadacze Navek z AT maja do czynienia. Co to oceny automata w Navce to się nie zgodzę, jest to mój pierwszy automat i jestem tym zachwycony. Nie będzie już ( chyba ) powrotu do manuala. Ten automat umie wszystko, spokojne przełożenia jak i zrywne. Mało tego. Zdębiałem jak pewnego razu depnąłem chcąc gwałtowniej przyspieszyć i usłyszałem pisk opon .Czego jak czego ale tego się niespodziewałem po AT.Miłe zaskoczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ok. automat' date=' automatem ale niestety różnica w spalaniu ok 1,5-2 litrów, więc co mówię bo mamy w firmie 4 służbowe 2 w manualu i 2 autmacie... Niestety ten automat nie jest najlepszy szkoda że nie jest to automat z LC 100.....[/quote']

OK, różnica 1,5-2l jest ok, ale nie 5l. A z taką posiadacze Navek z AT maja do czynienia. Co to oceny automata w Navce to się nie zgodzę, jest to mój pierwszy automat i jestem tym zachwycony. Nie będzie już ( chyba ) powrotu do manuala. Ten automat umie wszystko, spokojne przełożenia jak i zrywne. Mało tego. Zdębiałem jak pewnego razu depnąłem chcąc gwałtowniej przyspieszyć i usłyszałem pisk opon .Czego jak czego ale tego się niespodziewałem po AT.Miłe zaskoczenie.

 

No więc jeżeli jest to twój 1 automat to delikatnie rzecz ujmując nie zabieraj głosu, różnica między tym autoamtem a chociażby automatem z LC100 lub BMW to różnica 2 lig...

Zaufaj ja jeździłem różnymi więc mam porównanie... A czy on potrafi wszystko ?? hm.. nie zgodzę się, potrafi hm....niedużo... Co do depnięcia to nie ma polotu do manuala, robiliśmy małe "testy" a różnica między manualem a autoamtem nie jest 5 litrów, zaufaj mi manual nie pali w mieście 10 ale blisko 12 więc nie jest taka duża różnica....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica cenowa między beemka a navką też spora, prawda ? Wiec co to za porównanie...Co do spalania. Z tego co piszą tu forumowicze wynika co innego drogi kolego, że różnica jest jednak większa. Ja tylko uważnie czytam i wyciagam wnioski. To tyle na temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

boliniak... mnie manual pali 10 w mieście... i na trasie tez 10. I co ty na to? :D

A ja na to że różnie jeździmy...Euro 3 czy Euro 4 ??

 

[ Dodano: Pon 28 Sty, 2008 00:03 ]

Różnica cenowa między beemka a navką też spora, prawda ? Wiec co to za porównanie...Co do spalania. Z tego co piszą tu forumowicze wynika co innego drogi kolego, że różnica jest jednak większa. Ja tylko uważnie czytam i wyciagam wnioski. To tyle na temat.

To trzeba było napisać, że tą cenę ten automat jest niezły i wszystko na temat... A nie pisać, że jest zaj...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krótkie pytanie:

Ryży - nie wnikając w szczegóły ale od lat auta paliły na trasie mniej niż w mieście....

Twój model tak po prostu ma że pali tle samo? Czy prędkość na trasie utrzymujesz taką że wywołane opory powodują spalanie takie jak w mieście?

Pytam, bo u mnie pali na trasie mniej, oczywiście zawsze jadę zgodnie z przepisami i w pasach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ryży Koń

Od jakiegos czasu samochody palą mi w trasie tyle samo co w mieście. Wynika to trochę ze stylu jazdy i prędkości ;) Używam tempomatu i wychodzi że pali więcej ale mam to gdzieś bo on pilnuje stałej prędkości i dzięki temu utrzymyje na przykład średnią z przejazdu na poziomie 110km/h i to pewnie przez to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O rety Ryży to gdzie Ty jeździsz, że wychodzi Ci średnia 110 ? Ostatnio średnia jadąc z dolomitów równe 100 ale gdzie się dało (czyt niemieckie autostrady ) jechałęm 140-160 ...

no to podziwiam :) i spalanie na 10 l, też tak chcę :) mi wyszło wg kompa 11,2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie niespodzianka, wczoraj, trasa 150km, średnia przelotowa wyszła 70km/h, ( 90-120km/h głównie + przejazdy przez wioski ) i komp pokazał równe 10l/100. To już bliższe tego czego po Navce oczekuję. Dzis powrót do Gorzowa, ciekawe czy się ten poziom utrzyma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przyszłym tygodniu wybieram się do Kiens we Włoszech, region Kronplatz. Podpowiedzcie któredy najlepiej się wybrać.

Dostałem informacje, że taka trasa jest optymalna, ale trochę nie jestem przekonany.

Cieszyn-Olomouc-Znojmo-Stockerau-Kerms-St. Polten-Linz- Salzburg -Insbruck-Brennero- zjazd z autostrady Bressanone, dalej kierunek na Brunicko ok 20 km wjazd do miejscowości Kiens ( Chiens)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ryży Koń

No ja też na całej trasie. Fakt że bardzo gładko szło i nei było ruchu w Polsce. Przewaznie mam tak coś koło 101km/h jak Navarą a plaskaczem z Charleroi w Belgii.. to nawet 120 :D

To zalezy jak jadę. Kiedys wariowałem i jeździłem bez zatrzymywanek na rekord :D A teraz to ogólnie mam w pompie :D

Na kawkę sie zatrzymam czy obiadek. No chyba że mam na przykład 1800km i chće to w miare z jednego pociągnięcia zrobić

 

Jack ja na twoim miejscu nie obiecywałbym sobie znacznego spadku spalania w związku z wymianą oleju

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...