hmt Opublikowano 13 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 Do wszystkich zainteresowanych trzeszczeniem plastików w okolicy bagażnika. Od jakiegoś czasu coś okropnie trzeszczy (trzeszczało) mi w bagażniku (nie tylko mi z tego co czytałem), zacząłem kombinować - podkładki z filcu, wyłożenie skrzyni gąbeczkami itp. Myślałem, że to wystarczy, ale dalej trzeszczało i nie wiem czy nie gorzej. Ostatnio jechałem do wulkanizacji z kołami do wymiany (rozłożona tylna kanapa), opony wymieniłem ale nie złożyłem siedzeń, jakiś czas tak jeździłem. Trzeszczenie ustąpiło, w samochodzie jest cichutko tak jak powinno być. Jak się okazało zatrzaski siedzeń wydają dziwaczy odgłos trzeszczącego plastiku, posmarowałem i popsikałem smarem do łańcuchów. Jest ok - ale i tak zgłoszę to w styczniu na pierwszym przeglądzie. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rockatansky Opublikowano 15 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2012 Czy wzywano Was na malowanie przedniego zderzaka w związku ze złym spasowaniem i ocieraniem o nadkola? Mój ubytek lakieru to jakiś 1mm, co przy moim kolorze i tak jest praktycznie niewidoczne. Zastanawiam się nad sensem korzystania z tej usługi. Jak oceniacie poziom lakierni ASO i efekt końcowy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartoszN Opublikowano 16 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2012 Czy wzywano Was na malowanie przedniego zderzaka w związku ze złym spasowaniem i ocieraniem o nadkola? Mój ubytek lakieru to jakiś 1mm, co przy moim kolorze i tak jest praktycznie niewidoczne. Zastanawiam się nad sensem korzystania z tej usługi. Jak oceniacie poziom lakierni ASO i efekt końcowy? oprócz malowania zakładane sa dystanse między zderzak a błotnik aby wyeliminować przyczynę. jak nie chcesz malować to warto podjechać aby założyli podkładki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
F15 Opublikowano 16 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2012 Do wszystkich zainteresowanych trzeszczeniem plastików w okolicy bagażnika. Od jakiegoś czasu coś okropnie trzeszczy (trzeszczało) mi w bagażniku (nie tylko mi z tego co czytałem), zacząłem kombinować - podkładki z filcu, wyłożenie skrzyni gąbeczkami itp. Myślałem, że to wystarczy, ale dalej trzeszczało i nie wiem czy nie gorzej. Ostatnio jechałem do wulkanizacji z kołami do wymiany (rozłożona tylna kanapa), opony wymieniłem ale nie złożyłem siedzeń, jakiś czas tak jeździłem. Trzeszczenie ustąpiło, w samochodzie jest cichutko tak jak powinno być. Jak się okazało zatrzaski siedzeń wydają dziwaczy odgłos trzeszczącego plastiku, posmarowałem i popsikałem smarem do łańcuchów. Jest ok - ale i tak zgłoszę to w styczniu na pierwszym przeglądzie. pozdr Potwierdzam. W moim wypadku po nieudanych próbach samodzielnego usunięcia skrzypień udałem się do serwisu. Po przesmarowaniu zaczepów oparć tylnej kanapy problem zniknął. Pozdrawiam Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hmt Opublikowano 19 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2012 Czy wzywano Was na malowanie przedniego zderzaka w związku ze złym spasowaniem i ocieraniem o nadkola? Mój ubytek lakieru to jakiś 1mm, co przy moim kolorze i tak jest praktycznie niewidoczne. Zastanawiam się nad sensem korzystania z tej usługi. Jak oceniacie poziom lakierni ASO i efekt końcowy? Ja dowiedziałem się o malowaniu zderzaka godzinę przed odbiorem samochodu z salonu, straszne wkur....e mnie ogarnęło. Nowiutki samochód a już by był malowany. Chciałem wycofać się z zakupu (dowód rejestracyjny miałem już w kieszeni), dogadałem się z kierownikiem salonu, że wymienią mi zderzak na nowy z innego samochodu (bez skazy) + 1500 zł rekompensaty na akcesoria. Zachowali się spoko - przy odbiorze wystawili dwa Juki, mój i ten malowany. Co mogę powiedzieć - pojechałem ze znajomym lakiernikiem, odcień malowanego zderzaka różnił się trochę od całości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 19 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2012 Nie koniecznie mogło to świadczyć o jakości malowania. Po prostu przy niektórych kolorach lakieru, widać minimalną różnicę w odcieniu pomiędzy lakierowanym elementem metalowym a plastikowym. No chyba, że oba były w identycznym kolorze i na jednym różnica była a na drugim nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hmt Opublikowano 19 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2012 Nie koniecznie mogło to świadczyć o jakości malowania. Po prostu przy niektórych kolorach lakieru, widać minimalną różnicę w odcieniu pomiędzy lakierowanym elementem metalowym a plastikowym. No chyba, że oba były w identycznym kolorze i na jednym różnica była a na drugim nie. w salonie stały dwa koło siebie, mój z wymienionym zderzakiem i ten z malowanym. Różnica była pod światło, jeden był bardzie metaliczny a drugi trochę jakby mniej. Akcja serwisowa dalej trwa - opisałem tylko swoją sytuację, mogli mi nic nie mówić, pewnie teraz bym miał taki sam dylemat czy malować czy zostawić.. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baginek Opublikowano 20 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2012 w salonie stały dwa koło siebie, mój z wymienionym zderzakiem i ten z malowanym. Różnica była pod światło, jeden był bardzie metaliczny a drugi trochę jakby mniej. Akcja serwisowa dalej trwa - opisałem tylko swoją sytuację, mogli mi nic nie mówić, pewnie teraz bym miał taki sam dylemat czy malować czy zostawić.. pozdr Ale przecież pisałem już dawno o tym, nawet wklejałem zdjęcie. http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/80121-problemy-i-usterki/page__st__60 11 post od góry Przecież serwisy nie malują całego zderzaka tylko ten malutki odprysk, więc nie wiem skąd te niby różnice w kolorze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hmt Opublikowano 21 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2012 Taką dostałem informację z salonu o malowaniu całego zderzaka, mniejsza z tym, to jest tylko luźna dyskusja. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baginek Opublikowano 27 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2012 Czy Wy też macie "porysowaną" karoserie przy klamkach w drzwiach przednich tak jakby od paznokci?? Idzie to jakoś zapastować czy usunąć?? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 27 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2012 Tak i nie tylko w Juke . Paznokcie i obrączki robią swoje. Trzeba wypolerować jakąś lekko ścierną pastą. Potem regularnie woskować to miejsce. Jeżeli rysek nie ma dużo i nie są głębokie (pierścionki żony ), wystarczy okresowe przewoskowanie tego miejsca. Wosk zabezpieczy przed dalszymi spustoszeniami . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nnemrod Opublikowano 28 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2012 Poza tym radzę obcinać paznokcie ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rockatansky Opublikowano 28 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2012 Baginek w moim ASO także poinformowali mnie o malowaniu całego elementu. hmt na którym kolorze widziałeś te różnice? Które ASO to robiło? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hmt Opublikowano 28 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2012 Baginek w moim ASO także poinformowali mnie o malowaniu całego elementu. hmt na którym kolorze widziałeś te różnice? Które ASO to robiło? mam kolor srebrny, samochód kupowany był na Toruńskiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baginek Opublikowano 9 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 Baginek w moim ASO także poinformowali mnie o malowaniu całego elementu. hmt na którym kolorze widziałeś te różnice? Które ASO to robiło? Hmmmm być może i tak jest W moim napewno robili zapraweczke Macie problemy z otwarciem klapki wlewu paliwa przy mrozach?? Mi tak zamarza dookoła klapka że nie idzie otworzyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zoja61 Opublikowano 9 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 Wczoraj tankowałam, otworzyłam klapkę bez problemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 9 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 Macie problemy z otwarciem klapki wlewu paliwa przy mrozach?? Mi tak zamarza dookoła klapka że nie idzie otworzyć Jak pomiędzy klapkę a karoserię dostanie się woda i zamarznie, to może być problem. Wystarczy przyłożyć dłoń w odpowiednie miejsce (tam gdzie jest lód) i po kilku sekundach sprawa załatwiona. Ale w rękę zimno . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baginek Opublikowano 9 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 Jak pomiędzy klapkę a karoserię dostanie się woda i zamarznie, to może być problem. Wystarczy przyłożyć dłoń w odpowiednie miejsce (tam gdzie jest lód) i po kilku sekundach sprawa załatwiona. Ale w rękę zimno . Dokładnie chodzi o tą wodę co zamarza dookoła klapki Ale nie jest tak żle z Tą ręką spróbuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zoja61 Opublikowano 9 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 (edytowane) Każdy sposób jest dobry,byle skuteczny:) Edytowane 9 Grudnia 2012 przez zoja61 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
antra Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 (edytowane) Witam Was Żukomaniacy Mam Żuczka od listopada i jestem z niego Bardzo zadowolony, ale..... po przejechaniu nim 7500 km zauważyłem problem natury estetycznej. Mianowicie gałka dźwigni zmiany biegów wygląda jakbym zrobił około 175000 km wiem, że to jest tylko pomalowany plastik :-(, a nie prawdziwe aluminium, lecz wydaje mi się, że to troszeczkę za szybko na takie wytarcie. Pojechałem w tej sprawie do salonu Nissan Odyssey, gdzie jest zawsze miła obsługa :-). W serwisie zostały zrobione zdjęcia i dziś (po kilku dniach od złożenia reklamacji) gałka została wymieniona na nową w ramach gwarancji. Moje pytanie do Was brzmi: czy też mieliście tego typu problem? Pozdrawiam Edytowane 10 Grudnia 2012 przez ranger : Coś chyba nie poszło jak trzeba... Czekamy na rozwinięcie myśli pod cytatem ;-). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 Każdy sposób jest dobry,byle skuteczny:) Zawsze lepiej poświęcić rękę niż chuchać na klapkę wlewu na stacji benzynowej wzbudzając głupie uśmiechy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
antra Opublikowano 11 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 zestaw napraw na dzisiaj: odbyte dwie "kampanie" nissana: zamek przednich drzwi, i malowanie zderzaka przedniego; wymieniony mikrofon od zestawu glosnomowiacego, bo nie bylo mnie slychac ; wymieniona galka skrzyni biegow, bo po pol roku okazala sie byc w kolorze elegancko to ujmujac sepii, i za drugim razem udalo sie wymienic na gwarancji, czekam kiedy sie znowu wytrze i co wtedy bedzie zle uzywam kierownicy i przyciskow na niej sie znajdujacych, bo skoro trąbi kiedy przełączam utwory lub robie glosno/cicho, to jest to moja wina bo za mocno to naciskam.. taka mniej wiecej byla odopowiedz serwisu; zeszlej zimy zamarzla na mur klapka od wlewu benzyny i zadne ogrzewanie rekoma nie pomoglo. pomoglo oblewanie odmrazaczem do szyb i czekanie ok 10 min. potem juz nie zamarzalo, bo zostalo obficie potraktowane wd40. wole miec brudne auto niz niesprawne otwieranie klapki wlewu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nnemrod Opublikowano 11 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 To widocznie mamy różne samochody. Mój kupiony w styczniu 2011 roku poza skrzypieniem w rejonie przedniej szyby , które usunięto i jedną akcją serwisową "chodzi jak zegarek " ( szwajcarski ). A nie powiem. Na szosie i na światłach do wolnych nie należy . Ostatnio testowałem go w lesie na rozkopanej drodze z głębokimi i mokrymi koleinami po ciężarówkach wywożących drewno z lasu. Radził sobie świetnie . Tylko rura wydechowa a ściślej tłumik ulokowana jest zdecydowanie za nisko co powodowało , że musiałem te głębokie koleiny pokonywać " sposobem " W ten sposób niepotrzebnie zmalał prześwit auta . Leśniczy jadący przede mną typowym terenowym samochodem z uznaniem spoglądał na żuczka, który gorzej sobie nie radził. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość agnieszka200333 Opublikowano 18 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 no to baśśś... drzwi się nie zamykają od strony pasażera (odbijają jak by nie łapał zamek ) i nawiew (brak możliwości regulowania kierunku) dziś popołudniu serwisik…. no to baśśś... drzwi się nie zamykają od strony pasażera (odbijają jak by nie łapał zamek ) i nawiew (brak możliwości regulowania kierunku) dziś popołudniu serwisik…. i po wszystkim : regulacja nawiewu naprawiona -zablokował się bo podobno za szybko zmieniałam kierunki - trzeba uważać i być ostrożnym drzwi jakim cudem się naprawiły same -prawdopodobnie coś przymroziło w środku (trzymało dwa dni) - trzeba uważać i być ostrożnym a więc wszystko ok serwis Odyssey w W-wie autko umył i nawet w środku odkurzył i umył wycieraczki - to było miłe... ogólnie bardzo miła obsługa . no to baśśś... drzwi się nie zamykają od strony pasażera (odbijają jak by nie łapał zamek ) i nawiew (brak możliwości regulowania kierunku) dziś popołudniu serwisik…. i po wszystkim : regulacja nawiewu naprawiona -zablokował się bo podobno za szybko zmieniałam kierunki - trzeba uważać i być ostrożnym drzwi jakim cudem się naprawiły same -prawdopodobnie coś przymroziło w środku (trzymało dwa dni) - trzeba uważać i być ostrożnym a więc wszystko ok serwis Odyssey w W-wie autko umył i nawet w środku odkurzył i umył wycieraczki - to było miłe... ogólnie bardzo miła obsługa . i co znowu -7st C i drzwi się nie zamykają. ... narazie będe je "obserwować" ... ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zoja61 Opublikowano 18 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 Pędź do serwisu i nie daj się zbyć głupimi słówkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.