Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Problemy i usterki


ProceSS
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Do wszystkich zainteresowanych trzeszczeniem plastików w okolicy bagażnika.

Od jakiegoś czasu coś okropnie trzeszczy (trzeszczało) mi w bagażniku (nie tylko mi z tego co czytałem), zacząłem kombinować - podkładki z filcu, wyłożenie skrzyni gąbeczkami itp. Myślałem, że to wystarczy, ale dalej trzeszczało i nie wiem czy nie gorzej. Ostatnio jechałem do wulkanizacji z kołami do wymiany (rozłożona tylna kanapa), opony wymieniłem ale nie złożyłem siedzeń, jakiś czas tak jeździłem. Trzeszczenie ustąpiło, w samochodzie jest cichutko tak jak powinno być.

Jak się okazało zatrzaski siedzeń wydają dziwaczy odgłos trzeszczącego plastiku, posmarowałem i popsikałem smarem do łańcuchów. Jest ok - ale i tak zgłoszę to w styczniu na pierwszym przeglądzie.

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Rockatansky

Czy wzywano Was na malowanie przedniego zderzaka w związku ze złym spasowaniem i ocieraniem o nadkola?

Mój ubytek lakieru to jakiś 1mm, co przy moim kolorze i tak jest praktycznie niewidoczne.

Zastanawiam się nad sensem korzystania z tej usługi.

Jak oceniacie poziom lakierni ASO i efekt końcowy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wzywano Was na malowanie przedniego zderzaka w związku ze złym spasowaniem i ocieraniem o nadkola?

Mój ubytek lakieru to jakiś 1mm, co przy moim kolorze i tak jest praktycznie niewidoczne.

Zastanawiam się nad sensem korzystania z tej usługi.

Jak oceniacie poziom lakierni ASO i efekt końcowy?

 

oprócz malowania zakładane sa dystanse między zderzak a błotnik aby wyeliminować przyczynę.

jak nie chcesz malować to warto podjechać aby założyli podkładki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wszystkich zainteresowanych trzeszczeniem plastików w okolicy bagażnika.

Od jakiegoś czasu coś okropnie trzeszczy (trzeszczało) mi w bagażniku (nie tylko mi z tego co czytałem), zacząłem kombinować - podkładki z filcu, wyłożenie skrzyni gąbeczkami itp. Myślałem, że to wystarczy, ale dalej trzeszczało i nie wiem czy nie gorzej. Ostatnio jechałem do wulkanizacji z kołami do wymiany (rozłożona tylna kanapa), opony wymieniłem ale nie złożyłem siedzeń, jakiś czas tak jeździłem. Trzeszczenie ustąpiło, w samochodzie jest cichutko tak jak powinno być.

Jak się okazało zatrzaski siedzeń wydają dziwaczy odgłos trzeszczącego plastiku, posmarowałem i popsikałem smarem do łańcuchów. Jest ok - ale i tak zgłoszę to w styczniu na pierwszym przeglądzie.

 

pozdr

 

 

Potwierdzam. W moim wypadku po nieudanych próbach samodzielnego usunięcia skrzypień udałem się do serwisu. Po przesmarowaniu zaczepów oparć tylnej kanapy problem zniknął.

 

Pozdrawiam

Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wzywano Was na malowanie przedniego zderzaka w związku ze złym spasowaniem i ocieraniem o nadkola?

Mój ubytek lakieru to jakiś 1mm, co przy moim kolorze i tak jest praktycznie niewidoczne.

Zastanawiam się nad sensem korzystania z tej usługi.

Jak oceniacie poziom lakierni ASO i efekt końcowy?

Ja dowiedziałem się o malowaniu zderzaka godzinę przed odbiorem samochodu z salonu, straszne wkur....e mnie ogarnęło. Nowiutki samochód a już by był malowany. Chciałem wycofać się z zakupu (dowód rejestracyjny miałem już w kieszeni), dogadałem się z kierownikiem salonu, że wymienią mi zderzak na nowy z innego samochodu (bez skazy) + 1500 zł rekompensaty na akcesoria.

Zachowali się spoko - przy odbiorze wystawili dwa Juki, mój i ten malowany.

Co mogę powiedzieć - pojechałem ze znajomym lakiernikiem, odcień malowanego zderzaka różnił się trochę od całości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie koniecznie mogło to świadczyć o jakości malowania. Po prostu przy niektórych kolorach lakieru, widać minimalną różnicę w odcieniu pomiędzy lakierowanym elementem metalowym a plastikowym. No chyba, że oba były w identycznym kolorze i na jednym różnica była a na drugim nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie koniecznie mogło to świadczyć o jakości malowania. Po prostu przy niektórych kolorach lakieru, widać minimalną różnicę w odcieniu pomiędzy lakierowanym elementem metalowym a plastikowym. No chyba, że oba były w identycznym kolorze i na jednym różnica była a na drugim nie.

w salonie stały dwa koło siebie, mój z wymienionym zderzakiem i ten z malowanym. Różnica była pod światło, jeden był bardzie metaliczny a drugi trochę jakby mniej.

Akcja serwisowa dalej trwa - opisałem tylko swoją sytuację, mogli mi nic nie mówić, pewnie teraz bym miał taki sam dylemat czy malować czy zostawić..

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w salonie stały dwa koło siebie, mój z wymienionym zderzakiem i ten z malowanym. Różnica była pod światło, jeden był bardzie metaliczny a drugi trochę jakby mniej.

Akcja serwisowa dalej trwa - opisałem tylko swoją sytuację, mogli mi nic nie mówić, pewnie teraz bym miał taki sam dylemat czy malować czy zostawić..

 

pozdr

 

Ale przecież pisałem już dawno o tym, nawet wklejałem zdjęcie.

 

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/80121-problemy-i-usterki/page__st__60

 

11 post od góry :D

 

Przecież serwisy nie malują całego zderzaka tylko ten malutki odprysk, więc nie wiem skąd te niby różnice w kolorze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Wy też macie "porysowaną" karoserie przy klamkach w drzwiach przednich tak jakby od paznokci?? Idzie to jakoś zapastować czy usunąć??

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak i nie tylko w Juke ;). Paznokcie i obrączki robią swoje. Trzeba wypolerować jakąś lekko ścierną pastą. Potem regularnie woskować to miejsce. Jeżeli rysek nie ma dużo i nie są głębokie (pierścionki żony ;)), wystarczy okresowe przewoskowanie tego miejsca. Wosk zabezpieczy przed dalszymi spustoszeniami ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baginek w moim ASO także poinformowali mnie o malowaniu całego elementu.

hmt na którym kolorze widziałeś te różnice? Które ASO to robiło?

mam kolor srebrny, samochód kupowany był na Toruńskiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Baginek w moim ASO także poinformowali mnie o malowaniu całego elementu.

hmt na którym kolorze widziałeś te różnice? Które ASO to robiło?

 

Hmmmm być może i tak jest :D

W moim napewno robili zapraweczke :)

 

Macie problemy z otwarciem klapki wlewu paliwa przy mrozach?? Mi tak zamarza dookoła klapka że nie idzie otworzyć :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie problemy z otwarciem klapki wlewu paliwa przy mrozach?? Mi tak zamarza dookoła klapka że nie idzie otworzyć :D

 

Jak pomiędzy klapkę a karoserię dostanie się woda i zamarznie, to może być problem. Wystarczy przyłożyć dłoń w odpowiednie miejsce (tam gdzie jest lód) i po kilku sekundach sprawa załatwiona. Ale w rękę zimno ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pomiędzy klapkę a karoserię dostanie się woda i zamarznie, to może być problem. Wystarczy przyłożyć dłoń w odpowiednie miejsce (tam gdzie jest lód) i po kilku sekundach sprawa załatwiona. Ale w rękę zimno ;).

 

Dokładnie chodzi o tą wodę co zamarza dookoła klapki :) Ale nie jest tak żle :D z Tą ręką spróbuje :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy sposób jest dobry,byle skuteczny:)

Edytowane przez zoja61
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Was Żukomaniacy :devil:

 

Mam Żuczka od listopada i jestem z niego Bardzo zadowolony, ale..... po przejechaniu nim 7500 km zauważyłem problem natury estetycznej. Mianowicie gałka dźwigni zmiany biegów wygląda jakbym zrobił około 175000 km wiem, że to jest tylko pomalowany plastik :-(, a nie prawdziwe aluminium, lecz wydaje mi się, że to troszeczkę za szybko na takie wytarcie. Pojechałem w tej sprawie do salonu Nissan Odyssey, gdzie jest zawsze miła obsługa :-). W serwisie zostały zrobione zdjęcia i dziś (po kilku dniach od złożenia reklamacji) gałka została wymieniona na nową w ramach gwarancji.

Moje pytanie do Was brzmi: czy też mieliście tego typu problem?

 

Pozdrawiam

Edytowane przez ranger
: Coś chyba nie poszło jak trzeba... Czekamy na rozwinięcie myśli pod cytatem ;-).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy sposób jest dobry,byle skuteczny:)

 

Zawsze lepiej poświęcić rękę niż chuchać na klapkę wlewu na stacji benzynowej wzbudzając głupie uśmiechy ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zestaw napraw na dzisiaj:

odbyte dwie "kampanie" nissana: zamek przednich drzwi, i malowanie zderzaka przedniego;

wymieniony mikrofon od zestawu glosnomowiacego, bo nie bylo mnie slychac ;

wymieniona galka skrzyni biegow, bo po pol roku okazala sie byc w kolorze elegancko to ujmujac sepii, i za drugim razem udalo sie wymienic na gwarancji, czekam kiedy sie znowu wytrze i co wtedy bedzie

 

zle uzywam kierownicy i przyciskow na niej sie znajdujacych, bo skoro trąbi kiedy przełączam utwory lub robie glosno/cicho, to jest to moja wina bo za mocno to naciskam.. taka mniej wiecej byla odopowiedz serwisu;

 

zeszlej zimy zamarzla na mur klapka od wlewu benzyny i zadne ogrzewanie rekoma nie pomoglo. pomoglo oblewanie odmrazaczem do szyb i czekanie ok 10 min. potem juz nie zamarzalo, bo zostalo obficie potraktowane wd40. wole miec brudne auto niz niesprawne otwieranie klapki wlewu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To widocznie mamy różne samochody. Mój kupiony w styczniu 2011 roku poza skrzypieniem w rejonie przedniej szyby , które usunięto i jedną akcją serwisową "chodzi jak zegarek " ( szwajcarski ). A nie powiem. Na szosie i na światłach do wolnych nie należy . Ostatnio testowałem go w lesie na rozkopanej drodze z głębokimi i mokrymi koleinami po ciężarówkach wywożących drewno z lasu. Radził sobie świetnie . Tylko rura wydechowa a ściślej tłumik ulokowana jest zdecydowanie za nisko co powodowało , że musiałem te głębokie koleiny pokonywać " sposobem " W ten sposób niepotrzebnie zmalał prześwit auta . Leśniczy jadący przede mną typowym terenowym samochodem z uznaniem spoglądał na żuczka, który gorzej sobie nie radził.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Gość agnieszka200333

no to baśśś... drzwi się nie zamykają od strony pasażera (odbijają jak by nie łapał zamek ) i nawiew (brak możliwości regulowania kierunku)

dziś popołudniu serwisik…. :thumbsdown:

 

no to baśśś... drzwi się nie zamykają od strony pasażera (odbijają jak by nie łapał zamek ) i nawiew (brak możliwości regulowania kierunku)

dziś popołudniu serwisik…. :thumbsdown:

 

i po wszystkim : regulacja nawiewu naprawiona -zablokował się bo podobno za szybko zmieniałam kierunki - trzeba uważać i być ostrożnym

drzwi jakim cudem się naprawiły same -prawdopodobnie coś przymroziło w środku (trzymało dwa dni) - trzeba uważać i być ostrożnym

 

a więc wszystko ok serwis Odyssey w W-wie autko umył i nawet w środku odkurzył i umył wycieraczki - to było miłe... ogólnie bardzo miła obsługa .

 

no to baśśś... drzwi się nie zamykają od strony pasażera (odbijają jak by nie łapał zamek ) i nawiew (brak możliwości regulowania kierunku)

dziś popołudniu serwisik…. :thumbsdown:

 

 

 

i po wszystkim : regulacja nawiewu naprawiona -zablokował się bo podobno za szybko zmieniałam kierunki - trzeba uważać i być ostrożnym

drzwi jakim cudem się naprawiły same -prawdopodobnie coś przymroziło w środku (trzymało dwa dni) - trzeba uważać i być ostrożnym

 

a więc wszystko ok serwis Odyssey w W-wie autko umył i nawet w środku odkurzył i umył wycieraczki - to było miłe... ogólnie bardzo miła obsługa .

i co znowu -7st C i drzwi się nie zamykają. ... narazie będe je "obserwować" ... ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...