Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[J11] Problemy wieku dziecięcego nowego QQ...?


zybiii
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Edek01 - teraz to już się czepiasz słownictwa: zwalnianie, hamowanie - silnikiem to to samo. Nie wchodźmy w dyskusję (czy w tym czy w innym wątku) od ilu m/s (metrów na sekundę) to jeszcze zwalnianie czy juz hamowanie, OK? :) Jedziesz 90km/h, wjeżdżasz w teren zabudowany, puszczasz nogę z gazu i właśnie zaczynasz hamować silnikiem: wtryski zaprzestają całkowicie podawać paliwo (ani kropelki), tłoki sprężają powietrze dając opór, który hamuje samochód.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki przykład jedziesz 80km widzisz przed tobą światła zapala się czerwone to do tych świateł będziesz redukował z 6 na 5 na 4 na 3 na 2 i wciśniesz hamulce ????

Takie rzeczy to ja robię jak mam ciężki ładunek na ciężarówce ale silniki diesla mają większe sprężanie ale mam coś takiego jak retarder .

W prywatnych nie hamuje silnikiem tylko klockami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co redukować. Puszczasz nogę z gazu, delikatnie hamujesz, przed samym zatrzymaniem wciskasz sprzęgło i wrzucasz na luz. 

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co redukować. Puszczasz nogę z gazu, delikatnie hamujesz, przed samym zatrzymaniem wciskasz sprzęgło i wrzucasz na luz. 

A to jest zwalnianie silnikiem dokładnie tak robię ale już wcześniej jestem na biegu jałowym, nie zaraz przed samym zatrzymaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co redukować. Puszczasz nogę z gazu, delikatnie hamujesz, przed samym zatrzymaniem wciskasz sprzęgło i wrzucasz na luz. 

Czyli co, aż do zatrzymania jedziesz na tym biegu którym miałeś? Np. na czwórce albo piątce? Najlepszy sposób żeby sobie uszkodzić silnik jaki w życiu słyszałem.

 

 

Taki przykład jedziesz 80km widzisz przed tobą światła zapala się czerwone to do tych świateł będziesz redukował z 6 na 5 na 4 na 3 na 2 i wciśniesz hamulce ????

 

Tak,dokładnie tak się robi. Może ja też jestem ze złej "szkoły" ale mnie uczono że hamulców używa się jak najmniej można i zawsze jadę w taki sposób,żeby ich prawie wcale nie dotykać,co daje dobrą kulturę jazdy - ludzie za mną nie widzą że hamuję "bez powodu". 

Edytowane przez gambiting
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jaki jest to "rodzaj" hamowania?

silnikiem czy "normalnie" klockami (że się tak wyrażę)?

To jest optymalne połączenie jednego z drugim.

Każdy z nas ma wyrobiony odruch wciskania sprzęgła w odpowiednim momencie, by nie zadusić silnika. A to czy ktoś to robi 100m, czy 10m przed światłami, to juz jest jego prywatna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli co, aż do zatrzymania jedziesz na tym biegu którym miałeś? Np. na czwórce albo piątce? Najlepszy sposób żeby sobie uszkodzić silnik jaki w życiu słyszałem.

Od 20 lat tak jeżdżę i jeszcze nie rozwaliłem ani jednego silnika, a aut było mnogo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozbujaliście się jak maluch z górki.

Kto ma ochotę niech hamuje silnikiem,kto nie to wie że od tego jest noga.

Cóż tak ten swiat skrojony jest ,że nikt nikomu nie posłodzi tak jakby mu sie podobało,wolnoć Tomku.

Dałem Wam przykład szarpania pasem transmisyjnym,a w silniku dzieje się to samo,choćby nie wiem jak delikatnie to miało przebiegać.A zdrowe dla łańcucha to nie jest.Sumując korzyści uzyskane z oszczędności paliwa ,z wymianą rozrządu wychodzi mi ,ze wolę dolac troszkę do zbiornika.Prostsze to niż ingerencja w rozrząd.Z drugiej strony nikt nie stwierdzi autorytatywnie ,ze rozciągnięty łańcuch to wina eco jazdy,a kierowca jak to kierowca,też nie dopuści myśli że przez jego eco zachowanie musi wybulić na remont rozrządu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To Gender

Haahahahahahahahahahahaahahahahaha :D

 

Jacko29

Dokładnie nie będę żydził wachy i klocków kosztem wcześniejszej wymiany rozrządu.

Edytowane przez Edek01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dla mnie tez idea acodrivingu dla oszczednosci  jest poroniona bo wiecej stracisz pozniej na naprawy niz zoszczedzisz na paliwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony nikt nie stwierdzi autorytatywnie ,ze rozciągnięty łańcuch to wina eco jazdy

Wg. takiego rozumowania można wymieniać wszystkie ruchome części, które będą się psuć przez zwalnianie silnikiem. 

A poza tym ta dyskusja prowadzi donikąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dla mnie tez idea acodrivingu dla oszczednosci  jest poroniona bo wiecej stracisz pozniej na naprawy niz zoszczedzisz na paliwie.

I oto się rozchodzi to Ćwaniaki wymyślili .

Mam ich rady w dooooooooooooooooooooooooopie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po burzliwej debacie, dochodzimy do wniosku - że każdy ma swój sposób hamowania....

Wypracowany, wyrobiony przez lata.... i nikt nikogo nie przekona do zmiany stylu jazdy....

Każdy ma swoje zdanie i kropka ;)

Suma sumarum , to ja dalej nie wiem jak hamuję :D :D

Zakończmy temat, zanim nadciągnie tornado ;)

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacko29, naprawdę nie rozumiem o jakim szarpaniu w silniku piszesz. To nie są stare, gaźnikowe silniki, które były zalewane paliwem nawet po zdjęciu nogi z pedału gazu (czyli przy hamowaniu silnikiem). Wtedy rzeczywiście mogło dochodzić do szarpania. W nowoczesnych silnikach, gdy przestajesz naciskać w czasie jazdy gaz, paliwo jest odcinane całkowicie i silnik płynnie zmniejsza swoje obroty. W takiej sytuacji dochodzi właśnie do tzw. hamowania silnikiem czyli silnik nie dostaje paliwa, jednak tłoki cały czas sprężają powietrze w cylindrach co stwarza opór i właśnie ten opór tłoków daje efekt hamowania silnikiem. W każdym razie do szarpania w układzie rozrządu wtedy nie dochodzi. No chyba, że zwolnisz do takich obrotów, że są za niskie do jazdy na danym biegu, to wtedy szarpanie osiągniesz. Ale o tym pisałem gdzieś wyżej i doprowadzenie do takiej sytuacji jest jedynie błędem kierowcy, a nie silnika.

Podsumowując - w czasie hamowania silnikiem NIE MA szarpania paska czy łańcucha rozrządu. To nie snopowiązałka czy inny rolniczy sprzęt z wielometrowym pasem transmisyjnym. :lol:

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy,mój QQ ma przejechane dopiero 5 tyś.Przy jezdzie na wyższych biegach po ujęciu gazu i ponownym dodaniu, przeniesienie napędu zachowuje się tak jak kiedyś dwusuwy z włączonym wolnym kołem.Wcześniej był temat o trzeszczącym lewarku zmiany biegów u mnie jest cicho,ale zauważyłem przemieszczanie się dzwigni przód-tył w zależności czy przyspieszam czy hamuję silnikiem.Proszę podzielić się własnymi spostrzeżeniami.Silnik 1.2 skrzynia mechaniczna.

   Dzięki za wypowiedzi.Przemieszczająca się dzwignia zmiany biegów-wyjaśniona.Druga część pytania,czy to sprzęgło dwumasowe daje o sobie znać,czy wszystkie QQ tak mają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, czy wasze J11 też tak kłamią z licznikowym średnim zużyciem paliwa? Mi ostatnio na 100 km pokazał 5.1 w 1.6 dci. Obliczenia wskazywały na 5,88. A wcześniej skłamał o 2 litry/100km prawie, na 250km. Podejrzewam że ten duży błąd mógł wynikać z np namiernie czułego odbicia przy tankowaniu pod korek i niedotankowaniu np 2-3 litrów. To jak jest u Was? wkurza mnie to zkałamanie, wolę widziec o litra więcej niż przy obliczeniach dowiadywać się że kaśka kłamie w sprawie ekonomiki,,, 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że zaraz przyjdzie Edek i napisze, że to przez tą badziewną francuską elektronikę, którą uraczyło nas cichaczem Renault pod przykrywką znaczka Nissana.  :whistle:

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zlego slowa nie powiem o francuzach. Mam od nowosci Renault Thalia versja Elize (najbogatsza) juz 10 lat i naprawde sprawuje sie wysmienicie. I naprawde duzo bym dal zeby nowa QQ tez tak sie sprawowala.

Edytowane przez gregson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...