colins Opublikowano 25 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2015 Jaki zboczeniec Grzmotku? Rozumiem, że ten elektryczny ręczny, to fajny gadżet, ale czasem pociągnęłoby się za porządną wajchę. Wajchę hamulca ręcznego ma się rozumieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thunder Opublikowano 25 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2015 Już Ci wierzę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 25 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2015 Toż dzisiaj ma dzień "ręcznych robótek" i to światowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thunder Opublikowano 26 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 Powiedziałbym nawet więcej, bardzo fajny . Zapytajcie kolegę. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 26 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 On się nie zna.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 26 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 Ale Jacek,przecie super fajny ,no nie? Toż nie kupił byś ,jak by było inaczej,prawda? A ,to mówię z całą odpowiedzialnością,jeździ lepiej,niż poprzedni 1.6. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 26 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 Ale sen z powiek spędza mi fakt, że nie ma powlekanych lukrem tłoków. Pewnie gdyby składali go Japończycy, to swoimi małymi rączkami daliby radę dotrzeć z lukrowaną polewą w najodleglejsze jego zakątki. Jednak przywożony z Francji, a składany w Anglii przez wielkie łapska emigrantów z Pakistanu, nie został dopieszczony. I stąd spędzające mój sen z powiek ubolewanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thunder Opublikowano 26 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 Ale sen z powiek spędza mi fakt, że nie ma powlekanych lukrem tłoków. Pewnie gdyby składali go Japończycy, to swoimi małymi rączkami daliby radę dotrzeć z lukrowaną polewą w najodleglejsze jego zakątki. Jednak przywożony z Francji, a składany w Anglii przez wielkie łapska emigrantów z Pakistanu, nie został dopieszczony. I stąd spędzające mój sen z powiek ubolewanie. Marność, lipa i zgryzota... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 26 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 Colins na pocieszenie ,zdjęcie wesołego Japończyka z jego silnikiem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myszorek Opublikowano 26 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 Ale Jacek,przecie super fajny ,no nie? Toż nie kupił byś ,jak by było inaczej,prawda? A ,to mówię z całą odpowiedzialnością,jeździ lepiej,niż poprzedni 1.6. To, że lepiej, to fakt. Nie gorzej również niż moje poprzednie auto - Avensis T25 1.8 benz. 129 KM i 170 Nm. Jeśli chodzi jednak o spalanie, to wypada jednak gorzej na mieście na krótkich dystansach. Tamten silnik był większy i szybciej osiągał właściwą temp. pracy. W trasie Qq wygrywa jedynie przy małych prędkościach. Powyżej 120-130 czyli przy autostradowych łapie zadyszkę. Żeby mieć dokładny obraz spalania trzeba dłuższego okresu czasu i większego przebiegu w różnych warunkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 26 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 Mężczyźni posiadający małego muszą dowartościowywać się dużymi. Pan z obrazka jak widać dowartościowywać się nie musi. Ja również, ale kolega E. chyba jednak tak, czyż nie? Cały czas mówię o silniku oczywiście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myszorek Opublikowano 26 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 Taki silnik, to ja mam w motocyklu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 26 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 Czyli jak na motocykl, to spory silnik. Wnioskuję więc, że nie masz małego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 26 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 Dobra panowie, teraz całkiem serio. Ponieważ jestem mistrzem szukania dziury w całym, dziś zajrzałem do tego kontrowersyjnego silnika i pociągnąłem za to żółte plastikowe kółko umocowane w metalowej rurce. Jak pociągnął, tak wyciągnął ja taki pokręcony metalowy pręt umaziany na dole w oleju. I tak se ja teraz myślę. Dlaczego po przejechaniu raptem 3 tys,km z groszem ten olej jest taki ciemny? Czy ten silnik już jest do remontu czy jak? W każdym razie szybko wsadziłem tego druta na miejsce i nikomu nie mówię o tym co zobaczyłem, bo będą się ze mnie śmiali. Ale Wam ufam więc pytam. No to jak z tym będzie? Remont? PS. Ten kolega co nie ma QQ nie musi odpowiadać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kkot1971 Opublikowano 26 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 U mnie po 5000 bagnet był ledwie umaczany. Podjechałem do ASO popatrzyli, podumali i zapytali ile było przy odbiorze auta. Myślałem że ich zabiję śmiechem. To ja się ICH pytam ile było przy wydaniu samochodu. No cóż...wlali 1 litr oleju i kazali obserwować... Pożyjemy- zobaczymy, ale też trochę jestem zdziwiony... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 26 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 Nie, no u mnie od nowości był stan max. Ale do ostatniej wycieczki czyli jakieś 800 km wstecz olej był żółciutki jak miód. Teraz poziom nadal jest max, ale kolor zmienił się na mocno ciemnobrązowy. Hmmm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chaddy Opublikowano 26 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 (edytowane) U mnie po przejechaniu 2000km olej wydaje się być czyściutki, narazie .... Edytowane 26 Lutego 2015 przez chaddy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 26 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 U mnie do tego czasu też był czysty. Ostatnia wycieczka po górach i przegonienie po autostradzie zmieniły sytuację diametralnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fergul11 Opublikowano 26 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 Różne oleje (syntetyczne) różnie się starzeją , jedne pozostają "żółciutkie" prawie do wymiany inne brązowieją , a jeszcze inne szybko zmieniają kolor na czarny . myślę że jest to związane z tym na jakiej bazie zostały wyprodukowane i jaki zawierają pakiet dodatków . Przy dłuższej jeździe 4-6h z prędkością autostradową znikanie/spalanie oleju w granicach 50-100ml jednorazowo jest raczej normą , a z turbiną tym bardziej ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chaddy Opublikowano 26 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 (edytowane) zdarzają sie wyjątki: w moim poprzednim aucie przez caly czas jego eksploatacji nie dolewałem oleju ani raz!,pomimo że zawsze awaryjnie woziłem. Zużycie było na tyle znikome że wystarczały wymiany w czasie planowanego przeglądu. (Diesel z turbiną) Edytowane 26 Lutego 2015 przez chaddy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 26 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 Silnik Z turbo olej zużywa,w dieslu czarny jest w zasadzie po pierwszej jeździe, w benzynie powinno być dużo lepiej.Mój dci spala ok.0,5-07l na 15-20kkm.Znam osoby którym wciąga 1.5l rocznie,ale dużo ostrej jazdy i autostrad. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregson Opublikowano 26 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 Silnik Z turbo olej zużywa,w dieslu czarny jest w zasadzie po pierwszej jeździe, w benzynie powinno być dużo lepiej.Mój dci spala ok.0,5-07l na 15-20kkm.Znam osoby którym wciąga 1.5l rocznie,ale dużo ostrej jazdy i autostrad. W moim poprzednim dieslu z turbina 1.5 nigdy nie bylo potrzeby dolewania oleju bo go ubylo. Olej byl tylko wymieniany gdy tego termin wymagal -nigdy nie bylo potrzeby dolewania. A samochod czasami i dlugie trasy jezdzil po Europie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 26 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 W dieslu olej robi się czarny bardzo szybko - to wiem z własnej praktyki. Za to w moich wcześniejszych wolnossących benzynach olej zmieniał kolor bardzo powoli. QQ, to moje pierwsze auto z turbobenzyną więc może tutaj jest inaczej. W każdym razie widzę, że duży wpływ na zmianę koloru oleju miała moja ostatnia wycieczka. Przegoniłem go trochę po autostradzie i olej zrobił się mocno ciemnobrązowy. Ubytków natomiast nie zauważyłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fergul11 Opublikowano 26 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 Trochę nieprecyzyjnie się wyraziłem z tym znikaniem oleju tzn miałem na myśli że znikać może lecz nie musi . Mam do pracy 20 km autostrady i nie znika w żadnym z aut którym jeżdżę , wyjątkiem była " I Laguna" ale tam było napisane w instr. o tym Szybka zmiana koloru oleju przy przebiegu 2-4 K km nie świadczy o tym że traci on swoje właściwości smarne , natomiast powyżej 10K km te właściwości maleją w szybkim tempie i radzę kolegom z silnikami 1.2 mocno wysilonymi nie czekać na książkowe osiągi auta tylko zmieniać oliwę częściej . za wyjątkiem właścicieli co nie biorą ślubu z autem na + - 10 lat tylko sprzedadzą po 3ech jak się gwarancja skończy , ci mogą przeciągać interwały wymiany oleju Oleje nisko-popiołowe te trzymają żółty kolor dłużej , ale to też nie jest regułą . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 26 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 No właśnie mocno się nad tym zastanawiam. Czekam jeszcze na opinie innych posiadaczy tych silników. Do garażu panowie i sprawdzić mi tam jak u Was olej wygląda. Bo tylko czytacie, a żaden nic z siebie nie da. I tylko ja z moim kolegą poziom trzymamy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.