Edek01 Opublikowano 6 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2017 Ooo Zara Wujo dobra rada nadmieni 10 swoich złotych rad, !wypisując jak to ludzie niszczą swoje silniki. ...bo trza umić jeździć. Masz dużo kasy w kieszeni bo całe szczęście masz gwarancję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 6 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2017 Edek, jak na gościa, który dostał zaszczyt bycia moderatorem (w sumie do dziś nie wiem z jakiego powodu), to Twoje chamskie odzywki są poniżej pasa. Może sam przyłóż się do tego co piszesz i doradź czasem coś mądrego. Bo jak na razie to widzę tylko same docinki do wszystkich, którzy mają odmienne od Twojego zdanie i wszystkiego wokół co nie jest Twoje. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 6 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2017 Panowie poskromcie swoje hucie...Edward prowokujesz już od dłuższego czasu,wyluzuj bo spięcia tutaj nie są potrzebne. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karminadel Opublikowano 6 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2017 Edek, jak na gościa, który dostał zaszczyt bycia moderatorem (w sumie do dziś nie wiem z jakiego powodu), to Twoje chamskie odzywki są poniżej pasa. Może sam przyłóż się do tego co piszesz i doradź czasem coś mądrego. Bo jak na razie to widzę tylko same docinki do wszystkich, którzy mają odmienne od Twojego zdanie i wszystkiego wokół co nie jest Twoje. Mi to wisi kto jest moderatorem - tylko nie rozumiem, dlaczego nie można dodać do listy ignorowanych użytkowników nicki=funkcjonariuszy forumowych. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rtoip10 Opublikowano 6 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2017 (edytowane) Mam do ASO bliżiutko - więc dzisiaj podjechałem. Gdzie kolega się serwisuje w tym Bytomiu ??. Edytowane 6 Maja 2017 przez rtoip10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karminadel Opublikowano 6 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2017 BAMARKO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
porter59 Opublikowano 6 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2017 Warto zaliczać przeglądy gwarancyjne szczególnie, że akurat w Nissanie są one na tyle tanie, że nie opłaca się jechać do innego warsztatu, a jeśli jeszcze kupisz swoje materiały to przegląd kosztuje naprawdę niewielkie pieniądze w kontekście utrzymania gwarancji. p.s. nie musisz się godzić na cenę "katalogową" przeglądu - jest duże pole do negocjacji. Jeszcze taniej jak to robisz sam w garażu,oczywiście nie polecam,ryzyko zawsze istnieje,ale mój Nissan jeszcze z tamtej-lepszej epoki i po czterech latach tylko 18 tys km. i też od samego początku chcę go zamienić na coś mocniejszego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafiros Opublikowano 6 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2017 (edytowane) Ja jeżdżę do serwisu, nic sam nie kupuje. Na ceny nie narzekam bo serwis Nissan nie jest drogi i jeszcze zawsze jakiś upust można dostać. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Edytowane 6 Maja 2017 przez rafiros Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MATI82 Opublikowano 9 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2017 Dylemat zakupu samochodu dalej nie został rozwiązany. W związku z upustem do końca maja na Nisana powrócił temat Qasqaia proszę o podpowiedz jak to jest z silnikami i braniem oleju jakie jeszcze usterki występują w tych samochodach. Biorę jeszcze pod uwagę Hondę i Mazdę. Jesteście zadowoleni ze swoich samochodów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawcio Opublikowano 9 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2017 Mój nie bierze. Albo nie zauważyłem tego Stałem przed podobnym wyborem (QQ, HR-V, CX-3). Nissan wg mnie jest największy i wygrał ceną. W Hondzie i Mazdzie rabaty są symboliczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MATI82 Opublikowano 9 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2017 (edytowane) Zdecydowanie Nisan najlepszy cenowo najdroższa Honda (ale niem sie co dziwić skoro zamówień maja tyle ze jak pytałem w kilku salonach to czas oczekiwania od 3-6 miesięcy a w salonach nowych aut prawie niema) Trochę poczytałem i dlatego pytam bo widzę ze trochę ludzi narzeka zwłaszcza na branie oleju - sa jeszcze jakieś wady? Auto ma słuzyć kilka a może kilkanaście lat . Pawcio ile masz przejechane km i jakie spostrzeżenia plusy minusy Też biorę po uwagę te samochody co napisałeś a w najbliższym czasie ma byc nowy opel i nowa yeti Edytowane 9 Maja 2017 przez MATI82 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawcio Opublikowano 9 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2017 Mam ponad 15 500 (mam auto od sierpnia 2016) więc zbliżam się powoli do pierwszego przeglądu. Póki co miałem problemy z akumulatorem ale po wyłączeniu systemu start & stop (albo odwrotnie ) i po doładowaniu póki co jest ok. Zobaczymy jak będzie dalej. O wadach poczytaj sobie wątki na forum QQ na kilkanaście lat? Odważnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MATI82 Opublikowano 9 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2017 QQ na kilkanaście lat? Odważnie toś mnie podbudował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
memeQQ Opublikowano 9 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2017 Mati82, trzeba zadać sobie pytanie, czy w dzisiejszych motoryzacyjnych czasach coś jest pancernego na kilkanaście lat, niezależnie od producenta? Serio kilkanaście lat? Max przy sprzyjających wiatrach 5-7 dla pierwszego właściciela Co do 1.2 dig-t 115 km - większość QQ na drogach napędza ten silnik, przypadków na forum z podwyższonym zużyciem oleju pochodzi od kilku osób, które mają auta 2-3 letnie z tego co można wywnioskować i ponoć były gorsze serie tych silników na początku, dodatkowo oprogramowania się zmieniały. Sam zaś temat liczy wiele stron, ale głównie piszą Ci sami forumowicze, a i też trzeba brać poprawkę, że sporo luźnych rozmów w wątku się przewija, mimo że liczba stron imponująca Stosować się do rad Colinsa i jednostka będzie śmigać że ho ho 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
flood Opublikowano 9 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2017 Święte słowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kylonek Opublikowano 9 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2017 Mati82, trzeba zadać sobie pytanie, czy w dzisiejszych motoryzacyjnych czasach coś jest pancernego na kilkanaście lat, niezależnie od producenta? Serio kilkanaście lat? Max przy sprzyjających wiatrach 5-7 dla pierwszego właściciela Co do 1.2 dig-t 115 km - większość QQ na drogach napędza ten silnik, przypadków na forum z podwyższonym zużyciem oleju pochodzi od kilku osób, które mają auta 2-3 letnie z tego co można wywnioskować i ponoć były gorsze serie tych silników na początku, dodatkowo oprogramowania się zmieniały. Sam zaś temat liczy wiele stron, ale głównie piszą Ci sami forumowicze, a i też trzeba brać poprawkę, że sporo luźnych rozmów w wątku się przewija, mimo że liczba stron imponująca Stosować się do rad Colinsa i jednostka będzie śmigać że ho ho Bez obrazy ale współczuje Ci podejścia. Te kosiarki 1.2 to więcej problemów niż przyjemności 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzb87 Opublikowano 9 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2017 Na forach Renault też piszą o problemach z 1.2. Ale z drugiej strony gdyby tak zrobić listę unikalnych użytkowników, którzy (dajmy na to w Polsce) piszą o zużyciu oleju to będzie to pewnie maks. kilkadziesiąt osób podczas gdy samochodów z 1.2 TCe/DIG-T jeżdżą dziesiątki tysięcy. Jasne, nie wszyscy szukają pomocy lub wylewają żale w internecie, ale myślę, że spokojnie można założyć, że trzeba mieć niezłego pecha, żeby trafić na wadliwy egzemplarz. Ja zamówiłem 1.6, ale bardziej dla komfortu psychicznego niż z powodu obaw co do awaryjności. Jakoś nie widzą mi się tak małe silniki w bądź co bądź sporych samochodach, 1.2 nie brałem poważnie pod uwagę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 9 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2017 Dzięki za docenienie. QQ to naprawdę dobry i nieźle wyposażony samochód. Brać, kupować i się nie przejmować. Problem podwyższonego zużycia oleju w niektórych silnikach jest wyolbrzymiony. Pewnie przez zazdrosną konkurencję i kilku agentów nasłanych z innych forum-uffff. A jeśli ktoś chce kupić, a nadal ma rozterki, to polecam wizytę w dziale "MOTORYZACJA" na znanym portalu aukcyjnym i cenowe porównanie z konkurencją. Gwarantuję, że w przedziale cenowym odpowiednim dla QQ znajdziecie co najwyżej dychawiczny silnik 1.6 w opakowaniu pudełkowatego Jeepa Renegade lub wykastrowaną niespełna litrówkę (olaboga ) w ascetycznym Suzuki SX4 S-Cross. ASX od Mitsubishi jako dinozaura z góry skreślicie, natomiast wszelkie Cactusy, Captury czy inne Vitary nie przekonają Was ani wielkością, ani silnikami ani lepszą jakością. I po takim rekonesansie wrócicie do QQ z przeświadczeniem, że jednak nie jest on taki zły i oferuje całkiem dużo jak na swoją cenę. A wszystko to mogę potwierdzić jakem colins , gdyż większość z wymienionych wyżej konkurentów przetestowałem w ostatnim czasie na własnej skórze. I w rezultacie... potulnie wróciłem do QQ. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 9 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2017 No i Colinsio się wygadał. Sprzedaje QQ, by kupić nowego a nóż/widelec trafi na nie popsutego , bo że obecny wadliwy, każdy z nas wie doskonale, A może po rozum wrócił i zostanie z popsutym, co w żaden sposób psuć się nie chce 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 9 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2017 Co by się nie wydarzyło Manixio, to jeszcze kilka miesięcy ze mną pozostanie ten mój niedobry, popsuty QQ, który wbrew wszelkim regułom oleju pić nie chce. A potem? Któż to wie. I bez Nissana można tu chyba zaglądać, tak jak i Ty to czynisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
porter59 Opublikowano 9 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2017 Dzięki za docenienie. QQ to naprawdę dobry i nieźle wyposażony samochód. Brać, kupować i się nie przejmować. Problem podwyższonego zużycia oleju w niektórych silnikach jest wyolbrzymiony. Pewnie przez zazdrosną konkurencję i kilku agentów nasłanych z innych forum-uffff. A jeśli ktoś chce kupić, a nadal ma rozterki, to polecam wizytę w dziale "MOTORYZACJA" na znanym portalu aukcyjnym i cenowe porównanie z konkurencją. Gwarantuję, że w przedziale cenowym odpowiednim dla QQ znajdziecie co najwyżej dychawiczny silnik 1.6 w opakowaniu pudełkowatego Jeepa Renegade lub wykastrowaną niespełna litrówkę (olaboga ) w ascetycznym Suzuki SX4 S-Cross. ASX od Mitsubishi jako dinozaura z góry skreślicie, natomiast wszelkie Cactusy, Captury czy inne Vitary nie przekonają Was ani wielkością, ani silnikami ani lepszą jakością. I po takim rekonesansie wrócicie do QQ z przeświadczeniem, że jednak nie jest on taki zły i oferuje całkiem dużo jak na swoją cenę. A wszystko to mogę potwierdzić jakem colins , gdyż większość z wymienionych wyżej konkurentów przetestowałem w ostatnim czasie na własnej skórze. I w rezultacie... potulnie wróciłem do QQ. Ascetyczny wystrój ASX-a to dla niektórych zaleta,w porównaniu do tych nieźle wyposażonych QQ,gdzie większość wyposażenia to zbędne gadżety,mało przydatne do jazdy i chociaż nie zawsze sprawne,to jest czym pochwalić się przed sąsiadem. Z góry bym takiego ASX-a nie skreślał,gdyby mu jeszcze wstawili silnik 2 litry i skrzynię 6-biegową,to biorę w ciemno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
porter59 Opublikowano 9 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2017 Porter ja zaczynam się poważnie zastanawiać czy Ty sobie z nas jaj nie robisz? Tak się składa, że miałem jakiś tydzień temu na tydzień ASX'a zastępczego i wiem o czym piszesz. ASX to wóz drabiniasty pozbawiony zalet względem QQ, a poza tym wygląda jak marna podróbka QQ pierwszej generacji. Jak na obecne czasy - tragedia. Jakich zalet pozbawiony,czujnika świateł,czy deszczu. To ma tylko jechać, i nie tylko do końca gwarancji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toruńczyk Opublikowano 10 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2017 A Ty Porterze jeszcze nie zamilkłeś bo Edek widzę , że to już uczynił ?! M. in. "hejterzy" z obcych forów też tu nie chcą już zaglądać by nie denerwować "Złotoustego" Colinsa Tylko ,że nikt z nich nie robi tego a wyraża swoją opinię dlaczego "zdradził" Nissana Qq . Sądzę też , że w przeciwieństwie do posiadaczy I-szej wersji Qq niewielu użytkowników QQ II ze względu na silnik 1.2DIG-T kupiło by go ponownie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 10 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2017 Przeca są mundrzejśi wiedzą i doświadczeniem innych a w szczególności wyczytaną tu 1.2 jest miną i nią pozostanie, jeśli kupować to z 1.6 . Te kosiarki 1.2 to więcej problemów niż przyjemności Otóż to ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 10 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2017 Raczej bym się z tym stwierdzeniem zgodził,dłuuugo musiałbym się zastanawiać nad zakupem 1.2,...mój nadaje się do wymiany albo remontu.Był jednym z pierwszych w wersji wyszczególnionej w VIN jako potencjalnie...wadliwa jednostka.Jest wadliwa i to cholernie!Informowałem Was o zużyciu,a teraz ciekawostka:kiedy zauważyłem po 100km zużycie ok.6mm oleju z patyka,zacząłem jeździć bardzo delikatnie,trudno było przyzwyczajenia robią swoje...Ale! Po 300km okazało się że oleju mam na max!!! Czyli uzupełnia sobie benzynką.Jak dałem mu ostatnie 100km (do 400 przebiegu) mocniej popalić,to patyk znowu zrobił się goły Muszę nauczyć się jeździć tak by było pośrodku 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.