spalanie 1,6 benzyna 160 KM

[dambam]

W J10 (silnik 1.6 benzyna) standardem było, że w baku zostawały 2-3 litry po tym gdy komputer pokazywał 0 km. Była tutaj dyskusja na ten temat jakieś 5 lat temu  

Co do powyższego artykułu pozostaje tylko zanucić Strachy na lachy...

[Kooman]

czy w qq zmienia się gdzieś zmiane kół z 16 na 18 bo jak by nie patrzył obwód koła jest inny? 

[JACKO29]

Owszem zamienia się,ale wtedy rozmiar opony się również zmienia i nie masz przekłamań

[Fergul11]

http://www.opony.com.pl/narzedzia/zamienniki-opon/215/55r18/

[Kooman]

chodziło mi o to że auto fabrycznie wychodzi na 16 a zakladają 18 i nie zmienią ustawień to i ilość przejechanych km się nie zgadza i średnie spalanie w stosunku do km też automatycznie

[Fergul11]

Zakładają na 16 calowe felgi oponę o profilu 65% natomiast na 18 calowe felgi profil 55% i wtedy obwód koła jest ten sam lub bardzo zbliżony .

dałem Ci w linku kalkulator 

Wpisz fabryczny rozmiar i rozmiar jaki chcesz założyć a pokaże Ci różnicę lub odszukaj w pierwszej opcji interesujący Cię rozmiar zamiennika .

[Yan_2007]

Ale, jak napisał JACKO inny jest rozmiar ogumienia (dokładniej profil) i obwód koła wychodzi w przybliżeniu taki sam (+/- 2%).

[gregson]

Dzis pedzilem z Gdanska do Torunia A1 praktycznie caly czas lewym pasem z predkoscia 170-185- spalanie wyszlo 10.5l/100km.

 

Kiedys sie dziwilem jakim burakiem trzeba byc zeby caly czas lewym pasem jechac ale przy takiej predkosci to nie ma innego wyjscia...no trzeba tym pasem caly czas jechac.

[JACKO29]

Dobrze że jeszcze nie ma odcinkowego pomiaru,bo miałbyś lżej na kieszeni

[colins]

Dzis pedzilem z Gdanska do Torunia A1 praktycznie caly czas lewym pasem z predkoscia 170-185- spalanie wyszlo 10.5l/100km.

 

Kiedys sie dziwilem jakim burakiem trzeba byc zeby caly czas lewym pasem jechac ale przy takiej predkosci to nie ma innego wyjscia...no trzeba tym pasem caly czas jechac.

Myślałem, że napiszesz, że teraz sam jesteś burakiem.

[gregson]

No ale to jest przyklad jak sie zmienia punkt widzenia w zaleznosci od tego czym sie jedzie...

[Edek01]

Najlepsi są w Meśkach przebijają tych w BMW

[Fergul11]

Panowie , wracałem z Dublina M50 i 4 pasy zajęte , jako że w Irl. na autostradzie jest 120km/h to oczywiście do najszybszego pasa też są kierowcy jak przyspawani .

Gdybyś chciał to nie pociśniesz szybciej , już nie wspomnę że skrajnym wolnym jadą nawet 70km/h ale skrajnym najszybszym tylko 120 i to dobrze jeśli licznik go nie oszukuje , bo zafiksuje się taki na tym pasie i potrafi jechać swoje 110 km/h przez 20 kilometrów i kolejnych 10 zjazdów !!!

A spróbuj mu siedzieć na zadzie albo co gorsza mrugnąć światłami lub titnąć ...zadzwoni na policję i brudu narobi .

[colins]

Moim poprzednim autem ze 170-konnym dieslem też często sobie folgowałem na autostradzie i wskazówka prędkościomierza wędrowała w okolice 170-180 km/h. Pomijam fakt, że przekraczałem prędkość (bo przekraczałem i ubolewam nad tym ). Zauważyłem za to, że dla takich wyścigowców 2 pasy autostrady to za mało. Bo prawym skrajnym jadą najwolniejsi więc my, mistrzowie kierownicy grzejemy stale lewym. Jednak co to? Nim porządnie się rozpędzisz, to z prawego pasa wyjeżdża jakiś "wyprzedzacz" i już musimy zwalniać i czekać aż on wyprzedzi i zwolni nam ten lewy, prestiżowy pas.  Wtedy my, niedoścignieni królowie szos, znów ciśniemy na pedała-akceleratora.  Ale za chwilę sytuacja się powtarza i z naszych dumnych prawie 200 robi się marne 140 km/h.

Nie no, trzeci pas by się przydał. Dopiero ten skrajny lewy umożliwiłby nam rozwinięcie skrzydeł. A na tamtych dwóch pozostałych niech się cisną zawalidrogi.

 

PS.

Proszę nie brać powyższego opisu na serio. Chciałem tylko zasygnalizować, że na naszych autostradach przepisowa jazda 140 km/h (nawet tym prawym pasem) może dać nam więcej korzyści niż grzanie ile fabryka dała pasem lewym. Bo po pierwsze spalimy mniej, po drugie nasz dojazd na miejsce będzie tylko minimalnie dłuższy (o ile w ogóle będzie), a po trzecie (i najważniejsze) będziemy mieli większe prawdopodobieństwo, że do celu dojedziemy. Bo będąc przysłowiowym mistrzem prostej pewności takiej już mieć nie możemy.

[JACKO29]

Dokładnie!Bo nawet jadąc 500km ile zyskamy ?

Pomiedzy 170 a,140 jest raptem może 30 minut,czy to aż  tak wiele,żeby ryzykować i dziurawić kieszeń???

[Karminadel]

Też sobie nie żałuję na autostradzie - zawsze mówię, że stać mnie na zapłatę tego mandatu za przekroczenie o te 20-30km/h (nawet w euro w drodze na urlop - chociaż nigdy się nie zdarzyło). Ale... nie mam problemu by po wyprzedzeniu zjechać na prawy pas. Oczywiście nie miedzy samochody w kolumnie, ale gdy do klejonego do wyprzedzenia jest powiedzmy minuta, dwie czy z pięć (bo tylko gdzieś tam majaczy na horyzoncie). Po drugie zawsze można zobaczyć czy ten za nami to nie policja, która "klonuje" wszystkie nasze ruchu międzypasowe.

Średnia prędkość dużo się nie podwyższy. Ale powiedzmy, że będzie wyższa od 15km/h. Po 10 godzinach jazdy do takiej przykładowej Chorwacji jesteśmy już 150km do przodu. A jak to się dłuży.

Dodam tak, bo na mam takie niebieski notesik (wszyscy mówią, że mam coś z deklem), w którym sobie notuje czasy przejazdu i różne takie pierdoły z podróży.

Niestety ostatnie wyjazdy jeździmy zawsze w kilka samochodów, co nie pozwala mi "rozwinąć skrzydeł" i ogon mocno mnie spowalnia.

Ale np. tak (dane z komputera podkładowego)

rok 2013 - wyjazd od Baska Voda

Dystans tam (do Baska Voda): 1272 km

średnia prędkość: 77,3 km/h

średnie spalanie: 8,6 l/100km

Powrót:

Dystans: 1251 km

średnia prędkość 96,6 km/h

Średnie spalanie: 9,6 l/100km

 

Czyli:

średnia prędkość z powrotem była wyższa o 24,97 %, ale spalanie wzrosło tylko o 11,63%.

Z powrotem średnia prędkość była wyższa o prawie 20 km/h.

Czas przejazdu liczony ze średniej:

tam: 1251/77,3 = 16,2 godziny (dla porównania wziąłem taki sam dystans)

powrót: 1251/96,6 = 13 godzin

Czyli ponad 3 godziny krócej w samochodzie.

Dodam, że na liczniku było momentami i 180 na powrocie, ale nie dłuższą jazdę. Raczej prędkość przelotowa to 140-160 - a średnia i tak nie przekroczyła stówki.

Edytowane 1 Czerwca 2015 przez Karminadel

[colins]

Nie masz nic z deklem, bo ja też prowadzę sobie dodatkową "książkę serwisową".

No chyba, że obaj mamy coś z deklem.

[JACKO29]

Że się dwóch spotkało nie oznacza to że to norma   

[colins]

Dzięki takiej bogatej dokumentacji prywatno-oficjalnej żadne z moich aut nie sprzedawało się dłużej niż jeden dzień od wystawienia ogłoszenia.

Ba, ostatnie nawet nie zdążyło pójść na ogłoszenie, a już było sprzedane.   

Trzeba myśleć kompleksowo i przyszłościowo Jacenty, a nie tylko taliby, kozy, Albany i ogólnie tylko drążenie dziur Ci w głowie.

Nawet wczoraj RURĄ się bawiłeś z tego co pamiętam.  

[Karminadel]

Lubię sobie tak tam czasami zajrzeć i powspinać młode lata i pierwszy wyjazd do Chorwacji z papierową mapą w ręce (wyrwana jedna kartka z atlasu Polski. Jednak kartka, na której była Europa i tylko najważniejsze drogi hihihi). I jak zgubiliśmy się w Graz zjeżdżając nie na tym zjeździe heheheh to były (wariackie) czasy... 19.5 godziny jazdy lanosem. Na szczęście miał fabryczną klimę.

[JACKO29]

Dzięki takiej bogatej dokumentacji prywatno-oficjalnej żadne z moich aut nie sprzedawało się dłużej niż jeden dzień od wystawienia ogłoszenia.

Ba, ostatnie nawet nie zdążyło pójść na ogłoszenie, a już było sprzedane.   

Trzeba myśleć kompleksowo i przyszłościowo Jacenty, a nie tylko taliby, kozy, Albany i ogólnie tylko drążenie dziur Ci w głowie.

Nawet wczoraj RURĄ się bawiłeś z tego co pamiętam.  

Wężem...

[JACKO29]

Jesteś niesprawiedliwy, bo gdy przekomarzam się z Edwardem, to usuwasz wpisy.

A tutaj swoje zwierzenia erotyczne zostawiasz.

Ale już, wywalać wpisy nie na temat.

Wasze życzenia są dla mnie panowie rozkazem  

[Diana]

Koledzy czy ten mój QQ spala prawidłowo coś za dużo pali chyba

 

Przejechałam 400 km - średnie spalanie 9,6 (a nie jestem typem rajdowca  - raczej sunę)  . OK stałam kilka razy w korkach w Warszawie ale kurna 9,6.... DUŻO!!! W katalogu jest chyba 6 litrów podane w cyklu mieszanym nosz kurna czy to przez ten cholerny EURO 6 ???

[gambiting]

Koledzy czy ten mój QQ spala prawidłowo coś za dużo pali chyba

 

Przejechałam 400 km - średnie spalanie 9,6 (a nie jestem typem rajdowca  - raczej sunę)  . OK stałam kilka razy w korkach w Warszawie ale kurna 9,6.... DUŻO!!! W katalogu jest chyba 6 litrów podane w cyklu mieszanym nosz kurna czy to przez ten cholerny EURO 6 ???

Euro 6 nie ma z tym nic wspólnego. Moim zdaniem - masz zupełnie nowiutkie autko w automacie i jeździsz po mieście. Ciepło jest bardzo, więc klima też pewnie chodzi - a to potrafi dodać spalać nawet 1l/h. 9.6L/100km to dużo,ale jeszcze nie powód do paniki. Pojeździj dłużej to zobaczysz jak się będzie kształtować spalanie dalej.

[Diana]

Dzieki za info - zatem poczekam spokojnie moze po upałach spadnie