kubalon Opublikowano 3 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2017 Wszystko do przełknięcia, tylko to ruszanie i kangurek odbiera całą przyjemność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 3 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2017 Wiem,kilka razy złapałem się na tym.Jedynie mocniejsze depnięcie pozwala jakoś uciec przed kangurkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubalon Opublikowano 3 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2017 I wtedy można poczuć piękny zapach sprzęgła i jęk dwumasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregson Opublikowano 3 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2017 A w moim w ogole nie ma zadnego problemu z kangurkiem- bo takiego nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ajed Opublikowano 3 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2017 Wszystko do przełknięcia, tylko to ruszanie i kangurek odbiera całą przyjemność. A u mnie albo sprzęgło się dotarło, albo nauczyłem się z nim współpracować - efekt: brak kangurków Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 3 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2017 Właśnie,kwestia przyswojenia sobie innej specyfiki ruszania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArtekR Opublikowano 3 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2017 Ja mam Juka 1.6t i nie mam takich problemów. Parkując albo podjeżdżając powoli w korku tylko powoli puszczam sprzęgło w ogóle nie wciskając pedału gazu i nic nie szarpie ani nie gaśnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
listomek2015 Opublikowano 3 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2017 Trzeba było kupić dacie daster napęd 4x4 i brak zbędnych systemów nic nie świeci można cisnąć do woli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubalon Opublikowano 3 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2017 Jeszcze lepiej hulajnogę tam to już nic niema :-)) ArtekR u mnie niestety bez gazu nie ruszysz, potrafi się zadławić, to nie pierwszy mój samochód ale pierwszy w którym ruszyć normalnie dynamicznie to sztuka i kawałek, potem jazda jest bezproblemowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bamaz Opublikowano 3 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2017 PANOWIE,...ODWOŁUJĘ MOJE OŚWIADCZENIE O KUPNIE 1.6....jakbym miał wybierać oczywiście. Pojeździłem dzisiaj po mieście i okolicy w różnych warunkach.I to co miało się wydawać że ach i och,według mnie już tak różowe nie jest i wolę moją kosiarkę. -Po mieście z bidą zszedłem do 8.6,ale to na prawdę,jazda taka aby tylko innym nie przeszkadzać...dla mnie to nie jazda.Przy moim stylu jazdy,szybko ale nie agresywnie,było litr więcej. -Na pedał gazu reagował jak muł na kopnięcie...ja mu w gaz...a on mysli co ma robić i rusza...po chwili...a później kangur!To nie jazda.Jak chciałem szybciej ruszyć to trzeba było silnik słyszeć żeby od razu zebrał się do jazdy. -Moja kosiarka przy ruszaniu żwawsza i to o wiele koników -Na trasie owszem,potencjał tych 160 kucy się czuje i jazda to przyjemność...ale kupić tylko po to by dwa razy w roku przejechać się w trasę,a resztę męczyć się w mieście??? Wolę na odwrót,choć można powiedzieć że jazda 1.2 w trasie nie jest męcząca,ale ciut bardziej kosztowna niż 1.6 -Czujniki,nie chciałbym tego gooowna,za każdym razem pikanie,a już wścieku d...y dostały przy wjeżdżaniu do garażu i podczas opadów śniegu. -Szklany dach super. -Kaśka którą miałem na wynajmie była miększa niż moja...może jeszcze młoda? i dla tego. Widzę Jacku, że masz takie same wrażenia jak ja. Również swego czasu jeździłem zastępczym 1.6 - ten silnik to prawdziwy muł poniże 2,5 tys obrotów, a do tego turbodziura odczuwalna jest nawet wyżej. Komfort jazdy naszą kosiarką jest znacznie wyższy, nie dość, że reaguje na gaz bardzo szybko to jeszcze żwawo. Co by nie mówić, 1.6 po wkręceniu w obroty wciska w fotel w bardzo przyjemny sposób, ale jeźdżąc przy obrotach powyżej 3 tys (granica, przy której turbolag jest do przełknięcia) zaowocuje na pewno ogromnym spalaniem. Jednak ci Francuzi nie zrobili wcale złego silnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek88 Opublikowano 4 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2017 @ kubalon musisz mieć jakiś kijowo soft do silnika jedz do serwisu z tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubalon Opublikowano 4 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2017 Niedługo przegląd to zapodam temat kangurka, zobaczymy co powiedzą. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 4 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2017 Ciekawe,przecież miałem tegorocznego Xa,miał zaledwie 900 km przebiegu i byłby jeszcze z jakimś starym softem??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArtekR Opublikowano 4 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2017 Może w różnych modelach są inaczej zestopniowane skrzynie? Jak 1 bieg jest 'za długi' to ma prawo mulić, a może turbina jest większa niż u mnie i wtedy t-dziura będzie wyraźna. Być może zmiana softu coś pomoże ale turbo jest napędzane spalinami i jak jest duże i ciężkie a do tego duży IC to pewnie niewiele da się zrobić dla niskich obrotów bo gazy wylotowe mają niskie ciśnienie a intercooler dodaje układowi bezwładności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregson Opublikowano 5 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2017 (edytowane) Na przelomie stycznia-lutego wybieram sie na tuning44 na kompleksowe zbadanie samochodu to moze bedzie cos wiadomo, co jest najwiekszym winowajca. Nie, nie planuje tuningu. Chce tylko dowiedziec sie dlaczego silnik jest tak mulowaty przy rozpedzaniu sie. Edytowane 5 Stycznia 2017 przez gregson Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafiros Opublikowano 5 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2017 Gregson - do Opola jedziesz ? Chyba też się do nich wybiorę ale planowałem na wakacjach - daj znać jak już będzisz po Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herson Opublikowano 5 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2017 Panowie, mam juz nalatane 8tkm, a kangurka żadnego... To nie kwestia silnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregson Opublikowano 5 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2017 A Panowie, mam juz nalatane 8tkm, a kangurka żadnego... To nie kwestia silnika Tylko czego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bamaz Opublikowano 5 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2017 Pewnie kolega ma na myśli kierowcę... Słynny kangurek występuje też w silniku 1.2. Najbardziej czuć to przy powolnym ruszaniu, jeśli chcę ruszyć szybciej i dociskam gaz w trakcie puszczania sprzęgła, to czasem nawet rusza idealnie płynnie. Dużo zależy od interpretacji, dla jednego kangurek będzie wtedy kiedy poczuje niewielką zmianę ciągu zaraz po puszczeniu sprzęgła, drugi dopiero wtedy kiedy wybije sobie zęby o kierownicę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregson Opublikowano 5 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2017 No nie ma to nic wspolnego z kierowca, bo u mnie jak bym nie ruszal albo moja zona to zadne kangurek nie wystepuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 5 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2017 Pewnie kolega ma na myśli kierowcę... Słynny kangurek występuje też w silniku 1.2. Najbardziej czuć to przy powolnym ruszaniu, jeśli chcę ruszyć szybciej i dociskam gaz w trakcie puszczania sprzęgła, to czasem nawet rusza idealnie płynnie. Dużo zależy od interpretacji, dla jednego kangurek będzie wtedy kiedy poczuje niewielką zmianę ciągu zaraz po puszczeniu sprzęgła, drugi dopiero wtedy kiedy wybije sobie zęby o kierownicę Bamaz,nie mam czegoś takiego,dla tego tak pisałem o 1.6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyszek1971 Opublikowano 5 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2017 Na przelomie stycznia-lutego wybieram sie na tuning44 na kompleksowe zbadanie samochodu to moze bedzie cos wiadomo, co jest najwiekszym winowajca. Nie, nie planuje tuningu. Chce tylko dowiedziec sie dlaczego silnik jest tak mulowaty przy rozpedzaniu sie. Jaki jest koszt takiej operacji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregson Opublikowano 5 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2017 Jaki jest koszt takiej operacji? Jak juz wszystkie szczgoly ustalimy to bede wiedzial i dam znac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herson Opublikowano 5 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2017 A czy ja piszę kierowcy?? Ale skoro juz wspomniano, może ankieta kto ma w silniku 1.6 kangura, a kto nie wie co to jest?? Tak sie rodzą uogólnienia typu "wszystkie auta na F...." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 5 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2017 Pewnie kolega ma na myśli kierowcę... Słynny kangurek występuje też w silniku 1.2. Najbardziej czuć to przy powolnym ruszaniu, jeśli chcę ruszyć szybciej i dociskam gaz w trakcie puszczania sprzęgła, to czasem nawet rusza idealnie płynnie. Dużo zależy od interpretacji, dla jednego kangurek będzie wtedy kiedy poczuje niewielką zmianę ciągu zaraz po puszczeniu sprzęgła, drugi dopiero wtedy kiedy wybije sobie zęby o kierownicę W moim 1.2 kangurka nie było nigdy, a teraz, po ostatniej aktualizacji softu, to już całkiem mogę ruszać bez gazu co w sumie nieco mnie wkurza, bo wszystko wskazuje na to, że w ten sposób zajumali QQłowi nieco niutków w dolnym zakresie obrotów. Na szczęście tylko w dolnym i od 2 tysięcy jest nadal dziarski jak dawniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.