Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Silnik 1.6 DIG-T opinie, serwis, uwagi


dambam
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, JACKO29 napisał:

No i niemoc dopadła i mnie,silnik muli na niskich obrotach a wciśnięcie gazu powoduje dudnienie w silniku i po chwili zryw turbiny.Nigdy tak nie miałem i wk!@#$%^&a mnie to.Chce nadepnąć pomiędzy 1700-2000 obr ,i muł zastanawia się co ma robić.

Jacko, jeśli uda się coś ustalić daj znać co było przyczyną. 

Powiem Wam że ja mam podobne objawy, tylko bez dudnienia w silniku. Żeby było ciekawiej to w mojej ocenie to postępowało powoli, było coraz gorzej z upływem czasu, aż do teraz kiedy nawet przy 3 tys. obr. na 2 biegu jak depne w podłogę to nie ma szans żeby zerwać przyczepność kół. Qq nigdy nie był rumakiem co się zrywa do biegu, ale jeszcze 20 - 30 kkm temu było sporo lepiej. Przebieg mam 72 kkm - od nowosci u mnie, pilnowane, cacane, głaskane, oleju ani pół mm na bagnecie nie ubywa od wymiany do wymiany, spalanie w normie, ale auto jest totalnym mułem. Zero błędów oczywiście na kompie. Wkur.... mnie to auto strasznie, jestem z niego mega niezadowolony pod względem osiągów silnika. Jak wezmę służbowego Ceeda 1.4 T 140 km to tamten wariat asfalt zrywa i spalanie ma sporo niższe niż Qq. 

Mówili weź japońca i jeździsz do końca. U mnie tak będzie, ale do końca będę zły że wybrałem kasztana jako swoje wozidło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak opisujesz.Objaw postępuje powoli,systematycznie.Gdzieś na innym forum (Audi) czytałem że to siada czujnik ciśnienia doładowania i że on błędów nie pokaże,bo działa.A jak u Was z twardością rury gumowej od turbo,czy na postoju jak depniecie to twardnieje czy nie?Bo u mnie nawet jak podciągnę pod czerwone pole jest miękka,mogę ją zamknąć ręką.A swoją drogą muszę sprawdzić jeszcze uszczelnienie,i może uda się zrobić tak jak w 1.2 zrobiłem,że dołożyłem oringa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w 1.2 dałem wszędzie nowe oryginalne o-ringi i jest niezmiennie tak samo w podciśnieniu 0,380 bara i nadciśnieniu 1.9 bara.

Przecież można to sprawdzić przez obdii i będzie jasność, czy to nieszczelność.

Edytowane przez aquariusmax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam za bardzo czasu siedzieć teraz przy samochodzie...może w niedzielę bym sprawdził...a w poniedziałek jadę na przegląd :D i już to zgłosiłem.Co do sprawdzenia,to u mnie rura jedna rura ta gumowa siedzi jak przyklejona,natomiast ta plastikowa lata na kołnierzu jak żyd po pustym sklepie... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam tutaj jak widać full silikon. I te śruby u mnie były luźne.
Ps ciuliki z aso , kurcze ( na mój prosty rozum ) widząc klej na pokrywie silnika.... znów ( na 2 przeglądzie złamali plastik ) go uszkodzili, złamali.

Paprochy jedne.... a raczej złamasy.

Jutro im to pokaże....92c44c875278dd5f4d423aeb8bd56d42.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzyku...po naszymu mioło być paproki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Brzyk napisał:

Po naszymu to ...ciule....

Ja...tyż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno co na razie udało mi się ustalić to: Rura od turbo,ta twarda lata luźno na króćcu,a z obd wyszło że ciśnienie na dolocie na jałowym jest poniżej wartości,nieznacznie ale jest.Powinno mieścić się między 25-23 bary(chyba) a jest 20...czasami spadało do 19...18 

Nie mam czasu się bawić,ale wypadałoby zrobić jeszcze test szczelności dolotu.Jak by to wyszło dobrze to można pokusić się o wymiany czujników i gruchy od turbo.Bo później już zostanie tylko samo turbo podejrzane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co czytałem, to na luzie powinno być zazwyczaj ciśnienie (w sumie podciśnienie) ok. 300 milibarów (240-340). W benzyniaku 1.2 jest więcej, bo ok. 360-380 mbar.

Zwykle turbo pompuje ok. 2-2.1 bara.

Edytowane przez aquariusmax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To miało być ciśnienie absolutne,masz rację mbar...Ale tak czy owak powinno byc powyżej 24,a mam poniżej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się zdarzyło mieć podbna historie ale następnego dnia było już ok. Będę na przeglądzie to każe zerknąć im czy faktycznie ta uszczelka jest. Podłączając do kompa miałem błąd coś z pompą ale nie wiem czy to mógłbym powod. Tak czy owak kilka miesięcy już śmigam i problem się nie powtórzył 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dzisiaj doszła kontrolka od hamulca.AutoHold mruga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha. Czyli idziesz moją ścieżką. Dokladnie tą samą.
Zaczęło się od ok 80 k kkm.

Co do hamulca.
U mnie je jakiś czujnik w tylnym zacisku chyba prawym .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To u mnie wcześniej.

 

Ale wiecie co? Czytam przypadki,różne na różnych forach i nie jest różowo.Mają te same problemy co my i to wcale nie mało,więc nie jesteśmy sami w problemie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracają do twojego poprzedniego wpisu.

Ale tak na chłopski rozum. Starodawny.

O stukanie w silniku.
Jak turbinka za słabo daje, a ty mu dusisz... nie stukają po prostu zawory ,?

Auto się dławi, dusi..? W końcu jak się rozkręci to działa....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak,to jest jak najbardziej logiczne.Tylko pytanie: co powoduje  że turbinka nie chce wejść na obroty :

1-czujnik ciśnienia (sensor map)

2-gruszka

3-nieszczelność dolotu

4-gruszka przy turbo

5-samo turbo...zaburzona geometria łopatek czy co???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edit...zgłębiłem trochę tajniki naszej turbinki i wiem,że geometrią steruje elektronika,bardziej zawodna niż mechaniczna gruszka,Za tydzień jadę 700...dostanie w palnik zobaczymy,chyba że wcześniej serwis coś wyszuka,a wiem że w DG są dość ogarnięte chłopaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce strzelić głupa.
Ale zawsze rano albo po dłuższym postoju słychać ok 30 40 sek takie brzęczenie.
Wiązało się to chyba z napinaczem rozrządu.

Nie wiem na ile to prawda.
Ale jest tam jakieś ciegienko. Dokładnie w okolocach turbiny.
Zobaczę później. Leci poziomo wzdłuż szyby.

Powiedziano mi że to jest powodem brzęczenia.
Ciegienko ma potem wejść do środka i przestać brzęczeć

Takie "ssanie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest,nie zgłębiałem co ma za zadanie i skąd wychodzi,bo nie brzęczy :D ale wychodzi spod osłony kolektora wydechowego i wchodzi do turbiny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po przeglądzie.Udało się wyłapać efekt muła,ale określili to jako dziura turbo...coś czego nie miałem a pojawiło się,dziwne.Trzeba samemu to zgłębić.Wyłapali natomiast nieszczelność klimy,syczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie powiedzieć Black hole...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...