Silnik 1.6 DIG-T opinie, serwis, uwagi

[djlamas]

9 godzin temu, JACKO29 napisał:

Jestem po przeglądzie.Udało się wyłapać efekt muła,ale określili to jako dziura turbo...coś czego nie miałem a pojawiło się,dziwne.Trzeba samemu to zgłębić.Wyłapali natomiast nieszczelność klimy,syczy.

U mnie to samo gadali, turbo dziura, japończyk lubi wysoko, dwóch mechaników ASO jeździło (jak był na gwarancji) i obaj stwierdzili że auto jest OK i ten typ tak ma. Dla mnie g...no a nie silnik, ale da się tym jeździć. Od konkurencji mogliby się wiele nauczyć.

Co do syczenia klimy co jakiś czas (nie ciągle) też podejrzewałem nieszczelność w zeszłym roku, pojechałem do majstrów od klimy, sprawdzili, uzupełnili 50 g czynnika po 5 latach i odesłali do domu. Do dziś syczy czasami i chłodzi jak szalona.

 

[JACKO29]

Nooo,u mnie po roku ubyło 370g więc coś jest na rzeczy

[Brzyk]

Mi mechanik strażak wymienil przy okazji kontroli czynnik na stary.
" dla mojego bezpieczeństwa ".
Ju, o tym rozmawialiśmy tutaj.
Wiec nie wiem ile po 2 latach ubyło.
Ale chłodziła dobrze.

[JACKO29]

Brzyku...rozkminiłem troszkę temat i...!To co pisałeś odnośnie brzęczenia,że to jest jakiś pręt co idzie od podszybiem,to jest wodzik z regulatora turbiny,który reguluje odchylenie łopatek na turbinie.On nie powinien brzęczec,ani mieć luzu.Teraz,...tzw kangur,czyli turbodziura może być właśnie spowodowana złą regulacją tego wodzika.Producenci ustawiają je po prostu na czuja według szablonu i u jednego jest lepiej u innego gorzej,a żeby ustawić odchylenie łopatek optymalnie to czasami trzeba poprawić o dziesiątki milimetra ten wodzik...ale nikt tego nie chce robić.Prościej zmieniać ustawienia softem.Wyobraź sobie takie ustawienie,że dajesz o 0,5mm więcej na wodziku i geometria łopatek zaczyna szybciej działać,logiczne nie?

[Brzyk]

Tzn turbina ma większy??? Pęd ??? Wieksze ciśnienie tłoczy. ?.. biorę to na chłopski rozum.... nie znam się na anatomii silnika. .

Wynika z tego że jest to bardzo niedokładne. Ale rozumiem tu błąd produkcyjny, odlewniczy, instalacyjny, a w końcu montażowy.
0.5 mm to błąd np na ośce łopatek. .
Wiec w motorze musiałbyś np podkręcić o 1/8 obrotu śrubę gaźnika;)

No dobra.
I teraz napisz mi i nam jaki masz plan....działania. pr,eciez nie będziesz kleszczykami odpinał wodzika...

[JACKO29]

Na razie,to jadę w trase 700km,pogonię go ze dwie godziny 150-160 przepalę mu trochę turbinke i zobaczymy co dalej.Sprawdzałem u siebie ten wodzik i zero luzu,sztywny jak u pana młodego,więc doczepić nie mam się do czego...na razie.Jak się nie poprawi to będę szukał dosłownie dziury w całym,może gdzieś traci powietrze,ale to wszystko w swoim czasie.

[Brzyk]

A z ciekawości dam ci do myślenia.
Tu akura5 zależy od stylu jazdy .
Czy na "wychodzeniu z łuku" i przyspieszaniu jednocześnie także nie przydlawia się. ( jak u mnie).

Aż pójdę do garażu i pomacam mój wodzik ....

[JACKO29]

Nie,nie przydławia

[Brzyk]

To ja mam problem+ jeżeli tak mogę napisać przed wyborami.
Oprócz mega turbo dziury _ dodatkowe dławienie na zakrecie . Już pisałem.
Minimalnie wyeliminowane zasilikonowaniem (?) Dolotu ?
Może także potrzebuje +/- 0,5 mm ?

[MirekCC]

Chwilę mnie nie było i widzę, że dyskusja się rozwinęła.

Jeszcze na gwarancji zgłaszałem duża turbodziurę i dziwne "zrzucanie" ciśnienia (tak ja to odczuwam) przez układ turbo, podpowiadałem, że to może jakiś czujnik szwankuje.
U mnie też mechanicy z ASO jeździli i nie widzieli problemu.
Ten typ tak ma. To mnie jednak nie przekonywało. Jak ich docisnąłem to zmienli soft. Poprawili trochę wrażenie z jazdy ale dalej dziura i brak mocy był odczuwalny.
Teraz jeszcze doszedł objaw buczenia przy dodawaniu gazu gdy silnik nie ciągnie. Co ciekawe na tempomacie przy 120km/h buczy ciszaj lub głośniej prawie cały czas a jedzie normalnie.
Ogólnie dziura mnie strasznie wkurza, na górskich drogach dodaję gazu a samochód nie jedzie...
Znajomy mechanik po objawach stwierdza, że to wygląda na jakiś czujnik i ogólnie lipny interkuler.


Wysłane z mojego 2201116PG przy użyciu Tapatalka

[Brzyk]

Trzeba jeszcze rozróżnić:
1 oryginalna turbo dziura Ok 1 sek conajmniej
2 w moim przypadku - jak nie wiem jak to opisać.... zadlawianie się w trakcie turbo dziury. Nie jest to czas oczekiwania na przyspieszanie a czas zachlysniecia się . A potem czasem " kopniak" i jedzie.

Ori turbo dziura też mnie irytowała najbardziej na podjazdach.
Nie wiadomo w końcu na kt biegu wjeżdżać...

[JACKO29]

Mirek,no właśnie....buczy przy dodawaniu gazu.A nie było.Spalanie nie wzrasta,a czasami jest mułowaty dopóki nie dostanie kopa.

Mechanik mówił "któryś czujnik" chyba nie ma takiego mechanika który wskazałby na jakiś czujnik ze 100% pewnością.

[Brzyk]

Bo dzisiaj jak nie padnie, albo nie pokaże na kompie za 250 zeta to nie wiadomo.
A np nissan ma b dużo czujników " bez podpiecia" komputerowego.
Może to dobr,e może źle.
Bo merol ma wszystko wpięte w kompurer...

Ps u mnie nie buczy....

[JACKO29]

Wracając do tematu kangura...przegoniłem bestie w dwie strony...ze średnią 135 na h  i jakby ten kangurek się zminimalizował.Ale zobaczymy po mieście.

[aquariusmax]

W mieście powróci, jak trochę pojeździsz.

Trzeba często stosować dodatki do paliwa, płukanki zaworów, wtryskiwaczy, wydechu, katalizatora, ceratec'i i inną chemię.

Te silniki nie lubią niskich prędkościach obrotowych i szybko się zbiera syf.

Edytowane 27 Sierpnia 2023 przez aquariusmax

[JACKO29]

Sprawdzone spalanie,według dystrybutora. 7.5l przy prędkościach 140-150,czasami zjazd nawet do 90 (zawalidrogi-autostrada!) 

[Brzyk]

To ja mam podobnie. Ale to chyba nijak się ma do starego opisu że komp pokazuje cin900 km zasięgu?

[JACKO29]

Nie,no...przy tym spalaniu i prędkościach po dotankowaniu pokazał mi 850km zasięgu

Przy tych prędkościach 1.2 wypijał prawie 9 i więcej.

[Brzyk]

 ....  wt ym roku zrobiłem > 900 km  na 1 tankowaniu. z chorwacji do Żor. a blat pokazywał jeszcze 26 km.

J.w 130 km/h.

 

[JACKO29]

Przy 120 zasięg się zwiększa,widać jak km rosną ,przy takiej prędkości miałem już wskazanie 980

[aquariusmax]

2 godziny temu, JACKO29 napisał:

Przy tych prędkościach 1.2 wypijał prawie 9 i więcej.

Mój 1.2 pali niezmiennie z wyliczeń tankowania 8,2-8,5l (odczyt komputera 7,5l).
Nieważne, czy to trasa, czy miasto, czy autostrada (w sumie na jednym baku zawsze jest jakiś mix, a tankuję zawsze 55-62l).
 

Edytowane 29 Sierpnia 2023 przez aquariusmax

[JACKO29]

Zaraz? Jak 62 jak 1.2 ma 60L pojemność???

[Brzyk]

A to nie to samo co w 1,6? Baki nie mają ok 65?

[aquariusmax]

17 minut temu, JACKO29 napisał:

1.2 ma 60L pojemność???

Bak 65l, taki sam w 1.2 i 1.6.
Wlewałem już kiedyś prawie 64l, ale to było jak wyjeździłem wszystko wg komputera i potem jeszcze zrobiłem 25 km.

 

Edytowane 29 Sierpnia 2023 przez aquariusmax

[Brzyk]

zrobiłem dokładnie tak samo . Może nie 25 ale liczyłem na to że wskazówka działa prawidłowo. ( i wg mnie u mnie działa ).

I przekroczyłem 15 km od zera - wskazówka weszła a raczej wyszła z czerwonego.

Ale to już taki hard kor Na szczęście we wsi można sobie pozwolić.